HUBERTUS NADSAŃSKI ZA NAMI!

10

Pogoń za lisem, galop przez ogień czy występ zespołu sygnalistów – to tylko część atrakcji jaka czekała na gości tegorocznego Hubertusa Nadsańskiego. Wydarzenie podobnie jak w latach ubiegłych przyciągnęło tłumy widzów.

Hubertus to święto myśliwych, leśników i jeźdźców, organizowane przez jeźdźców na zakończenie sezonu, a przez myśliwych na początku sezonu polowania jesienno-zimowego. Nazwa pochodzi od świętego Huberta – patrona myśliwych, leśników i jeźdźców.

Imprezę poprzedziła Msza święta w sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej i Pocieszenia w Radomyślu nad Sanem. Po jej zakończeniu na łąkach wzdłuż rzeki San odbyła się tradycyjna „gonitwa za lisem”. Nie jest to jednak pogoń za prawdziwym zwierzakiem. W jego rolę wciela się jeden z jeźdźców konnych któremu przypina się do ramienia lisią kitę, a do pozostałych uczestników zabawy należy jej zdobycie. Zwycięzca gonitwy otrzymuje pamiątkowy puchar. Po zakończonym „polowaniu” jeźdźcy jeszcze przez dłuższy czas prezentowali swoje umiejętności galopując piłką i skacząc przez ogień.

Z kolei na stadionie w Żabnie na przybyłych czekały stragany i stoiska wystawiennicze. Chętni mogli nabyć między innymi miody, futrzaną garderobę a także skosztować dań z dziczyzny. Hubertus był również okazją do wręczenia okolicznościowych medali i wyróżnień. Nie zabrakło pokazów rycerskich oraz atrakcji dla najmłodszych uczestników zabawy: dmuchańców i malowania twarzy.

Organizatorem Hubertusa Nadsańskiego był Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Tarnobrzegu oraz gmina Radomyśl nad Sanem, zaś współorganizatorami: Nadleśnictwa: Rozwadów, Gościeradów, Rudnik , Nowa Dęba i Janów Lubelski.

 

10 KOMENTARZE

    • i bardzo dobrze że liczyło. dzieciom trzeba pokazywać czym jest przyroda, polowanie i jak wygląda życie. martwa kaczka to tylko martwa kaczka. będzie z niej później dobre jedzenie. ale lewackie patałachy chcą z mężczyzn zrobić wegańskie cipy w rurkach. od małego dzieci na wsi były przy świniobiciu czy przygotowywaniu kurki na obiad. teraz wielkie mieszczuchy siedzące w klitkach bez balkonu będą mówić, że dziecka nie wolno zabrać na polowanie. Ci sami jednocześnie chcą by już w podstawówce wpuszczać do szkół lewackich głośicieli deprawacji seksualnej. szkoda gadać.

    • Do Idiokracji. Popieram. Tylko jeden wyjątek. Skoro jest zakaz uczestnictwa nieletnich w polowaniu ( nie chodzi mi o imprezę po samym polowaniu), to prawa trzeba przestrzegać. Reszta o tych ci..ach w rurkach, to w sam punkt trafiony twoja opinia.

    • Ty anonim sie tu białymi myszkami nie wykpisz… Wkładaj świeczkę w tą pustą dynię i wystawiaj ją w oknie…

  1. Owszem impreza wielka, ale nijak się ma do naszych festynów, Hubertusów czy innych dożynek, że o 'festiwalach’ lasowiackich nie wspomnę… I dlaczego tam zjeżdża pół świata, a do nas nikt…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here