Podkarpackie najlepiej absorbuje środki unijne

22

Podkarpacie ze swoim Regionalnym Programem Operacyjnym 2014-2020 ma najlepsze w Polsce tempo wykorzystania środków. Tak wynika z danych Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej z połowy października. Regionalny Program Operacyjny Województwa Podkarpackiego na lata 2014-2020 ma najlepsze wykorzystanie puli środków ze wszystkich programów regionalnych.

Poziom wykorzystania środków, czyli tzw. absorpcja alokacji, biorąc pod uwagę certyfikację wydatków do Komisji Europejskiej w 2020 roku wynosi aż 60 procent! Oznacza to, że z 2,1 mld euro które zostały przyznane Podkarpaciu, rozliczono już z Komisją Europejską kwotę 1,3 mld euro.

W 2020 roku osiągnęliśmy najwyższy wśród wszystkich programów regionalnych 15% przyrost poziomu wydatków certyfikowanych. Doceniamy zaangażowanie i wysiłek beneficjentów naszego regionalnego programu w skutecznej realizacji projektów. To tym ważniejsze, że dzieje się tak pomimo niesprzyjających warunków gospodarczych spowodowanych panującą pandemią – podkreśla marszałek Władysław Ortyl.

Certyfikacja wydatków to procedura polegającą na przesyłaniu do Komisji Europejskiej wniosków o płatność, w których deklarowane są wydatki poniesione i rozliczane przez beneficjentów konkretnych projektów.

Ten sukces Podkarpacia w absorpcji środków unijnych nie jest dla mnie zaskoczeniem. To pierwsze miejsce jest efektem naszej ciężkiej codziennej pracy oraz aktywności beneficjentów. Jest takie powiedzenie, że „kto szybko daje, ten dwa razy daje” i ja się w pełni z nim zgadzam, starając się , aby tak właśnie było na Podkarpaciu. Każda zainwestowana w regionie złotówka ma przełożenie na miejsca pracy, lepsze drogi, bardziej nowoczesne szpitale, nowe przedszkola. Im szybciej pieniądze zaczynają pracować, tym szybciej przekładają się na nasz standard życia oraz napędzają rozwój. A przecież o to nam właśnie chodzi i to jest naszym najważniejszym celem – stwierdza marszałek województwa Władysław Ortyl odnosząc się do wyniku osiągniętego przez województwo w absorpcji unijnych pieniędzy.

Na podstawie przesłanych wniosków o płatność Komisja Europejska refunduje już poniesione w ramach RPO WP 2014-2020 wydatki. Do tej pory Komisja wypłaciła dla Podkarpacia 1,1 mld euro. Do końca 2020 roku certyfikacja wydatków powinna wynieść blisko 63% alokacji RPO WP 2014-2020.

 

 

22 KOMENTARZE

    • a słyszała takie ludowe powiedzonko – babskie gadanie ? Nie wzięło się ono same z siebie, ale z życia… Więc zamiast zabierać się za tematy o których ona nie ma pojęcia ( bo w końcu to baba ) niech ona lepiej dla dobra ogółu zabierze się za robotę. Sprzątanie i gotowanie czeka… Może też zrobić pranie w międzyczasie

    • Jak to pięknie mówił nowy pis minister Edukacji Narodowej – siedzieć w domu, rodzić dzieci i cicho sza! w końcu to twój guru i wyznacznik programowy – więc z nim nie dyskutuj tylko poddaj się prądowi myślowemu.

    • Zanim coś napiszesz to wcześniej wypadałoby zapoznać się z tematem funduszy i ich pozyskiwaniu. W zależności od programu pieniądze mogą pozyskać firmy, urzędy lub przedsiębiorcy.

      W uproszczeniu działa to tak, że na dane lata jest określona perspektywa na co można środki pozyskać. Napisze się projekt, spełni się wymogi, papiery będą się zgadzać – w konsekwencji pozyska się środki, a tobie pewnie się wydaje, że UE szasta kasą i danemu państwu przekazuje kwotę X i może ono z nią zrobić co zechce. Tak to nie działa.

      Nawet jeśli na dany kraj przewidziana jest jakaś kwota to i tak wszystko zależy od ilości i jakości wniosków. Bo co z tego, że np. Polska może ogólnie pozyskać z UE przykładowo 700 mln w przypadku braku projektów i wniosków o dofinansowanie? Myślisz, że w takim przypadku ta kasa przyjdzie do Polski? No way. Nie ma projektów, nie ma kasy, proste.

      Sytuacja wygląda tak, że politycy w mediach pucują się ile to środków nie pozyskali w UE, ale to tylko zasłona, bo gdyby urzędy, przedsiębiorcy i zwykli ludzie, którzy startują w rekrutacji do programów, by pozyskać środki to ta kasa, by przepadła. Politycy zbijają ten medialny kapitał, ale bez zgłoszeń, bez ludzi te środki, by do Polski nie trafiły? Rozumiesz?

      A tak poza tym środków z UE nie da się ukraść. Trzeba prowadzić dokumentację, każdy wydatek, każdą fakturę, wszystko, zdjęcia, opisy. Można próbować wyprowadzać przyznane fundusze, ale jak cię skontrolują i zobaczą lewiznę to musisz zwrócić 100% otrzymanego wsparcia plus zapłacić kary. Czy warto? Kasę można wyprowadzać w innych przypadkach i znacznie prościej. Pomyśl.

      O ile mogę się zgodzić, że politycy w pewien sposób są w stanie powalczyć o jakąś kwotę maksymalnego wsparcia to o cała reszta i czy cokolwiek z tej kasy zostanie wykorzystane to już zależy od ludzi, urzędów i przedsiębiorców.

      PiS może pozyskać nawet miliard euro, ale jeśli przez 5 lat nikt nie napisze wniosku to ani cent nie przyjdzie do Polski. Wiedz to i miej tego świadomość.

      Polskojęzycznym politykom wystarczy, że przewalają ludzi na podatkach, a społeczeństwo nic z tym nie robi.

      Czarnecki. Kojarzysz? pisowczyk. Widać po zachowaniu, że idiota bez szkoły, bo chciał na lewo wyciągać kasę z UE z rzekomych przejazdów własnym autem. Takie numery w Polsce przechodzą, bo polityk nie skaże drugiego polityka, ale nie w UE, a ten baran myślał, że skoro jest w pis to nic mu nie grozi i może wyciągać kasę na lewo. To się mocno chłopok zdziwił.

      No i tak kończąc temat środków. Władze ND od lat szczycą się ile to nie pozyskali kasy UE na to czy na tamto, ale ludzie pamiętają, że schody przy domu kultury były robione trzy razy – kasa poszła trzy razy na to samo, a w tym czasie przy lepszym zarządzaniu można, by było zrobić wiele potrzebnych rzeczy, ale po co robić coś dobrze, nie? O czterech słupkach i klopie za 100 tysięcy nawet nie będę wspominał, więc czym innym jest to co politycy mówią, a tym kto realnie pozyskuje środki poprzez pisanie projektów i jak ta kasa zwykle jest marnowana, co widać na podstawie gminy ND.

    • Mieszkanka, pozdrów Jacusia „Czempiona” Sasina, który jest kryształowym człowiekiem i nigdy nie sprzeniewierzył ani grosza z pieniędzy podatników. No i przy okazji Szumowinę, która wyprowadziła setki milionów na rzekomy zakup maseczek bez atestu i respiratorów widmo. Same kryształowe chłopoki działający dla dobra ludu w tym pisie.

  1. O pieniądzach z UE proszę w czasie przeszłym dzięki naszym radnym nieudacznikom którzy nam to zafundowali Gdzie są Wołań i Grzęda jeden podpisujący drugi uzasadniający potrzebę walki z Lgbt w naszej gminie

  2. Co jak co ale propaganda (czyli chwalenie się „sukcesami”) temu rządowi i tej partii najlepiej wychodzi. , A co do reszty to widzimy – prezes, .premier, prezydent się ukrywają.

    • No cóż, współczuję… Ale elgiebete to nie moja bajka, tak więc nic z tego nie będzie… Mimo wszystko w łóżku lubię dziewczyny….

    • Lewizna została mu udowodniona, OLAF wszczął śledztwo. Takie są fakty. Chcesz to zaklinaj rzeczywistość, ale czarami czy magią nie zmienisz tego co zaszło.

Skomentuj LGBT Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here