Sąsiedzka wojna o parking. Co zrobi miasto, żeby wyjść z impasu?

66
Z powodu braku wystarczającej ilośći miejsc ludzie parkują wzdłuż drogi

Narasta konflikt pomiędzy zmotoryzowanymi mieszkańcami blokowiska zlokalizowanego pomiędzy ulicami Jana Pawła II i Rzeszowskiej, a grupą seniorek która narzeka na zbyt dużą liczbę samochodów na ich osiedlu. Emerytkom nie podoba się, że z powodu braku wystarczającej ilości miejsc parkingowych ich sąsiedzi lokują swoje pojazdy wzdłuż drogi wewnętrznej, oraz w okolicach pergoli śmietnikowej. Do akcji wzywana jest policja, która interweniuje nawet 2 razy dziennie.

Chodzi o blokowisko zlokalizowane pomiędzy ulicami 1 Maja, Jana Pawła II i Rzeszowską. Osiedle to zostało wybudowane w latach 50. ubiegłego wieku. Wówczas nikt nie przewidział bujnego rozwoju motoryzacji, a co za tym idzie wzrostu liczby samochodów osobowych. Dzisiaj uliczki tego blokowiska należą do jednych z bardziej obleganych miejsc w mieście. To właśnie w tym rejonie zlokalizowana jest poczta, urząd miasta, przychodnia zdrowia, oraz prowadzone są punkty usługowo-handlowe. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy walczą ze sobą o każde wolne miejsce parkingowe parkując zarówno na utworzonych przez gminę wysepkach jak również wzdłuż drogi i w każdym możliwym kącie.

Zaradność mieszkańców nie wszystkim się jednak podoba. –Grupa emerytów pod wodzą pani Marii – byłej radnej gminy –  postanowiła wytoczyć wojnę posiadaczom samochodów. Chcą zabronić nam parkowania wzdłuż drogi, oraz w innych wolnych miejscach. Nasyłają policję, która wręcza wezwania i mandaty – mówi jeden z mieszkańców który prosi o zachowanie anonimowości. Akcja nasiliła się w ostatnich dniach. Wszystko idzie według tego samego schematu: Policja zostaje wezwana na osiedle, a jak dostaje wezwanie to musi przyjechać. Gdy przyjeżdża zaczyna się sztorcowanie kierowców. W efekcie rośnie społeczne napięcie wśród mieszkańców blokowiska. – Babcie się cieszą, a my jesteśmy przeganiani z własnych podwórek – dodaje mieszkaniec.

ALBO KARAĆ WSZYSTKICH ALBO NIKOGO

Okazuje się jednak, że aspekt prawny całej sytuacji nie jest do końca jasny. – Jeśli zagłębimy się w przepisy to dowiemy się z nich, że miejsca parkingowe muszą być odpowiednio oznaczone, a tutaj tych oznaczeń nie ma. Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury, jedynymi legalnymi miejscami do parkowania na tym terenie są miejsca przeznaczone dla osób niepełnosprawnych, gdyż tylko one spełniają wyznaczone normy. Jeśli policja chciałaby postępować zgodnie z prawem wówczas powinna wystawiać mandaty wszystkim, również tym parkującym w wybudowanych przez miasto zatoczkach, gdyż w świetle rozporządzenia nie są one parkingiem. „Nielegalnie” parkuje więc poczta, urzędnicy i petenci magistratu– tłumaczy Barbara Trzeciak, mieszkanka osiedla, która nie godzi się z dyktatem garstki emerytek. – Czasy się zmieniły, samochodów przybyło. Wraz z nimi musi przybywać miejsc parkingowych. Obowiązkiem burmistrza jako zarządcy drogi, jest nie tylko właściwe oznaczenie terenu, ale również tworzenie nowych miejsc parkingowych – dodaje.

CHCĄ NOWEGO PROJEKTU ORGANIZACJI RUCHU I PARKINGÓW

Jak zaznacza w obecnym stanie prawnym i faktycznym zamierza parkować tam gdzie parkuje od lat, oraz odmawiać przyjmowania mandatów. Deklaruje również, że na tym nie poprzestanie i zachęca mieszkańców ul. Jana Pawła i Rzeszowskiej do organizowania się by wymusić na władzach gminy stworzenie takiego projektu organizacji ruchu który będzie dopasowany do potrzeb większości, a nie garstki seniorów na co dzień nie korzystających z samochodów. – Mleko się wylało. Miasto jako zarządca drogi i przyległych terenów musi te sąsiedzką wojnę zakończyć. Zgodnie z ustawą o petycjach skierujemy do Rady Miasta pismo, w którym będziemy domagać się uporządkowania kwestii parkowania na naszym osiedlu. Wszystkich zainteresowanych zachęcam do kontaktu i składania podpisów. Wezwiemy również władze miasta do budowy nowych parkingów między Urzędem a przychodnią – dodaje.

Na dobry początek Barbara Trzeciak skierowała do Burmistrza Miasta i Gminy wniosek o udostępnienie informacji publicznej w którym poruszyła kilka problematycznych kwestii:

 

WNIOSEK O INFORMACJĘ PUBLICZNĄ

Powołując się na art. 2 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji / Dz.U. 2022 poz. 902 / publicznej z dnia 6 września 2001 r. zwracam się z prośbą o udostępnienie informacji publicznej w następującym zakresie:

  1. Czy Gmina i Miasto Nowa Dęba posiada projekt organizacji ruchu, który obejmuje  istniejący zestaw znaków: znak informacyjny D-40 „strefa zamieszkania” ze znakiem nakazu C-5 „nakaz jazdy prosto” od strony ul. Jana Pawła II.

  2. Czy Gmina i Miasto Nowa Dęba posiada projekt organizacji ruchu, który w ustalonej znakiem informacyjnym D-40 „strefa zamieszkania” od strony ul. Jana Pawła II przedstawia w strefie zamieszkania sposób parkowania na miejscach postojowych.

  3. Czy projekt organizacji ruchu zgodnie z § 5.1. Rozporządzenia Ministra Infrastruktury
    w sprawie szczegółowych warunków zarządzania ruchem na drogach oraz wykonywania nadzoru nad tym zarządzaniem / Dz.U. 2017 poz. 784 / zawiera:
    1)plan orientacyjny w skali od 1:10 000 do 1:25 000 z zaznaczeniem drogi lub dróg, których projekt dotyczy;
    2) plan sytuacyjny w skali 1:500 lub 1:1000 zawierający:
    a)lokalizację istniejących, projektowanych oraz usuwanych znaków drogowych, urządzeń sygnalizacyjnych i urządzeń bezpieczeństwa ruchu; dla projektów zmian stałej organizacji ruchu dopuszcza się zaznaczenie lokalizacji tylko znaków i urządzeń dla nowej organizacji ruchu,
    b)parametry geometrii drogi objętej strefą zamieszkania;
    c)opis techniczny zawierający charakterystykę drogi i ruchu na drodze objętej strefą zamieszkania,
    e)nazwisko i podpis projektanta.

  4. Czy istniejące miejsca parkingowe w strefie zamieszkania oznakowanej znakiem D-40 posiadają odpowiednie oznakowanie znakiem poziomym P-18 zapewniające i ustalające parkowanie tylko w miejscach wyznaczonych.

  5. Zgodnie z § 4.1. Podstawą do wprowadzenia organizacji ruchu na nowo wybudowanej drodze lub jej zmiany na drodze istniejącej jest zatwierdzenie organizacji ruchu przez organ zarządzający ruchem albo podmiot zarządzający drogą wewnętrzną. Wobec powyższego proszę o informację czy organ zarządzający ruchem albo podmiot zarządzający drogą wewnętrzną właściwy dla danej drogi tj. ulicy Jana Pawła II oraz drogi objętej strefą zamieszkania posiada zatwierdzenie zgodnie z  § 6.1. rozporządzenia.

  6. Czy jednostka wprowadzająca organizację ruchu obejmującą wprowadzoną strefę zamieszkania od strony ul. Jana Pawła II zawiadomiła organ zarządzający ruchem, zarząd drogi oraz właściwego Komendanta Policji o terminie jej wprowadzenia, co najmniej na 7 dni przed dniem wprowadzenia organizacji ruchu.

  7. Czy zgodnie z § 12 ust. 5 rozporządzenia organ zarządzający ruchem przeprowadza co najmniej raz na 6 miesięcy kontrolę prawidłowości zastosowania, wykonania, funkcjonowania i utrzymania wszystkich znaków drogowych,
    urządzeń sygnalizacji świetlnej, urządzeń sygnalizacji dźwiękowej oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego umieszczonych na drogach jemu podległych. Kiedy taka kontrola została ostatnio przeprowadzona i proszę o protokół z przeprowadzonej kontroli.

  8. Proszę o informację, jaki jest zastosowany typ folii odblaskowej na licach znaków oraz jaka jest data produkcji istniejących znaków drogowych tj. D-40 i C-5 oraz A-7 i D-41, jak również B-2 ustawionych od strony ul. Jana Pawła II.

  9. Proszę o informację dlaczego występuje nieprawidłowy sposób umieszczenia dwóch znaków w układzie pionowym tj. znaku A-7 i D-41, który jest niezgodny
    z przepisami pkt 1.5.2 załącznika nr 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach / tekst jedn.: Dz. U. 2019 poz. 2311 ze zm./.

  10. Proszę o informację, czy istniejące znaki drogowe tj. D-41, D-41, C-5, A-7 i B-2
    są umieszczone w odpowiedniej odległości od jezdni oraz odpowiedniej wysokości
    ich umieszczenia zgodnie z pkt. 1.5.3 załącznika nr 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach / tekst jedn.: Dz. U. 2019 poz. 2311 ze zm./.

Proszę w ramach odpowiedzi na informację publiczną o wyczerpującą oraz merytoryczną odpowiedź na powyższe pytania oraz przesłanie scanu projektu stałej organizacji dla  ustalonej strefy zamieszkania od strony ul. Jana Pawła II za blokiem Jana Pawła II 4 wraz z wymaganymi dla PSOR uzgodnieniami oraz protokołu z kontroli zgodnie z pkt. 7.

66 KOMENTARZE

  1. Kierowcy to najbardziej prześladowana grupa społeczna w tym kraju. Nękana gigantycznymi mandatami i cenami benzyny.To my kierowcy w cenie paliwa łożymy na 13 i 14 emerytury dla tych starych dewotek którym wiecznie wszystko przeszkadza. A to dziecko grające w piłkę, a to zaparkowany samochód. Niech się radni i burmistrz nie cykają starych babek tylko zaczną się bać ludzi ciężko pracujących i utrzymujących to Piekło i Socjalizm.
    Czytając te opowieść przypomniał mi się skecz „Gang staruszek” https://youtu.be/axFF0dhrE00

  2. Przecież tam nie ma zakazu parkowania więc o co chodzi policjantom? Ludzie stają tam gdzie jest miejsce. Nie blokują przejazdu więc co babkom to przeszkadza?

    • Przy przejściach dla pieszych też nie ma zakazu parkowania i czy to automatycznie oznacza, że można parkować na pasach? Serio?

      Wbijcie sobie do łba, że w strefie zamieszkania można parkować jedynie w miejscach to tego wyznaczonych – czytaj – na PARKINGU. Chodniki, drogi i trawniki parkinkiem nie są. Czego nie rozumiecie? Przecież to dziecinnie proste :)

    • Nie blokują przejazdu .Zgoda ćwoku.Ale parkują na chodnikach,trawnikach,przed śmietnikiem,gdzie wisi duża tablica.Nie parkować w obrębie śmietnika Śmieci przez kilka dni są nie wywożone,bo śmieciarka nie może podjechać do śmietnika.A szczytem jest parkowanie pod drzwiami wejściowymi do bloku.

  3. Nie przeszkadza to straszym Panią emerytką tylko Panu mieszkającemu na parterze,który cały czas słyszy jak kierowcy trzaskają drzwiami,sam raz dostałem upomnienie od straży miejskiej po zaparkowaniu pod oknem tego Pana.W sumie nie dziwie mu się i staram się tam nie parkować,tez by mnie to wkurzały te trzaski przez cały dZień

    • Jakie trzaski? Kto dzisiaj trzaska drzwiami w aucie? A tak poza tym to nie jest jakiś permanentny huk. Przecież tak samo trzaskają pod oknami na parkingu za apteką. Też ludzie mają okna. Jak ktoś ma nerwicę natręctw to mu wszystko będzie zawsze przeszkadzać.

  4. Co na to radny Tomasz Gazda? Przecież to jego okręg wyborczy. Co zrobił dla mieszkańców tego okręgu by rozwiązać problem który znany jest od lat? Za co bierze dietę?

  5. Taka sama sytuacja jest przy garazach na ul. 1 Maja, znak zakaz ruchu stoi, ciemnota go nie respektuje, Policja nie interwenjuje dzisiaj przez dwie godziny zalkowita blokada wjazdu i wyjazdu z garazu ale calkowita wine za ten stan rzeczy ponosi Wieslaw Ordon ktory od wlascicieli pobiera dzierzawe ale chce aby droga byla publiczna bo tak postanowil od 3-4- 1919r chcac sie przypodobac blokowej patologi

  6. Bo u nas w miescie wszyscy musza miec samochody wiekszos stoi bezuzytecznie bo to zlomy co co pamietaja czasy JOZKA S. i maja po 400ooo przebiegu i nadaja sie tylko na zlomowisko ale taka jest zawisc ze jak on ma to dlaczego nie Ja a kilka procent ZIOMKOW do Tarnobrzegu pojechac maja problem bo sie boja ale maja Auto i to jest najwazniejsze , witamy w krajinie Emerytow absurdow i Zuli

    • Co ten komentarz wnosi do sprawy?
      Czy naprawdę interesujesz się, po co ktoś ma samochód?
      Niech każdy ma na jaki go stać, albo nie ma jeśli nie potrzebuje lub go nie stać. Proste.

  7. To że nie ma wyznaczonych miejsc parkingowych to tylko i wyłącznie wina miernej władzy w Naszym mieście. Jak zatrudnia się miernoty to nie ma co się dziwić że są takie zaniedbania. Znaki drogowe nie aktualne, parkingów brak ale za to mamy cudowny betonplac i progi zwalniające, potrzebne jak umarłemu świeczka. Seniorki się nudzą to szukają komu to tym razem umilić życie przecież się wyspowiada i wszystko będzie dobrze. Nie mają już swojego rozumu dają się podpuszczać kolejnej emeryckiej miernocie, pewnie znowu ma aspiracje na radną. Bezradny Gazda jak tylko usłyszał, że jest problem to się szybciutko ulotnił taki odważny ale dietę przytuli za nic nie robienie.

    • A powiedz mi, w jaki sposób jakakolwiek osoba, senior, dziecko czy młody ma normalnie poruszać się w strefie zamieszkania, gdy chodniki po dwóch stronach są zawalone samochodami – co jest niedozwolone według przepisów-, a na drodze jest ruch? Trzeba sobie zamawiać helikopter, bo jaśnie państwo parkuje, gdzie popadnie nie zważając na przepisy i pieszych? Trochę powagi. Kierujący sami tworzą problem, ale najłatwiej zwalić na seniorki czy inne osoby trzecie, które kierowcom nie kazały się tam zatrzymywać…

    • Zamiast remontować Jana Pawła i Krasickiego, to oni progów narobili żeby samochody zwalniały a następnie się rozpędzały i truły ludzi idących wzdłuż tych ulic.
      Ekonomia i ochrona środowiska tylko na plakatach, nie w praktyce.

    • W strefie zamieszkania chodnik lub droga nie służy jako parking!

  8. A może ktoś zwróci uwagę na ul. Leśna. Tam nie ma parkingu dla kościoła czy ogródków działkowych przy nowych blokach. Ludzie ogarnięcie się

    • Brak parkingu dla kościoła, widać każdej niedzieli na Diabelskiej, a to tereny leśne.

  9. O Proszę P. Trzeciak się rozkręca i jak zwykle Paragrafy . Czyżby Wybory się zbliżały…… Mistrzem parkowania jest Radny Przedsiębiorca Kopeć sam nie wie gdzie jego trup Renault jest zaparkowany

    • chłopak sobie radzi jak może a Ty się nie czepiaj bo pewnie z jego opłat leci dla Ciebie jakiś social

    • Ty Rozumiesz o czym piszę??? Ale skoro o tym piszesz to Znakomicie sobie radzi jaj Wygląda chyba Wpadłeś w Samo zachwyt .

  10. No i prawidłowo, tępić samochodowych Januszy, aż zrozumieją, że nie parkuje się aut w miejscach dla tego niewyznaczonych typu chodnik czy trawnik w strefie zamieszkania. Nie chcą mandatów? To, co to dla nich za problem, by zaparkować w miejscu dla tego wyznaczonym typu przy Stokrotce, Biedronce czy dwrocu PKS? To tak wielki problem przejść z mieszkania do samochodu dwie minuty? I potem macie pretensje, że dostajecie mandaty? Dostajecie je z własnej głupoty, więc pretensje możecie mieć jedynie do siebie.

    Co w tym wszystkim jest najgorsze? Że jak się tylko zwróci uwagę takiemu Januszowi to udaje, że nie słyszy, a potem płacze, że musi mandat zapłacić. Jeśli ktoś chce sprawę załatwić polubownie i wam zwraca uwagę to po prostu słuchajcie tego i zachowujcie się wobec przepisów i podchodźcie do drugiego człowieka z kulturą. Zdarzają się też gbury, którzy są zdolni rzucać się z pięściami po zwróceniu uwagi. To jest śmieszne.

    I panie popieram. Najgorzej jest w zimie jak pod oknem stoi ci kilka aut, rano silniki nie chcą im odpalić i matoł jeden z drugim smrodzi 20-30 minut zanim Cadilac raczy w ogóle odpalić…Ludzie nie muszą wąchać tego smrodu…

    Jak nie rozumiecie po prośbie to jedyną szansą byście cokolwiek zrozumieli jest mandat, bo jak człowiek traci pieniądze to wtedy dopiero się zastanawia, że może rzeczywiście źle zrobił.

    Czy to takie trudne zaparkować w miejscu do tego wyznaczonym gdzieś w okolicy czy akurat przy swoim bloku wszystkie miejsca zajęte? Poważnie?

    • Ok rozumiem. Samochody, które Ci przeszkadzają i innym seniorkom, tylko zastanów się, że Ci „młodzi” muszą jakoś dojechać do pracy bo u nas komunikacja nie istnieje i zarobić na wasze 13 i 14 emerytury. Nudzi się starszym ludziom to szukają problemów. Zapraszam do większego miasta :)

    • @Wieczorek 10 maja 2022 at 23:23
      Gdyby Wieczorek skorzystał ze swojej rady, i wyjechał do większego miasta, problemy poruszone przez Wieczorka przestały by istnieć. Nie byłoby; przeszkadzających samochodów; Wieczorek nie musiałby dojeżdżać do pracy zyskując czas i pieniądze za paliwo; nie musiałby zarobić na 13 i 14 emerytury bo rząd nie pobierałby podatku od emerytur, który już pobrał przy ich wypracowywaniu. Jedyny minus; to ludziom starszym przybyłoby więcej problemów do znalezienia.

    • Wieczorek, każdy musi dojechać do pracy, ale nie każdy łamie przy tym przepisy, więc to marne alibi :) Coś takiego nie może być usprawiedliwieniem w takiej sytuacji.

  11. Śmiesznie to wygląda, gdy jesteś świadkiem sytuacji, gdzie Janusz czy Grażyna na całą noc i pół dnia zostawił czy zostawiła auto w miejscu nieprzepisowym, podjeżdża patrol, by wystawić mandat, a akurat Janusz czy Grażyna wchodzi do samochodu i się żali, płacze tłumaczy, że się zatrzymało tylko na pięć minut :) Muahahahaa. Żenada. Nie macie odwagi cywilnej za grosz :)

  12. Niestety, ale kultura jazdy wielu osób z prawem jazdy pozostawia wiele do życzenia, więc co się dziwić, że i parkować nie potrafią. Nihil novi sub sole. Może wysyłać ich, by zaliczyli prawko jeszcze raz? Oczywiście na własny koszt. Może czegoś się nauczą.

  13. Dlaczego nie zapytacie ksiendza o radę ? Wszak ksiondz w tej wsi najważniejszy... Jeszcze nie daj Bosze pomyślicie sobie że wasze słowo coś znaczy...

    Tyle spraw juz załatwił bez rozgłosu…

  14. Zaraz, zaraz – przecież droga osiedlowa (strefa zamieszkania) nie jest drogą publiczną – to jakim prawem policjanci wystawiają mandaty? A seniorzy – to święte krowy które przechodzą przez ulicę gdzie chcą i jak chcą. Na oko oceniają prędkości samochodów – z 40 km/h robią setkę, wypisują kretynizmy do sołtysa – a ten wali progi. A twoje samochody na parkingu powinny być widoczne z okien twego mieszkania. Jak ci zajumają autko, to agent ubezpieczeniowy odmówi wypłaty lub zmniejszy wypłatę odszkodowania – bo nie spełniłeś warunków ochrony biernej.

    • A takim prawem, że w strefie zamieszkania można jedynie parkować w miejscach dla tego ustalonych czytaj na PARKINGU, a ludzie zostawiają auta na trawnikach i chodnikach, gdzie te miejsca parkingiem nie są.

    • W sensie prawnym to na tym osiedlu nie ma innych parkingów niż te przeznaczone dla niepełnosprawnych. W sensie prawnym miejsca do parkowania powinny być oznaczone znakiem z literką „P”. Takich tam nie ma. W sensie prawnym mandaty powinni więc dostać wszyscy którzy gdziekolwiek tam zaparkowali. Winę za ten stan ponosi właściciel drogi czyli gmina. Proszę zobaczyć jak wygląda oznakowanie pod Delikatesami na Krasickiego. Jest znak ? Jest. No to jest parking. Natomiast między tymi blokami parkingu w sensie prawnym nie ma wcale.

    • Skoro nie ma oznaczenia to oczywistym jest, że tam nie można stawać, więc w czym problem? Zwykła januszerka, bo te osoby chcą mieć auto blisko, bo nie chce im się przejść pod Biedronkę czy dworzec pks z mieszkania do auta. Po prostu. Ile tam jest metrów do przejścia? 300? Korony im z głowy pospadają?

    • Dalej nie rozumiesz w czym problem. Wszystkie „miejsca parkingowe”, również te z płyt ażurowych w sensie prawnym nie są parkingami bo gmina nie zamontowała tam właściwego znaku. Tak samo pod urzędem miasta od strony podwórka. W sensie prawnym wszyscy łamią prawo co tam stoją, zarówno ci co stoją wzdłuż ulicy jak również ci co stoją na wydawałoby się miejscu parkingowym.

    • no właśnie, przy przejściach dla pieszych też nie ma żadnego oznakowania, ale jakoś na pasach nikt aut nie parkuje, dlaczego? :)

  15. „zabrania się postoju w strefie zamieszkania w innym miejscu niż wyznaczone w tym celu”. Nawet jeżeli zauważymy chodnik, na którym moglibyśmy zaparkować zgodnie z ogólnie panującymi zasadami, nie możemy tego zrobić. Również postój na trawniku nie wchodzi w grę, gdyż strefa zamieszkania to obszar, a nie tylko drogi.

    Więc zatrzymujcie się dalej i płaczcie, że musicie płacić :)

  16. najbardziej wk….a to ze ja obok mojej kladki nie moge zaparkowac samochodu bo z ul. piec blokow dalej porkuja pod moim oknem a ludzie nie wyjezdzaja z miejsc parkingowych po pare miesiecy bo nie musza alta sa tylko dla okazania statusu w otoczeniu i sie boja stracic parkingu smiech na sali i jak tu ludzie nie maja narzekac a szcegulnie staruszki jak nawet rodzina na pare minut nie ma gdzie zaparkowac to nie jest narmalne paliwo drogie a Ludzie maja po pare samochodow ,Gdzie ta bieda ?

  17. Starym babciom na stare lata wszystko przeszkadza jak nie samochody, to dzieci sa za glosno albo jeszcze cos innego, zapomnialy jak one byly mlode, jak im wszystko przeszkada niech sie wyprowadza na bezludna wyspe.

    • Skoro kierowcy dostają mandaty za parkowanie w miejscach do tego nieprzeznaczonych to oznacza, że babulinki mają rację, więc w czym problem? Tak trudno tam nie parkować?

  18. W 2020-2021 brak militariady z powodu covida. Jaką szopkę teraz odwalą rządzący tym miastem, którzy do brania kasy za nieróbstwo są pierwsi żeby wytłumaczyć brak tej imprezy?

    • A co ma do tego osoba burmistrza, że ludzie parkują tam, gdzie nie można? :)

    • do ????????????????
      A Ty myślisz, że ludzie chcą parować tam gdzie nie można? Przeciwnie. Każdy chce żyć spokojnie. Obowiązkiem burmistrza jest wyznaczyć miejsca do parkowania i problemu nie będzie. A jak ktoś zaparkuje niezgodnie z przepisami to przynajmniej mandat będzie legalnie wypisany.

    • BMW, powiem Ci tak, nie szukam problemów, ale niestety wielokrotnie uczestniczyłem w sytuacjach, gdzie typ jeden z drugim chamsko zaparkował mi na trawniku tuż pod oknem w strefie zamieszkania. No to ja się pytam takiego osobnika – czy chodnik i trawnik w strefie zamieszkania służy jako parking? Ten ktoś odpowiadał – nie – no to ja na to – w takim razie proszę odjechać, a potem zapadało kompletnie milczenie z tej drugiej strony. Zero reakcji. I oczywiście bryczka nadal stała. Kolejnym razem ktoś podjechał i dokładnie taka sama rozmowa, ale kobiecinka mówi – ja tylko na pięć minut – a te pięć minut trwało kilka dni. Na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby, które na przestrzeni kilkunastu lat zrozumiały swój błąd i raczyły przeprosić lub były w ogóle świadome, że tak się nie robi. Niestety, ale znaczna większość to niewychowane chamstwo, które ma durne wymówki typu – ja tylko stanęłam wypakować zakupy – i trwa to kilka dni lub tydzień. Ja tylko do dziewczyny, ja tylko podwieźdź dzieci i tak dalej i tak dalej. Ściema za ściemą. Po prostu żałosne. Zero godności i rozumu człowieka. Zdarzały się też próby rękoczynów, więc bronienie takich chamów z twojej strony na zasadzie „a Ty myślisz, że ludzie chcą parkować tam, gdzie nie można?” jest po prostu śmieszne i godne politowania. Wieloktornie byłem świadkiem, że na parkingu były wolne miejsca, ale ludziki i tak stawali tam, gdzie nie wolno, więc powiem Ci jedno. Nawet, gdyby w całej gminie były miejsca parkingowe dla każdego samochodu to ludzie i tak stawialiby je na chodnikach, trawnikach tuż przy klatkach schodowych z uwagi na wygodę. I w tym rzecz. Wygoda. To jest dla takich chamów i chamic najważniejsze, bo wielki problem przejść pięć minut do samochodu, który jest zaparkowany przy dworcu PKS…

      Ten problem trwa od lat. Ludzie mandaty płacą od lat. Czy to, że nie powstał nowy parking jest winą policjantów, którzy wypisują mandaty lub seniorek, które zgłaszają sprawy? Nie. To wina tych, co non stop stoją w miejscach niedozwolonych, płacą mandaty, a po dziś dzień nic z tym nie robią. Czy ktoś z nich walczy o zbudowanie jakiegoś parkingu? Czy ktoś radzie gimny zgłaszał ten problem? Czy wspólnoty podnosiły temat na zebraniach? Nie. Zero reakcji tylko wieczny lament, że muszą płacić mandaty. Przepraszam bardzo, ale za głupotę się płaci.

  19. Postawcie kapliczkę gdziekolwiek na tym spornym terenie. Zobaczycie czy ktoś będzie chciał ją usunąć, albo mandat wlepić za tarasowanie drogi...

    Tyle są warte wasze wioskowe problemy…

  20. taka jest prawda że teraz jedno mieszkanie ma 2 samochody i nie ma gdzie parkować ja proponuje na jednego mieszkańca nowej dęby jeden samochód barany

  21. O jakim impasie ten artykuł?
    Jeśli się komuś nie chce du…y ruszyć i przejść pieszo z parkingu obok PKS-U to szuka problemu! Jak tej paniusi się nie chce to może mąż taczkami niech po nią jeździ i nie będzie szukać problemu tam gdzie go nie ma! Bo Ona musi zaparkować przy samej klatce, żeby zbyt dużo kroków nie zrobić! Jest znak który mówi o tym że tam jest „Strefa Zamieszkania” to po co roztrząsać? Czy administrator już naprawdę nie ma o czym pisać?

    Panie Marku, żal!

    • chodzi o to, że w tamtej strefie zamieszkania praktycznie nigdzie nie możesz legalnie (zgodnie z prawem) zaparkować. Nawet pod dużym dębem na kostce – a są ludzie, którzy chcieliby tam móc parkowac

    • mieszkaniec, chamy za kółkiem chcieliby parkować jak najbliżej swojego mieszkania, więc mam dla nich prosty sposób :) Niech parkują w swoich piwnicach lub tuż pod drzwiami od mieszkania i każdy będzie zadowolony. Ewentualnie niech idą na odpust, kupią sobie pokebala i w nim niech trzymają te swoje rozpadające się gruchoty :)

  22. Przy Jana Pawła II 8 jest pewna ilość miejsc do parkowania, ale to jest obecnie kompletnie niewystarczające. Na łącznikach nigdy nie wolno było parkować, lata temu były już problemy ze Strażą Miejską, gdy się tam parkowało i seniorki niestety mają rację. Nie rozumiem skąd to zaskoczenie.
    Jest pewne wyjście, można zlikwidować część trawnika przy zbiegu ulic Jana Pawła i 1 Maja i zrobić tam parking. Przecież burmistrz już wycinał dęby aby położyć płyty to tutaj mógłby poświęcić trochę zachwaszczonego trawnika.

  23. Mają po dwa samochody …………….. Jedno pracuje w Machowie, a drugie w Mielcu. I co jednym autkiem oblecisz? Durne pretensje tylko o to że ktoś jest mobilny. Taki wymóg rynku pracy. Zapomniały krowy jak cielętami były!!! Ale wtedy za ich czasów były dowozy pracownicze i autobusy do Tarnobrzega czy do Rzeszowa były co godzinę – a teraz co jakiś mikrobusik który może przyjedzie, a może nie. Może wsiądziesz, a może nie.

    • Problem nie jest w mobilności i że w rodzinie są po dwa czy trzy samochody tylko szkopuł w tym, że wielu z tych kierowców jest po prostu wygodnickich i zamiast spokojnie zaparkować sobie na parkingu przy Stokrotce, Biedronce, dworcu PKS czy posterunku policji i przejść do domu te dwie czy pięć minut stawia wygodę ponad wszystko i chamsko staje tuż pod klatką, bo wielce księżniczce i księciu korona spadnie jak będzie musiała czy musiał dojść do auta te trzy minuty…Sami stwarzacie problem, więc potem się nie dziwcie, że jesteście karani mandatami.

  24. Jacy ekolodzy czy wręcz bardzo kulturalni kierowcy, zastanów się durniu jeden z drugim jak ty parkujesz w różnych miejscach i sytuacjach. A radny nie jest poto aby interweniować na na parkingu, a ktoś skometował że nie chodzi na sesję, bo pracuje i jak by chciał chodzić na sesję i komisję to prosta arytmetyka brakło by mu urlopu…. pomyśl to nie boli

    • MM,przyjm do wiadomości że pracodawca ma obowiązek zwolnienia z pracy na czas udziału w pracach samorządu np.sesje rady.Nie ma za to obowiązku płacenia za czas usprawiedliwionej nieobecności. Ma radny dietę a jak nie uczestniczy w sesjach czy pracach rady,nie dba o swój okręg wyborczy to po juh startował do rady miasta.

  25. Jakby zabrali te „złomy”z parkingów,które stoją po kilka lat to zrobiło by się luźniej i nie trzeba by było parkować pod oknami emerytów.Parking to miejsce w którym może stać auto z ważnym przeglądem i ważnym ubezpieczeniem.A nie auto zlom.Czy tak trudno to zrozumieć.Precz z CZERWONA MICRA!!!!!

  26. Niebawem jak policjanci będą dawać mandaty za picie wina na plantach wulgaryzmy w obecności dzieci to ta pani powie, że tam nie ma dobrze ofoliowanego znaku zakazującego tego typu praktyk.
    No chyba, że ona się uspołecznia tylko wtedy jak sprawa dotyczy jej samej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here