Program opieki nad zwierzętami przyjęty

13

30-04-2013

Radni Nowej Dęby przyjęli program opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Problem bezpańskich psów i kotów znany jest lokalnym samorządom nie od dziś.

Gmina nie posiada swojego schroniska z prawdziwego zdarzenia. Bezpańskie zwierzęta, które zostaną złapane przez straż miejską trafiają do tymczasowego schronienia, które mieści się na terenie oczyszczalni ścieków należącej do nowodębskiego PGKiM. W ubiegłym roku trafiło tam 26 psów. Liczba tych, które tam przebywają jest znacznie wyższa. Pocieszającym może być jednak fakt, że 19 czworonogów znalazło w 2012 roku nowego właściciela.

Sceptyczna co do realizacji założeń programu była wiceprzewodnicząca rady Maria Mroczek : Jeżeli np. w pomieszczeniu PGKiM wiszą zdjęcia psów od okresu 5 lat te same, nie ma tam żadnych nowych zdjęć, to proszę mi powiedzieć po co ten punkt? Wydaje mi się, że zwierzęta też coś czują i też oczekują od nas ludzi jakiejś pomocy, jakiegoś wsparcia.

Podobnego zdania był radny Marek Ostapko, który podkreślał, że spotkał się z sytuacjami, kiedy mieszkańcy dzwonili do straży miejskiej z prośbą o interwencję w sprawie bezpańskich psów a funkcjonariusze odmawiali z powodu przepełnienia w przytulisku.
Nie chciałbym aby takie sytuacje się powtarzały, by mieszkańcy którzy dzwonią ze swoimi sprawami do organu który my w przepisach stawiamy jako ten który powinien się tymi sprawami zajmować, a tej pomocy nie uzyskują. Chciałbym uzyskać takie zapewnienie: Czy jeżeli przyjmiemy ten regulamin w tej formie to mieszkańcy nie usłyszą, że Straż Miejska nic nie może zrobić. Czy po prostu przyjmujemy przepis, że \”zapewniamy miejsce\” ale jak ktoś zadzwoni to powiemy, że \”miejsca nie ma\”.

Burmistrz Nowej Dęby Wiesław Ordon przyznaje, że czasami zdarzają się takie sytuacje: Nie winiłbym strażnika za to, że nie mógł odebrać psa bo nie było miejsca w przytulisku, tylko winiłbym tych którzy w ten sposób z psami postępują. Robimy też tak, że prosimy mieszkańców że jeżeli są w stanie na jakiś czas przyjąć rekompensujemy im koszty wyżywienia czy sczepienia ochronnego. I takie przypadki też mamy.

W tym roku na program opieki nad bezdomnymi zwierzętami gmina Nowa Dęba przeznaczy 35 tysięcy złotych.

Źródło: Radio Leliwa

13 KOMENTARZE

  1. Jestem za wprowadzeniem z powrotem opłat za posiadanie psa, ale nie ustalajcie takich wysokich kwot bo nic k….r..a nie dostaniecie. Nie wiem jak było przy poprzednich opłatach, ale powinny być mniejsze i ściągalność być powinna od wszystkich posiadaczy psów. Jeżeli chcemy być cywilizowani i wspomagać tym samym bezdomne, chore i porzucone zwierzęta powinniśmy zacząć od nas samych. A z tych pieniędzy nie dużych i jak najbardziej wtedy potrzebnych gminie, można zawsze coś zrobić dla tych psiaków.

  2. [quote]Podobnego zdania był radny Marek Ostapko, który podkreślał, że spotkał się z sytuacjami, kiedy mieszkańcy dzwonili do straży miejskiej z prośbą o interwencję w sprawie bezpańskich psów a funkcjonariusze odmawiali z powodu przepełnienia w przytulisku.[/quote]

    :D:D łoj tak,tak,dzwonili.Jeden raz , Cyganów i radny Ostapko robił wokól tego szum.
    Podatki…zgoda.Lecz jednocześnie obowiązkowe czipowanie psiaków.Wiadomo wtedy czyj piesek został wyrzucony i wtedy dołożyć właścicielowi.
    [b]Aod piesków to się od…..dwa h…e na bok.Pijane szczyle robią więjksze bagno niż srające pieski[/b]

  3. Do roboty Darmozjady jedne !
    Ludzi za byle drobiazgi karzecie a z psami i jego posiadaczami rady sobie nie dajecie !
    No cóż przykład idzie z góry !
    Wystarczy popatrzeć jak przestrzegane prawo jest przez tych co je ustalają (patrz, radna Mroczek, były komendant Szurgociński itp).
    Przykład idzie z góry ! Tyle w temacie.

  4. Na ul. 1 Maja Pani Mroszek zabiegala u Burmistrza o postawienie schroniska no i mamy i schronisko i golebnik to znaczy ze przy tym golebniku wypoczywaja pieski

  5. Niestety tak jak zwykle są równi i równiejsi tacy którzy coś w Nowej Dębie znaczą lub coś znaczyli oraz ich rodziny i znajomi oraz reszta szaraczków (bez obrazy). Pan Strażnik Miejski nie będzie łapać bezpańskich psów bo nie ma dla nich miejsca na oczyszczalni, nie ustali do kogo należy pies który biega sobie po trawnikach czy innych miejscach bo za dużo by miał pracy (fotoradar czeka), wystarczy aby każdy pies posiadał numerek identyfikacyjny do ustalenia jego właściciela a złapany pies z takim numerkiem był zwracany właścicielowi z odpowiednim mandatem.

  6. Piszecie o radnej Mroczkowej , to ja się zastanawiam co ona dla miasta i gminy zrobila dobrego. Psuje krew niektórym i krzyczy jak opętana. Najważniejsze bo mysli ze ona wie najlepiej .

  7. Co to za program ochrony zwierząt jak na mój telefon o bezpańskim psie dostaje odpowiedź , że nie ma co z nim zrobić.

Skomentuj Do #1 i #4 Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here