LEŻAŁ W MIESZKANIU I WZYWAŁ POMOCY. POMOGLI MU POLICJANCI

10

Policjanci z Komisariatu Policji w Nowej Dębie pomogli zamkniętemu w mieszkania mężczyźnie, który wzywał pomocy. 86-latek zasłabł i kilka godzin leżał na podłodze. Policjanci do mieszkania weszli przez okno. Starszy mężczyzna trafił do szpitala pod opiekę lekarzy. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Niejednokrotnie podejmowane przez policjantów interwencje, dotyczą pomocy osobom, których życie i zdrowie jest zagrożone. Wzorowa współpraca służb oraz prawidłowa reakcja obywateli, decydują o sprawnie przeprowadzonej akcji i skutecznym udzieleniu pomocy osobom, które często samotne, schorowane nie mogłyby poradzić sobie w trudnych życiowych sytuacjach.

W środę przed południem do policjantów zadzwoniła pracownica Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej informując, że nie może się dostać do mieszkania 86 – letniego mężczyzny. Kobieta przyszła z wizytą do starszego mężczyzny i kiedy zapukała do drzwi usłyszała głos wzywający pomocy. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci.

Funkcjonariusze przy pomocy rusztowania, weszli przez okno do środka mieszkania. Jak się okazało znajdujący się tam mężczyzna zasłabł i od kilku godzin leżał na podłodze wołając o pomoc. Mężczyzna był osłabiony i odwodniony. Policjanci wezwali karetkę pogotowia. 86 – latek trafił do szpitala pod opiekę lekarzy, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo

10 KOMENTARZE

  1. Drogi Anonimie proszę też zapytać tych starszych ludzi dlaczego ciágle mimo to wracają do naszego szpitala? Przecież w okolicy jest kilka szpitali, wolny wybór.

    • Jak by nie patrzeć to nasz szpital jest niedaleko. Jest ok. A jak masz chorobę i wiek to jeden uj gdzie umrzesz. Możesz nawet w klinice. Ale to już bym ci współczuł.

    • @Anonim,do(pokamery) pakamery to sobie możesz wstawić wiadro i szczotkę a nie ludzkie zwłoki.
      Zmarłych przewozi się do kostnicy,kołku.

  2. Babe to ma się w nosie. Trochę wiecej pokory. A do pakamery to my wszyscy kiedyś trafimy taka kolej rzeczy. Niestety z osób starszych nie da się zrobić 18, a w pewnym wieku można ulżyć w cierpieniu czasem właśnie by godnie i spokojnie odejść

  3. No niestety to prawda nasz szpital wewn3trzny to jakaś masakra jak moja babcia umierała to dzień wcześniej widziałem że coś jest nie tak jak poszłem po pielęgniarkę to opowiedziała mi że babcia tak ma ciężko oddycha po się dołuje żeby wstać na drugi dzień już nie żyła ale ja zdążyłem się pożegnać co do sytuacji to brawo policja i pomoc społeczna dobra postawa jescze raz brawo

    • Mowilem mu aby nie pil tyle,brawo dzielna Policja ktora z narazeniem Zycia go uratowala jeszcze raz brawo

Skomentuj goga Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here