List otwarty w obronie księdza dra Michała Bajcara

12

Drodzy Mieszkańcy Nowej Dęby,

Od kilku lat współpracujemy z księdzem doktorem Michałem Bajcarem na polu wspierania Polaków i polskości na Kresach Wschodnich. Za swoją działalność religijną, charytatywną, społeczną i kulturalną ks. dr Michał Bajcar  został odznaczony przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej. Ksiądz Michał, gościł wielokrotnie w naszym mieście, spotkał się również z mieszkańcami naszej gminy w Samorządowym Ośrodku Kultury, dziękując nowodębianom za wszelką pomoc jaką ofiarowali podczas świątecznych zbiórek żywności, jak również przekazywaną poza akcją zbiórek pomoc finansową i rzeczową.

Niestety w ostatnim czasie, w wyniku kampanii oszczerstw uruchomionej przez część parafian z miejscowości Strzałkowice (dzisiejsza Ukraina), jak również szeregu patologicznych zachowań tychże osób (kierowanie inwektyw w stronę kapłana, obrażanie, barykadowanie bramy wjazdowej do parafii, włamywanie się do salki katechetycznej podczas wyjazdu księdza do Polski i wiele innych), ksiądz Michał zmuszony został do opuszczenia parafii. Arcybiskup, metropolita lwowski Mieczysław Mokrzycki widząc grozę sytuacji,  podjął decyzję o zamknięciu parafii w Strzałkowicach.  Ponadto na najbardziej „krewkich” parafian nałożono interdykt. 

Z bólem zawiadamiamy, że na tym ataki na księdza Michała nie ustały. Część parafian w dalszym ciągu wysyła paszkwile do instytucji państwowych, organizacji społecznych, a także mediów, w których oczernia tego pokornego kapłana.  Mając powyższe na uwadze, czujemy się w obowiązku poinformować o zaistniałej sytuacji mieszkańców Nowej Dęby, jak również wyrazić swój stanowczy sprzeciw wobec kampanii nienawiści wymierzonej w księdza Bajcara.

Dlatego przygotowaliśmy list otwarty w jego obronie, którego treść prezentujemy poniżej. Jednocześnie zachęcamy mieszkańców Nowej Dęby do składania podpisów pod tym listem, co można uczynić wchodząc na przygotowaną w tym celu stronę internetową: https://www.petycjeonline.com/list_otwarty_w_obronie_ksidza_doktora_michaa_bajcara

Pod listem podpisują się osoby z Polski, Ukrainy oraz innych części świata, które mogą i chcą stanąć w obronie Prawdy i księdza Michała.

List otwarty zostanie przekazany władzom kościelnym i państwowym, organizacją pozarządowym oraz mediom, według rozdzielnika.

Marek Ostapko
Wojciech Bulanowski

Nowa Dęba, 15 sierpnia 2018 r.

LIST OTWARTY

W OBRONIE KSIĘDZA DOKTORA MICHAŁA BAJCARA

My niżej podpisani, stając w poczuciu obowiązku obrony Prawdy, Świętego Kościoła Katolickiego i dobrego imienia księdza doktora Michała Bajcara, proboszcza parafii w Strzałkowicach (Ukraina), pragniemy wyrazić swój stanowczy sprzeciw wobec fali pomówień, fałszywych oskarżeń oraz kampanii nienawiści wymierzonej w oddanego kapłana Bożego i wielkiego patriotę ks. Bajcara, jaka w ostatnim czasie przejawia się na portalach społecznościowych oraz w donosach rozsyłanych przez wąską grupę osób do przedstawicieli Kościoła, państwa polskiego, organizacji pozarządowych i mediów.

Od dłuższego czasu ks. dr Michał Bajcar poddawany był szykanom ze strony części parafian, którzy nie mogli pogodzić się z faktem, iż Kościół jest Domem Bożym, a nie klubem rozrywkowym, Msza Święta jest Najwyższą Ofiarą, a nie bankietem, a obiekty parafialne mają służyć celom religijnym, oświatowym i kulturalnym, a nie stawać się miejscem schadzek, salonem gier komputerowych, czy wreszcie miejscem innych nadużyć – bo i takie sytuacje miały miejsce.

Chociaż trudno to sobie wyobrazić, część parafian – pod nieobecność księdza proboszcza na Ukrainie i bez zgody hierarchów kościelnych – dopuściła się włamania na teren parafii i dewastacji mienia wspólnoty (wybicie drzwi).  Sytuacja ta najdobitniej oddaje powagę sytuacji i mentalność mieszkańców Strzałkowic, z jaką musiał się na co dzień zmagać ten pokorny kapłan. Ksiądz dr Michał Bajcar, jako osoba zaangażowana w krzewienie świętej religii katolickiej
i polskości na Kresach Wschodnich, nie tylko nie zabraniał wiernym korzystania z dóbr parafialnych (np. sprzęt komputerowy), ale dokładał wszelkich starań, aby rozwijać możliwości edukacyjne młodzieży ze Strzałkowic. Wszystko ma jednak swój czas i swoje granice. Dom parafialny i salka katechetyczna znajdują się w jednym budynku (salka jest de facto jednym z pokoi domu parafialnego). Trudno oczekiwać, aby każdy mieszkaniec Strzałkowic mógł każdego dnia,
o każdej porze dnia i nocy korzystać z mienia Parafii wedle własnego uznania. Ksiądz dr Michał Bajcar starał się wypracować zasady korzystania z salki parafialnej, które nie tylko ograniczały się do wskazania czasu i zakresu korzystania z pomieszczenia, ale przede wszystkim miały pełnić funkcje wychowawcze: chociażby uczyć tego, iż najpierw należy wypełnić wszystkie swoje obowiązki względem Boga i bliźnich, a dopiero później korzystać z zabaw i rozrywek. Taka postawa spotkała się jednak z oporem, który miał zarówno charakter werbalny (obraźliwe zwroty i inwektywy kierowane pod adresem proboszcza), jak również niewerbalny (wspomniane wcześniej włamanie do parafii, czy też zablokowanie bramy wjazdowej do parafii poprzez obwiązanie jej drutem).

W tym miejscu należy nadmienić, że ks. dr Michał Bajcar to kolejny kapłan, który padł ofiarą nagonki sprowokowanej przez część mieszkańców wsi. W ciągu kilku ostatnich lat w wyniku patologicznych działań części mieszkańców, z parafii musiało odejść kilku księży. Powstaje więc zasadne pytanie, czy w Strzałkowicach mamy do czynienia z kolejnymi pasterzami naszego Kościoła, którzy źle pełnią swoją posługę, czy też to owce, pogrożone są w grzechu pychy, przejawiającym się w ciągłej agresywnej i roszczeniowej postawie?

Ksiądz dr Michał Bajcar to oddany kapłan, który na swojej drodze głoszenia Ewangelii kieruje się słowami naszego Pana Jezusa Chrystusa, Który nakazał nam, aby nasza mowa była „Tak, tak; nie, nie.” (Mt 5, 37). To właśnie ta wierność nauczaniu Zbawiciela oraz oddanie urzędowi nauczycielskiemu Kościoła Katolickiego wydaje się być prawdziwą przyczyną „buntu” ze strony grupy mieszkańców Strzałkowic. Jednakże prawda wynikająca z Bożego Objawienia jest niezależna od woli i oczekiwań tej lub innej grupy ludzi. Człowiek, jako istota stworzona przez Boga na jego obraz i podobieństwo, swoją wolną wolą może zadecydować, czy chce się Jej podporządkować, czy nie. Nie ma jednak prawa stwarzać Boga i Bożej prawdy na swój obraz i podobieństwo tylko dlatego, że wydaje mu się, iż tak jest wygodniej, lepiej. Niestety, trudno oprzeć się wrażeniu, że manipulacja, z jaką mamy do czynienia, jest wymierzona w kapłana, który nie pozwolił na „naginanie” Słowa Bożego do partykularnych interesów wąskiej grupy ludzi, dla których Kościół i wiara są tylko narzędziem do realizowania własnych celów.

Ksiądz dr Michał Bajcar, pełnił posługę w wielu miejscach i wielu parafiach. Wszędzie był traktowany z należytym szacunkiem i miłością ze strony wiernych i nigdzie poza Strzałkowicami nie doświadczył takiej kampanii pogardy. Wielu pamięta łzy i płacz mieszkańców Gródka Jagiellońskiego, jakie pojawiły się na twarzach mieszkańców tej miejscowości na wieść o przeniesieniu księdza Bajcara do Strzałkowic. W swoim apostolacie ks. Bacjar kładł nacisk nie tylko na ewangelizacje, ale także na szerzenie polskości na Kresach. Dla mieszkańców podległych mu parafii wraz z organizacjami społecznymi z Polski organizował szeroką pomoc: świąteczne zbiórki żywności, zbiórki środków rzeczowych i finansowych. W akcje charytatywne wkładał wiele serca i energii. Swoją charyzmą i oddaniem potrafił przekonywać i zjednywać sobie wielu ludzi, którym pomoc Rodakom na wschodzie szczególnie leży na sercu. Trudno w tym liście wyliczyć wszystkie inicjatywy, czy też wymienić wszystkie osoby, które za sprawą księdza dra Michała Bajcara otrzymały pomoc, jedzenie, ubrania, środki finansowe, leki etc. Niech świadectwem jego ciężkiej pracy będzie odznaczenie Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej za pielęgnowanie duchowego i kulturowego dziedzictwa Polski na Wschodzie, nadane ks. Bajcarowi przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę.    

Mając powyższe na uwadze, będąc jednocześnie świadomym, że „w ogniu doświadcza się złoto, a ludzi miłych Bogu – w piecu utrapienia” (Syr 2,5) czujemy się w obowiązku dać świadectwo prawdzie i stanąć w obronie człowieka, którego od kilku miesięcy próbuje się zaszczuć kłamstwami i manipulacjami.  Dlatego też apelujemy do władz kościelnych i państwowych, do organizacji pozarządowych, mediów i wszystkich ludzi dobrej woli o modlitwę i wsparcie w tych trudnych dla ks. dra Michała Bajcara chwilach. Wierzymy, że Duch Święty doda mu sił do dalszej, jeszcze mocniejszej służby Bogu i ludziom. Modlitwą otaczamy również tę grupę parafian, która doprowadziła do tej sytuacji, prosząc Boga o ich prawdziwe nawrócenie, które stanie się drogą pojednania, zarówno z Panem Jezusem Chrystusem, jak również z ofiarą ich kłamstw i manipulacji.

 

Podpisano:

Przyjaciele, Dobrodzieje,

Parafianie życzliwi księdzu

Imienna lista sygnatariuszy znajduje się na stronie https://www.petycjeonline.com/list_otwarty_w_obronie_ksidza_doktora_michaa_bajcara

Do wiadomości:

  1. Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki
  2. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda;
  3. Minister Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej;
  4. Konsul Generalny Rzeczypospolitej we Lwowie;
  5. Nuncjusz Apostolski w Kijowie Mons. Claudio Gugerotii;
  6. Przewodniczący Episkopatu Polski Arcybiskup Stanisław Gądecki;
  7. Departament ds. Religii i Mniejszości Narodowych przy Administracji Obwodowej we Lwowie;
  8. Prowincjał Zgromadzenia Księży Zmartwychwstańców w Krakowie ks. Krzysztof Swół CR;
  9. Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” w Warszawie;
  10. Stowarzyszenie Wspólnota Polska
  11. Parafia pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Samborze;
  12. Przewodniczący Rady Wiejskiej w Strzałkowicach Jarosław Szechowycz;
  13. Parafia greckokatolicka św. Piotra i Pawła w Strzałkowicach;
  14. Parafia prawosławna UAPC św. Włodzimierza w Strzałkowicach.
  15. Wybrane media polskie, polonijne i ukraińskie.

 

 

12 KOMENTARZE

    • Oni nie chcą kapłana, ale my nowodębianie (niektórzy)go obronimy!!! Bo my nie lubimy (lubimy?) Ukraińców!!!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here