Filmowa relacja z akcji Pomoc Polakom na Kresach

3

Dzięki Wam…
kolejny raz mieliśmy niezmierną przyjemność odwiedzić Kresowiaków i osobiście wręczyć upominki świąteczne. Tym razem w liczniejszej grupie i gościnie z dwoma przyjaciółmi z ziemi Lubelskiej.

Tegoroczna akcja objęła zasięgiem większy obszar, więc sam start zaplanowany był odpowiednio wcześniej niż zawsze. Niestety, problemy na granicy sprawiły, że o świcie zameldowaliśmy się na przejściu granicznym w malowniczych…Bieszczadach.
Pierwszym celem były Strzałkowice, gdzie jak zwykle serdecznie przywitał nas ks. Michał Bajcar. W małej wiosce nieopodal Sambora odwiedziliśmy rodzinę Rysia. Miła i życzliwa rozmowa, przekazanie darów i tykający zegar, który bezlitośnie przypominał o mijającym czasie zmusił nas do ruszenia w dalszą podróż. Następnym naszym przystankiem był Gródek Jagielloński. W Gródku pierwsze kroki skierowaliśmy do Sióstr gdzie skorzystaliśmy z gościnności i ciepłej herbaty. Tego dnia Siostry przygotowały spotkanie opłatkowe dla polskich dzieci z Gródka Jagiellońskiego i okolic.

Do Gródka przygotowane mieliśmy dwie paczki dla małego Olka, którego większość z Was powinna pamiętać z relacji i fotografii z ubiegłych wyjazdów. Niestety, małego Aleksandra nie udało się nam osobiście odwiedzić. Specjalnie przygotowana paczka trafi jednak do Małego dzięki wspomnianym Siostrom.

15682702_1384153244962818_1866901245_nDruga paczka trafia do rodziny Pani Rusłany, która wychowuję dwójka wspaniałych pociech 🙂 Dzieci udzielają się aktywnie w chórze kościelnym (podczas wcześniejszych wizyt mieliśmy nawet okazję podziwiać ich występy wokalne). Przywieziona maskota Myszki Miki niespodziewanie stała się prezentem idealnie trafionym, gdyż pokój dziewczynki był wypełniony podobnymi pluszakami 🙂. Dalej, udaliśmy się do Buczał pod Komarnem, tu tradycyjnie spotkaliśmy się z rodziną Mariana i Andrzejka, którzy od progu powitali nas szczerym uśmiechem 🙂 Po życzliwym i bardzo sympatycznym spotkaniu udaliśmy się pod majestatyczny Kościół w Komarnie, który zachęca do chwili zadumy.

Ostatnia paczka przygotowana była dla rodziny w Szczercu, miejscowości narodzin niezwyciężonego gen. Maczka.

Jako, że pierwszy raz mieliśmy okazję gościć w tej niewielkiej miejscowości pomocy udzielił nam prezes Pogoni Lwów, za co serdecznie dziękujemy. Na miejscu odwiedziliśmy już ostatnią rodzinę – matkę z czworgiem dzieci (najstarszy 12 lat). Jednakże, nie było nam dane poznać rodziny w komplecie, gdyż dwóch z czterech chłopców spędzali czas u Babci. Nasze pierwsze, smutne spojrzenia na stan mieszkania w mig rozwiał najmłodszy, kilkuletni chłopczyk, który swoją radością obdarował wszystkich wokół. Ponadto, przekazaliśmy okazyjny plakat Black Devils, który z kolei zostanie przekazany do lokalnej wielowiekowej Wspólnoty Polskiej.
Na koniec zostaliśmy zaproszeni przez prezesa Pogoni na rozmowę przy herbacie. Dowiedzieliśmy się wiele ciekawych rzeczy na temat funkcjonowania klubu i nie tylko.

Dzień zakończyliśmy okazjonalną wizytą we Lwowie.

To była kolejna wielka przygoda i lekcja. W imieniu Polaków ze Wschodu przekazujemy podziękowania dla wszystkich, którzy na terenie naszego miasta i nie tylko włączyli się w to przedsięwzięcie.
My ponownie zobaczyliśmy jak pomoc jest potrzebna i jak dużo radości ze sobą niesie.

Pozostałe dary zostaną podzielone i przekazane Wspólnocie Polskiej w Strzałkowicach, Gródku Jagiellońskim, Starym Samborze i Komarnie tuż przed Bożym Narodzeniem.

JEDEN NARÓD PONAD GRANICAMI !

/Nowodębscy Patrioci

3 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here