Nowy komendant poligonu

16

16.03.2011R.

Ppłk dypl. Marek Barć został nowym komendantem Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Nowej Dębie. Nowe stanowisko służbowe objął podczas uroczystości jaka odbyła się w poniedziałek.

Po odejściu z wojska ppłk Adama Nowotnego obowiązki komendanta pełnił mjr Leszek Kosacki. W liście gratulacyjnym przekazanym nowemu komendantowi burmistrz Wiesław Ordon podkreślił, że doświadczenia płynące z wieloletniej służby pułkownika Barcia w Wojsku Polskim, zarówno w kraju, jak i poza jego granicami, doskonale sprawdzą się na nowym stanowisku służbowym. Zaznaczył, że współpraca z wojskiem ma dla samorządu Nowej Dęby niezwykle ważne znaczenie.
Podczas uroczystości szef szkolenia Wojsk Lądowych gen. dyw. Paweł Lamla zadeklarował pomoc w tworzeniu nowych miejsc pracy na terenie nowodębskiej jednostki. To bardzo ważna dla naszego miasta deklaracja – podkreślił zastępca burmistrza Nowej Dęby Zygmunt Żołądź.

Ppłk dypl. Marek Barć ma 47 lat. Ukończył Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Łączności w Zegrzu oraz Akademię Obrony Narodowej. Służył m.in. w 27 pułku czołgów średnich w Komorowie, 73 pułku zmechanizowanym i 16 batalionie łączności oraz 14 Brygadzie Pancernej. Najdłużej związany z 21 Brygadą Strzelców Podhalańskich. Dwukrotnie służył w Polskim Kontyngencie Wojskowym w Kosowie. W latach 2007/2008 służył w ramach IX zmiany PKW Irak. Do końca lutego pełnił funkcję dowódcy 21 batalionu dowodzenia w Rzeszowie.

Źródło: UMiG

16 KOMENTARZE

  1. No Pan Nowotny nie zapisał się w mojej pamięci czymś nadzwyczajnym .I dzięki Bogu że odszedł .Śmiało mogę powiedzieć pozoracja .Nadzieja że następca zapisze się dla N.Dęby świetalnymi kartami jest wielka .Czego sobie i nowemu dowódcy życzę .

  2. Godzina mego przyjścia jest bliska. Przy tym przyjściu będzie Miłosierdzie, a jednocześnie twarda i straszna kara. Moi Aniołowie powołani do tego zadania będą uzbrojeni w miecze. Uwaga ich będzie zwrócona przeciwko tym, którzy nie wierzą i bluźnią przeciwko objawieniu Bożemu. Z chmur powstaną orkany ognistych strumieni padających na całą ziemię. Niepogody, burze, pioruny, powodzie, trzęsienia ziemi będą jedne po drugich następować
    w różnych krajach. Nieustannie będzie padać deszcz ognisty. Rozpocznie się to w bardzo mroźną noc. Grzmoty i trzęsienia ziemi będą trwać trzy dni i trzy noce. Będzie to dowodem, że przede wszystkim jest Bóg. […]
    Abyście się na to przygotowali, podaję wam znaki: noc będzie bardzo zimna, wiatr będzie huczał, a po pewnym czasie powstaną grzmoty. Wtedy zamknijcie drzwi i okna, nie rozmawiajcie z nikim poza domem. […]
    Podczas, gdy ziemia trząść się zacznie, nie wyglądajcie na zewnątrz, bo gniew Ojca mego jest godny szacunku. Kto rady tej nie usłucha, ten zginie w okamgnieniu, bo serce jego widoku tego nie wytrzyma. […]
    W trzecią noc ustanie ogień i trzęsienie ziemi, a w dniu następnym świecić będzie słońce.
    W postaciach ludzkich zstąpią na ziemię Aniołowie i przyniosą z sobą ducha pokoju.
    Kara, jaka spadnie, nie może być porównana z żadną inną, jaką Bóg dopuścił na stworzenia od początku świata. Jedna trzecia ludzkości zginie. […]
    Wobec krótkiego czasu należy go gorliwie wykorzystać, nie poddawać się złu ani nie ustępować. Waszym zadaniem i obowiązkiem jest wskazać na nadchodzące niebezpieczeństwo, ponieważ nie będzie usprawiedliwienia, że nie wiedzieliście. Niebo długo bowiem czeka i ostrzega, ale ludzie się tym nie przejmują. Gdy będzie za późno, wyłoni się duży głaz z białej mgły poprzez noc – noc bez wypowiedzenia wojny. Od Budapesztu do Norymbergii i od Drezna do Berlina linie te będą zajęte wojskiem. Trzecia linia będzie przebiegać od Zagłębia Ruhry po Królewiec. Potem przylecą z południa czarne i szare ptaki
    z taką mocą, że zmienią niebo i ziemię. Główna kwatera wojsk – Kiersberg koło Bonn. Pierwsza bomba wpadnie do kościoła w Bawarskim Lesie. Wszystko zostanie zniszczone
    i nikt nie może tych stron przekroczyć. Dużo materiału niszczycielskiego spadnie na ziemię. Oto tam jadą czołgi przez chaty i domy, w tych pojazdach siedzą ludzie, ale ich ciała zwisają, bo są martwi, lecz dookoła z twarzami czarnymi. Wskutek powodzi zginą wsie i miasta. Południowa Anglia z północnym brzegiem zniknie, Szkocja ocaleje. Na zachodzie ziemia zniknie, a powstaną nowe lądy.
    Zginą Nowy Jork i Marsylia. Paryż będzie zniszczony w dwóch trzecich. Reisten, Augsburg, Wiedeń zostaną oszczędzone. Augsburg i kraje na południe od Dunaju nie odczują skutków wojny. Kto spojrzy w kierunku zniszczeń, zginie, bo serce jego nie wytrzyma tego strasznego widoku. W jedną noc zginie więcej ludzi niż w dwóch wojnach światowych.
    Potem wiara będzie silna.
    W parę lat po tych okropnościach przyjdą złote czasy

  3. Jaka byla dotychczasowa droga służbowa nowego Komendanta.Jakoś nikt nie chce powiedzieć!Warto Go nam przedstawić jak ma żyć w naszej społecznosci.A moze mały wywiad ?

Skomentuj Don Q. Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here