Kolejne zmagania nowodębskich badmintonistów

9

Puchar Gór Świętokrzyskich I Memoriał im. Stefana Pawlukiewicza Grand Prix Juniorów i Młodzików oraz Krajowy Turniej Młodzików Młodszych w badmintonie w Suchedniowie i Zagnańsku.

W Suchedniowie i Zagnańsku w województwie świętokrzyskim rozegrany został w obsadzie międzynarodowej: Puchar Gór Świętokrzyskich I Memoriał im. Stefana Pawlukiewicza Grand Prix Juniorów i Młodzików (Suchedniów) oraz Krajowy Turniej Młodzików Młodszych (Zagnańsk) w badmintonie.
W zawodach tych wystartowała rekordowa liczba badmintonistów, bo aż 289 zawodniczek i zawodników z Białorusi, Ukrainy i Polski, z 55 klubów.W tym gronie znalazło się trzech badmintonistów Stali Nowa Dęba, którzy swoją postawą zasłużyli na duże słowa uznania.
W Grand Prix Juniorów znakomicie spisał się junior Stali Rafał Lejko, który wspólnie z Marią Dziedzic (RKB Rzeszów ) po bardzo dobrej grze wywalczyli doskonałe drugie miejsce w grze mieszanej. W grze podwójnej juniorów dobre szóste miejsce wywalczył debel chłopców: Rafał Lejko (Stal) / Kamil Zawada (UKS Kiko Zamość).
W Grand Prix Młodzików na siedemnastym miejscu w grze podwójnej chłopców uplasował się debel: Karol Wąsik / Gabriel Grzyb (UKS Orbitek Straszęcin).
W Krajowym Turnieju Młodzików Młodszych, który to turniej został rozegrany w Zagnańsku bardzo dobrze spisał się Krystian Wąsik, który w grze podwójnej chłopców wspólnie z Bartoszem Kuflem (UKS Orbitek Straszęcin) wywalczyli trzecie miejsce.
W grze pojedynczej młodzików piąte miejsce wywalczył Krystian Wąsik.
Był to kolejny już w tym roku dobry występ, tym razem młodych badmintonistów juniorów, młodzików i młodzików młodszych Stali Nowa Dęba.
Na zdjęciach badmintoniści Stali Nowa Dęba na podium w Suchedniowie

9 KOMENTARZE

  1. Serdeczne gratulacje dla zawodników i trenerów, tak trzymać, a jeszcze trochę i dorównanie sukcesami piłkarzom Stali

  2. jakby najlepszy badmintonista przyszedł grać w piłkę to by się do składu nie załapał, Jakby najlepszy piłkarz poszedł na badmintona to wasz mistrz inaczej by się nazywał. sukcesy Adama z populacji trzech bloków mówią same za siebie. kij ma dwa końce Nowodębianinie

    • nie wiem czy badmintoniści grają w piłkę nożną, ale pewnie gdyby piłkarz stanął na skoczni narciarskiej to nie miałby szans z Kamilem Stochem, chyba, że byłby to piłkarz Stali , wtedy na pewno „miszcz’ skoków nazywałby się inaczej

    • heheheh nie ma co rozkminiac danej dyscypliny i kto jest lepszy ale dawaj tego najlepszego pilkarza na hale >>> dostanie od jakiegos juniorka po d…

  3. Niszowy sport więc łatwiej o sukces. W piłce trzeba być naprawdę dobry żeby się przebić przez te setki tysięcy grających.

  4. Właśnie za takie wywody was nie lubią, a na wasz mecz ekstraklasy przyszło 5 osób. Nadmienię, że i wy i piłkarze reprezentujecie te same żółto niebieskie barwy Stali. Leczcie kompleksy u lekarzy i psychologów, a nie na forum. A sukcesów wam serdecznie gratuluje, jesteście chlubą tego miasta, a piłkarze to dno. Na halę nie przyjdę bo wasz blask mnie porazi.

  5. Kolego „Sarkazm” myślę, że pora zakończyć ten dyskurs, bo plujesz nienawiścią do badmintonistów,choć nie masz pojęcia kto zaczął ten wątek.Więcej pokory i dystansu. Zaatakowałeś badmintonistów, że są z populacji trzech bloków, są zakompleksieni, muszą się leczyć, są gorsi od piłkarzy w badmintona, nikt ich nie lubi, skąd te wnioski? Czy to nie złość przysłoniła ci rozsądek. Wyluzuj i popatrz na to z dystansem.

Skomentuj marian Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here