Święto „Solidarności” w Nowej Dębie

12

Były wspomnienia o ludziach, którzy kilkadziesiąt lat temu tworzyli struktury pierwszej „Solidarności” oraz tej, odrodzonej po 9 latach, w roku 1989. Z ust zaproszonych gości padały słowa podziękowań dla tych, którzy dali początek zmianom prowadzącym do wolności. Ostatnia niedziela w Nowej Dębie była prawdziwym świętem związkowców.

Świąteczne obchody zaczęły się od mszy św.  w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego oprawianej w intencji ludzi pracy. Po niej uczestnicy solidarnościowego święta  spotkali się na Placu Majora Gryczmana, gdzie złożyli kwiaty pod Pomnikiem Niepodległości i  mogli obejrzeli plenerową wystawę poświęconą rocznicy powstania „Solidarności”.

– To dzięki „Solidarności” spełniły się marzenia i nadzieje wielu Polaków – mówił starosta tarnobrzeski Jerzy Sudoł. – Dziś żyjemy w wolnej, demokratycznej Polsce bez cenzury, bez zakłamanej historii, w kraju wolnego słowa, z wolnymi związkami zawodowymi, niezależnymi samorządami. W kraju, gdzie mszę św. można oglądać w telewizji, lub posłuchać w radiu.

Starosta Jerzy Sudoł przypomniał też, że w Nowej Dębie ważny rozdział w historii związku zapisali pracownicy  Zakładów Metalowych Dezamet, szkół, szpitala, Spółdzielni Inwalidów, PGKiM, nadleśnictwa i innych instytucji. Wspominał przewodniczących związku w Dezamecie, Jana Krycha, pierwszego przewodniczącego NSZZ „S” w zakładach, kolejnego, Kazimierza Chwesiuka oraz  Juliana Chmielowca.

Gośćmi uroczystości, prócz starosty tarnobrzeskiego byli: poseł Zbigniew Chmielowiec, Andrzej Kaczmarek, przewodniczący Zarządu Regionu Ziemia Sandomierska NSZZ „S”,  Wiesław Ordon, burmistrz miasta i gminy, Aneta Trzeciak, dyrektor ds. finansowych Zakładów Metalowych Dezamet SA, Arkadiusz Duma, członek zarządu Dezametu, ks. Eugeniusz Nycz, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Św. w Nowej Dębie oraz Jerzy Rozmus, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „S” przy Dezamecie.

Organizatorami uroczystości upamiętniających 40 rocznicę powstania NSZZ „Solidarność” byli Międzyzakładowa Organizacja Związkowa Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” i Samorządowy Ośrodek Kultury w Nowej Dębie.

/Powiat

12 KOMENTARZE

    • Mało masz lasów? Już nawet ekolodzy są podzieleni co do tego sadzenia, bo jest mniej wody… Poczytaj.

    • Posadzę drzewa na własnym gruncie aby za kilkanaście lat prosić urzędasa aby pozwolił mi ściąć drzewo przeze mnie posadzona na moim własnym gruncie

    • Ekoloszka chyba z choinki się urwalas, jacy ekolodzy? Las magazynkuje wode, więcej wycinamy i więcej mamy podtopien i susz.

  1. Pan Mirowski całe lata startuje z list SLD dzisiaj biej brawo jak ludzie solidarności przemawiają,i chyba się nawrocił,wierze w jego kregosłup

  2. Zamiast świętować to może byście się wzięli za warunki pracy i uposażenia pieniężne za pracę bo PRZEZ te lata nie zbluzylismy się nawet o centa do minimalnej placy niemieckiej czy innego KRAJU obecna placa minimum to 18.2 zł za godzinę pracy to daje 4.5 dolara za godzinke PRACY smiech i TRWOGA a pracownik 30 lat pracy to 8.5 dolara za godzinke PRACY smiech w oczach komu potrzebna taka SOLIDARNOŚĆ CHYBA TYLKO DLA SWOICH NA STOŁKI.WSZYSCY PAMIETAMY CO MOWILI 25 LAT TEMU KLAMCZYCHY I TYLE.NIECH KAZDY PRACUJACY POLICZY SOBIE ILE ZARABIA .INFLACJA 30% A NIEKIEDY I STO % KAZDY TO WIDZI I WIE POLIWA POLSKI PRACUJE NA DRUGĄ POLOWE PRZEZ TO NIE MA PODWYZEK U KAPITALISTOW BRAKUJE NA WSZYSTKO STOP ROZDAWNICTWU NIE O TAKĄ POLSKĘ WALCZYLISMY.

Skomentuj Pracownik Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here