Załatwiają się na klatce schodowej. Co zrobić z uciążliwymi lokatorami?

41

Uciążliwi lokatorzy to problem który doskwiera mieszkańcom wielu wspólnot mieszkaniowych na terenie miasta. Niestety obowiązujące w naszym kraju prawo bardziej chroni agresorów niż normalnych mieszkańców.

Najbardziej jaskrawym przykładem z jak dużym problemem mamy do czynienia, jest sytuacja w jakiej znajdują się lokatorzy bloku przy ulicy Kościuszki 106. W budynku mieszka osoba, która swoje potrzeby fizjologiczne załatwia na klatce schodowej i własnym mieszkaniu bezpośrednio na podłogę. Fetor jaki wydobywa się z mieszkania jest nie do zniesienia. Brak elementarnych zasad higieny staje się wyśmienitym inkubatorem dla wszelkiego rodzaju robactwa, które rozpowszechnia się po całym bloku.

Sprawa trafiła do sądu, a ten podjął postanowienie o eksmisji lokatora, jednak komornik do którego obowiązków należy załatwienie tej sprawy nie podejmuje żadnych działań. Twierdzi, że gmina powinna zagwarantować mężczyźnie lokal socjalny, a gmina takich lokali w swoich zasobach nie ma. W efekcie; cierpi cały blok, a zwłaszcza dzieci.

Trudnych lokatorów” jest więcej. Są rozsiani po różnych częściach miasta. Swoim stylem życia zaburzają normalne funkcjonowanie dziesiątek mieszkańców. Wie o nich Urząd Miasta i wie o nich PGKiM. Niestety w ciągu ostatnich lat, burmistrz nie podjął realnych działań mogących przyczynić się do rozwiązania problemu. Co zatem można zrobić? Nowa Dęba nie jest pierwszym w Polsce miastem, które zmaga się z tym problemem. Warto więc podpatrzeć rozwiązania jakie zostały zastosowane w różnych częściach kraju.

Samorządy borykające się z tym problemem najczęściej decydowały się na zakup kontenerów socjalnych. Są to mobilne domki posiadające instalacje elektryczną i możliwość podpięcia do sieci wodno-kanalizacyjnej, dzięki czemu gwarantują one zabezpieczenie podstawowych potrzeb egzystencjalnych określonych przepisami prawa. Koszt jednego kontenera wynosi ok. 20 tysięcy złotych, a w obiekcie można ulokować dwie osoby. W ramach programu pilotażowego wystarczy 2 lub 3 kontenery, które pomogą rozwiązać najbardziej palące problemy związane z uciążliwymi lokatorami.

Kontenery mają jeszcze jedną zaletę: mogą zwiększyć wpływy do gminnego budżetu. Nie wiele osób zdaje sobie sprawę, że zadłużenie lokatorów względem gminy sięga kilku milionów złotych. Perspektywa przeprowadzki do kontenera, może okazać się bodźcem do regularnego płacenia czynszów. I nie chodzi tutaj o straszenie uczciwych ludzi, którzy z obiektywnych powodów znajdują się w trudnej sytuacji finansowej. Powszechnie wiadomo, że w naszym środowisku są osoby które wychodzą z założenia: nie będę płacił bo i tak mi nic nie zrobią. I to właśnie takim osobom bilet do kontenera pomógłby zmienić optykę.

Głosy o konieczności instalacji kontenerów w gminie Nowa Dęba i to w miejscu, które gwarantowałoby spokój mieszkańcom okolicznych terenów pojawiły się w trakcie dyskusji pomiędzy samorządowcami. W budżecie miasta na rok 2020 znajdują się środki, które mogą zostać dedykowane na ten cel. Pozostaje jednak wybór właściwej lokalizacji i zakup domków.

Właściwe rozwiązanie problemu leży w rękach burmistrza od którego woli zależy wykonanie tego zadania, gdyż to w jego rękach znajduje się zarówno Urząd Miasta jak i Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które również winno zostać włączone w prace nad tym pomysłem.

Źródło zdjęcia: współczesna.pl

41 KOMENTARZE

    • Tak i Leszkowski kupił by je po 70 tys choć kosztują 20. To to jest ekspert od rozpoznania rynku i mądrzenia się.

    • Na plantach jako wizytówka jak również żeby mieli blisko po porzeczki. Na pewno odpada cmentarz i okolice Rozalina bo będą kraść z działek na potęgę.

  1. Tak, to problem, ale jak prawie każdy- do rozwiązania, np. przez zakup i instal. kontenerów. Inny to plaga psich kup na trawnikach, wokół bloków, Domu Kultury…Nie udaje się nauczyć właścicieli psów do sprzątania to może prędzej udałoby się nauczyć psy do korzystania z toalety! Podejmie ktoś próbę?
    A i jeszcze pytanie czy pies jest doliczany do kosztów wywozu nieczystości?

    • Zgadzam się, ze pies powinien być doliczony do kosztów domowych wywozu śmieci. A tu ani nie płaca właściciele za wywóz śmieci od pupili ani nie płaca podatków

    • Na trawnikach kupy to jeszcze uj. Proszę się przejść po Krasickiego na obok dawnego Orzecha, tam dopiero jest nasrane na chodnikach.

    • Podziękujmy panu burmistrzowi za zlikwidowanie opłaty za psy, stwierdził że ma za dużo hajsu w budżecie i za małe kieszenie ;)

    • No tak. Straż miejska sprzątała kupy. A samą swoją obecnością sprawiała że było ich mniej. Podobnie jak za czasów straży nie było żuli na plantach a teraz są.. ktoś serio łyka takie opowiastki?

  2. Panie Burmistrzu,
    Urzędnik, który chodzi po mieście wręczając wyliczenia podatku od nieruchomości, wparował mi do lokalu mieszkalnego przez w połowie przymknięte drzwi sam je sobie otwierając w trakcie, kiedy przed drzwiami pytałem o to, kim jest i w jakiej sprawie przyszedł. Osłupiałem

    • Internauto @Mieszkaniec,pies jak nie ma co robić to jajka liże.Zrób to samo tylko zamknij pół? otwarte drzwi na litość boską.Oszczędź kurierowi/gońcowi UMi G wstrętnego widoku.

  3. Opłata za psy w mieście gdzie większość czworonogów jest z adopcji, przygarnieta z ulicy. Rzeczywiście – idealny pomysł. Jeżeli ciężko ludzi nauczyć sprzątania po psie (kupowania worków) to wystarczy postawić pojemniki z darmowymi kartonowymi torebkami w miejscach najbardziej zanieczyszczonych.

  4. a gdzie mozna pzygarnac z ulicy buldozka francuskiego czy innego shitzu??? ludzie co wy pieprzycie?? a wlascicielom psow ktorzy nie sprzataja po swoich pupilkach z adopcji kupke na wycieraczke przyniesc zeby zrozumial.

  5. @klusownik,przejdź się kołku do najbliższego schroniska a zobaczysz naocznie bezdomny katalog psiej rasy. Z buldożkami i shitzu włącznie.
    Puste opakowania po spożywce, potłuczone butelki po trunkach i inne dziadostwo które porzuciły bezmyślne gnoje które mają kosz na śmieci w zasięgu ręki nie przeszkadzają?
    Wygląda na to że nie,trzeba się do psich odchodów przy…ebać.Cóż,jak jeszcze niedawno chodziło się s r a ć za stodołę to teraz mieszkając w wynajętym w mieście mieszkaniu
    wypada grać miejskiego pana.Proszę jednak zapamiętać,burak zawsze burakiem pozostanie.

    • kolezko ja posiadam 3 psy na wlasnym prywatnym podworku i codziennie z naciskiem codziennie sprzatam po nich wszystkie pozostalosci czytaj g..no bo mi zalezy na pozadku na wlasnej posesji a miejskie balkoniaze ktore wyprowadzaja swoje pieski i patrza z zamilowaniem czy dzisiaj bylo twarde czy miekkie a nastepnie sie odwracaja i ida do swojego cieplego mieszkanka maja w dupie ze po miejskich trawnikach zalega sterta g..na bo to nie ich wlasnosc. pomysl sobie ze wyjdziesz z dzieckiem na spacer a ono wdepnie w taki prezencik albo bawi sie w piaskownicy do ktorej wypruznia sie kotek twojej sasiadki, milo i przyjemnie?? a pasozyty u dzieci to biora sie z kosmosu?? masz zwiezaka to nie tylko laduj mu do pyska ale rowniez zbieraj co wyjdzie z dupy

    • @klusownik,koleżki to sobie poszukaj w gronie Tobie podobnych kołków.Masz,w co bardzo wątpię, swoje prywatne podwórko to sobie je sprzątaj.Mieszkańcy za utrzymanie czystości płacą odpowiednim służbom i to niemałe pieniądze.Rodowici mieszkańcy miasta nie śmiecią i nie depczą trawników łażąc po nich jak bydło.To buraki z wszelkich okolicznych „smolnych kątów” dalej mają we krwi chodzenie „srać za stodołę”
      A tak na koniec,wróć buraczku do szkoły,pisownia i ortografia się kłania.Cóż przy pasaniu bydła i rozrzucaniu obornika widłami zasad pisowni i ortografii zdobyć nie można,to tylko Twoje wypociny tłumaczy.

  6. a ze mieszkancy placa za utrzymanie pozadku wokol blokow to nie znaczy ze ktos z mpg-ku bedzie chodzil za nimi i gowno po ich pupilach zbieral pajacu a jak tak mopsik myslisz to sie tam zatrudnij jako wolontarjusz pajacu bezrobotny bo pewnie siedzisz w oknie z nudow i sasiadom obrabiasz dupe

Skomentuj klusownik Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here