Dekanalni mistrzowie

8

11-03-2013

Po raz drugi odbyły się Mistrzostwa Ministrantów i Lektorów w Futsalu dekanatu Tarnobrzeg Południe. Jak przystało na Liturgiczną Służbę Ołtarza sportowe zmagania wszyscy uczestnicy zaczęli od Mszy św., której w kościele pw. Chrystusa Króla w Tarnobrzegu przewodniczył ks. Rafał Olszówka, dekanalny duszpasterz dzieci i młodzieży.

Ministrantów i ich opiekunów przywitał ks. kan. Adam Marek, dziekan dekanatu Tarnobrzeg Południe, organizator turnieju. – Cieszę się bardzo, że po raz drugi udało się nam zorganizować turniej, abyście mogli nie tylko rywalizować, ale także tworzyć wspólnotę dekanalną. Dlatego piłkarskie rozgrywki rozpoczynamy od Eucharystii. Życzę wszystkim zwycięstw i wiele radości – mówił.

Na zakończenie Mszy św. zasady rozgrywek przybliżył ks. Rafał Olszówka, dziękując jednocześnie za zorganizowanie mistrzostw. – Nie wynik jednak będzie się liczył, chociaż sportowej rywalizacji z pewnością nie zabraknie – zauważył. – Byśmy jednak w ferworze walki nie zapomnieli o najważniejszych sprawach, pragnę wam przytoczyć słowa ks. Ołdakowskiego, który stwierdził, że nasze życie posiada określony czas – 90 minut. Tego jedynego w swoim rodzaju meczu nie da się powtórzyć, nie będzie rewanżu. Jest to gra o wielką stawkę. I ważne jest, jak wykorzystamy dany nam czas. Nasze życie można porównać do meczu, który rozpoczyna i kończy gwizdek – dodał.

Po Mszy św. piłkarze przeszli do hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, gdzie o godz. 9 zaczęły się rozgrywki. W turnieju wystartowały drużyny reprezentujące wszystkie parafie dekanatu Tarnobrzeg Południe. W kategorii szkół podstawowych zgłosiły się cztery drużyny, natomiast w kategorii gimnazjów – dziewięć. Po rozegraniu kilkunastu meczy, które trwały po siedem minut, poznaliśmy zwycięzców.


Mistrzem w kategorii szkół podstawowych została drużyna parafii pw. św. Marii Magdaleny z tarnobrzeskiego osiedla Miechocin. W zwycięskim teamie, prowadzonym przez ks. Kamila Wosia, zagrali: Dawid Danielewicz, Kacper Gajda, Hubert Gruca, Krystian Kolano, Michał Włodarczyk oraz Przemysław Zając (wszyscy ze SP nr 6). Chłopcy nie kryli radości z wygranej, dumnie prezentując szklaną statuetkę. Drugie miejsce zajęli ministranci z Chmielowa, trzecie zaś ci z tarnobrzeskiej parafii pw. Chrystusa Króla, którym mocno kibicował ich proboszcz – ks. Adam Marek.

Pierwsze miejsce w kategorii gimnazjów wywalczyli ministranci z parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Nowej Dębie, drugie z Tarnowskiej Woli i trzecie z Jadachów.

Pamiątkowe szklane grawertony, ufundowane przez prezydenta Tarnobrzega Norberta Mastalerza, wręczyła wszystkim drużynom startującym w mistrzostwach Anna Czaplińska, naczelnik Wydziału Edukacji, Zdrowia, Kultury i Sportu Urzędu Miasta.

Specjalne nagrody – statuetki z piłkarzami – z rąk ks. Rafała Olszówki odebrali: najlepszy bramkarz, którym okazał się Marek Ślusarz z Tarnowskiej Woli oraz królowie strzelców – Krzysztof Tomczyk z Chmielowa w kat. szkół podstawowych i Przemysław Hajduk z Tarnowskiej Woli w grupie gimnazjalnej.

Źródło: Gość Niedzielny

8 KOMENTARZE

  1. [b]W Polsce macica jest polityczna, ale żołądek prywatny, „życie poczęte” jest polityczne, ale narodzone jest już tylko twoim problemem. Rodzina z niepełnosprawnym dzieckiem to sprawa prywatna, ale już rodzina, w której ludzie homo- lub heteroseksualni chcą żyć w związku partnerskim to sprawa wagi państwowej – politycy wytoczą najcięższe działa, będą obrażać wszystkich „innych” i krzyczeć o zagrożeniu dla rodziny. Będą zaglądać nam do łóżek w imię chrześcijańskiej miłości, ale nie zajrzą do domów, w których mąż bije i/lub gwałci żonę. Walka z przemocą wobec kobiet to przecież atak na świętość polskiej rodziny.[/b]

  2. A mnie najbardziej podoba sie Pani na trzecim zdjęciu- licząc od góry,ładna kobieta, w sumie w Dębie jest dużo ładnych dziewcząt i kobiet, niestety już niedla mnie

  3. a ja jestem za tym aby kobieta mogła sama decydować o aborcji.Katolicy a gdzie macie papierza poszedł na emeryturę ale jaja -panie ale jaja

  4. [b]No to teraz czekamy na dekanalną olimpiadę, gdzie zamiast medali będą rozdawane odpusty, lub ulżenie w mękach czyśćcowych. I niech mi się tu nie obrażają co niektórzy, bo już raz tak było w średniowieczu, że u plebana można było kupić sobie odpust zupełny lub częściowy. A gdy dało się datek na budowaną wówczas Kaplicę Piotrową, to wpisywano delikwenta do ksiąg w Watykanie ku wiecznej pamięci….[/b]

Skomentuj manifa Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here