Czołgi "Podhalańczyków" na poligonie.

29

29-02-2012

W dniu 28 lutego 2012 roku w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Nowej Dębie odbyło się szkolenie 1 batalionu czołgów z Żurawicy, które mogli oglądać zaproszeni goście.

Inicjatorem i pomysłodawcą otwartego szkolenia był dowódca 1 batalionu czołgów ppłk Rafał Kowalik. Celem cyklu pokazów było zaprezentowanie codziennego szkolenia poligonowego czołgistów, które realizowane było zgodnie z planem. Podhalańczyków z Żurawicy na poligonie odwiedzili przedstawiciele władz samorządowych z rejonu Przemyśla i Żurawicy na czele z Wice Starostą Przemyskim Markiem Kudłą. Szkolenie swą obecnością uświetnili także poprzedni dowódcy batalionu wraz z jego twórcą i pierwszym dowódcą ppłk rez. Robertem Rettingerem oraz obecny Szef Szkolenia 21 BSP ppłk Bogdan Wójcik. Przybyła także rodzina patrona jednostki płk Józefa Koczwary z Mokrzysk koło Brzeska, sympatycy batalionu a także media.

Szkolenie o 9.30 rozpoczął dowódca ppłk Kowalik powitaniem gości, oraz krótkim przedstawieniem jednostki i planu dnia. Następnie wszyscy udali się na Bojową Strzelnicę Piechoty gdzie odbywało się szkolenie strzeleckie kompanii dowodzenia kierowane przez kpt. Damiana Bytnera. Dodatkową atrakcją dla gości była możliwość sprawdzenia swoich umiejętności w strzelaniu Nr 2 z karabinka. Kolejny etap to oglądanie celnych strzałów z czołgów w czasie strzelania bojowego Nr 1 prowadzonego przez dowódcę kompanii czołgów kpt. Tomasza Motyla. Można było też zapoznać się z danymi technicznymi wozów i rodzajami używanej amunicji. Następnie wszyscy przemieścili się na pas taktyczny gdzie odbyła się główna część pokazowego szkolenia.

Na horyzoncie podnosi się pył od wybuchających pocisków, wystrzelonych z haubic 14 dywizjonu artylerii samobieżnej, z za wzgórza wyłoniły się pierwsze cztery czołgi i zajęły pozycję, padły strzały i komendy puszczane dla wszystkich przez radio. Tak zaczęło się kierowanie ogniem kompanii czołgów w natarciu. Ćwiczyła 1 kcz dowodzona przez kpt. Marcina Wawro. Widzowie byli pod wrażeniem warkotu silników, strzałów, zgrania działania oraz przekazu siły pancernej pięści podhalańczyków. Nie było wstydu, wszystko było na pięć. Dzień szkolenia zakończył się żołnierskim poczęstunkiem oraz podziękowaniami za ciekawie spędzony czas. Prezes Zarządu Rejonowego Związku Żołnierzy WP z Przemyśla Zbigniew Łąka dodatkowo, odznaczył ppłk Rafała Kowalika medalem XXX-lecia ZŻWP.
1 batalion czołgów po wcześniejszym przegrupowaniu sprzętu transportem operacyjnym drogąa kolejową, przebywa na szkoleniu poligonowym od 20 lutego br. wraz z 14 dywizjonem artylerii samobieżnej z Jarosławia. Szkolenie tych poddziałów potrwa do 2 marca, a następnie pododdziały zostaną zastąpione 1 batalionem strzelców podhalańskich z Rzeszowa i 16 batalionem saperów z Niska. Poligon potrwa do 16 marca.

kpt. Konrad Radzik
źródło: http://www.21bsp.wp.mil.pl

29 KOMENTARZE

  1. do #1 | dora – najgorsze jest to że sa ludzie którym żaden temat nie pasuje. temat wojska – nie, temat braku wody – nie, temat sportu – nie. wszystko jest o naszym regionie, bo ćwiczenia też są na naszym terenie. jeżeli komuś nie pasują tematy to sam niech założy swój portal.

  2. Z cyklu ciekawostki.
    zwłaszcza do anty RKL-owca
    Mówi się zawsze poligon w Nowej Dębie podzczas gdy większość terenu leży na terenie gminy Majdan Królewski
    2 mapki ponizej
    [url]http://www.majdankrolewski.pl/asp/pliki/images/komunikacja_mapka3_n.gif[/url]
    [url]http://www.majdankrolewski.pl/asp/pliki/images/mapka1p.gif[/url]

  3. Do #7 Super znajomość Poligonu – przeprawa wodna w Rudniku nad Sanem, druga część poligonu w miejscowosci Lipa a może rampa wojskowa to też gmina Majdan Królewski?. Taka nazwa i tyle.

  4. Antonio – boli mnie, że w ciul kasy idzie na zabawki i zabawy, które nigdy do niczego nikomu się nie przydadzą.

  5. Na niektóre rzeczy wydaje się pieniądze z nadzieją, że nigdy się nie przydadzą. Na przykład ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków, poduszka powietrzna w samochodzie, wały przeciwpowodziowe, gaśnice, arsenał atomowy.

  6. wały przeciwpowodziowe przydają się każdej wiosny. Poduszki powietrzne nie są drogie.

    A jeden pocisk do działka 30 mm instalowanego na Rosomakach to prawie 2 patysie. Żołnierz robi pac-pac-pac przez pięć minut i wywala amunicję wartą rocznych poborów nauczyciela-stażysty. Kiedy i do czego się to przyda?
    Jęczą ludzie, bo szkoły się zamyka, bo to, bo tamto, etc. A nikomu nie przeszkadzają drogie zabawki dużych chłopców i takie imprezy jak Afganistan.

  7. Do @tpm Popieram sprzedać złom zwolnić żołnierzy zamknąć zakłady produkujące sprzet dla wojska oraz amunicje, zaorać poligony po co ludzie w Polsce i Nowej Debie mają mieć pracę.

  8. Miłośnicy wojska, skoro wojsko jest takie fajne, ważne i potrzebne, to czemu oddajecie państwu tylko połowę zarobków? Gdybyście płacili 3/4, manewry można byłoby urządzać jeszcze częściej.

  9. Je*ać cywili co w wojsku nie byli, jak się wam wojsko nie podoba, to od razu zaproście Niemców i Rusków do waszych domów.

  10. ZAPRASZAM NIEMCÓW I RUSKÓW ,DLA MNIE SĄ PRZYJACIÓŁMI A DLA CIEBIE TO WRÓG- Z TEGO CO PISZESZ.JA ŚPIĘ A TY SIĘ POCISZ ,HE HE HE I SRA..SZ ZE STRACHU

  11. "Za każdym razem czy ktoś zadaje pytanie "Czy Polsce potrzebna jest armia?" zwłoki wielkich polaków przewracają się w grobach a poważni politycy z ościennych krajów rechoczą tak głośno, że słychać ich w sąsiednich galaktykach."

  12. @all człowieku już kiedyś przerabialiśmy niedoinwestowanie i redukcję armii i każdy wie jak to się skończyło…
    w 39-tym też liczyliśmy na wsparcie sojuszników i co??
    Więc póki co niech może ta armia zostanie i ćwiczy żeby uniknąć podobnych niespodzianek w przyszłości

Skomentuj @tpm Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here