Gdzie się podziało 5 tys ludzi ?

137

W styczniu nowodębski magistrat poifnormował, że gmina Nowa Dęba liczy 19626 mieszkańców, w tym 12231 zamieszkuje miasto, a 7395 sołectwa. Jednak smutną prawdę o naszym mieście

odsłaniają dopiero deklaracje śmieciowe.

Spacerując po mieście trudno oprzeć się wrażeniu, że ono umiera. Młodzi którzy wyjechali na studia, po których tu nie wracają. Bezrobotni ( z ich spadku o 32 osoby cieszył się ostatnio burmistrz Ordon) uciekli do większych ośrodków (Warszawa, Kraków itp.) lub opuścili kraj osiedlając się w Anglii, Niemczech lub Skandynawii.

Mowa o 19 626 mieszkańców to tylko puste dane. Smutny, ale prawdziwy obraz dostarczają nam informacje wynikające z deklaracji śmiecowych. Na dzień 4 lutego 2014 roku odbiorem śmieci objętych jest 14 129 mieszkańców ! ! ! Nawet jeżeli założymy, że 500 z nich poświadczyło nieprawdę w złożonych deklarajach chcąc w ten sposób „zaoszczędzić” na rachunkach to powstaje pytanie gdzie się podziało 5 tysięcy ludzi ! ! !

Ci ludzie gdzieś wyjechali. I prawodopodobnie już nie wrócą, bo i do czego? Może co jakiś czas pojawią się tutaj na urlopach by odwiedzić „stare śmieci” i spotkać się z rodziną i resztką tych którzy tutaj egzystują. Bo co miałoby przekonać ich aby tutaj żyli i pracowali ? Bubel na plantach? „Plazadur” nad zalewem? Niestety. Stajemy się małą wioską między Tarnobrzegiem a Kolbuszową. Małą i zadłużoną…

/Info
Grafika: www.polskaniezwykla.pl

137 KOMENTARZE

  1. Marku niestety to wszystko prawda. Ludzie cchą wracać ale gdzie tu zamieszkać, bo chyba nie z rodzicami. Nie mam mieszkan komunalnych, wystarczy zobaczyć ile jest ogłoszen osób poszukujących mieszkania do wynajecia. Młodzi ludzi enie mają gdzie mieszkać> To jest jeden z problemów wyludnienia

  2. To ze kikla tysiecy Polaków codziennie wyjezdza na "Zachod" w poszukiwaniu lepszego bytu to wiadomo nie od dzis. To po co tak naprawde zabiegalismy o otwarcie granic w EU dla Polaków poszukujących pracy? Ja jestem za tym zeby ludzie wyjechali, zarobili i chcieli wrocic z zarobionymi pieniążkami :) a to juz nie zalezy tylko od Ordona, ale tez od polskiego rządu….

  3. Jak mawiał klasyk z Leżajska: "[b]Budżet jest założony realnie – tu nie ma i tam nie ma[/b]", a jak mawiali starożytni: "[b]Tempus fugit[/b]".

    Ciekawe, co na te długie powiedzieliby Starożytni z Leżajska? ( bo jeżeli wszyscy są piją na lasowiackich tańcach, to kto pilnuje sklepu? )

  4. A ja myślę, że Nowa Dęba wcale nie różni się niczym od innych miast. Z całej Polski wyjechało za pracą ponad 2 mln ludzi to jest ok 5% całej ludności a w naszym regionie Nowa Dęba nie odbiega od normy to nie wina Ordona tylko całego rządu Polski. A z drugiej strony Ci co zostali wszystko chcą za darmo, do pracy i stać was będzie na wynajem, ja nie kończyłem żadnych szkół, ale zamiast narzekać wziąłem się za siebie i poszedłem do pracy, pracowałem za kilka frytkownic na wypłatę i jakoś nie płakałem na forum jak mi to źle, jaki ten świat okrutny. Po prostu ciężką pracą zarobiłem na wszystko co teraz mam, moi rodzice nie mogli mi pomóc.

  5. Czy publiczne stwierdzenie jakoby mieszkancy klamali przy zeznaniach smieciowych to powinno zostać przez radnego zgloszone do prokuratury. Skąd ma takie informacje??

  6. Młodzi ludzie chcą mieszkań i pracy, którą zapracują na swój byt i zakup mieszkania. Ale tym burmistrz nie martwi się; wydał kasę na planty tylko dla kogo? Młodzi będą dalej wyjeżdżać za chlebem.

  7. Jako mieszkaniec tego miasta pragnę dla tego miasta rozwoju. Ostatnie lata to nie rozwój, to rosnące długi i wydawanie srodków na przypadkowe inwestycje.
    Kibic – jak masz ciekawe pomysły, aby miastu wspomóc to dawaj. Internauci ocenią.

  8. 5 tysięcy ludzi wyparowało… 5 000 ! ! !
    To boisko do siatkówki nad zalewem i "plazadur" oraz krzywe murki na plantach nie zatrzymały ludzi w Dębie. Przecież jest tak pięknie. Wszystkim żyje się dobrze, a zwłaszcza władzy: Ordonowi i Żołędziowi.

  9. Nie wiadomo kto dojdzie do władzy i co co się wydarzy w przyszłości. Wiemy natomiast że obecna ekipa wyrządzila tej mieścicie olbrzymie szkody i muszą raz na zawsze odejść. Konsekwencje ich decyzji (22 miliony złotych, spieprzone inwestycje) będziemy ponosić przynajmniej do 2025 roku jak nie dłużej.

  10. A dlaczego autor założył że 500 złożyło nieprawidłowe deklaracje? Równie dobrze możę to być 2000 lub 3000. Ciekawe dlaczego też się nie podpisał pod wypowedzią.

  11. Jeśli założysz, że wszystkie deklaracje są solidnie złożone, to gminę opuściło jeszcze więcej bo 5,5 tys. osób. Jest faktem, że ludzie stąd wyjeżdżają. Mamy rodziny, przyjaciół i znajomych i z tych obserwacji sami widzimy co się dzieje.

  12. Nie wiadomo ile osób napisało w deklaracji prawdę ile skłamało. Może 10 może 100 może 500. to bez znaczenia.
    aFakt jest taki że ludzi nie ma. Miasto kona.

  13. Jak najbardziej "mieszkaniec 2" wszyscy wiemy że część ludzi wyjeżdża, cześć kłamie w deklaracjach śmieciowych, część mieszkańców nie wykazuje młodzieży uczącej sie poza gminą. Chodzi o to że autor tekstu nie podał źródła danych skąd wie, że "500 z nich poświadczyło nieprawdę w złożonych deklarajach chcąc w ten sposób „zaoszczędzić” – zatem używa liczb by uzasadnić swoją tezę i krzykliwy tytuł. Na podstawie przedstawionych danych gminę mogło opuściś od 0 do 5500 mieszkańców. A podana liczba 5000 to widzimisie autora który się nie podpisał nawet pod swoim tekstem

  14. no przeciez dlaczego ktos ma placic za smiecie jak jest w domu tylko 3 razy do roku po 5 dni w roku bo np pracuje i mieszka za granica badz studiuje. takie realia polski

  15. Przecież napisane jest "jeśli założymy", czyli jest to przypuszczenie. Takie założenie jest prawdopodobne, bo wynosi 0,5 %.

    Ale meritum jest gdzie indziej. Co zrobić, aby nasi bliscy nie musieli opuszczać miasta.

  16. "remik" nie bardzo wiem jak wyszło Ci 0,5%, 500 osób z 5500 to niecałe 10%. Dla mnie bardzo ciekawe jest ile osób wyjeżdża a ile zostaje, ale wiem, że jest to trudne do obliczenia. A ten artykuł służy do uzasadnienie tezy autora a nie przedstawienia faktycznych danych. Każdy może sobie założyć że kłamie 500 albo 5000 ludzi. Czyli meritum brzmi: Idą wybory i każdą liczbę można wykorzystać jak się chce.

  17. Wydaje mi się, że wolisz przyjąć założenie, że 5 tys. ludzi kłamie niż, że 5 tys. ludzi opuściło gminę. Ja tak nie oceniałabym naszych mieszkańców.
    Z mojej rodziny bardzo niewiele osób tutaj pozostało, większość jest w Niemczech lub na wyspach.
    A ja dziękuję Bogu, że mam pracę i mam gdzie mieszkać. A obecnej władzy nie ma za co dziękować.

  18. [b][b][b][b]pozdrowienia z Niemczech.Cala nasza rodzina wyjechala z Nowej Deby
    bo to miasto dla emerytow a wladze w Nowej Debie to wielka porazka
    i co roku coraz gorzej.
    Tutaj zasilek rodzinny na 1 dziecko wynosi 184 euro im wiecej dzieci tym wiecej pieniedzy np 3 dzieci to ponad 700 euro rodzinnego.
    Ceny sa wyzsze ale z glodu tu jeszcze nikt nie umarl.Jak nie stac cie na zycie albo jestes chory to panstwo niemieckie zaplaci ci mieszkanie szkole dla dzieci da troche pieniedzy na zycie nawet jesli jestes polakiem,ale musisz tu sie zameldowac albo pracowac.Pracy jest duzo jezeli ktos chce pracowac min 8 euro na godzine.Podstawa tutaj jest znajomosc jezyka niemieckiego lub angielskiego.Aha jeszcze cos po urodzeniu zasilek macierzynski jest wyplacany caly rok a pozniej np w Monachium jeszcze przez rok dodatek do 200 euro na miesiac oczywiscie +rodzinne.Pozdrawiam ziomkow i radze wam zaryzykowac wyjazd z Deby tu i tak nie ma przyszlosci tylko na stolkach przetrwaja dlatego tak ciezko ich od nich oderwac:o[/b][/b][/b][/b]

  19. Wg mnie te zeznania są prawdziwe. Około 30 moich znajomych mieszka i pracuje za granicą (m.in. Niemcy, Szkocja, Norwegia). Ja z mężem także wyjechałam.
    Ludzi wyjeżdżających ciągle przybywa, bo jaki jest sens siedzieć w ND, gdzie nawet nie można mieszkania wynająć (no chyba że po znajomości, ale nie każdy je ma). A jak Ci się już uda, to martw się, żeby chociaż mieć parę złotych na jakieś przyjemności… Wiadomo też, że zagranicą standard życia jest nieporównywalnie lepszy. Mój mąż pracując sam, zarabia 3x więcej, niż jakbyśmy w dwójkę zarobili w kraju. I ktoś się dziwi, że ludzie wyjeżdżają… ;)

  20. Gdzie 5 tysięcy ludzi?
    GDZIE SIĘ PODZIAŁA ULICA ŻEROMSKIEGO Z KOSTKI GRANITOWEJ?
    JAK TO W TEJ DĘBIE JEST ŻE MOŻNA ROZKRAŚĆ ULICĘ ŻEBY BURMISTRZ NIC NIE WIEDZIAŁ?

  21. To prawda, kiedyś ze znajomymi w sobotę liczyliśmy ilu naszych wspólnych znajomych wyjechało z Dęby. Stwierdziliśmy, że nawet ciężko się z kimś umówić bo ich już tutaj nie ma. Sami zastanawiamy się czy nie wyjechać bo mimo, że jesteśmy dobrze wykształceni pracy w Nowej Dębie dla nas nie ma. Ordon mówi, że nie jest pośrednictwem pracy, Kapusta, że mądrych nie potrzebuje, co mamy do Biedronki wszyscy iść? Co za chore układy w tym mieście. Trzeba się pakować. Dziękujemy Panie Ordon. Powodzenia w rządzeniu z długami i lada chwila tylko z emerytami.

  22. Teraz sie nie dziwie ze ubyło 32 bezrobotnych. W 5000 tysiącach ludzi którzy ubyło, zawieruszylo sie nawet 32 bezrobotnych. Wiesław Ordon jest z tego dumny.

  23. Do # 26, nie ma się czym chwalić! Wstyd, wolałabym żreć tynk niż pracować u Hitlerow vel Merkelow, a poza tym w Nowej Dębie też nikt jeszcze z głodu nie umarl

  24. [b][i]Za pięć tysięcy na tydzień to bym z domu nie wychodził. Ale mniejsza z tym , Dęba umiera to jest fakt , tylko wron i kawek przybywa.Winny nie jest burmistrz a umiejscowienie naszej polany. Daleko od cywilizacji w Polsce "C" Żebyśmy chociaz byli gdzieś na krzyżówce autostradowej tak jak Stryków , no ale mamy li tylko rondo a na nim ogródek. "Miasto" gdzie wszyscy się znają , gdzie jak ktoś "wypłynie" to sto rąd chce go sciągnąć spowrotem do rynsztoka. Gdzie Biedronka urosła do miana galeri handlowej , niestety takie są "uroki" dziur , u nas w USA też takie grajdoły są , tylko ludzie inni uśmiechnięci i mniej zakompleksieni , a przynajmniej nie obnoszą się ze swą "miejskością" tak jak ludki w grajdole na polanie zwaną Dęba …[/i][/b]

  25. to takie super planty mamy , tak się pięknie płyty zapadają i pękają, a ludzie nie chcą tutaj mieszkać ?? jak oni geniusz ordona i żołędzia mogą nie doceniać?

  26. ty Jamerkanin nawet w 3 pokoleniu nie bedziesz u siebie.Ty za 8 bakow tyrasz na kontraktorce albo z mexykami kosisz trawe.Za 5 tysia tobys matke sprzedal!!!Pamietaj ze do deby bedziesz na kolanach wracal !!!

  27. nie rozumiem!
    w gminie mieszka 19 626 osób
    w mieście 12 231 osób
    w sołectwach 7 395 osób
    w/g deklaracji śmieciowej 14 129 osób
    5 500 osób ubyło
    skromnie licząc to w mieście powinno być 3 bloki pustostanu, a w sołectwach co trzeci dom pusty.

  28. Bicie piany kilka tematów wcześniej
    "Przejdźmy do konkretów:
    1. Ratusz jako JEDYNY zgłaszał potrzebę rozwoju budownictwa wielomieszkaniowego z udziałem Gminy."
    2. itd….

  29. a po co mamy tu siedziec w NOWYM miescie STARYCH ludzi jesli zadnych perspektyw na mieszkanie tutaj nie ma! smiac sie chce z tego ''miasta'' jak i z jego ''urzednikow''

  30. Czy tu "kutś" myśli czy nie? Niech sobie Szanowny Pan Redaktor sprawdzi ile Młodzieży wyjeżdża na studia ile ludzi ma podwójny meldunek (stały i czasowy) i ile ludzi po prostu oszukuje, a potem wyciąga racjonalne wnioski!!!!!!!!!!!!!!!! Migracja ludzi jest rzeczą naturalną czy to się komuś podoba czy nie. http://www.infonowadeba.pl/images/smiley/sad.gif

  31. Myślę, ze ten artykuł powinien być oznaczony jako publikacja wyborcza KWW Ratusz a może Pana Grzędy już. Jak na poważnego redaktora zaznajomionego w sprawch Gminy szacowanie że tylko 500 osób niewykazałao wszytskich osób jest manipulacją. Podejrzewam że samych studentów uczących się poza Gminą jest z 500, jak znam życie w mieszkaniach które są wynajmowane "na szaro" też pewnie deklaracje śmieciowe są składane na zero. Pan redaktor niebezpiecznie blisko zbliża się do tego co możn nazwać manipulacją.

  32. [b]Wszystkie artykuły na stronie urzędu miasta i w "Naszych Sprawą" są zapewne kampanią wyborczą Ordona i Żołędzia.

    Kolejna sprawa. Jakbyśta "myśliciele" poczytali tekst to byście załapali, że mowa jest w nim o studentach których ( i słusznie) w deklaracjach rodzice nie wpisują. Deklaracje śmieciowe pokazują ile osób FAKTYCZNIE tutaj mieszka.
    Wracając do studentów. Oni już tu nie wrócą. Zostaną w Krakowie, Warszawie, Rzeszowie. Bo do czego mają wrócić ? Do plant Żołędziowych? [/b]

  33. W artykule sama prawda. Kiedyś w lecie było pełno ludzi. Nad zalewem, w lasku, na plantach. Było się z kim spotkać, wypić piwo itd. Dzisiaj nie ma nic. Miasto duchów. Jacyś przygodni komentujący liczą studentów jako mieszkańców. Studenci nie mają do czego wracać po studiach. Wielu z nich już na studicha szuka pracy i zostaje w większym mieście albo spada za granicę. Jak można wrocić tutaj skoro bez znajomości nie dostanie się pracy???
    Reszta co nie ma ich w deklaracjach siedzi za granicą.
    [b]I mamy obraz Dęby: 14 000 ludzi. Niebawem stracimy prawa miejskie.[/b]

  34. GDZIE JEST ULICA ŻEROMSKIEGO ?
    GDZIE SĄ MATERIAŁY Z PLANT CZEKALSKIEGO?
    Na ogół burmistrzowie w Polsce budują ulice. Tutaj ulica z kostką zniknęła!!!
    Nic dziwnego, że zniknęło także 5 tysięcy ludzi!

  35. "Deklaracje śmieciowe pokazują ile osób FAKTYCZNIE tutaj mieszka." w jakim ty świecie żyjesz? W kraju gdzie przy dostawach gazu lub prądu ludzie kradną jakieś 5%, a przy deklaracji śmieciowej tak łatwo się pomylić. Polityka polityką ale nawet w propagandzie jak się przegina to efekt jest odwrotny. Pan Marek powinien o tym wiedzieć, w końcu lansuje się na eksperta od polityki.

  36. [b]DĘBA PO RZĄDACH ORDONA DŁUGO SIĘ NIE PODNIESIE. BYĆ MOŻE NIGDY. KOLEJNE LATA TO CAŁKOWITA BLOKADA JAKICHKOLWIEK INWESTYCJI. TO SPŁATA DŁUGÓW I KREDYTÓW. TYLKO ZA CO? ZA CHWILĘ STRACIMY PRAWA MIEJSKIE BO ZA MAŁO LUDZI TUTAJ MIESZKA I ZOSTANIEMY WSIĄ. [/b]

  37. [quote]Deklaracje śmieciowe pokazują ile osób FAKTYCZNIE tutaj mieszka." w jakim ty świecie żyjesz? [/quote]

    a co nimy pokazuje? lista zameldowanych? zameldowanych masz 19 000. Ale 5 tysięcy z nich NIE MA W NOWEJ DEBIE. są w angli, w niemczech lub na studiach. nie widzisz tego? przejdź wieczorem po mieście zobacz ile ciemnych okien jest. a przecież ktoś tam jest zameldowany. tylko fizycznie go nie ma!!!!!!!! i burmistrz musi to rozumieć, ale coś nie bardzo się tym przejmuje. jaką ofertę przez 8 lat swoich rządów przedstawił burmistrz dla takich młodych ludzi jak ja, co kończą studia za chwilę? Żadnej!!! Choć kocham Dębę to nie mam do czego wracać!

  38. [u][i][b]Podobno po 8 rządach Ordona mają Dębie zabrać PRAWA MIEJSKIE bo ludzi u was mniej niż w majdanie. mała wieś między TBG a KLB[/b][/i][/u] :o:o:(:(

  39. Ciekawe co będzie po 4 latach rządu Ratusza. Jeśli Pan Marek będzie tak aktywny jak w promowaniu Powiatu Tarnobrzeskiego to prawdopodobne jest przeniesienie siedziby Gminy do Majdanu

  40. Ratusz czy ktokolwiek inny kto będzie po Ordonie nie będzie miał takiej szansy na rozwój jaką on miał! Kasa unijna już nie będzie taka łatwa jak wcześniej. Zmarnowano szansę na prawdziwy rozwój. Kolejne 2 kadencje to będzie spłacanie długów Ordona i porządkawanie tego bałaganu. Nie będzie nic. Taka prawda. Czy to będzie Bogdan Tomczyk z PO czy Janina Lubera z Ratusza to będzie tylko i wyłączonie księgowym płacącym długi Ordona.

  41. Nie ma się co martwić, podobno największym dziełem Ordona i Żołędzia będzie wielki statek piracki nad zalewem, ten statek na miarę naszych możliwości nie będzie naszym ostatnim słowem, ale będzie perłą w koronie dokonań WIESŁAWA ORDONA!!!

  42. PANIE I PANOWI ! MOŻEMY SIĘ KŁÓCIĆ O WSZYSTKO ! ALE DBAJMY O NASZE MIASTO! NA OKOŁO SIE WSZEDZIE COŚ BUDUJE TYLKO W ND ZASTÓJ ! NIE POTRZEBA NAM NOWYCH PLANT,PLACÓW ZABAW TYLKO PRACY A Z NIA PRZYJDZIE WSZYSTKO. ZAMIAST SPROWADZIĆ DOBREGO INWESTORA NA STREFE,BUDOWAC MIESZKANIA TO MAMY BETON W ŚRODKU MIASTA I DŁUGI A DZIECI NIE MA CZYM NAKARMIĆ. DZIEKUJE.

  43. Żenujący artykuł złosliwego człowieczka lub nie mającego pojęcia o demografii i rynku strukturze pracy. Choć bardziej bym się skąłniał do jednego i drugiego :)
    Wpisy tego typu:
    [quote]Tutaj zasilek rodzinny na 1 dziecko wynosi 184 euro im wiecej dzieci tym wiecej pieniedzy np 3 dzieci to ponad 700 euro rodzinnego.
    Ceny sa wyzsze ale z glodu tu jeszcze nikt nie umarl.Jak nie stac cie na zycie albo jestes chory to panstwo niemieckie zaplaci ci mieszkanie szkole dla dzieci da troche pieniedzy na zycie nawet jesli jestes polakiem,ale musisz tu sie zameldowac albo pracowac.Pracy jest duzo jezeli ktos chce pracowac min 8 euro na godzine.Podstawa tutaj jest znajomosc jezyka niemieckiego lub angielskiego.Aha jeszcze cos po urodzeniu zasilek macierzynski jest wyplacany caly rok a pozniej np w Monachium jeszcze przez rok dodatek do 200 euro na miesiac oczywiscie +rodzinne.[/quote]
    to napewno nie dowód na złą władzę w mieście a na kiepski rząd, który nie wprowadza żadnych rozwiązań wspierajacych rodzinę.
    I druga rzecz, kiedy w końcu tępe dzidy zrozumieją, że gmina nie jest od tworzenia miejsc pracy. Jak Pani Luberowa dojdzie do władzy (wg mnie bez szans, ale pomarzyć może) to zamierza budować fabryki, tartaki czy coś innego jeszcze?
    Jak ratusiki takie mądre to niech powiedzą w jakich zawodach młody człowiek ma tutaj znaleźć pracę?
    No ale kupę bzdurnych sloganów można wrzucić moze biedny lud to kupi? :(

  44. Pani Luberowa jak dojdzie do władzy to będzie spłacać długi Ordona i nic więcej nie zrobi bo nie będzie kasy. I to samo będzie robił Bogdan Tomczyk lub inny kandydat jeśli wygra. Nowa Dęba pogrążona jest w spirali długów gdzie Ordon zaciąga kredyt by spłacać kredyt. Sama obsługa zadłużenia to 700 000 rocznie! Wiesz co za te kasę można byłoby zrobić??? Ale się nie zrobi nic bo ona trafia i będzie trafiać do banków.

    Do tych co powołują się na inne samorządy. A co mnie interesuje "każdy samorząd" i problemy "innych samorządów" ? Ja mieszkam w Nowej Dębie i interesuje mnie Nowa Dęba. I to wyludnienie Nowej Dęby, brak szans i perspektyw dla młodych, głupota i indolencja władzy bolą mnie najbardziej. Władzy której obowiązkiem jest zapobiegać takim sytuacją a która mówi "taki mamy trend". Zmarnowano 8 lat wielkiej szansy jaką dawały środki europejskie. Mamy pełno długów, fuszerę na plantach i opływające molo nad zalewem z którym nie wiedzą jak sobie poradzić. [b]Ale ważne że kilka osób zbiło fortuny na tym wszystkim. Reszta niech spłaca 22 miliony zadłużenia![/b]

  45. To się chyba nazwya technika zdartej płyty. Cały czas to samo powtarzać w kółko. Skoro nikt nic nie zrobi to dlaczego tak pchają się do władzy?

  46. Fajerwerków nie będzie. Ale ktoś musi posprzątać te stajnie Augiasza i bałagan po Ordonie. Zajmie to kilka lat, ale trzeba to zrobić. I tak już nie ma innej opcji bo toniemy w długach.

  47. Jak Ratusz ocenia sytuację gminy to wiemy. Teraz jestem ciekaw co mają do powiedzenia inni radni: Krzysztof Sałek ( szef komisji budżetowej ), Tomasz Gazda ( szef komisji inwestycji ), Wojciech Serafin i Maria Mroczek ( szefowie rady miejskiej ).

  48. Fajerwerków nie będzie. Ale ktoś musi posprzątać te stajnie Augiasza i bałagan po Ordonie. Zajmie to kilka lat, ale trzeba to zrobić. I tak już nie ma innej opcji bo toniemy w długach.

    Ależ jest druga opcja – trzecia kadencja Pana Ordona, myślenie życzeniowe zaślepia. W poprzednich wyborach nikomu nie wystarczyło odwagi nawet na start w wyborach – widocznie nie było odpowiednich kandydatów. Ciekawe czy odwaga Ratusza wzrośnie.

  49. Poważnie tak chcesz? I pewnie chcesz, żeby jeszcze Ordon wziął sobie Sałka i Gazdę na szefów najważniejszych komisji. To ile milonów długu będzie po trzeciej kadencji Ordona?

  50. Owszem chce. Przynajmniej jest osobą której nie muszę się wstydzić. Zastanawiam się czy w ogóle ktokolwiek wystartuje przeciw.

  51. Ja tam na waszym miejscu wstydził bym się Ordona i jego licznej, kosztownej świty, jak 15 radnych, wiceburmistrz Żołądź, pani skarbnik, pani sekretarz i innych wysokich i kosztownych funkcjonariuszy.

  52. Występuje w liczbie pojedynczej zatem liczbę mnoga uważam za wyraz szacunku. Cały problem w tym forum to to, że starasz się kolego kazać wszystkim mysleć jak ty i nakręcasz się tym że kolejne wpisy przybliżą kogoś (może Ciebie) do władzy. Ja podpisuje się tak samo cały czas. I nie sugeruje innym czego się mają wstydzić lub kogo obrażać.

  53. 22 miliony długi, spieprzony zalew i planty. I jak tu się nie wstydzić ordona? Obciach na całe województwo! Gdzie jest mienie gminy takie jak ulica Żeromskiego (kostka granitowa) i materiały z plant (kostka brukowa)? Ordon nie miałby wstydu gdyby wystartował.

    Proszę o informacje co o tym wszystkim myślą: Wojciech Serafin, Tomasz Gazda, Maria Mroczek, Kazimierz Skimina. Oni rządzą, mają większość. Powinni działać !

  54. Obciach na całe województwo:) Chyba masz mocno zaburzone poczucie obciachu – obciach to wójtowie podłu****ący urzędników lub marszałek z zarzutami. Powtarzasz się z kilkoma zarzutami. Ja tam doecniam burmistrza, jak będziesz miał dzieci też docenisz planty. Dzięki remontowi SOK też nie musze na filmy jeździć do Rzeszowa, więc jestem do przodu. Dość dziwną masz manierę wzywania do odpowiedzi nieobecnych. Styl taki bardzo Putinowski. Widze gdzie kolega wzorce nabywał.

  55. Przecież radni zostali wybrani przez mieszkańców, aby rozwijali gminę i działali na jej korzyść. Nie unikną oni odpowiedzi na pytanie dlaczego przyczynili się do zadłużenia gminy. Z Twoich wpisów wynika, że trzymasz ich linię zatem walcz za nich.

  56. Każesz się ludziom wstydzić, walczyć za kogoś kogo nie reprezentują. Twój problem polega na tym, że nie dostrzegasz, że ludzie mogą w rózny sposób postrzegac rozwój gminy. Mi nie wszytko się podoba, ale wnerwia mnie jak ktoś pluje na wszystkich wkoło a sam nic nie robi.

  57. Ludzie zawsze stąd wyjeżdżali i będą wyjeżdżać. Jak ktoś raz posmakowal wielkomiejskieko życia nigdy na wioche nie wróci.

  58. Ja nie widzę "plucia" na wszystkich, nie uogólniaj. Mowa jest o Ordonie i jego radnych, czyli o osobach które podnosiły rękę za za dłużeniem gminy.

  59. Czyli już wiemy na kogo chcesz pluć i temu służy pewnie wyciąganie radnych po nazwiskach (wtedy plucie jest skuteczniejsze). Ja ogólnie nie lubie plucia, lubie za to plac zabaw w lasku i kino do którego nie trzeba jeździć do Rzeszowa. I nie lubie jak ktoś pluje na innego pewnie dlatego lubie Pana Ordona.

  60. A mnie wkurza wydawanie moich pieniędzy na fuszerki i zadłużanie przyszłych pokoleń tylko dlatego że dwóch cwaniaków chce wygodnie zasiadać na stołkach za dużą kasę i są gotowi zrobić każde ekonomiczne głupstwo byle by tylko na tych stołkach siedzieć. I wkurzają mnie bezmyślni radni którzy zamiast bronić interesu Nowej Dęby bronią tych dwóch cwaniaków.

  61. [quote]I nie lubie jak ktoś pluje na innego pewnie dlatego lubie Pana Ordona.[/quote]

    Siedziałem obok Pana Ordona na wykładzie ks. Isakowicza. Słyszałem jak Pan Ordon pluł na organizatora tego spotkania p. Marka Ostapko. Twoja wypowiedzi nie zawiera prawdy.

  62. A ja pamiętam jak na tym portalu pan Ostapko pytał kto odpowie za to że dom kultury nie jest remontowany. Teraz jak jest i pół powatu do niego zjeżdza to ma problem bo jedna płytka w kiblu odpadła. Zenujący jest ten koleś :)

  63. Odpadła płyta wiszącą na placku. Dobrze że nie na głowę dziecka. Ponadto 2razy skuwano nowy taras..Fuszera. Żałosny jest ten Ordon. Wracając do tematu. Po 8 latach Ordona Dęba to miasto widmo. Za chwile zabiorą nam prawa miejskie i tak się skończy ten festiwal głupoty.

  64. Po 8 latach Ordona Dęba to miasto widmo. Za chwile zabiorą nam prawa miejskie i tak się skończy ten festiwal głupoty.

    Macie to na jakiejś instrukcji czy gotowcu?

  65. Moi mili, widzę znów kolejne trzy tematy na tym portalu, krytykujące obecną władzą (poniekąd słusznie). Niestety trudno się oprzeć wrażeniu, że z tej ciągłej krytyki wciąż nic konstruktywnego nie wynika. Byłbym rad, gdyby w końcu Ratusz nie ograniczał się wyłącznie do punktowania obecnego Pana Burmistrza, ale również przedstawił swoje pomysły. Faktem jest, że na podobne problemy cierpi spora liczba gmin w Polsce. Depopulacja, starzenie się społeczeństwa, ucieczka młodych do większych ośrodków, brak normalnie płatnych miejsc pracy, itd. Oczywiście skala tego zjawiska jest zróżnicowana i zależy od wielu czynników. Niemniej jednak, ubytek mieszkańców w tej ilości nie można wyłącznie tłumaczyć czynnikami zewnętrznymi (pozostawię niezbyt trafny komentarz Pana Żołędzia). Przedstawione liczby mogą być jeszcze bardziej niekorzystne, gdyż znam osobiście nie małą grupę ludzi co wyjechali, a dla świętego spokoju nie powiadomili urzędu i płacą za śmiecie. Zresztą sam sposób pobierania tej opłaty – najbardziej nieefektywny z możliwych.

    Niestety łatwe pieniądze szczególnie w rękach urzędników, jak już to wielokrotnie historia pokazała, są wydawane kompletnie bezsensu. Pamiętajmy, że urzędnik to nie menadżer. Zresztą jakby miał pojęcie o zarządzaniu nie siedziałby w urzędzie – dobrze płatnej pracy dla dobrych menadżerów wierzcie mi nie brakuje. Wydaje mi się, że mieszkańcy na samym początku popełnili błąd ufając im i zresztą wciąż wierząc, że Ci sami urzędnicy co narobili bałaganu go teraz posprzątają. Rozumiem, że po akcesji do UE i pojawieniu się funduszy zostały rozpalone nadzieję – oto pojawił się dobry wujek co będzie mi tylko dawał prezenty. Obawiam się, że to założenie zresztą mocno wszędzie propagowane, było od samego początku błędne. Opętało on bezrefleksyjnych urzędników wprowadzając ich w stan nirwany – mamy wór pieniędzy to teraz sobie porządzimy.

    Nie wiem skąd nadal pokutuję wśród mieszkańców przekonanie , że ktoś coś na nam da. Nikt nam nic nie da, a jeszcze weźmie. Niestety koszty akcesji do UE były, są i będą ogromne. Przyjęcie ich standardów prawnych i technicznych (tak to niewinnie brzmi) rozłożyło naszą gospodarkę na łopatki, a teraz powoli rozkłada nasze społeczeństwo (demografia). Rekompensatą za to miały być fundusze – głównie w rękach urzędników, ale jak szybko życie pokazało stały się gwoździem do trumny. Bardzo wysokie koszty ich pozyskania oraz ograniczona możliwość ich wydawania do obszarów drugorzędnych. Najgorsze w tym wszystkim jest brak nauki wyniesionej z okresu upadku komuny i transformacji. Niestety miało być tak dobrze, a wyszło jak zawsze :) Myślę, że czas już to przełamać i zacząć racjonalne działania. Zacznijmy myśleć samodzielnie.

    Czytałem przy okazji parę ciekawych komentarzy do wcześniejszych tematów (tj. 'wasi', 'mb') i widzę, że inni również dostrzegają podobny problem.

    Myślę, że dobrze by było gdyby władza i opozycja zaproponowała swój program i plan działania. Jeśli ich to przerasta (uważam, że przerasta) powinni to powierzyć ludziom, którzy posiadają odpowiednie kwalifikację i znają to środowisko. Tutaj również trzeba uważać. Jaki mamy pożytek z planów ludzi, którzy tu nie mieszkają i nie znają tego środowiska? Zresztą doskonałym przykładem są planty, gdzie plan został opracowany przez osobę niemającą nic wspólnego z tym miastem. Moim zdaniem kompletnie oderwany od upodobań mieszkańców.

    Wydaje mi się, że dobrze by było jakby decydenci liczyli się z opinią mieszkańców. Zresztą, żeby się z kimś liczyć, ten ktoś musi być silny. Na razie póki co resztki sił, które pozostały naszym mieszkańcom, są skupione na bezsensownym i bezkonstruktywnym narzekaniu. Na początek władza i opozycja może chociaż spróbować określić oczekiwania mieszkańców (niektóre wydają się oczywiste jak normalnie płatne miejsca pracy) i przypisać im priorytety oraz przedstawić zarys propozycji działań.
    Zdaje mi się (obym się mylił), że pomysły na przyszłość zarówno władzy jak i Ratusza ograniczają się do wymiany stołków i kolejnych wątpliwych 'inwestycji'.
    Nic nam nie pozostaje jak tylko mądrze zagłosować :)

  66. do 83 – piszesz w końcowej części postu o wątpliwych inwestycjach w przyszłości. Jak będzie bliżej wyborów i padną deklaracje z różnych stron o kandydowaniu, to będzie wiadomo jakie inwestycje są w planie,
    do 84 – to już Ordon nie?

  67. Tutejszy, zaczniesz odpowiadać na pytania? Padło konkretne: Ordon odpowiada za to, że mienie gminy gdzieś zniknęło? Wcześniej pisałeś że jako szef odpowiada za wszystko co robią urzędnicy. Ale wtedy pisałeś o dobrych posunięciach urzędniczych. Jak są złe to juz Ordon nie odpowiada?

  68. Nie zabieram głosu w dyskusjach, ale to jedyny ciekawy wpis, który wart jest polemizowania, a ponieważ mamy troche zbiezne poglądy, choc z róznicami, to napiszę pare słów :)
    Posłuchałem tej sesji i powiem, zgadzam się w zupełności ze stwierdzeniem, że z tej ciągłej krytyki wciąż nic konstruktywnego nie wynika.
    Napisał Pan:
    [quote]Depopulacja, starzenie się społeczeństwa, ucieczka młodych do większych ośrodków, brak normalnie płatnych miejsc pracy, itd. Oczywiście skala tego zjawiska jest zróżnicowana i zależy od wielu czynników. Niemniej jednak, ubytek mieszkańców w tej ilości nie można wyłącznie tłumaczyć czynnikami zewnętrznymi (pozostawię niezbyt trafny komentarz Pana Żołędzia).[/quote]
    Zgodzę się, również, że nie można wszystkiego tłumaczyć czynnikami zewnętrznymi, ale trudno też nie zgodzić się ze zdaniem Pana Żołędzia, bo w dużej mierze to polityka rządu ma zasadnicze znaczenie dla demografii. Samorząd ma oczywiście również wpływ ale niestety o wiele, wiele mniejszy. Jak sie popatrzy na ruchy typu karta dużej rodziny, czy ulgi na wykup mieszkań to trudno to uznać za zachęty do prokreacji. Niestety polityka rządu nie sprzyja również podejmowaniu przez samorządy budowy mieszkań, a juz napewno nie socjalnych, które zadłużają dodatkowo każdą gminę.
    To powinno byc rozstrzygnięte na poziomie kraju a nie ledwo wiążących koniec końców samorzadów.
    Poza tym każdy chce zarabiać jakieś przyzwoite pieniądze, które sa najcześciej w zawodach, których nie ma w Dębie albo są w minimalnej ilości. Zgadzam się z Żołędziem, że nie ma szans nasz rynek pracy wchłonąć wszystkich młodych, możemy sobie o tym pomarzyć, a każdego kto wciska kit, że to możliwe, po porostu spuscic po kiju bo łże jak pies :)
    Co do inwestycji to chyba sami musimy się uderzyć w piersi. Czy ktos z nas napisał do władz jakieś uwagi na temat plant, czy zalewu, w czasie gdy wisiały na stronie internetowej plany? Ja też nie napisałem i dlatego nie mam pretensji. Sami się wyłączamy z możliwości wpływu a potem mamy dużo do powiedzenia.
    Ja nie mam wrażenia bałaganu. Jak przyjeżdżaja do mnie znajomi to są oczarowani Dębą. Podoba im się wszystko i nie widzą żadnego bałaganu. Wręcz przeciwnie. To że planty maja jakies usterki nie znaczy że są złe. Moim zdaniem miasto dużo zyskało na przebudowie, teraz trzeba tylko dopilnować, żeby usunąć co się da i będzie dobrze.
    Napisałeś:
    [quote]Jaki mamy pożytek z planów ludzi, którzy tu nie mieszkają i nie znają tego środowiska? Zresztą doskonałym przykładem są planty, gdzie plan został opracowany przez osobę niemającą nic wspólnego z tym miastem. Moim zdaniem kompletnie oderwany od upodobań mieszkańców.[/quote]
    A skąd wiesz jakie są upodobania mieszkańców? Bo mi sie podobają i wielu ludziom też. :) Co ty na to?

  69. #83 obi…
    Potrafisz mówić ekonomicznie i nie pieprzyć – kołczingiem i tymi cudownymi bzdurami których karmisz spragnionych?.Taka sama bzdura jak handlarze garnków – jeno target – łykający zdecydowanie majętniejszy. Identyczna hosztaplerka – jeno ' młodych kapitalistów'' robicie w jajo :D
    Ps. proszę Cie – to co pan napisał – to boot pisał – …
    Chyba obi omyłkowo chwaliłem. kołczing,mentoring – audyt gratis mus.

  70. Swego czasu chciałam zwyczajnie kupić( na podanie ) trochę starych , tych kwadratowych płyt chodnikowych ( z cementu). Chodziłam od jednego urzędnika do drugiego, zeszło mi z pól dnia . Potem od burmistrza usłyszalam, że nie moge kupić, bo stare płyty są bardzo w gminie potrzebne do umacniania rowów i skarp.Zgodziłam sie w pełni z tym stanowiskiem, bo interes gminy stawiam wyżej niz własny. Teraz , gdy słyszę o kostce granitowej zastanawiam się, czy gdzieś je zgodnie z planami położone , czy zwyczajnie sie rozsypały i sa już stertą gruzu.

  71. Ad. post 88 Zostałem zapytany więc przedstawie swoje zdanie gdyż temat odpowiedzialności burmistrza powoduje radosne drżenie u mojego rozmówcy. Nawet nie jest trudne pojęcie tego dlaczego. Aby rządzić trzeba w naszym samorządzie zdobyć funkcję burmistrza i najlepiej połowę rady gminy. Przy braku kontrkandydatów w poprzednich wyborach i prawie 80 poparciu nikt przy zdrowych zmysłach nie wystartuje przeciw. I może sobie Ratusz pluć i zrzedzić. Takie poparcie nie rozpływa się. Jedynym warunkiem na "przejęcie funkcji" burmistrza jest wyeliminowanie Pana Ordona z wyborów. I tu pojawia się kwestia odpowiedzialności o którą z takim drżeniem dopytuje się mój "szacowny rozmówca" i słynne kostki. Cała zabawa polega na tym żeby złapać burmistrza na kruczku który uniemożliwi start w wyborach. I tu pojawiają się donosy do prokuratury i rózne podkładane świnie. A ja donisicielami się brzydzę. Stąd też moje pytanie o doświadczenie członków Ratusza w pozyskiwaniu środków bo chyba sami nie zdają sobie sprawy jaki robią bałagan. A wszystko przez to, że dokładnie zdają sobie sprawę, że w otwartej walce nie mają szans. O ile potrafię zrozumieć wolę władzy u niektórych to jednak dziwi mnie podpisywanie się pod takimi metodami osób które darzyłem sporym szacunkiem jak Pani Janina czy Pan Tomasz. Tak po prostu po ludzku mi przykro.

  72. Musi ktoś beknąć za te fuszere na plantach. Pozbijano fortuny kosztem Nowodebian. 5,5mln za fuszerę, rozkradzione mienie gminy. Nie wolno tego tolerować. Miasto opustoszało a garstka cwaniaków żyje jak pączek w maśle. Dość!

  73. Dzięki za twój komentarz #89.
    Masz rację użyłem nie właściwego słowa. Oczywiście Pan Żołądź jak najbardziej ma racje, że jest to ogólnopolski trend. Użyłem sformułowania 'niezbyt trafny', ale w inny znaczeniu. Już wyjaśniam. Wydaje mi się, że osoba na tym stanowisku nie powinna używać tego typu sformułowań, gdyż mogą być odebrane jako postawa lekceważąca i obrazująca arogancje władzy. Przepraszam za to nieprecyzyjne sformułowanie.

    Dobrze, że kolejna osoba włączyła się w normalną dyskusję.
    Moim celem było zwrócenie uwagi czytelnikom tego forum, że są sprawy na które mamy lub nie wpływ we własnym środowisku lokalnym i w jakim stopniu. Masz rację, cytując Pana Żołędzia, że rynek pracy nie jest w stanie wchłonąć wszystkich. Tutaj jednak muszę zaznaczyć, że to dotyczyło i dotyczy się przeszłości i teraźniejszości. Nie będzie już wyżu demograficznego, który opuści szkoły. Ponadto, spora liczba osób pracujących jest bliska przejścia na emeryturę. Fabryki przecież nie wyparują :) Mogą co najwyżej popaść w ruinę jak nie będzie miał kto w nich pracować. To, że będą miejsca pracy wcale nie znaczy, że będą chętni. Pozostanie wciąż otwarty problem zarobków.

    Poruszyłem już problem w jednym z moich komentarzy odnośnie badania opinii mieszkańców – tz. jego braku. Nie sądzę by działania władz były w odpowiedni sposób konsultowane ze społeczeństwem. Taka moja opinia. Nie wielu zaprzeczy, że mieszkańcy oczekują i potrzebują normalnie płatnych miejsc pracy. Trudno też oczekiwać by Pan Burmistrz dawał komuś pracę. Naturalne jest, że to nie jego rola. Aczkolwiek, od Pana Burmistrza możemy oczekiwać, ba nawet żądać planu rozwoju, stwarzania sprzyjających warunków dla przedsiębiorców, młodych małżeństw itd. Owszem, sytuacja w kraju nie napawa optymizmem. Na szczeblu lokalnym można zrobić wbrew pozorom wiele. Widzisz, nie mogę znaleźć w pamięci jakiegoś spotkania naszych władz z przedsiębiorcami, dyskusji z nimi odnośnie ich problemów, współpracy np. przy wzajemnej promocji, zaangażowania ich przy realizacji projektów, itd. Przecież korna z głowy by im nie spadła. Przecież mogą się (oczywiście z osobna) spotkać z dużymi, średnimi i małymi przedstawicielami firm. Jeśli nie rozmawiają i nie znają problemów przedsiębiorców oraz nie maja doświadczenia w prowadzeniu prywatnego przedsiębiorstwa to trudno oczekiwać w takiej sytuacji, że nagle stanie się cud. Nie rozumiem braku zainteresowania władz w tym jakże istotnym obszarze. Dlaczego nie spróbują? Nigdy nie zapominajmy kto płaci podatki i szanujmy tych co płacą.

    Wydaje mi się również, że przepływ informacji w gminie jest wciąż daleki od doskonałości. Trudno by wyidealizowany model plant (na którym np. widzimy bardzo dużo zieleni) umieszczony na stronie urzędu był doskonałym sposobem prezentacji projektu. Oczywiście uwagi do projektu były i najczęściej dotyczyły one wycinki starych dębów i zieleni. Tym bardziej, że ten błąd był popełniony przy budowie parkingu naprzeciwko urzędu.
    Mniejsza z tym. Moim zdaniem, błąd powstał wcześniej. Nie zapytano mieszkańców co oni o tych wszystkich projektach myślą. Czy na pewno to dobry pomysł?

    Dzieląc się opinią bazuję na swoim doświadczeniu i rozmowach ze znajomymi. Widzisz , trudno jest znaleźć informacje jakie są preferencje mieszkańców. Oczywiście, też nie brakuje ludzi takich którym jak Tobie podobają się obecne planty. Szanuje to. Dla mnie i części moich znajomych byłyby to do zaakceptowania gdyby znalazło się więcej zieleni (drzew, krzewów, żywopłotów itp.) i zacienionych ławek. Oczywiście już wcześniej wyraziłem jasno swój pogląd, że niedoróbki są sprawą drugorzędną i nie stanowi to dla mnie problemu typu być albo nie być :)

    Niemniej jednak, z uporem maniaka stwierdzam, że pieniądze powinny były w pierwszej kolejności wydane na pozyskanie inwestorów, przygotowanie terenów pod inwestycję, poprawę infrastruktury, poprawę poziomu kształcenia, itp. , a w dalszej kolejności na kolejne przekopywanie plant czy zalewu.
    Tak na koniec dodam. Niektóre projekty były całkiem pożądane. Remont SOK był jak najbardziej wymagany.. Na przykład ze względu na zużycie energii. Oczywiście, przy tym projekcie i jego realizacji również można było mądrzej wydać pieniądze, ale to innym razem :)
    SOK to bardzo ciekawe miejsce zabawnie zarządzane – zawsze sobie poprawiam tam humor :)

  74. Co mają do tego planty czy zalew że ubyło nam tylu mieszkańców i po co ta krytyka burmistrza Ordona ,tak jest w całej Polsce , Tarnobrzegu czy w Kolbuszowej.Strona Info Nowa Dęba poświęcona jest wyłącznie do krytykowania władz naszej gminy i i wszyscy dobrze wiemy o kogo chodzi.Wiemy ile zostało zrobione i to dobrze każdy wie bo widać nie trzeba wymieniać z nazwy.Planty czy zalew też poprawią w ramach gwarancji i będzie wszystko OK.Panowie nie ośmieszajcie naszego miasteczka na całą Polskę.

  75. emigracja to nie jest slodka rzecz, i sa tez pewne niechciane konsekwencje wyjazdu. Mysle, ze jak ktos znajdzie prace za granica i podejdzie do tej pracy normalnie to moze wyjezdzac, teraz ludzie , ktorzy mieszkaja zagranica czesto wpadaja do Polski, czyli jest to podobne do zachowan wloskich emigrantow np. z lat 70-tych.
    Bilans emigracyjny zawsze pozostanie indywidualna sprawa.

  76. To że wyjeżdzamy do pracy za granicę nie jest winą burmistrza Ordona jak sugeruje i usilnie chce wmówić wszystkim radny Ostapko,który ze wszyskich sił i wszystkimi możliwościami chce by mieszkańcy mu uwierzyli w to co pisze na info.Prawda jest całkiwm inna Mieszkańcy Nowej Dęby opuzczają miasto i gminę za lepszym życiem, które jest po za granicami Polski W Nowej Dębie pracowałem w kilku zakładach za wynagrodzenie które wystarczało na opłaty i marne wyżywienie. Bariery zarobkowej w Nowej Dębie nie potrafiłem przeskoczyć nie jest winny za to Burmisrz tylko pracodawca. Pan Paweł też marnie płacił, ale jego też nie winię. Prawda jest taka że ludzie wyjeżdzają z miasta za lepszym życiem które jest po za Polską i jak na razie nikt tego nie zmieni. Czy Pan Marek zgadza się ze mną, myślę że tak.Pan radny Tomek był za granicą pracował i myśle że ma podobne zdanie o tym temacie.

  77. Za chwilę to miasto będzie wymarłe. Za chwilę zabiorą nam prawa miejskie. Ale mamy kupę Ordonowych długów i fuszerek.

  78. W jakim sensie promowąć młode rodziny i pomóc młodym ludziom czyżby był ojcem nas wszystkich i mamy do niego mówić tato

  79. CO ZA GŁUPOTY WYPISUJECIE O PROMOWANIU RODZIN Z TARNOBRZEGA WYJECHAŁO POLOWE MIASTA I NIKT NIKOGO NIE PROMUJE CO ZA BREDNIE TU PISZECIE KAŻDY JEST KOWALEM WŁASNEGO LOSU

  80. Zgadzam się z przedmówcą chcę zarabiać 8 tysięcy miesięcznie to wyjeżdzam z Nowej Dęby za granicę do Niemiec Francji i nic mnie nie zatrzyma w Nowej Dębie nawet mieszkania za darmo .

  81. CO ROBIĄ INNE MIASTA???

    [quote]-W Krępicach w woj. pomorskim od października 2012 realizowany jest z unijnych środków program "Biznes dla młodych". Grupą docelową są młodzi w wieku 18-24 lata. Zaoferowano już szkolenia dla 36 osób, które mają prawo do uzyskania bezzwrotnej pożyczki na prowadzenie własnej działalności. Maksymalnie do 40 tys. złotych. Do tego dostaną wsparcie pomostowe w wysokości 1,5 tys. zł miesięcznie na finansowanie bieżących kosztów przez pierwsze pół roku. Młodzi ludzie mają pełną swobodę w wydawaniu otrzymywanych pieniędzy. Program ma trwać do sierpnia 2014 roku.

    -Głośno było też o pomyśle burmistrza Dobrego Miasta z Warmii. Proponował przekazywanie działek pod budowę na preferencyjnych warunkach. Grupą docelową miały być osoby do 35. roku życia, które mieszkałyby w gminie przez kolejne pięć lat. Niestety realizację projektu uniemożliwiają przepisy ustawy o gospodarce gruntami. Burmistrz nie poddaje się i o pomoc poprosił polityków z PSL. Według informacji "DGP" klub wciąż pracuje nad projektem.[/quote]

    Link: [url]http://www.infonowadeba.pl/news.php?readmore=1438[/url]

  82. Jak będziecie pracować w Nowej Dębie to na starść emerytury otrzymacie może 600 zł Ja legalnie pracuję w Niemczech płacę składki i jak zostanę emerytem to otrzymam równowartość 4200 zł to gdzie lepiej pracować kto mi odpowie na to pytanie i dlatego młodzi wyjeżdzają z Nowej Dęby

  83. Są dwa modele działania.
    1-wszy UZNAĆ ŻE ŚMIERĆ NOWEJ DĘBY JEST NIE UNIKNIONA WOBEC CZEGO NIE MA SENSU PRZEJMOWAĆ SIĘ TYM, ŻE ZAMIAST STATYSTYCZNYCH 19 TYSIĘCY MAMY TUTAJ ZALEDWIE 14 TYSIĘCY MIESZKAŃCÓW. <– taką postawę wybrały nasze władze samorządowe

    2-gi PRZYZNAĆ ŻE JEST PROBLEM ALE ZAMIAST PODDAĆ SIĘ PODJĄĆ DZIAŁANIA TAKIE JAK INNE MIASTA KTÓRE MAJĄ ZA ZADANIE POWSTRZYMAĆ TEN NEGATYWNY TREND.

    Wybór należy do Nowodębian. Albo życie albo śmierć :)Waczymy albo odpuszczamy.

  84. WŁADZE MIASTA NIE MAJĄ TU NIC DO POWIEDZENIA W MOIM WYBOŻE PONIEWAŻ NIE ZAGWARANTUJĄ MI ZAROBKÓW NA POZIOMIE 8000 A ZAKŁADY PRACY W NOWEJ DĘBIE TYM BARDZIEJ TKIEJ PŁACY MI NIE DADZĄ DLATEGO LUDZIE WYJEŻDZAJĄ I NIC NIE POWSTRZYMA WYJEŻDZAJĄCYCH LICZY SIĘ GODNY ZAROBEK ZA PRACĘ I GODNE ŻYCIE PANIE MARKU

  85. po co robić planty i zalew! dla kogo! najpierw zrób miejsca pracy o to wszyscy zabiegają! za co powypoczywam na plantach czy nad zalewem! fuszerka ( miała być ładna) ale szukam pracy więc nie mam chwili by tam spokojnie posiedzieć!!! Zresztą przekonasz się sam jak ze stołka spadniesz!

  86. Zygmunt Z ma coś koło 8 a po plantach i zalewie widać że nie powinien.
    Ludzie muszą opuszczać nd a bandy cwaniaków robią interes. Mi się to nie podoba.

  87. Ktoś w tej "kłótni" ma rację. I raczej nie ten co mówi że planty są zrobione dobrze, a błoto nad zalewem to prawidłowo wykonana inwestycja. Wyjechali bo mają dość nieodpowiedzialnej władzy doprowadzającej ich miasteczko do poziomu małej wioseczki między Tarnobrzegiem a Kolbuszową.

  88. To w jakiej kondycji jest miasto to wina decydentów. Zamiast 19tys ludzi mamy ich 14tys. Co władze zrobiły by Dęba nie umierała?

  89. Wyjechali bo mają dość nieodpowiedzialnej władzy doprowadzającej ich miasteczko do poziomu małej wioseczki między Tarnobrzegiem a Kolbuszową.

    Widze że hasło "mała wioska między Tarnobrzegiem a Kolbuszową" to klucozwy pomysł ratusza na zwalczanie burmistrza. Zabawne jest to że Ci z Tarnobrzega jak widza dworzec PKS w Nowej Dębie nadają na Mastalerza. Sądząc po logice tego wpisu w Tarnobrzegu powinni wyburzac blokowiska.

  90. Ludzi ustawa Śmieciowa zmusza by bulili X pln za osoby,które nie mieszkają 5/10/15/20 lat w ND a mają meldunek. . To jest CHORE!

  91. [quote]Zygmunt Z ma coś koło 8 a po plantach i zalewie widać że nie powinien.
    Ludzie muszą opuszczać nd a bandy cwaniaków robią interes. Mi się to nie podoba.[/quote]

    Mi też nie

  92. Tutejszy ma 8 tysięcy, dlatego tak pytluje na forum. Chce zachować pensyjke jak najdłużej, to oczywiste. Nikt nie pisze ze dworzec zaprojektowany jeszcze przez Wrobla jest zły. To nikomu niepotrzebne i zfuszerowane Planty są problemem, brak terenów dla przedsiębiorców, kredyty w wysokości 22miliony, wysokie podatki, jakieś błotniste ścieżki nad zalewem do których ma dołączyć statek piracki.

  93. Ja też zamieszkuje u szwabów turasów się nie dziwję że wyjeżdzają bo pracy niema i młodzi chcą kase bic i droszymi Autami się po bujać

  94. Przepraszam Was bardzo… gdzie tu mlodzi ludzie maja isc do pracy? pod zaklady za ledwo 1100zl r ? jeszcze rachunkow nie zaplaca jak nie bd mieli co dzieciom do garnka wlozyc… gdzie tu moga kobiety isc do pracy ? nawet dzieci do zlobka nie chca brac bo jest ustalona liczba miejsc. co to za perspektywy do zycia. albo sie pojdzie robic za ta najnizsza krajowa albo na bezrobociu cale zycie z mezem i dziecmi.
    pijakom daja pieniadze i lepiej zyja od uczciwych ludzi.
    nasze miasto ginie… bo albo cos zrobia z praca i mieszakaniami w naszym miescie albo za niedlugo to nawet starzy ludzie bd stad uciekac bo im emerytury braknie na zaplacenie mieszkania. jeszcze niech podniosa cene za wynajem to juz moga sie pozegnac z mieszkancami. i pozniej bd pluli sami sobie w te geby…

Skomentuj foam Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here