Na początku maja, serwisy internetowe dla Polaków zamieszkujących Wyspy Brytyjskie obiegła smutna wiadomość o nieznanym mężczyźnie, który zasłabł na ulicy i zmarł w szpitalu. Okazuje się, że jest to nowodębianin Tomasz Bieniek.
Wedle komunikatu Metropolitan Police do tragicznego zdarzenia doszło 10 kwietnia 2016 roku. Tomek został odnaleziony na jednej z ruchliwych ulic w Londynie. Polak po zasłabnięciu przewieziony został do szpitala, gdzie zmarł kilka dni później. Powiadomieni o zdarzeniu detektywi z Metropolitan Police próbowali ustalić jego personalia podejmując się badań daktyloskopijnych. Odciski palców denata nie figurowały ani w brytyjskiej, ani też polskiej bazie danych – informuje portal NaszeStrony.co.uk
Policjanci zwrócili się o pomoc do mediów, gdzie opublikowano wizerunek zmarłego, pochodzący z kamery monitoringu miejskiego. Nowodębianie szybko rozpoznali Tomasza i poinformowali o tym fakcie lokalną prasę a ta przekazała wiadomość do Metropolitan Police.
Rodzinie zmarłego Tomasza, składamy kondolencje i wyrazy współczucia.
Żwirek,śpij w spokoju,kondolencje dla rodziny.
Serdeczne wyrazy współczucia dla rodziny.
Nadal ciężko uwierzyć ze Tomka już niemażwirek spoczywaj w spokoju.