Dwóch 9-letnich rowerzystów trafiło do szpitala, w wyniku wypadku w Nowej Dębie. Chłopcy prawdopodobnie wymusili pierwszeństwo i zostali potrąceni przez dacię dokker. Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia.
Do zdarzenia doszło 29.04.2018 r. po godz. 17, w Nowej Dębie na ul. Wojska Polskiego. 42-letni kierowca daci dokker, potrącił dwóch 9-letnich rowerzystów, którzy wyjechali nagle z drogi prowadzącej do posesji, wymuszając tym samym pierwszeństwo przejazdu. Ranni chłopcy zostali przewiezieni do szpitala na obserwację.
Policjanci ustalili, że kierujący dacią był trzeźwy. Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze zabezpieczyli ślady, wykonali oględziny oraz ustalili świadków. Trwają dalsze czynności wyjaśniające dokładne okolicznoąci tego wypadku.
Pamiętajmy:
- Dzieci poniżej 10 roku życia mogą poruszać się rowerem wyłącznie pod opieką dorosłych. Każda osoba w wieku od 10 do 18 lat, aby jeździć rowerem po drogach publicznych, musi mieć kartę rowerową.
Jeden z chłopców w chwili wypadku miał już ukończone 10 lat. W artykule pod nagłówkiem PAMIĘTAJMY powinno znaleźć się również przypomnienie ze na tym odcinku ul Wojska Polskiego dopuszczalna prędkość to 30 !!!
Czyli pewnie miał kartę rowerową, doskonale znał przepisy ruchu drogowego i to nie była jego wina? A kierowca samochodu jechał powyżej 30 km/h i to jego wina! No i mamy rozwiązanie sprawy. Ciekawe czy policjanci zrobią tak samo?
Czyli w/g Pani rodzice 10-latka mogą być spokojni, bo ich dziecko ma kartę rowerową i nie trzeba się nim zajmować. Zaś rodzice młodszego dziecka też mogą byś spokojni, bo kierowca Daci jechał chyba za szybko(skoro pisze Pani o 30km/h) i był z kolegą, który ma kartę rowerową. I wszystko jest OK.
Na ul. Wojska Polskiego dopuszczalna prędkość to 50 km/h, znaki z 30-stką to pozostałość po dawnej drodze brukowej. Powinny być już dawno ściągnięte.
Ale nie są ściągnięte i znaki określają dopuszczalną prędkość na danym odcinku.
nie wiem czy miał kartę rowerową nie wiem czy znał przepisy i nie wiem czyja to była wina, chodzi tylko o to że w artykule jest napisane że byli to 9 latkowie a jeden z nich ma i miał w chwili wypadku skończone 10. Chciałam to tylko sprostować. Nie wiem czy kierowca jechał powyżej 30 pewnie jeszcze to badają, ale warto wspomnieć o tej maksymalnej prędkości na tej drodze. To wszystko
Wyglada na to ze na ul Wojska Polskiego jest bajzel ze znakami,a wiec jest to wina gospodarza Gminy,dlatego Burmistrz ordon musi odejsc
Tak dla ścisłości ten wypadek zdarzył się 29.05 a nie 29.04