Jedzenie z nowodębskiej lecznicy trafiło na „Posiłki w szpitalach”

23

Posiłki w szpitalach – czyli jak karmią w polskiej służbie zdrowia to popularny na Facebooku fanpage, który od kilku lat pokazuje i nagłaśnia najdziwniejsze, najobrzydliwsze lub wyjątkowo nieapetyczne śniadania, obiady i kolacje serwowane w polskich lecznicach. Tym razem „na tapetę” trafił wyjątkowy obiad z nowodębskiej „leśnej góry”.

Jak mówią o sobie autorzy fanpage’a: Jesteśmy założycielami strony Posiłki w szpitalach na Facebooku, walczącą już od ponad trzech lat o godne żywienie pacjentów w publicznych placówkach. W tej chwili otrzymujemy od 30 do nawet 100 zdjęć dziennie. Od niedawna zajmujemy się także innymi problemami pacjentów w szpitalach. Nie tylko piszemy o jedzeniu, które z całą powagą możemy powiedzieć, że poprawiło się dzięki nam, a także o warunkach w jakich codziennie muszą dochodzić do zdrowia ludzie którzy płacąc całe życie wysokie składki zdrowotne, nie otrzymują adekwatnej do tego pomocy.

Tym razem założyciele serwisu przyjrzeli się nowodębskiemu szpitalowi. Oto zdjęcie i komentarz i jaki znalazł się na portalu Facebook. Pozostaje nam teraz czekać na wypowiedź starosty i dyrekcji placówki…. Panie Starosto! Zjadłby pan jajeczko?

23 KOMENTARZE

  1. Chciałbym się wypowiedzieć w kwestii żywienia w tym szpitalu. Po pierwsze nie spotkałem się NIGDY z takim obiadem w tym szpitalu, co więcej mam porównanie z innym szpitalem w okolicy i różnica jest ogromna oczywiście na plus dla Nowej Dęby. Po drugie czy czasem nie jest tak, że niektórzy pacjenci otrzymują ścisłe diety pod okiem lekarza, przy konkretnym schorzeniu, które całkowicie różnią się od diety podstawowej u innych pacjentów ? Dlaczego osoba dodająca takie zdjęcie nie napisała o chorobie bo chyba przy biegunce czy problemach żołądkowych nie otrzyma schabowego z zasmażoną kapustą. Kolejna kwestia czy osoba po usunięciu wyrostka robaczkowego, nagle doda zdjęcie kleiku na wodzie i podpisze że w taki sposób żywią w szpitalu i wywoła aferę na skalę państwową? Trzeba też zastanowić się dodając takie zdjęcia i pisząc takie artykuły, że najpierw wypadałoby porozmawiać że szpitalem (tego w artykule nie zauważyłem), z pacjentem który akurat leżał na oddziale, dlaczego dostał taki posiłek, bo może warto zastanowić się i czasem pomyśleć, że nie wszyscy dostają to samo. Kolejna kwestia: na pacjenta przypada pewna kwota pieniędzy,szpital publiczny to nie prywatna klinika. Najlepiej zrobić nagonkę i oczernić bez wyjaśnienia sprawy. Bronię szpitala ponieważ zawsze otrzymywałem ciepłe i dobre posiłki o miłym personelu nie wspominając.
    Pozdrawiam

  2. Z tego co pamiętam jedzenie nie było najgorsze, wiadomo że nie jest to obiad z restauracji ale jak na warunki szpitalne jest naprawdę w porządku. Ważne jest żeby wiedzieć o tym że szpital to miejsce gdzie leżą chorzy i tak jak ktoś wspomniał dotyczy różnych chorób i różnej diety. A tak w ogóle jajko z ziemniakami to nie tak źle :).

  3. Witam, czy autor artykułu to osoba poważna i odpowiedzialna? Niestety, mam ku temu pewne wątpliwości. Pojawienie się tylko JEDNEGO zdjęcia, nie wiadomego pochodzenia na jednym z popularnych portali internetowych jest podstawą do napisania negatywnego artykułu dla „swojego” miasteczka? A może po to żeby wzbudzić większe zainteresowanie i usilnie udowodnić ludziom z pobliskich miejscowości jaki to szpital jest zły, straszny i że głodzą i najlepiej żeby uciekać z Nowej Dęby bo tutaj same złe rzeczy się dzieją? Antyreklama dla swojej miejscowości to klucz do sukcesu? Śmieszne ale typowo polskie myślenie, przez co jesteśmy takim a nie innym krajem. Nagłaśnianie pewnych spraw jest bardzo potrzebne, ale najpierw lepiej jest sprawdzić pewne informacje. Hmmm…niech każdy sam oceni czy to profesjonalizm czy tania sensacja. Czy autor wyjaśniał sprawę, zadał pytanie dlaczego taki posiłek został wydany, czy to pomyłka czy rzeczywiście tak miało być, jakie w tym dniu były posiłki dla innych chorych, jaka była podstawa wydania akurat dla pacjenta „ze zdjęcia” takiego a nie innego dania. Zdjęcie na forum może dodać każdy! Nie oceniam forum internetowego dotyczącego żywienia w szpitalach, ale ciekawe ile z nadsyłanych tam zdjęć jest wyjęte z kontekstu. Ludzie myślą że w szpitalach powinny być dania domowe. Kto tak myśli, niech trochę się zastanowi nad swoim tokiem myślenia. Myślę że sprawa się wyjaśni.

    • wlasnie i dlatego pytam co to za jajko?,czy z wolnego wybiegu?,czy moze sciulkowe?,albo z Wilczej Woli a moze spod kwoki lekko osrane?

  4. Panie Starosto! Zjadłby pan jajeczko?
    Po smrodzie jaki roznosi się po budynku powiatu to danie to rarytas. Może nie wygląda superowo, ale pewnie nie smierdzi tak jak w powiecie – o smrodzie nic nie pisza. Sytuacja mnie zmusila do wizyty w budynku powiatu i smrod w nim roznoszacy sie powalal na kolana. Pracownik uswiadomil mnie ze to ze stolowki. Tam dopiero strach oddychać, nie mowiac o jedzeniu. Nie wiem jak tam można pracować, chyba ze maja płacone szkodliwe. ak będę musiał załatwić nastepna sprawę w powiecie to tylko w masce. Mam nadzieje, ze tam nie prdko bede cos zalatwial.

    • Bylem 12 dni w szpitalu w Rzeszowie i nie można tego skomentować bo posiłki są różne a czasami pacjent dostaje tylko to co jest niezbędne szczególnie po zabiegu i w dalszym leczeniu np. kasza manna i to w ilości minimalnej ,dlatego uważam że to jajeczko i ziemniaczki nie oddają tego czym się żywi pacjentów tylko to co można podać w danym dniu choremu.Czasami jest tak że pierwszy posiłek jest w danym dniu podany dopiero na kolację ,ewentualnie może być tak że pacjent dostaje pożywienie dopiero po 5 dniach a w tym czasie jest dokarmiany i ile tak można powiedzieć ,kroplówkami. Myślę że fachowo najlepiej by się wypowiedział przedstawiciel szpitala.

  5. Zniknął temat burmistrza z tego forum gdyż nie kąsa się ręki która karmi.Znaleziono temat zastępczy,posiłki w szpitalu powiatowym w Nowej Dębie.Trolle temat podchwyciły i ujadają.Ktoś w celu zaistnienia w sieci umieścił część posiłku serwowanego chorym a Wy jak barany idące na rzeź beczycie bardzo głośno.Posiłki szpitalne w nowodębskim szpitalu wcale nie są aż tak złe jak ktoś usiłuje przedstawić.Dowodem na to jest liczna rzesza mieszkańców miasta zasuwających z menażkami po obiad do szpitalnej kuchni.Np.obiad mięsny kosztuje 9 zł i jest taki sam jak wydawany na oddziały.Inna sprawa to diety a to już jest indywidualna sprawa każdego chorego zgodna z zaleceniem lekarza prowadzącego.
    Zła to jest atmosfera w szpitalu,pełna zaszczucia i wzajemnej pogardy pracowników.Nie tylko białego personelu lecz szczególnie tego stojącego najniżej w hierarchi szpitala a dzięki którym szpital ten nie zarasta brudem.

    • Zawsze można zmienić pracę jak komuś nie pasuje. Na Pani miejsce zgłosi się co najmniej 20 osób szukających pracy. Przecież nikt tam nikogo na siłę nie trzyma…

    • @z biedronki-niestety poza czubkiem własnego nosa w tym przypadku pseudo mądrości nie widzisz nic innego… A powinnaś/powinieneś,swoją głupotę.

  6. Nie ma sie co czepiac. Widac, ze posilek nie był gotowany w garnku przykrytym beretem, tylko pokrywką zgodnie ze sztuką kucharską. NIe przypalone, jak ktoś głodny to wtrząchnie.

    • @ENDY,nie obrażaj pracowników.Najlepiej to zacznij pracować w szpitalu,będziesz mógł najeść się z porcji przeznaczonych dla pacjentów.Przynajmniej nie będziesz wtedy walił farmazonów z głodu.Zapytam tak,byłeś ch…..,widziałeś?

  7. To już nie chodzi o kasę i cenę tego nazwijmy to posiłku. Zdjęcie to oddaje wprost jakie jet podejście dyrekcji i personelu do chorych. Nieciekawe jak widać. Bo za to jajko i coś tam coś tam można by śmiało ugotować dobrą zupę na ten przykład.To nie kwestia braku pieniędzy , chociaż to też, ale kwestia zwyczajnego szacunku do innych ale szacunku również do samego siebie. Jednym słowem to klasa człowieka, klasa ,której tu zwyczajnie brak.

Skomentuj ENDY Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here