TVL: W Nowej Dębie remontują

22

Telewizja Lokalna TVL

Źródło: TVL / youtube.com

22 KOMENTARZE

    • Oczywiście pan zastępca i jego szef robią to bezinteresownie. Zwłaszcza zastępca znany jest ze swojej uczciwości związanej z realizowaniem inwestycji za publiczne pieniądze, zatrudnianiem pracowników w mieście itd itp.

  1. Jakby wyglądała Nowa Dęba gdyby nie uczciwi panowie Zygmunt Żołądź i Wiesław Ordon oraz ich uczciwi wykonawcy, uczciwi inspektorzy nadzoru i reszta uczciwej ekipy ??? Uczciwość pan Zygmunt ma wypisaną na twarzy.
    Tutaj chwali za uczciwość wykonawcę który remontował dom kultury (niektórzy uczciwi po tym remoncie mieli budowany dom przez jedną z uczciwych firm): http://www.nowadeba.pl/biznes/aktualnosci/art,473,remont-tarasu-sok-uczciwy-wykonawca.html
    Dodam, że ten uczciwy wykonawca na zlecenie uczciwego Zygmunta i uczciwego Wiesława uczciwie robił remont zalewu.

    I nie czepiejacie się 3 słupków za 25 tysięcy bo są tak drogie żeby porządnie zarobić !

  2. Tak tylko nie powiedzieli, że pod Komisariatem 3 razy kostkę kładli i rozbierali, bo sie kostka nie mieściła w ułożonych krawężnikach i musieli piłą ręcznie każdą kostkę docinać.

  3. Ciesze sie, ze centrum ND obejmuje teraz ulice za Rzeszowska, moze to bedzie nowa dzielnica przemyslowo-handlowa? (tylko bez aquaparku, prosze)

  4. A droga na zakłady jak była dziurawa tak jest
    I burmistrz , starosta ma to w d…
    a plany o mostku nad torami do ul Sikorskiego – poręby – ale po co

  5. W Nowej Dębie władza ma wspaniały przepis na remonty !
    I za to, nasi włodarze powinni co roku otrzymywać super premie nagrody etc.
    Dla przykładu :
    Planty nie mają roku a remontowane były kilka razy,
    Zalew nie ma roku remonty były, a zapomniałbym Zalew przed rewitalizacją był ładniejszy bo jak panowie włodarze nazwą plac na którym ostatnio stało wesołe miasteczko plac , który kiedyś był placem zabaw z zieloną trawą i urządzeniami zabawowymi . Teraz po rewitalizacji wygląda jak jeden plac budowy a może plac składowy ? Doły i kamienie że można nogi połamać. Trawa w całym parku sięga po pas , śmieci walają się wszędzie a pan gospodarz ma to …
    Takich przykładów mógłbym wymieniać jak magik który wyciąga króliki z kapelusza – tylko czy coś to zmieni !
    Jedno wiem na pewno, władza ma w „nosie” dobro miasta i dobro mieszkańców. Najważniejsze to żeby co miesiąc zgadzało się w portfelu.

    • Staram się nie zabierać zdania w komentarzach na tym serwisie ale z przedmówcą całkowicie się zgadzam.
      Od 50 lat mieszkam w Nowej Dębie i przyglądam się jej, jak rozwija się lub zamiera.
      To co zrobiono nad zalewem to się w głowie nie mieści ! Jak mogli pozwolić na to wędkarze ? Pytam się jak ? Czy ta cała rewitalizacja była z kimś uzgadniana (konsultowana) ? Osobiście przestałem lubić to miejsce, jest brudno, śmieci są wszędzie dosłownie WSZĘDZIE! Nie mam tam gospodarza czy co ? Kiedyś wystarczył jeden Pan Bąk, który miał tam wszystko na tip-top. Trawniki były ładnie przystrzyżone, drzewa i krzewy również, nawet rosły kwiaty w klombach. Zalew tętnił życiem, kulturalnym życiem . Teraz miasto co roku zapewnia nam w czerwcu dwa, trzy dni KULTURY zwane Militariadą. Ale czy o to chodziło ? Żeby dać przyzwolenie na łamanie masowe prawa i zasad etyczno-moralnych na czas tego festynu. Nie wiem ile miasto musi wydać pieniędzy na ten cyrk ale na pewno łatwo im to wychodzi.
      Rewitalizacja – łac. re-+vita – dosłownie: przywrócenie do życia, ożywienie to definicja jaka udało mi się znaleźć w internecie ale czy o taką rewitalizację miastu chodziło ? Zapytać należy mieszkańców, użytkowników tj. wędkarzy, wodniaków, plażowiczów itp. Zadając proste pytanie np. Ilu wędkarzy, wodniaków, plażowiczów zwiększyło się w ostatnim czasie, czasie po rewitalizacji? Osobiście uważam że miasto wykonało wspaniały manewr dając mieszkańcom wspaniałe miejsce do legalnego spożywania napojów alkoholowych.
      Sprawdza się stara doktryna: naród pijany to naród przegrany, którym łatwo manipulować.
      Wstydź się Władzo ! Bo to wy daliście na to przyzwolenie !

  6. Najlepsze jest oznakowanie świetlne przejścia dla pieszych za biedronką..Jakby tam w nocy był ruch, wg mnie to lekka przesada

    • Najlepsze jest brak oznakowania poziomego P-10 (przejście dla pieszych) na skrzyżowaniu ulicy Jana Pawła II i Alei Zwycięstwa przy Kwiaciarni „U Flisa” oraz na skrzyżowaniu ulicy Jana Pawła II i T.Kościuszki przy bramie wjazdowej do Szpitala brak oznakowania poziomego P-10. Zaznaczam że wykonano inwestycję budowlaną wartą więcej niż ta , którą chwali się ten pan w telewizji. Może zabrakło zapisu w inwestycji …. „wraz z zastosowaniem rozwiązań technicznych z zakresu bezpieczeństwa ruchu”.
      Co mówi nam Prawo :
      Dz.U.1999.43.430 – Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie
      § 127 Przejścia dla pieszych
      2. Usytuowanie przejść dla pieszych ustala się w projekcie organizacji ruchu drogi z uwzględnieniem potrzeb pieszych. Przejście dla pieszych umieszcza się:
      1) w obrębie skrzyżowania,
      2) między skrzyżowaniami,
      3) w miejscu przecięcia samodzielnego ciągu pieszego z drogą.

      Za to niedopatrzenie w wykonaniu zejść bezpośrednio na

    • NIe wiem czy ktoś w UMIG czyta te projekty, ale na jaką cholere te światełka przy przejściu za Biedronką????? Osoba w Urzędzie odpowiedzialna za znaki to chyba nie ma zielonego pojęcia o tym co robi. A przez takie inwestycje włodarze tylko się kompromitują. Następne pieniądze wydane na niepotrzebna inwestycję. Tak się trwoni publiczne pieniądze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • czyli wszystkie wymagania zostały spełnione, tylko znowu jakiś urzędnik nie wykonał swojej pracy jak należy…
      …co dalej ?
      … czekać ! Aż dojdzie do tragedii (wypadku) w tych miejscach !
      A potem skarżyć miasto i tego pana co tą inwestycje odebrał !

    • Najlepsze jest brak oznakowania poziomego P-10 (przejście dla pieszych) na skrzyżowaniu dróg Jana Pawła II i Alei Zwycięstwa na wysokości Kwiaciarni „U Flisa” oraz brak oznakowania poziomego P-10 na skrzyżowaniu dróg Jana Pawła II i T.Kościuszki przy bramie wjazdowej do Szpitala Wew. gdzie inwestycja była o wiele wyższa niż ta, którą chwali się ten pan w telewizji.
      A może brakło zapisu w inwestycji : ….” wraz z zastosowaniem rozwiązań technicznych z zakresu bezpieczeństwa ruchu”.

      A co nam mówi prawo ? Prawo mówi :

      Dz.U.1999.43.430 – Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie

      § 127 Przejścia dla pieszych

      2. Usytuowanie przejść dla pieszych ustala się w projekcie organizacji ruchu drogi z uwzględnieniem potrzeb pieszych. Przejście dla pieszych umieszcza się:
      1) w obrębie skrzyżowania,
      2) między skrzyżowaniami,
      3) w miejscu przecięcia samodzielnego ciągu pieszego z drogą.

      czyli wszystkie wymagania zostały spełnione, tylko znowu jakiś urzędnik nie wykonał swojej pracy jak należy…
      …co dalej ?
      … czekać ! Aż dojdzie do tragedii (wypadku) w tych miejscach !
      A potem skarżyć miasto i tego pana co tą inwestycje odebrał !

    • Z tym brakiem przejscia dla pieszych kolo szpitala to faktycznie skandaliczna sprawa, ludzie najrozniejsi jezdza od strony zakladow i trabia na pieszych, no bo faktycznie tam nie ma pasow

  7. podobnie rzecz się ma z miejscami parkingowymi dla inwalidów. Biedronka i Stokrotka potrafiły zadbać o swoich klientów i wyznaczyły miejsca tuż obok drzwi wejściowych.A urząd co, każe im przechodzić przez ruchliwą krajówkę, bo przecież z tyłu urzędu są tylko miejsca dla urzędasów,precz z kalekami. Podobnie przy osrodku zdrowia. Po co mają mieć blisko, lub korzystać nie daj Boże z windy.Może kiedyś i ten urzędniczyna bedzie miał kłopoty takie jakie dzisiaj zgotował innym, słabszym. Tego mu życzę.

Skomentuj Mieszkaniec Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here