Małżeństwo z Warszawy dziękuje nowodębskim policjantom

17

Do Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu wpłynęło podziękowanie dla funkcjonariuszy, od wdzięcznego kierowcy audi. Mężczyzna jechał z rodziną w Bieszczady i miał awarię auta. Będąc w tak kłopotliwej sytuacji o pomoc zwrócił się do przejeżdżającego patrolu. Policjanci z Komisariatu Policji w Nowej Dębie pomogli rodzinie. Szybko ustalili, że pękł przewód paliwowy, przywieźli nową część i naprawili samochód.

3 czerwca, po godz. 13, w Nowej Dębie, policyjny radiowóz zatrzymał kierowca audi, który pilnie potrzebował pomocy. Mężczyzną był mieszkańcem Warszawy, który wspólnie z żoną i małym dzieckiem, jechał na odpoczynek w Bieszczady. Pech chciał, że jego samochód uległ awarii, a warsztaty i sklepy motoryzacyjne, z uwagi na święto, były zamknięte. Kierowca zatrzymał auto na stacji benzynowej. Nie widząc rozwiązania tej kłopotliwej sytuacji o pomoc poprosił policjantów, którzy w tym czasie patrolowali ten rejon.

Funkcjonariusze postanowili pomóc rodzinie. Obejrzeli samochód i szybko ustalili usterkę. Pęknięciu uległ przewód paliwowy.

Jeden z policjantów pojechał do swojego mieszkania i przywiózł na miejsce nową część. Funkcjonariusze wymienili uszkodzony przewód i sprawdzili, czy nie ma kolejnego wycieku paliwa. Kiedy samochód okazał się sprawny, rodzice z małym dzieckiem ruszyli w dalszą podróż.

Ku miłemu zaskoczeniu, kierowca audi przysłał do komendy maila ze zdjęciem patrolu i z podziękowaniem następującej treści:

„Wielkie podziękowania dla super policjantów w Nowej Dębie, którzy w dniu 3 czerwca br. między godz. 11.30 a 13.00 na stacji Orlen pomogli naprawić samochód marki Audi bez nich, urlop by się nie udał, dziękujemy”.

17 KOMENTARZE

  1. Najlepiej niech się wezmą za durni, którzy pakują na chodnikach w miejscach niedozwolonych i na trawnikach. Przy dworcu PKS taki duży parking, a durnie pakują na trawnikach pod oknami. Kto im dawał prawa jazdy? A może znaleźli w chipsach?

  2. A czy policjanci na tą część wystawili paragon ? Jeden mechanik jak na żarówkę nie wystawił paragonu to miał duże problemy

Skomentuj Nie umiecie się zachować to chodźcie pieszo, idioci Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here