[SONDA] MILI-sukces czy MILI-klapa? Co się dzieje z Militariadą

59

Militariada miała być sposobem na promocję naszego miasta i gminy. Połączenie dobrej zabawy z charakterystycznym dla Nowej Dęby kontekstem wojskowym wydawało się być świetnym produktem marketingowym. Jednak coraz więcej osób zauważa, że z tym „brandem” stało się coś niedobrego. Impreza z roku na rok gromadzi coraz mniej gości, a ci którzy decydują się na nią wybrać mają więcej powodów do narzekań niż radości.

[democracy id=”24″]Do tej pory na InfoNowaDeba.pl staraliśmy się nie kwestionować kolejnych edycji Militariady, wychodząc z założenia, że jeżeli nawet zdarzały się większe czy mniejsze potknięcia to ze względu na proces budowania marki pierwszej w naszym regionie imprezy militarnej, woleliśmy te kwestie przemilczeć. Niestety dzisiaj można odnieść wrażenie, że organizatorzy Militariady zamiast wyciągnąć z tych potknięć wnioski na przyszłość zaczęli spoczywać na laurach, a organizacja wojskowych dni Nowej Dęby stała się dla nich rutyną, lub co gorsze nie miłym obowiązkiem.

W całej oprawie imprezy da się wyczuć brak świeżości, brak nowych pomysłów, wybór coraz mniej atrakcyjnych gwiazd. Kolejne edycje wydają się być robione są „na jedno kopyto” wedle tego samego utartego scenariusza. Zapewne z punktu widzenia organizatora tak jest łatwiej i przyjemniej, jednakże z punktu widzenia mieszkańców sytuacja wygląda zupełnie inaczej i budzi coraz większą niechęć.

Wydaję się, że większość mieszkańców i gości zapamięta z tegorocznej imprezy kiełbasę po 25 zł za sztukę, 20 zł za bigos, leczo czy kukurydzę i inne produkty po cenach wyższych niż w najlepszych kurortach turystycznych. Militariada kosztuje nowodębskiego podatnika setki tysięcy złotych. Dlatego mieszkańcy mają prawo zadawać trudne pytania i domagać się zdecydowanej poprawy jakości tego corocznego wydarzenia.

Militariada w swoim założeniu miała być ponadregionalną imprezą przyciągającą fanów militariów, historii, wojskowości i dobrej zabawy do naszego miasteczka. Tymczasem – przykro to powiedzieć – stała się zwykłym wiejskim festynem na którym nuda przeplata się z panującą w kramach drożyzną. Wydaję się, że główną radość z Militriady czerpią tylko jej finansowi beneficjenci, ale o tym kto i jak zarabia na Militariadzie popełnimy kolejny tekst.

59 KOMENTARZE

  1. Dyrektor SOK wie jak ustawić militariade zeby mu było dobrze… Burmistrz udaje że nic nie wie, że sie nie zna. Może sam w tym uczestniczy? Pytanie czy Rzemo rządzi Ordonem czy Ordon Rzemem?

  2. Myślę że gdyby impreza nie kończyła się o 22-3 byloby lepiej … Dla większości dorosłych dopiero wtedy zaczyna się zabawa a nie że trzeba zwijać manaty i do domu ;) raz w roku chyba można przecierpieć w domach trochę muzyki do lekko późniejszej godziny + rzeczywiście przydałby się lepsze zespoły jeśli już trzymać się tej muzyki :)

    • Nie Kombii tylko Kombi. Zapewne jesteś jednym z tych którzy darli japę „ Pokolenie” bo tyle wiesz o tym zespole co ci w RMF albo Radio Zet powiedzą.

  3. Impreza promująca nasz region, a gdzie lokalni wystawcy m.in żywności z naszego regionu. Czy zamiast zapiekanki na 15 zł na stoisku nie mogą się wystawić panie z koła gospodyń wiejskich? Nie mogą zarobić na swoją działalność. Impreza na której możesz sobie kupić m.in pościel. Poziom organizacji w trakcie i po imprezie poniżej oczekiwań. Pełno śmieci i syfu których nie miał kto posprzątać. Warto się nad tym zastanowić na co zwrócić uwagę przy organizacji imprezy w przyszłym roku.

    • Smieci to do tej pory leżą i pozostały rozorane samochodami trawniki wokół ścieżki – skandal!!!!!! poza tym o sprzątaniu zalewu przypominają sobie tylko przed imprezami tam organizowanymi!!!! niedopuszczalna jast mała liczba śmietników (a właściwie ich brak) – zwłaszcza przy lokalizacji zagęszczenia ławeczek na wysokości wyspy!!! kto to projektował???

    • Dobrze radzi lesniczy, że zalew sprzątany jest tuż przed militariadą, koszona trawa wystawione dodatkowe kosze itp. Nawet odkomarzanie pod tą imprezę było robione. Proszę się przespacerowac po lasku gdzie stała muszla koncertowa lub stare palenisko i zobaczyć jak wygląda sytuacja z innej perspektywy. teren ten jest miejski i administratorem jest sosir a wygląda zupełnie inaczej niż ten na pokaz z alejkami i ławkami. I na to wszystko jest przyzwolenie władzy. Brawo władza!

  4. Kiedyś to było… festyny, a nie jakieś militariady.. Ktoś na tym dobry hajs trzepie. Rzeczywscie zespoły do bani, kto tego słucha? Nie można już coś teraźniejszego? Koniec 23 żart? Powinny wrócić piątki w Nowej Debie, miasto wojskowe czołgi, armaty powyatawiac na codzień a nie raz do roku do Ch… A

  5. Niech ,, niezależny redaktor” sprawdzi u swoich kolegów z RM ile w budżecie SOK zostało przeznaczone na Militariade, bo od tego,, niezależny redaktor” powinien zacząć ten artykuł

  6. Pan ,Rzet’ out. Pan ,Ord’ out. Ile to jeszcze potrwa. Rzet chodzi jakby podbił właśnie pół Europy, a Ord chowa się po kątach i znajdzie wymówke, że był w innych miejscach gdzie była rozstawiona woda. Matko bosko w oczy kole, gdzie przejazdy czołgów, gdzie bylejaki pedałen który nawet nagrywał relacje z mylytariady. Kole w oczy Panie Ord. Wyjazd do Resdrobu skrobać kurczaki

  7. Jedna rzecz która sprawiła, że byliśmy tam tylko w sobotę to ceny biletów na wesołe miasteczko.
    Czy wiecie, że byłyo drożej niż na zachodzie Europy ? 12 zł czyli około 3 Euro to jakieś nieporozumienie.
    I tutaj moje pytanie. Czy organizator ma możliwość w jakiś sposób wpłynąć na ceny biletów podczas wyboru wykonawcy ( świadczącego uslugi) ?

    • Nie mają wpływu. Wszystkie te kramy jeżdżą razem z wesołym miasteczkiem i oni ustalają ceny. Więc jak wiedzą że jadą do zajebiste…j nd na militariade to banan na ryju i ceny w górę. Pies szczeka karawana jedzie dalej

  8. Niestety jacy organizatorzy taka impreza. Od kilku lat idzie się tylko na łatwiznę zaprasza się sprzedawców z byle czym aby tylko zapełnić alejki oraz wojsko z 21 Brygady Strzelców Podhalańskich aby coś tam stało na placu do tego stoiska Dezametu, HSW, kilku instytucji i szkól naszego regionu.

  9. Druga sprawa. Opis imprezy to nie zmieniona formułka od 10 lat. Dezamet, poligon, wytwórnia amunicji . Jak się to czyta to na wymioty zbiera. Plus dobór zespołów plus dyskoteka pod gwiazdami , gdzie w leliwie o tej godzinie lepsza Muzyka leci a djowi trzeba zapłacić. Zaproście radio Leliwa do prowadzenia imprezy i zdobienia dyskoteki. Puśćcie to w eter może nie wszystko ale cześć imprezy i będzie lepiej. Reklamy radio w internecie na cały świat dla rodaków. Zajmijcie się już teraz placem dla tej imprezy czyli zaorać wyrównać posiać trawę kosić wcześniej pryskać na chwasty i płac będzie a nie piach.

  10. Jedyna impreza w roku w tym grajdole i tak spartaczona. Nawet szkoda słów na tą nijakość. Po 10 minutach przebywania tam wszystkie „atrakcje” obczajone. Nudą wiało na kilometr – aha i nasze kodżaki ze SM się lansowali na wjeździe. Podsumowywując popelina. Smutek.

  11. Wiekszość co się tu wypowiada negatywnie to gówno jady,co to w dupie było i gówno widziało ale skomentować musi jak najbardziej negatywnie.Może jak by był darmowy alkohol dla takich gówno jadów to może impreza byla by udana ,bo by zalali swe tępe łby!!!!!

    • zaistniałeś że hoo, hoo, hoo!!! ale masz poziom??? z kontekstu wynika że jesteś Mareczku wielkim obieżyświatem!!!

    • GWno to ty masz w głowie sądząc po kulturze wysławiania się. Najdalej pewnie byłeś w Rzeszowie w galerii i teraz wszędzie ci „pachnie” zagranica

  12. Dyskoteka miała być, tak plakaty zapraszały a co było? jedna godzina dyskoteki pod gwiazdami to skandal, potrójny skandal!!!! jak można młodzież zapraszać i po jednej godzinie zabawy od 22 – 23 powiedzieć koniec imprezy. Tylko w Nowej Dębie dyskoteka trwa 1 godz. a poza tym to są wakacje i dlaczego nie ma dla młodzieży szkół średnich i studentów którzy zjeżdżają do domów , przyjeżdżają do dziadków na wakacje żadnej zabawy, mam na myśli dyskotekę, gdzie ta młodzież ma się zabawić, basen odkryty zamknięty, dyskoteki nie ma. Zwyczajnie odstrasza i wygania się całą młodzież z tego miasteczka , nic dla niej się nie organizuje, nic!!! Młodzi Panowie radni zainteresujcie się ta sprawą i Pan redaktor tez niech tym tematem się zainteresuje . MIASTO NIEPRZYJAZNE MŁODYM!!!!!!!

  13. Ktoś tam wyżej zrobił kłamliwy wpis że kramy jeżdżą z wesołym miasteczkiem i organizator nie ma wpływu na ceny w tych kramach. Bzdura!!! Ten kłamliwy wpis mający zasiać zamęt musiał być dokonany przez kogoś z tak zwanych organizatorów. Otóż prawda jest taka, że organizator decyduje o tych kramach, o tym komu pozwoli się wystawić a komu nie pozwoli. Od tych kramarzy pobierana jest opłata. Dlaczego Militariada stała się popeliną i drożyzną? Bo stała się doroczną maszynką do robienia hajsu. Ta impreza robiona jest poza jakąkolwiek kontrolą. Nie wiadomo kto i za co bierze kasę, nie wiadomo jak rozliczana jest kasa z kramów i na jakich zasadach taki kram można rozłożyć. Nie wiadomo totalnie nic! O wszystkim decyduje dyrektor SOK i wynajęta przez niego firma. Wynajęcie tej firmy tylko sprzyja brakowi transparentności ponieważ zaprzyjaźniona firemka może wystawić jedną zbiorczą fakturkę i gra gitara. Dzięki temu nie poznamy żadnych szczegółow. Nie wiemy kto ile przytulił kasy i czy się ktoś tam z kimś nie dzieli. A wszystko powinno być jawne i rozpisane w tabelkach tak, aby mieszkańcy mieli nad tym kontrolę. Tymczasem wokół wydatków pana dyrektora SOK związanych nie tylko z Militariadą ale innymi zakupami, jest wielka tajemnica, a jak radni zwrócili się o faktury domu chłopa z różnego okresu to się zaczęło w SOK-u wielkie przekładanie papierów :) Aż się dziwię że jeszcze pożar się przypadkowo nie zaprószył w pomieszczeniu gdzie trzymane są księgi rachunkowe, ale wszystko przed nami. Każdy wie, że nasz ukochany dyrektor SOK to wychowanek naszego kochanego byłego już wiceburmistrza Zygmunta. To jest szkoła Zygi z całym dobrodziejstwem inwentarza. I burmistrz Ordon doskonale o tym wie, ale skoro na to pozwala to znaczy że musi być w to w jakiś sposób zamieszany. Nie ma innego wyjaśnienia.

    • Na pewno nie pisał tego ktoś z organizatorów ,. Proponuję aby przy pierwszym raporcie o stanie gminy zapytać się burmistrza o szczegóły i kulisy organizacji tej imprezy typy kwoty kwity zezwolenia ile jest handlarzy z poza gminy a ile z gminy.

    • To może zrobić militariadę tylko i wyłącznie dla mieszkańców gminy.Znajdzie się jeszcze gdzieś na wsi wóz drabiniasty i grabie to mieszkańcy gminy będący w OTK będą pokazywać jak się tymi grabiami wrogie drony z nieba strąca.Zagrają nowodębscy winklowcy na pustych butelkach po mózgotrzepach a babcie przeniosą się „z pod filarów”ze swoim nabiałem i pietruszką.Najciekawsza będzie jednak potyczka na wzajemne opluwanie się zwolenników i przeciwników obecnego burmistrza,radnych w szczególności.

    • Nigdy nie było pisemnego oświadczenia bilansu itp . to co próbowano wcisnąć mieszkańcom to cząstkowe sumy nigdy nie poparte dokumentem czy fakturą
      … prośba do Rady Miasta i Gminy , poproście o rozliczenie tej imprezy

  14. Finansowa porażka Ceny z kosmosu.
    Karkówka 35 zł
    Kiełbasa 25 zł
    Zapiekanka 20 zł
    Piwo 7 zł za 0,4L pół na pół z pianą
    To cześć z cen jakie można było zobaczyć na naszej imprezie, która stałą się festynem a nie imprezą o charakterze militarnym. Drenaż portfela. Wesołe miasteczko skróciło czas na atrakcjach ale podniosło cenę. Myślę że nasi włodarze powinni mieć jakiś wpływ na ceny na straganach.

  15. Wydaje mi się , że organizacją takimi imprezami powinny zacząć zająć się młodsze osoby i to nie rodzinki całej”władzy” ale osoby niezależne które mają w sobie kreatywność. Bo sama kiełbaska , kombi (choć nie wiem zy to było kombi ) nie wystarczą . Coraz więcej osób opuszcza tą gminę bo nie ma tu żadnej opcji dla młodych ludzi.

  16. Organizatorzy – uderzcie się w pierś zróbcie porządny rachunek sumienia, przeanalizujcie wszelkie plusy i minusy swojej organizacji tej imprezy i zacznijcie raz jeszcze , może warto zatrzymać sie na chwile i zbilansować aby zrobić to lepiej , mądrzej, bezpieczniej . Bo na chwilę obecną standardy tej imprezy nie mieszczą sie w skali by ją oceniać . osobiście uważam że gdy Militariada startowała zapowiadała się dobra impreza, jednak nasi organizatorzy owiani jej początkowym blaskiem zapomnieli o dalszych staraniach i pracy na rzecz tej imprezy (przestało zależeć – więc impreza przestała swym blaskiem oświetlać).

  17. MIASTO NIEPRZYJAZNE MŁODYM!!!!! MYŚLĘ ŻE TO JEST PROBLEM NAJWIĘKSZY TEGO MIASTA . Brak dyskoteki lub zabawy dla młodzieży na wakacjach.

  18. Zamiast wydawać kasę na betonplac i ścięcie dębów można było zrobić scenę nad zalewem i organizować co roku 2-3 dniowy rock-festiwal. Wieczne szukanie kwadratowych gruszek.

  19. Nie wiem na ilu imprezach tego typu był dyr. Sok śmiem podejrzewać że tylko na swoich. Zero podnoszenia poprzeczki można powiedzieć że poprzeczkę ustawił przy samej ziemi tak żeby kostką nie zahaczyć.

  20. Jak dla mnie taki poziom cen jedzenia, piwa itp to wręcz patologia chyba mająca na celu zniechęcenie odwiedzających pod kątem ew przyszłych edycji. Aż dziwne i dla mnie niezrozumiałe , że organizator nie miał tego pod kontrolą a jeśli był świadomy to że wyraził zgodę na taki proceder. Czy obowiązywała jakaś granica zdrowego rozsądku czy na zasadzie róbta co chceta sky is the limit ?

  21. Totalna drożyzna, mniej stoisk niż w roku ubiegłym, brak wyznaczonych parkingów dla przyjezdnych. Poza tym uważam że nie jest to miejsce na tego typu imprezy – może należało by się dogadać z WP i organizować takie imprezy na terenie jednostki wojskowej czyli poligonu. Było by dużo miejsca na rekonstrukcje i na pewno więcej miejsca na lunapark i estradę. Impreza mogła by trwać nawet do świtu .Nikomu by nie przeszkadzał hałas (emeryci zadowoleni). No i byłoby dużo miejsca na prezentację sprzętu wojskowego , a może i nawet strzelanie na strzelnicy z prawdziwej broni strzeleckiej i amunicji – to by była atrakcja. Zorganizować autobusy dowożące imprezowiczów i parkingi dla przyjezdnych i obniżyć ceny za stoiska – może wtedy kroma ze smalcem kosztowała by 5 zł a nie 15. Niższe ceny = większy obrót = większy zysk.

  22. Skoro wszystko co zrobiono w sprawie militariady to porażka,to na drugi rok tym wszystkim malkontentom powinno się zorganizować „Dzień Buraka dla osiedlaka”.
    Może wtedy będziecie zadowoleni i przestaniecie innych krytykować

  23. W sytuacji, gdy sprzedaż na festynie dokonywana jest przez osobę prowadzącą działalność gospodarczą i sprzedaż ta dokonywana jest w ramach prowadzonej działalności, to przedsiębiorca również na festynie musi posiadać kasę fiskalną. W związku z tym sprzedaż na festynie musi zostać nabita na kasę fiskalną.

    Czyli przyzwolenie gminy na Dziadostwo, gdzie urzędnicy SKARBÓWKI????????? Kosmiczne ceny to i kosmiczne podatki powinni zapłacić panowie od Gastronomii

  24. Odkomarzanie tuż przed imprezą też nic nie dało, komary gryzły jak oszalałe i nadal jest ich bardzo dużo w całym mieście. Festyny na wsiach mają więcej polotu, niż militariady organizowane w ostatnich latach w Nowej Dębie. Zero nowych pomysłów, które mogłyby nieco urozmaicić wydarzenie i zachęcić ludzi do przybycia. Jechanie na starych, mocno ograniczonych pomysłach to strzał w kolano. Na straganach drożyzna jakbyśmy byli w Nowym Jorku, a nie w Nowej Dębie. Nie mówiąc już o zaproszonych gwiazdach, czy dyskotece trwającej godzinę. Jesteś fanem militariów? Chcesz spędzić miło czas? Poczułeś wakacyjny, koncertowy klimat? W takim razie nie trać czasu na militariadę – poszukaj czegoś innego i uniknij w ten sposób rozczarowania. Wybiła 23.00 moi drodzy, proszę się rozejść, proszę iść do domów – IMPREZA SKOŃCZONA! :)

  25. Masz rację coś w tym jest, przyjechałam na wakacje do domu , zawsze ładnej Nowej Dęby a tu ząkkkk chodnikiem na Mickiewicza ciężko przejść,ulicy z chodnika nie widać żywopłot tak zarósł ze wstyd dla miasta.

  26. Jacy organizatorzy taka impreza. Była szansa na promocję, a wyszło jak zwykle. Kolejny festyn ze wskazaniem na… kiepski festyn. Ok. Dobra. Już nie będę kopał leżącego. A wystarczy tylko wyjechać za granice miasta i gminy żeby zobaczyć jak świat wygląda i organizacja imprez promocyjnych.

  27. Położył dom kultury imprezę całkowicie. A pomysł był genialny.
    Żeby chociaż dyrektor dopilnował organizacji. A tu zonk. Dyrektor z byłą kierowniczką się po Europie woził.
    A pracownicy po łebkach…..szkoda gadać.

Skomentuj gość Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here