Za 23 tysiące kupili tablety dla radnych.

59

23 tysięcy złotych z kieszeni podatników zostało wydanych na tablety zawierającą prostą aplikacje do wymiany danych. Jak zapewniają władze miasta, nowa zabawka ma „ułatwić pracę w trakcie sesji„. Władze miasta uznały, że zakup urządzeń multimedialnych jest lepszy niż każdorazowe drukowanie materiałów na sesje ( projekty uchwał, załączniki do projektów itd. ). 

Urząd Miasta informuje, że zainstalowana na tabletach aplikacja umożliwi „zarządzanie takimi procesami w Radzie jak przygotowywanie porządków obrad Rady Miejskiej oraz Komisji Rady, a także interaktywne przeprowadzanie posiedzeń w oparciu o specjalnego asystenta. Ponadto program oferuje kompleksowe zarządzanie i komunikację w Radzie. Umożliwia wysyłanie faxów, maili, a nawet automatyczne powiadamianie sms-em. Komunikator zapewni błyskawiczną wymianę informacji pomiędzy Radnymi, urzędnikami, pracownikami Biura Rady, a także innymi podmiotami zaangażowanymi w pracę Rady Gminy.”

Koszty się zwrócą czy zamortyzują?

Władze miasta informują, że koszty zakupu tabletów „zwrócą się” w przeciągu kadencji. Czy to oznacza, że będą one przechodziły z kadencji na kadencje ? Takie rozwiązanie z oczywistych powodów wydaje się kuriozalne. Można więc przypuszczać, że tablety stają się własnością radnych, a wówczas nie ma mowy o ZWROCIE kosztów a jedynie o AMORTYZACJI poniesionych wydatków. Z prośbą o doprecyowanie informacji zwrócimy się do władz miasta. 

59 KOMENTARZE

  1. Niech ja tylko zobaczę któregoś z radnych z kartkami w ręku. Pomysł uważam za trafiony. Ciekawe jaka będzie procedura, gdy któryś laptop się zepsuje lub zostanie zepsuty przez radnego, np.Jan Flis grubym palcem zniszczy ekran dotykowy.

  2. Pomysł słuszny, jeszcze powinna być transmisja na żywo na stronie UMiG z przebiegu sesji rady.Są miejscowości które już relacjonują przebieg sesji w internecie.
    Warto iść do przodu szanowna rado.

  3. Mam nadzieję, że nie będzie to fikcja i żadne druki nie pojawią się już na sesji. To jak Zygmunt wybierał tablety to każdy może sobie wyobrazić (he he he). Ale skoro ludziom to odpowiada to nie ma się co rzucać. Aaa i rzeczywiście: jest różnica między zwrotem ksztów a amortyzacją. Urzędnicy powinni to wiedzieć gdy puszczają jakiś komunikat. Albo niedopatrzenie albo celowa manipulacja.

    P.S. Transmisja TV sesji na żywo? Będzie ogladało tyle samo ludzi co chodzi na sesje. Zapytaj w urzędzie ile jest wyświetleń nagrań audio z sesji. 5 może 10 miesięcznie. Wydanie z 400 tysięcy na transmisje wideo będzie tylko kolejną korzyścią dla Zygmunta. On zaciera ręce czytając o takich pomysłach.

  4. Oni się bawią a za chwilkę podwyższą wam podatki. Jak przychodzi samotna matka po jakąkolwiek pracę to słyszy „nie ma pieniędzy”. Durna babo! Tablety są ważniejsze niż ty i twój bachor hehehe :) Czy ksiądz dr Mieczysław dokonał już błogosławieństwa nowych urządzeń?

  5. Pieniacze dajcie sobie spokój , wybierzcie się na Sylwestra i mile imprezujcie, jeszcze pytanko kto napisał ten artykuł? brak podpisu tego rzetelnego i wiarygodnego redaktorka

  6. Mnie brakuje informacji ile pieniazkow dostal Burmistrz wczoraj?,czy Radni przebili Radnych z Niska bo jak podaje radio Leliwa Radni Burmistrzowi ustalili 11700 z ogonkiem

  7. Spora ciekawostka bowiem konkurs fotograficzny trwajacy dwanascie miesiecy,czyli sporo pracy i inwencji wycenili na kompromitujace nagrody.Nigdy wiecej nie dam sie wrobić w ich pomysły.

  8. Juz wiecej ja I moja rodzina oraz moi znajomi nie oddamy na pana panie burmistrzu zadnego glosu w jakichkolwiek wyborach-warunek byl jeden-zmiana zastepcy!-widac od koryta trudniej sie oderwac niz to sobie mozna wyobrazic!

  9. Żaden autor SF nie przewidział sytuacji w której Jan Flis bedzie korzystał z aplikacji na tablecie. Trzeba bedzie sprawdzić jak wyglada „błyskawiczna wymiana informacji” między Janem Flisem a kimkolwiek. Brawo Rada Miejska, brawo burmistrz Wiesław Ordon!

    • W radzie jest więcej analfabetow. Im nic nie pomoże . A tablety nic nie dadzą, i tak papiery bedą kserowac. Zapłacimy i za tablety i za papiery.

    • Lesiok Witaj w Nowym Roku UCZONY WSZYSTKICH TYTULOW OD MAGISTRA POCZAWSZY A SKONCZYWSZY NA PROFESORZE-jan analfabeta sie klania

  10. proponuje burmistrzowi sciagnac na tableta gierke do zbijania kulek mozna ja znalezc na google play jak obczai tableta to bedzie wiedzial pozdrowienia

  11. Robią zdjęcia te tablety? Może na każdej sesji konkurs na najlepszą słitfocię radnego, pokazujący radosną twarz rady gminy.

  12. Były wybory, to dlaczego znowu dziadostwo nowodebskie wybrało Ordona i klike?! A teraz marudzenie!Nigdy nie bedzie klepiej sie zyło biednym dopóki Ordon bedzie rzadził w ND. Amen

  13. Radny Jan nie dawno był na etapie nauki posługiwania się komórką, a teraz tablet oj Jan coś uczyć się każą oj bokiem może ci wyjść ta kadencja.Tablet to nie kosiarka, no i pochwalić się nie będzie czym tabletem nie skosi się trawy przy remizie żeby wszyscy widzieli.

  14. Widzę że są na świecie rzeczy stałe i niezmienne jak tani populizm info…
    Przypominam że mamy 21wiek! Tablety nie są niczym nadzwyczajnym tak samo jak to że w pracy dostajecie laptopy telefony radiostacje czy co tam jest jeszcze potrzebne do wypełniania obowiązków

    • I tu się mylisz, ja nawet długopisa nie dostaję, chociaż , jak to sie mówi , umysłowa jestem.
      Komputer, drukarkę muszę mieć własne no i papier ksero też.

    • Ja do ja (schiz) ;) Nie nie mylę się. Żądanie aby pracownik kupił sobie sprzęt niezbędny do wykonywania obowiązków to patologia… to tak jakby kazać sprzedawczyni kupić kasę a astronaucie rakietę ;)

    • anonim i tak tego nie pojmie,zresztą jak wiele innych rzeczy. Natomiast zawsze ma coś do napisania, nie zawsze niestety mądrego . Ja jestem nauczycielem, wiejskim nauczycielem. Może to jeszcze szkoła ,a może jednak już oddział zamknięty

    • aż 6000? taka rozrzutność za tę cenę możesz mieć cały kontener tabletów z chin z czego połowa nie działa a większość wygląda jak składana siekierą ale 15 sztuk dobrych się trafi resztę sprawnych sprzedajesz :D

  15. Ok, macie racje jest 21 wiek i trzeba iść do przodu. Ale czy to nie jest tak, że te tablety nie są standardowym wyposazeniem, które dostaje radny tylko czyms extra. Radni otrzymali je za pieniadze mieszkancow a to oznacza, że w Nowej Dębie bardzo dobrze się zyje i nie ma ważniejszych inwestycji jak kupno tabletow dla radnych, ktorzy w dużej mierze to starsi ludzie niebędący w stanie w pełni poslugiwać się tymi urządzeniami. Dlaczego jest tak, że te tablety nie zostaly kupione dla dzieci w szkolach, ktore musza korzystac ze starego sprzetu tylko dla bandy Ordona. I skąd tak wygorowana cena 1500zł za tablet, tyle to kosztuje laptop

  16. Nie martwcie się, kosił dawniej kosą, nauczył się obsługiwać spalinową ,to i poradzi sobie z tabletem. Na początku musi nauczyć się go nosić, potem włanczać i krok po kroku jak wygra następne wybory opanuje i tą zabawkę. Na tym etapie niech go tylko nosi.

  17. Trzeba się rozwijać tablety świadczą tylko o tym że gmina idzie do przodu postęp to połowa sukcesu.Nie ma co krytykować to nie średniowiecze tylko XXI wiek.

    • Jestem za! W imię rozwoju i postępu okukary google dla każdego radnego. Zygmunt zrobi kolejny dobry interes na publicznych pieniądzach. Za zgodą i aprobatą Wiesława.

    • Czyli miara XXI wieku jest to ze podatnicy składają sie na zabawki dla władzy, ktore nie są tej władzy do niczego potrzebne ? Przecież radni nie głosują za budżetem na podstawie analiz budżetu na tablecie tylko na podstawie rozkazu wodza Wiesława. No i nie wszyscy radni sie znają tym sprzęcie, a sens jest tylko wtedy kiedy wszyscy mogą na tym „pracować”.

    • Miarą postępu jest ilość pieniędzy marnowana na niepotrzebne gadżety. XXI wiek = skok na kasę.

    • Charaktery mają wszyscy takie które pozwalają im temu wysokiemu panu laskę robić przy każdej jego wizji

    • Znasz ich wszystkich? Może są tacy co chcą coś zmienić ? Za jakieś marne grosze( bo pensji nie dostają) poświęcają swój czas na akcje społeczne, a jakiś nieudacznik co nie ma odwagi sam coś zrobić dla innych. ?Wrzuca wszystkich do jednego worka, nie dając najmniejszej szansy nowym radnym a jest ich przynajmniej 5-ciu przykre.

  18. prezentów a jakie to prezenty ????????? narzędzie pracy po prostu. Wiesz ile zarabiają ???? to ja cie oświecę 560 zł ci którzy są w trzech komisjach. Trzeba być na komisjach i na sesjach, pomagać mieszkańcom, chodzić za sprawami społeczności, pokazywać się na wszelkiego rodzaju imprezach. Jak ktoś siedzi na stołku i nic nie robi- to dużo pieniędzy, ale dla tego co się poświęca wykonuje telefony, jeździ po urzędach,traci swój i rodzinny czas to bardzo mało. Mam w rodzinie jednego z nich i wiem że w grudniu za różnego rodzaju działania dokładają ze swoich pieniędzy. W Tarnobrzegu zarabiają od 1,500 do 2000 i nikt na nich psów nie wiesza.

  19. Radny to nie pracownik na etacie, to funkcja społeczna. Tu nie ma umowy o pracę. Nie ma stosunku pracy, nie ma umowy o pracę. Dieta to tylko ekwiwalent za utracony zarobek z tytułu pełnienia określonej funkcji. A skoro nie ma utraty zarobku to w czym problem? To jest funkcja społeczna, publiczna więc nie należy się tam pchać dla kasy ! Nażreć się nie możecie i tyle. Wstydu nie macie. Za te tablety przyjdzie nam wszystkim zapłacić. Z niczego się one nie wzięły. I tak połowa z radnych nie będzie wiedziała co z tym czymś zrobić. Zwykłe marnotrawstwo.

    • No to go opluj….. bo coś robi, bo dostał jakiś tablet. To mu nawrzucaj gnido społeczna bez ambicji.

    • A Ty anonim skąd wiesz, że Stefan to człowiek bez ambicji i do tego jeszcze jakaś nie przymierzając gnida. A może piszesz o sobie ? To by już wszystko wyjaśniało

Skomentuj Debianka Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here