Fotorelacja z Orszaku Trzech Króli!

25

Orszak wyruszył 6 stycznia 2015 r. o godz. 13.30 spod kościoła Matki Bożej Królowej Polski, gdzie przy schodach rozegrano pierwsze sceny związane z dworem Cezara Augusta. Następnie Orszak przeszedł ulicami miasta, do kolejnych scen, które rozegrały się m.in. na terenie Szpitala Powiatowego – by również pacjenci mogli częściowo wziąć udział w tym widowisku – a także w parku miejskim i pod Domem Kultury. Tam, na tarasie nastąpiło zakończenie imprezy połączone ze wspólnym kolędowaniem i poczęstunkiem uczestników.

KLIKNIJ NA ZDJĘCIE ABY POWIĘKSZYĆ

Zdjęcia: Tomasz Licak

25 KOMENTARZE

  2. Jak wszystko w Nowej Dębie… niby jest, fajne fotki zrobione, ale tradycyjne szkłem chcą tyłki podetrzeć. Organizacja totalna klapa.Z róbcie w końcu coś raz a dobrze bo szkoda tak pięknego święta znowu sprowadzać na poziom cepeli miast cechu.

    • do Anonim” „ZRÓBCIE”???? może tak szanowny Anonim tez włączy się w organizację i przestanie ględzić, że nic mu nie pasuje. Najlepiej siedzieć na czterech literach i tylko krytykować! Pierwszy orszak w naszym mieście, więc było do przewidzenia, że będą niedociągnięcia ale liczba osób zaangażowanych w organizację i sama liczba uczestników orszaku mówi sama za siebie. Anonim do roboty i za rok będzie lepiej!

  3. To pierwszy raz, kiedy organizowana był u nas orszak i oczywiście były niedociągnięcia, ale ogólnie wyszło SUPER!
    Wielki plus za to, że zaangażowało się dużo mieszkańców i atmosfera była bardzo przyjemna pomimo takiego mrozu.
    W przyszłym roku będzie jeszcze lepiej! :)

  5. Bardzo dobrze,że orszak się odbył w naszym mieście.Pomimo zimna atmosfera była ciepła.Ale to zależało od nastawienia uczestników.Wielkie dzięki pomysłodawcom i organizatorom! Zamiast krytykować,weźmy się wszyscy do pracy i stwórzmy drugi orszak lepszy od pierwszego!Powodzenia!

  6. Wpierw po plecach biedoty wsiadali na wielbłądy , teraz trza ich święcić . Tekturowe korony … hmm , plebsowe marzenia.
    Tutaj mi pasuje piosenka Bajmu ” nie ma wody na pustyni” ot nie wiem czemu z tymi królami mi się zawsze kojarzy …

  8. Trzej królowie – w całej Biblii informacja o mędrcach (nazywanych również magami i królami) znajduje się tylko w Ewangelii Św. Mateusza (2,1-12), nigdzie indziej. Nie ma tam też podanej informacji o ich liczbie. Utarło się, że było ich 3, ponieważ dali 3 typy darów. Z tym samym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że Magów było 6 lub 12. Dodatkowo Biblia nie podaje ich imion ani tym bardziej koloru skóry.
    Jedna wielka ściema i pop kultura, tak samo prawdopodobna jak to, że na orbicie okołoziemskiej lata czajnik. A nie, czajnik jest bardziej prawdopodobny.

  11. Dobry Boże, człowiek w wozie przebrany za współczesnego Palestyńczyka, drugi z koroną w średniowiecznym typie europejskim ( w trochę bajkowym wydaniu ), a powozi chłop w lasowiackiej sukmanie z gruzińską czapą.

    Manifest lokalnego kościoła według mnie nielicujący ani z powagą Pisma, ani nie mający nic wspólnego z charakterem miejsc, gdzie był odgrywany.

    Bieganie ludzi po terenie szpitala przygotowanych na bal przebierańców, podających się za ludzi odgrywających sceny z Pisma Świętego? To jest nauka współczesnego kościoła katolickiego? 1000 lat prowadzenia działalności duszpastersko – naukowej na terenie Rzeczypospolitej i coś takiego?

    Bezmyślny bigos. Chaos. Niespójność zamierzeń i czynów.

    • Orszak szedł na porodówkę, bo szukał niemowlęcia. Niestety nikogo nie znaleźli, bo w ND nikt już nie chce rodzić dzieci. Zostali tylko starsi ludzie, ale oni co najwyżej umierają. W sumie orszak przechodził też obok kostnicy.

    • A czy dzieci przebrane za legionistów rzymskich odgrywały sceny rzezi niewiniątek? Bo taka ich rola w tym całym przedstawieniu. Brakowało tylko chłopaków z OSP z czerwonymi nosami i w strojach TURKÓW.

  14. Czy ciemny katoland I katotaliban nadal bedzie sie panoszyl w Polsce? Tylko pedofile w sutannach maja korzysc bo ludzie daja im dzieci prosto w lapy.

Skomentuj Przeżyjmy to jeszcze raz Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here