[NAGRANIE] ZGRZYT O KOMISJE KTÓREJ… NIE BYŁO

59

05.02.2011r.


Czy zwołane z dnia na dzień spotkanie radnych może ni stąd ni zowąd zamienić się w posiedzenie komisji, mimo iż nie wszyscy członkowie tejże komisji zostali o tym fakcie poinformowani? Czy komisja stała rady miejskiej może obradować, mimo iż nie została ona zwołana ani przez przewodniczącego tej komisji ani na wniosek innych uprawnionych osób? W odpowiedzi można przerobić hasło reklamowe jednego z operatorów komórkowych i stwierdzić: TAKIE RZECZY TYLKO W NOWEJ DĘBIE.

Sprawa wyszła na jaw podczas dyskusji nad projektem uchwały dotyczącym zatwierdzenia zmian oraz przyjęcia tekstu Lokalnego Programu Rewitalizacji miasta i gminy Nowa Dęba na lata 2007-2013r. Gdy po odczytaniu projektu Tomasz Gazda – przewodniczący komisji gospodarki przestrzennej – powiedział iż komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały, głos zabrał Marek Ostapko pytając dlaczego jako członek tej komisji nie został o niej poinformowany:
Na kopercie, którą otrzymałem wczoraj o godzinie 16:00 aby zapoznać się z ponad 100 stronicowym dokumentem i wydać jakąś opinie do tego dokumentu nie ma informacji, że dzisiaj jest komisja. Jest mowa o jakimś spotkaniu bliżej nie określonym natomiast proszę mi wskazać gdzie tutaj jest mowa, że jest to posiedzenie komisji, no chyba że nie czytam ze zrozumieniem.

Po tym wystąpieniu nastąpiła cisza. Ostapko ciągnął więc dalej:
Może przeczytam: „Wszyscy radni są proszeni o przybycie w dniu 26 stycznia o godzinie 13.15 w celu wydania opinii do projektu (…)” Natomiast nie ma mowy, że jest to komisja. Ja swoje obowiązki traktuje bardzo poważnie. Czy moja nieobecność [na spotkaniu-przyp. red.] będzie liczona jako nie obecność na komisji?
Panie Marku, komisja się odbyła – powiedział przewodniczący rady Wojciech Serafin.
Ale ja nie zostałem o niej poinformowany– ripostował Ostapko i dodawał: Ja nie mam się domyślać co organ ma na myśli, gdy kieruje do mnie pismo. Organ ma tak to zaadresować by nie było wątpliwości.
Była to wyjątkowa sytuacja, myślę że to już się więcej nie powtórzy– odpowiadał Serafin.
Co z moją nieobecnością?– pytał dalej przewodniczący KR RATUSZ. Bez odpowiedzi.

Lubera: Czy komisja była legalna?
Posiedzenia poszczególnych komisji zwołuje jej przewodniczący. Tymczasem, jak przyznał podczas dyskusji Tomasz Gazda – przewodniczący komisji gospodarki przestrzennej i inwestycji – on żadnej komisji nie zwoływał. W jaki więc sposób komisja „pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały”, skoro de facto jej posiedzenie nie miało miejsca?
Janina Lubera (RATUSZ) zadała pytanie o legalność komisji, a następnie zaproponowała wyjście z patowej sytuacji:
Zróbmy przerwę i w jej trakcie zwołajmy komisje i zaopiniujmy projekt– radziła Lubera. Przewodniczący Serafin przychylił się do propozycji radnej i ogłosił przerwę, w której trakcie odbyło się posiedzenie feralnej komisji. Po przerwie sesja przebiegała bez zakłóceń.

Ostapko: Nie wolno stawiać radnych w takiej sytuacji
Celowo zbojkotowałem spotkanie jakie zwołano 26 stycznia. Powodem był sprzeciw wobec polityki informacyjnej burmistrzów. Nie godzę się z sytuacją by o godzinie 16.00 informować radnych, że następnego dnia jest spotkanie opiniodawcze dotyczące sprawy bardzo istotnej dla gminy- mówi Ostapko. – Daje się nam niecałe 24 godziny na zapoznanie, przeanalizowanie i wydanie opinii do 120 stronicowego dokumentu. Moim zdaniem to nie jest uczciwe.

POSŁUCHAJ NAGRANIA Z SESJI:

1) WRZUTA:

2) YOUTUBE:

/info

Pomoc
1. Naciśnij „play”;
2. Jeżeli nagranie „przycina” naciśnij „pauze” i poczekają aż załaduje się oś czasu a po załadowaniu naciśnij „play”.

59 KOMENTARZE

  1. …szlak Mnie trafia WOW!!! CZYJA TO ROBOTA !!! nie wiem czy takie TĘPAKI SĄ W WŁADZACH !!! KUNA ZROZUMCIE GOŚCIE lub jego MOŚCIE że WAS OBSERUJEMY i nie tylko was bo Ratusz ma NAM pokazać po co został WYBRANY !!! i to ROBI !! DOŚĆ TEGO!!

  2. [code]Wszyscy radni są proszeni o przybycie[/code] skoro to dla niektórych mało no to trudno, na spotkanie nie przyjdę ale na komisję to chętnie. na komisję to chyba trzeba się inaczej ubrać. czy jak. jak dostajemy fakturę do zapłaty to jak na niej nie pisze ZAPŁAC! to nie płacimy i już. Tak? Drurek: naucz się pisać – szlaczkiem.

  3. Proponuję zatrudnić adiutanta dla radnego Ostapko.Dodatkowo zakupić samochód służbowy i założyć telefon alarmowy w jego mieszkaniu.Może biedaczek będzie wtedy doinformowany.Najpierw rzuca zadem że nie wiedział o spotkanu a na koniec stwierdza że celowo je zbojkotował.Dziecinada i robienie szumu medialnego wokół swojej osoby.

  4. … to trzeba przyznać, że w magistracie jest bałagan. Jeden mówi , że była komisja, drugi że nie było, poszukuje się winnego a do popełnionego błędu nikt się nie chce przyznać.

  5. ludzie czy wy potraficie czytac i sluchac?????
    komisje zwoluje przewodniczacy tejze komisji a nie burmistrz
    i to przewodniczacy ma obowiazek poinformowac wszystkich czlonkow komisji o spotkaniu….
    skoro nie wszyscy czlonkowie zostali poinformowani o ZWOLANIU KOMISJI to ona nie moze sie odbyc
    tylko w Nowej Dębie sa takie sytuacje ze komisja nie byla zwolana a podjela decyzje!!!!
    Oj niech sie tylko prokurator dowie…
    A Serafin na koniec sam grzecznie sie przyznal ze zostal popelniony blad: "To sie juz wiecej nie powtorzy"
    ZENADA

  6. Panie Ostapko.
    poprosze o zamieszczenie na Info protokolu z tej feralnej sesji. chcialbym przeczytac jak ta sytuacja zostanie tam przedstawiona. mamy nagranie a protokol musi sie zgadzac z nagraniem, a przewodniczacy serafin ma teraz nielada problem jak to napisac zeby bylo zgodnie z przepisami

  7. [i]"Powodem był sprzeciw wobec polityki informacyjnej burmistrzów. "[/i] proponuję Panie Ostapko dobrze się przygotować, to szef komisji informuje, najbardziej wygłupił się tu oprócz Gazdy…Pan, rozwagi i wiedzy!

  8. ALE JAJA! Ktoś zwołuje jakieś SPOTKANIE które następnie okazuje się KOMISJĄ mimo, że przewodniczący tej komisji nie zwoływał tej komisji i następnie ta komisja wydaje opinie!!!!!
    Przecież to absurd!

    Kto zwołał spotkanie? Ktoś kto ma wpływ na urzędników aby ci rozesłali powiadomienia o tym spotkaniu.
    Nie dziwię się Ostapce, że zbojkotował tryb informowania o takich spotkankach. Poza ym słusznie i dobitne powiedziane:
    "ja nie mam się domyślać co organ ma na myśli". W pełni się zgadzam.

    heh.. "młody jet to się nie kapnie". ale się kapnął i zonk.

  9. do #8
    naucz sie czytac ze zrozumieniem!
    [quote]Powodem był sprzeciw wobec polityki informacyjnej burmistrzów.[/quote] to zdanie odnosi sie do spotkania jakie zorganizowal burmistrz i przyslal 100 stron dokumentu do zapoznania sie i przemyslenia propozycji w mniej niz 24 godziny!!!!

  10. [code]Jeśli Pan Ostapko traktuje bardzo poważnie swoje obowiązki to warto tutaj powiedzieć ze spotkanie lub komisja dla niego powinna być ważna. A może dla Rednego Ostapki liczy sie kasa nie przybył na komisje to już po kasie a tak w czasie sesji była przerwa i zawsze 100zł do przodu. Mydlenie oczy wszystkim do okołoa Panie Marku wydaje sie być przez Pana spełnione. Życzę powodzenia Radnemu Ostapko który nalezał do PiS a teraz uwalnia sie od tej parti i zaczą robic raczej na tą partię a nastepnie skasował wszystkie posty na blogu. naprawde trzeba być ch… zeby sie tak zachowywać![/code]

  11. Jeśli Pan Ostapko traktuje bardzo poważnie swoje obowiązki to warto tutaj powiedzieć ze spotkanie lub komisja dla niego powinna być ważna. A może dla Rednego Ostapki liczy sie kasa nie przybył na komisje to już po kasie a tak w czasie sesji była przerwa i zawsze 100zł do przodu. Mydlenie oczy wszystkim do okołoa Panie Marku wydaje sie być przez Pana spełnione. Życzę powodzenia Radnemu Ostapko który nalezał do PiS a teraz uwalnia sie od tej parti i zaczą robic raczej na tą partię a nastepnie skasował wszystkie posty na blogu. naprawde trzeba być ch… zeby sie tak zachowywać!

  12. Kilka lat temu miałem okazję rozmawiać z śp.Jurkiem Luberą, z tego co pamiętam to wówczas również zdarzały się podobne sytuacje dotyczące bałaganu informacyjnego… przypadek???

  13. Pan Ostapko ma absolutną rację. Formalnie wszystkie argumenty są po jego stronie. Bardzo dobrze, że[b] nie daje sobie w kaszę dmuchać[/b]. Słusznie Pan Ostapko zbojkotował to spotkanie i pokazał w ten sposób, że powinny obowiązywać INNE STANDARDY! Powiedzmy sobie szczerze: BURMISTRZ TO NIE CAR ABY NA JEGO WIDZI MI SIĘ WSZYSCY PORZUCALI SWOJE OBOWIĄZKI I STAWALI SIĘ GDZIE I KIEDY MU SIĘ SPODOBA. Trzeba znać swoje prawa i obowiązki a nie wiecznie czapkować i kłaniać się w pas. Do kłamcy kłamce spod nr 14 : P. Marek nigdy nie był w PiSie.

  14. I jeszcze jedno: [b]Może należy zadać pytanie o czym dyskutowano podczas KOMISJI o której NIE POINFORMOWANO RADNEGO OSTAPKO?[/b]
    [u]
    Odpowiem: Omawiano m.in sprawę dzierżawy działki przy ulicy Jasnej. Zauważcie, że następnie po tej komisji której nie było zdjęto ten punkt z porządku obrad![/u]

  15. I on jeszcze śmie mówić, że swoje obowiązki traktuje poważnie??? I według niego poważnym jest "bojkotowanie" spotkania? Ku*wa! Masz napisane, żeby przyjść, to przychodź, a nie baw się w dziecinady. Bo jest inne słowo? Przestań jątrzyć i mieszać, tylko weź się do roboty

  16. do#18 przeciez Ty nic nic nie rozumiesz. wytrzezwiej najpierw zanim zaczniesz cos pisac.
    Ostapko nie bojkotuje spotkania dlatego ze sie ono odbywa ale dlatego ze w takiej formie jest przeprowadzane.
    dostajesz dzisiaj dokument do zapoznania i na jutro masz o nim wiedziec wszystko… a gdzie jakies konsultacje prawne, ekonomiczne itp??? radny powinien miec czas zeby sie zastanowic i chocby skonsultowac z mieszkancami.
    teraz widac kulture burmistrza, sposob organizowania pracy przez niego. wydaje mu sie ze jest carem! i bedzie mial kazdego na swoje zawolanie.
    o nie! juz sie skonczyly te czasy ze kazdy sie go bal, teraz wchodzi nowa jakosc do samorzadu wiec panie wojto-burmistrzu czas podniesc jakosc swojej pracy a przede wszystkim swoja wlasna kulture

  17. Mario dziecinadą jest jeśli dostajesz ponad 100 stron tekstu nie będącego opowiadaniem ani artykułem z "pani domu" lecz pisanego fachowym językiem i dotyczącego kwestii zagospodarowania przestrzeni i twoim zdaniem będzie wypowiedzenie się na ten temat.

    Chętnie dałbym Ci taki tekst i 24 godziny na jego opanowanie i przygotowanie opinii oraz wniesienie uwag. Chcesz to mogę przygotować test dla Ciebie z takiego dokumentu (coś w rodzaju egzaminu) i zobaczymy czy zaliczysz.

    JEŚLI KTOŚ POWAŻNIE TRAKTUJE SWOJE OBOWIĄZKI to
    nie pozwoli sobie aby głosować za czymś i PÓŹNIEJ BRAĆ ZA TO ODPOWIEDZIALNOŚĆ jeśli nie da się odpowiedniego czasu na zapoznanie ze sprawą.

    A Mario, jeszcze jedno: Gdyby Ostapko nie miał racji to by nie przerwali sesji. Proste. Kapnęli się, że naruszyli zasady. J. Lubera spadła im jak z nieba proponując rozwiązanie bo jak widać nikt nie wiedzial jak wybrnąć z sytuacji.

  18. Kto ma oczy widzi -propagandziści -won !!!!

    Oby wszyscy coś z tej lekcji wynieśli -mylić się rzeczą ludzką.

    Dobrze ,że choć my lud ciemny, mamy małe igrzyska.
    :)

  19. Nie skorzystam z propozycji siedzacegoukumpla, nie zaliczyłbym, ale w związku z tą świadomością moich niedoskonałości i braku znajomości prawa i kwetsii zagospodarowania przestrzeni do samorządu się nie pcham.
    I proszę o wyjaśnienie, bo już sie pogubiłem – jedni twierdzą, że to nie burmistrz, tylko gazda, inni że burmistrz etc. Kto to w końcu zorganizował?

  20. A skoro Ostapko jest radnym, to powinien umiec poradzić sobie z zapoznaniem się z takim dokumentem w ciągu kilkunastu godzin i być w stanie wydać opinię. Inni dali radę i nie wierze, że podeszli olewczo do tego tematu. A jak będzie jakis kataklizm czy sytuacja kryzysowa, to ostapko też "zbojkotuje" sytuację, bo nie będzie miał tygodnia na zapoznanie się ze sprawa?
    Zawalili radni, zawalił przewodniczący komisji z nie nazwaniem spotkania posiedzeniem komisji (co dla żadnego innego radnego nie było problemem), ale to nie powód, żeby robić wokół siebie tlye szumu i Ostapko zawalił bardziej.

  21. Ktoś wydał dyspozycje pracownikom urzędu aby rozesłali do radnych komunikaty. jeśli nie zwrócił się o to przewodniczący komisji ani przewodniczący rady (co można wywnioskować z nagrania) to albo urzędnicy sami z siebie zwołali takie spotkanie (ale po co mieliby to robić?) albo zrobili to na polecenie swojego szefa. Innych możliwości raczej nie ma, a jeśli są to proszę o wskazanie. Problemu by nie było gdyby radni byli na bieżąco informowani o tym co się dzieje. Wtedy nie było by zbiorek ad hoc i wynikających z nich problemów. Oby wszyscy wynieśli wnioski z tej lekcji.

    Zapoznać się z dokumentem to nie to samo co go zrozumieć, przenaalizować, zasięgnąć opinii ekspertów z różnych dziedzin i na tej podstawie wydać własny osąd. Przeprowadzenie analizy (prawdziwej analizy, a nie tylko pobieżnego przeglądnięcia) w ciągu tak krótkiego czasu jest fikcją.

  22. spotkanie z radnymi zorganizowal burmistrz
    posiedzenie komisji powinien zorganizowac gazda
    gazda mowi ze posiedzenia nie zwolywal
    komisja nie obradowala
    komisja podjela decyzje
    a teraz pytanie:"w jaki sposob komisja podjela decyzje skoro nie obradowala??"

  23. kto był na sesji widział na poczatku poruszenie w calym kww ratusz i bylo porozumienie jak to rozegrac wiec pisanie i sciemnianie ludziom to tylko sciema

  24. Nie potrzeba tu zbędnej dyskusji, bo jasnym jest ,że jest to robota burmistrzów i oni powinni się z tego tłumaczyć. Serafin jest tu wrobiony, dlatego milczy, a Gazda kręci. To są stare ich metody ,żeby "wrzucić" projekt uchwały na szybko radnym do przegłosowania, żeby za dużo nie analizowali, lub też dlatego, że zbyt długo z winy urzędników trwało przygotowanie projektu. Tym bardziej jeśli to dotyczy ważnych obszerniejszych tematów typu gospodarka przestrzenna. Burmistrz za bardzo ingeruje w pracę rady i narzuca swoje stanowisko, zdarzało się ,że sam zwołuje komisje bez przygotowania. Ale na to zgadza się Serafin i nigdy nie oponuje Wiesiowi.
    Pan Marek ma świętą rację i najwyższy czas zrobic z tym porządek. Niech burmistrz zacznie poważniej traktować radnych i ich szanować, bo jemu się wydaje,że ludźmi można manipulować.Ale okazuje się,że nie wszystkimi. Brawo Panie Marku!

  25. Czy spotkanie to posiedzenie ? Przecież przepisy jasno określają procedurę zwoływania posiedzeń komisji i tego należy się trzymać. Jeżeli przewodniczący komisji nic o tym nie wie , to to co się tu wydarzyło jest oczywistą KPINĄ.
    Panie Serafin, najwyższy czas uporządkować pracę Rady i rzetelnie wykonywać swoje obowiązki. Nie zwalnia Pana z tego "kolesiostwo" z burmistrzem! Radni powinni mieć stosowny czas na zapoznanie się z projektami uchwał ,przepisami , dodatkowymi dokumentami , wyjaśnieniami -jeżeli tego wymaga sprawa, na normalną pracę bez pośpiechu i zamieszania. I Pan powinien o to zadbać!

  26. "Była to wyjąkowa sytuacja…" tłumaczy Serafin – cóż takiego wyjątkowego się działo i gdzie? jakiś kataklizm nawiedził gminę ? że radni otrzymali projekt obszernej uchwały na dzień przed sesją? bo czegoś tu chyba nie dopowiedziano? Co to za tłumaczenie? Czy Pan sam zapoznał się dogłębnie z projektem i jego przesłankami w tak krótkim czasie, bo wątpię. Przestań Pan kryć burmistrza i jego machinacje pod kątem "przepychania" uchwał. Zacznijcie czysto pracować i nie róbcie z ludzi wariatów. To co Pan prezentuje na sesji to po prostu żenada.

  27. Połowa radnych za przeproszeniem nienadaje sie na piastowanie tego stanowiska wraz z Ordonem naczele poprostu są cicho ciemni,szukaja problemow zamiast je rozwiązywać.

  28. Nie panujesz pan nad sytuacją i wiele spraw pan nie rozumiesz. Kiedyś miałem okazję naocznie słuchać odpowiedzi na zadane pytanie na temat przetargów. To co od pana usłyszałem było poniżej poziomu wszelkiej krytyki, po prostu totalna żenada. Pan się posługuje takimi prostymi, rzekłbym nawet prostackimi narzędziami: tu się uśmiechnąć, tam coś wtrącić, tu napomknąć, coś zapytać, ładnie wyglądać, coś przeczytać. Ale od ogarnięcia i zrozumienia istoty sprawy jest pan bardzo daleki. Pan przecież reprezentuje wszystkich mieszkańców gminy, tych mniej i tych bardziej wykształconych, niech pan podnosi swoje kwalifikacje, niech pan się dokształca w dziedzinach np. prawa administracyjnego. A jeśli pan nie ma na to ochoty i siły, to niech pan zrezygnuje z tego stanowiska dla dobra wszystkich mieszkańców Miasta i Gminy Nowa Dęba!
    p.s.
    na pewno się pan dowie kto to pisał…..:)

  29. takiego przewodniczącego w gminie macie na jakiego glosowaliście i na jakiego zasługujecie.
    W kampanii wyborczej same superlatywy a teraz na nim kolki chcecie ciosać. Przewodniczącym rady powinien być człowiek wykształcony a najlepiej po prawie a nie magazynier i to jeszcze sterowany.

  30. Co zafrustraci no wielkie halo co wasze stare i grube baby was zdenerwowały ze tak pleciecie głupoty .Małe fo pa i tyle buraki .Mareczek Płyniemy HI Hi

  31. chcieli przekręt z działką dla grzędy zrobić bez ostapki.niestety się nie udalo
    gdzie jak gdzie ale w urzędzie powinien być porządek
    jakby szary obywatel tak się pomylił to nie wypłaciłby się do końca życia
    brawo marek tak trzymać!!!

  32. A ja z podziwiam tego młodego człowieka. Ewidentnie widać że ludzie Ordona odsunęli RATUSZ od władzy RATUSZ tak daleko jak tylko się dało. Marka wyrzucają drzwiami a on wchodzi oknem. Jest młody, ma pałera i widać że chce coś zmienić a przy okazji pokazuje jak wyglądają obecne rządy. Krętactwo, krętactwo i jeszcze raz krętactwo. Marku życzę ci sił i wytrwałości w tym co robisz i żeby tego zapału Ci nie brakło.

  33. W kampanii wyborczej nie było samych superlatyw o Serafinie, znamy jego poziom i układy z Ordonem, facet ma wiele braków.
    Po wyborach wielu z nas się oburzyło jakim nieczystym zagraniem "Naszego Samorządu" ponownie wskoczyl na stołek przewodniczącego ,mimo niewysokiego poparcia wyborców
    (w porównaniu z innymi ). Wiadomo , o to chodziło Ordonowi, żeby dalej mieć "przy****sa" do sterowania radą i tak ustawili wybory pod Serafina.
    W tym teatrzyku zobaczymy jeszcze niejedno zagranie burmistrza (uchybianie przepisom i brak szacunku do ludzi) możecie być pewni.
    Panie Marku musi być Pan silny i wytrwały, proszę się nie zrażać i dalej robić swoje, wszystko ma swój czas. Liczymy na Ratusz, zmiany już widać!

  34. Niepotrzebnie radna Lubera wyszła z propozycją rozwiązania "problemu" ratując zagubionego przewodniczącego Rady. Niechby "Nasz Samorząd" dalej kompromitował się publicznie i rozważał , czy komisja się odbyla, czy też nie, bo sami się w tym pogubili. A to dopiero Komisja Etyki miałaby do myślenia panie Rutyna,ha,ha chyb pani Tłusta musiałaby zasięgać opinii ekspertów z innej gminy. Porażka panie przewodniczący Serafin.

  35. [url]-Celowo zbojkotowałem spotkanie jakie zwołano 26 stycznia. Powodem był sprzeciw wobec polityki informacyjnej burmistrzów. Nie godzę się z sytuacją by o godzinie 16.00 informować radnych, że następnego dnia jest spotkanie opiniodawcze dotyczące sprawy bardzo istotnej dla gminy- mówi Ostapko.[/url]

    Ważna i pilna sprawa , wyjątkowa wszyscy zrozumieli tylko nie p. Marek dziwne.Zwołanie komisji w trybie pilnym czasami się zdarza i to nie tylko w Nowej Dębie. Co ważniejsze waszym zdaniem zaopiniowanie projektu uchwały i staranie się o środki zewnętrzne na inwestycje, czy ''dieta radnego'' i gra pod publikę ? aby o mnie było głosno , p. Marku tak trzymać , brawo Ratusz

  36. A jakto tak I przewodniczacy nie dba o praworzadnosc.Utarli jej pysk obsadzajac na tym stolku.jest pyskata w niewlasciwym momencie .

  37. [b][/b][color=#006633][/color]A jakto tak I przewodniczacy nie dba o praworzadnosc.Utarli jej pysk obsadzajac na tym stolku.jest pyskata w niewlasciwym momencie .Pusta baba.A tak to……

  38. Jeżeli burmistrz nie składa projektów uchwał Radzie w odpowiednim terminie przed sesją okreslonym przepisami i utrudnia radnym właściwe zapoznania się z materiałami to uchybia przepisom, to chyba jasne.
    Dlaczego burmistrz pominął uzgodnienie z przewodniczącym Gazdą co do potrzeby zwołania komisji w sprawie zaopiniowania projektu uchwały? – czy to jest zgodne z przepisami?
    Dlaczego burmistrz nie złożył wyjaśnień na sesji w tej sprawie? skoro to on przypuszczalnie zwoływał spotkanie radnych poprzez biuro rady.

  39. Jestem ciekaw czy 14 Lutego Ratusz bedzie sie znow awanturowal przy uchwalaniu budzetu aby pokazac jacy oni mocniB)

  40. Na pewno. Przeciez nie starczy im czasu na ogarnięcie budżetu i wyrobienia sobie opinii na ten temat. To oczywiste, że termin został podany za późno i trzeba będzie zbojkotować spotkanie!

  41. Celowe bojkotowanie spotkania (komisji) w przypadku, gdy decydują się sprawy ważne dla miasta, są przynależne dzieciom z piaskownicy, a nie radnym. Jeśli takie spotaknie jest zwołane w trybie pilnym, to nie dlatego, że tak się komus podoba, tylko, że wymagały tego względy wniosku o środki unijne. A plan rewitalizacji przygotowaliśmy w ubiegłej kadencji, a nowi radni jakoś nie zainteresowali się tym tematem od kilku miesięcy. Więc niech się wezma do roboty, a nie szopki odstawiają.

  42. Nic nie było o pilności trybu. "PAŃSTWO BURMISTÓW" zapomniało, że skład rady się zmienił i nie będzie już takiej potulności jak za czasów byłego radnego spod 52. Zacytuje kilka wpisów:
    [quote]Może należy zadać pytanie o czym dyskutowano podczas KOMISJI o której NIE POINFORMOWANO RADNEGO OSTAPKO?

    Odpowiem: Omawiano m.in sprawę dzierżawy działki przy ulicy Jasnej. Zauważcie, że następnie po tej komisji której nie było zdjęto ten punkt z porządku obrad![/quote]

    oraz:

    [quote]Dlaczego burmistrz pominął uzgodnienie z przewodniczącym Gazdą co do potrzeby zwołania komisji w sprawie zaopiniowania projektu uchwały? – czy to jest zgodne z przepisami?[/quote]

    i:

    [quote]gdzie jak gdzie ale w urzędzie powinien być porządek
    jakby szary obywatel tak się pomylił to nie wypłaciłby się do końca życia[/quote]

  43. 1. nie było żadnego "trybu pilnego",nie zwoływano komisji -powiadomiono o spotkaniu!
    2. wniosku o środki unijne nie robi sie z dnia na dzień, więc był czas na zapoznanie radnych z tematem
    3.jeżeli był plan rewitalizacji to burmistrz powinien zapoznać z nim radnych przed opracowaniem projektu uchwały w celu konsultacji
    4.nowi radni (tylko Ci z Ratusza) w ciągu tych kilku miesięcy byli aktywni bardziej niż cała poprzednia Rada w ciągu 4 lat
    5.nowy radny słusznie domaga się zachowania terminu skladania projektów uchwał przez burmistrza i jasnej polityki informacyjnej wobec radnych
    6.oby takich radnych w przyszłej kadencji było więcej!
    Pozdrawiam.

  44. Mają w urzędzie radcę prawnego to niech rostrzygnie w oparciu o przepisy ,czy odbyło się zwolanie komisji ?
    Dodatkowo dla byłych radnych niech wyjaśni jaka jest procedura zwoływania posiedzeń "w trybie pilnym" i czy taka rzecz miała miejsce w tym problematycznym przypadku?

  45. po co opinia radcy prawnego, co takiego sie wydarzyło , chciał p.MO zaistnieć to tak zrobił , radny ma być gotowy to pracy 24 na dobę, sesje zwoływane są chyba zgodnie ze statutem i przekrętów raczej w tej kwestii nikt nie robi, a komisje mogą być zwoływane nawet z dnia na dzień jeżeli sprawa tego wymaga, aby skonsultować i wydać opinię. Patrząc na zaistniałą sytuację to były tylko zmiany to planu rewitalizacji , bo plan już został dawno przyjęty. Także popieram byłego radnego

  46. [quote]1. nie było żadnego "trybu pilnego",nie zwoływano komisji -powiadomiono o spotkaniu!
    2. wniosku o środki unijne nie robi sie z dnia na dzień, więc był czas na zapoznanie radnych z tematem
    3.jeżeli był plan rewitalizacji to burmistrz powinien zapoznać z nim radnych przed opracowaniem projektu uchwały w celu konsultacji
    4.nowi radni (tylko Ci z Ratusza) w ciągu tych kilku miesięcy byli aktywni bardziej niż cała poprzednia Rada w ciągu 4 lat
    5.nowy radny słusznie domaga się zachowania terminu skladania projektów uchwał przez burmistrza i jasnej polityki informacyjnej wobec radnych
    6.oby takich radnych w przyszłej kadencji było więcej!
    Pozdrawiam.[/quote]

    Mądra wypowiedź.

Skomentuj Do22/do23 Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here