W tym roku powstanie projekt schroniska dla zwierząt z prawdziwego zdarzenia

41

W Nowej Dębie powstanie schronisko dla zwierząt z prawdziwego zdarzenia. Samorząd gminny zabezpieczył środki budżetowe na zaprojektowanie obiektu. Za zgodą przedstawicieli Osiedla Dęba, oraz przedstawicieli ogrodów działkowych miejscem docelowym na utworzenie schroniska będą nieużytki nieopodal toru motocrossowego (dojazd od ul. Ogrodowej).

Realizacja tego zadania wynika z wyjścia na przeciw oczekiwaniom, licznej grupy wolontariuszy zajmującej się bezdomnymi zwierzętami, ale trzeba również pamiętać, że zapewnienie opieki bezdomnym psom i kotom należy do zadań własnych gminy. Taki obowiązek wypływa z obowiązujących w kraju przepisów. Do tej pory nasze miasto radziło sobie z tym problemem zawierając umowy ze schroniskami działającymi w innych gminach, oraz poprzez utworzenie w obrębie oczyszczalni ścieków „przytuliska” dla zwierząt. Pojęcie „przytulisko” jest pojęciem prawnie niedookreślonym, podobnie jak inne tego typu określenia: „azyl”, „miejsce przetrzymywania” itd. Z kolei termin „schronisko” pojawia się w kilku ustawach i wydaje się być bardziej sformalizowanym.

Szczegółowa, prawna definicja „schroniska” prawdopodobnie znajdzie w projekcie ustawy o ochronie zwierząt, nad którym pracują posłowie.

[democracy id=”13″]Zdaniem autorów w obecnym stanie zwiększonej populacji  psów i kotów, w schroniskach i innych miejscach, ważnym staje się dookreślenie możliwości sprawowania odpowiedniego nadzoru nad dobrostanem we wszystkich miejscach gromadzenia zwierząt. Dlatego koniecznym jest wprowadzenie uzyskania zezwolenia na prowadzenie schroniska przez podmiot do tego odpowiednio przygotowany, a nie jak to jest obecnie, kiedy numer identyfikacyjny otrzymuje w zasadzie każdy wnioskodawca, po fakcie uruchomienia schroniska.

Jak przekonują posłowie PiS propozycja zdecydowanie utrudni również proceder wyłudzania pieniędzy od samorządów, ponieważ podmiot wyłapujący zwierzęta dziś może podać fikcyjny adres schroniska nieistniejącego, co również się zdarzało. Niezwykle ważnym jest dookreślenie normatywów powierzchniowych, ponieważ dziś występuje nadmierne zagęszczenie zwierząt, szczególnie w schroniskach patologicznych, nastawionych tylko na osiąganie jak największego zysku.

Miałby zostać wprowadzony obowiązek by schroniska dla zwierząt były prowadzone jedynie przez jednostki samorządu terytorialnego bądź ich jednostki organizacyjne lub organizacje społeczne, których statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, posiadające status organizacji pożytku publicznego. Tym samym schroniska nie będą mogły być prowadzone, jak ma to miejsce dotychczas, przez podmioty komercyjne. Zdaniem posłów dochodzi w nich często do nadużyć: wiele zwierząt w schronisku ginie, zwierzęta nie są rejestrowane, stanowią jedynie powód do ponoszenia nakładów przez gminy.

Zdaniem inicjatorów pomysły koszty wprowadzanych zmian w zakresie obowiązków nakładanych na jednostki samorządu terytorialnego są trudne do oszacowania ponieważ uzależnione są w dużej mierze od rozwiązań jakie zostały w danej jednostce przyjęte oraz od stopnia przestrzegania obowiązującego już prawa, gdyż wprowadzane  przepisy uniemożliwiają obchodzenie tego prawa.

Posłowie przewidują także powołanie centralnego rejestru zwierząt oraz obowiązek „chipowania” psów i kotów. W tym celu przygotowano w projekcie m.in. założenia do rozporządzenia ministra właściwego do spraw rolnictwa w sprawie maksymalnej wysokości opłaty za przeprowadzenie identyfikacji zwierzęcia.

Rozporządzenie określi maksymalną wysokość opłaty za przeprowadzenie identyfikacji zwierzęcia. Minister wydając niniejsze rozporządzenie powinien kierować się faktem, że opłata będzie obowiązkowa dla właścicieli, czasem wielu zwierząt jednocześnie, nie powinna być więc dla nich znaczącym obciążeniem finansowym.

Ponadto rozporządzenie winno uwzględniać przy ustalaniu maksymalnej opłaty za przeprowadzenie identyfikacji zwierzęcia wszelkie nakłady i koszty poniesione przez zobowiązany do przeprowadzania identyfikacji podmiot, w tym koszt elektronicznego transpondera i cenę usługi identyfikacji zwierzęcia z uwzględnieniem warunków rynkowych.

41 KOMENTARZE

    • A niby w którym? zawsze się znajdzie jakiś malkontent. Miejsce jest wystarczająco oddalone od domów mieszkalnych a wystarczająco blisko miasta.

  1. teraz to już musztarda po obiedzie
    zebranie osiedlowe dawno to przegłosowało. Byłem na tym zebraniu i nie pamiętam żeby ktoś wnosił jakieś uwagi.

  2. Nawiązując do sprawy zwierząt to może wzorem samorządowców z Sandomierza należałoby dokonć przeglądu warunków przetrzymywania np: psów w prywatnych posesjach ze względu na mrożne dni. A z tym nie jest najlepiej np w Debie wsi.

  3. Mieszkańcy osiedla Dęba z utęsknieniem czekali na tego typu inwestycję. Na głównej promenadzie Dęby (ul. Zarzecze) dwa spacerujące psy miną się bez trudu, gorzej z autami. Ogólnie mam wrażenie, że stan bardziej prozaicznych inwestycji w osiedle w pełni obrazuje chodnik od strony Miasta na miejscowa stację kolejową (wzdłuż ulicy Wczasowej).

  4. Tak racja, nic tak nie potrzebują mieszkańcy wsi Dęba jak schroniska i toru motocrossowego. To są inwestycje bardzo trafione i w pełni im służące. Albowiem nic tak nie koi nerwów jak ryk silników wieczorową porą czy w niedzielne popołudnie czy wycie uwięzionych psów już za chwilę. Sama poezja Bo w naszej gminie wszystkie inwestycje typu boiska, stadiony, chodniki, oświetlenie etc. wykonuje się wszędzie tylko nie w Dębie wsi. bo wieś Dęba to miejsce nie na takie inwestycje przecież.
    .Brawo Ordon, brawo radni, brawo wieśniaki. Zobaczcie jakie macie drogi , jakie chodniki, jakie oświetlenie. Wstyd.A ruchliwe skrzyżowanie przy groszku i stacji paliw Strach wyjeżdżać , bo nic nie widać przez zakręty z prawa i lewa.Ale co tam ludzie i ich bezpieczeństwo. Można ich zwyczajnie dymać ile się da, a i tak grzecznie podnoszą łapki w górę gdy im każą i Czeszą się jaki to światli i dobrzy z nich ludzie.

    • Są dobre strony :)
      Będzie można spróbować sił jako wolontariusz. To bardzo dobra okazja, by poznać ciekawych ludzi :)

    • Tor nie jest inwestycją miasta i z tego co wiem nigdy pieniądze z budżetu gminy nie miały w tym udziału .

    • # Dan tu nie chodzi o pieniądze w przypadku toru motocrrossowego lecz o L O K A L I Z A C J E. A rzecz dotyczy braku od wielu lat sensownych inwestycjii w infrastrukturę Wsi Deba

    • Pieski są bardzo ważne, bo to przede wszystkim człowiek je wyrzucił. Trzeba im pomóc, to nasi bracia mniejsi. Może ludzie pójdą po rozum do głowy, że jeżeli się bierze zwierzątko to trzeba o nie dbać a nie wyrzucać jak się znudzi lub przeszkadza. Bierzesz zwierze, opiekujesz się zwierzęciem i jesteś za niego odpowiedzialny (rejestracja, czip, obowiązkowe badania), wtedy nie będzie trzeba budować schronisk i pieniądze będzie można przeznaczyć na chodnik, oświetlenie itd. Proste? Proste, tylko najpierw trzeba zacząć od siebie!

    • U mnie pies to członek rodziny!
      … (rejestracja, czip, obowiązkowe badania), …
      Jeszcze koniecznie, obowiązkowa obroża, kaganiec /oczywiście z ATESTEM wydawanym przez TOWARZYSTWO OPIEKI NAD ZWIERZĘTAMI za skromną opłatą 100 zł rocznie/ oczywiście na terenach podmiejskich kojec, tu już atest z 1000 zł, o wymiarach 6×3 m dla psiaka, buda o przynajmniej 2 pomieszczeniach z dociepleniem minimum 30 cm styropianu o ateście nie wspominam może i ogrzewana podłoga przynajmniej na zimę /może i dla kota bo może nasrać sąsiadowi do piaskownicy dla dziecka/
      Dla przyszłego”właściciela” oczywiście badania psychologiczne czy się nadaje do sprawowania pieczy nad pupilem wydane przez psychiatrę wpisanego na listę TOWARZYSTWA OPIEKI NAD ZWIERZĘTAMI za jedyne powiedzmy 200 zł, i najważniejsze pozytywna opinia samego TOWARZYSTWA tu już może skromne 50 zł starczy i masz rację:

      …wtedy nie będzie trzeba budować schronisk…

      A pozyskane pieniądze przeznaczymy na diety dla wolontariuszy, wyjazdy integracyjne, szkolenia…
      A jeszcze zapomniałem etat w UMiG dla koordynatora…

      Myślę że wtedy zwierzątka osiągną pełną nirvanę w swym nędznym dotychczas pobycie na tej ziemi…
      I jeszcze możenie tylko te „bardzo domowe” rozszerzmy to na koniki, krówki, świnki, króliczki o ptactwie nie wspominam, może warto uwzględnić też liski buszujące po śmietnikach ???

      Posiadam nawet dwa koty… i nawet o 2 AM wychodzę na spacer gdy mu się tak upierdoli… ale pewnie od TOWARZYSTWA OPIEKI NAD ZWIERZĘTAMI ja bym zgody nie dostał…

  5. OBWODNICA NOWEJ DĘBY – może to jest temat do poruszenia przez gminę na poziomie województwa.
    Bo o drodze ekspresowej Radom – Rzeszów to chyba można pomarzyć.

  6. ZEBRANIA OSIEDLOWE – ludzie zacznijcie chodzić na zebrania osiedlowe. Nic was wtedy nie ominie a i wnioski można składać. Wszystko jest protokołowane.

  7. I tak bedzie w Srode, przeglosuja rozdawnictwo od Tarnobrzega po Rzeszow, przeglosuja nowy kredyt wzorem starej Rady, przeglosuja podwyzke sciekow i odpadow, patrz na stronie urzedu program Sesji

  8. Osobiście gorąco popieram inicjatywę schroniska. Apelował bym jedynie by zastanowić się nad inną lokalizacją, jeśli tylko jest dostępna. Mam psa i wiem jak ogromnym stresem dla zwierzęcia mogą być dni kiedy na torze crossowym odbywają się zawody albo zwykłe jazdy próbne. Mój wszedłby mi do kieszeni gdyby tylko się zmieścił. Nawet nie wyjdzie na pole aby się załatwić.
    Gdyby zawody odbywały się codziennie, to psy raczej przyzwyczaiły by się. Tak jednak nie jest więc każda impreza będzie dla nich wielkim stresem.

    • Po wybudowaniu schroniska Straz powinna wylapac wszystkie psy bez smyczy, a kto powie ze to jego pies powinnien dostac mandat za brak smyczy,w ten sposob Budzet Urzedu zostanie podreperowany znaczaco

    • Brawo Desperado!!! Po coś ta pożalsięboże straż by się wreszcie przydała. A co tych piesków, to po wszystkich miejscowościach gminy biegają i straszą dzieci.

  9. Nie wiedziałem Desperado że jesteś taki strachliwy… Za moich czasów psy chodziły sobie luźno i nic złego nikomu się nie działo. Nawet dzieci wiedziały jak zachowywać się przy obcym psie.
    Pies… takie samo stworzenie jak człowiek. Skoro pozwalamy by się szczeniły, to nie mamy prawa zamieniać ich życia w więzienie. My wsadzimy nos w kompa albo smartphona a piecho nudzi się jak mops. Jedyna rozrywka to sobie trochę pochodzić…
    Ze wszystkich psów w Dębie tylko na Charzła trzeba było uważać. Kumaci wiedzą o którym psie mówię. No ale o nim każdy wiedział więc było spoko. Tylko czasami mamy musiały spodnie cerować…

  10. Jestem ciekaw kto reprezentował przedstawicieli ogrodów działkowych. Założę się, że ludzie mający w bezpośrednim sąsiedztwie inwestycji działki rekreacyjne nawet nie wiedzą co tam ma być budowane. Wg. Wikipedii jednym z podstawowych celów funkcjonowania ROD jest zaspokajanie wypoczynkowych i rekreacyjnych potrzeb społeczeństwa. Niech ktoś odpowie czy smród psich odchodów i hałas wyjących psów zaspokaja te podstawowe potrzeby? Pytam bo już sam zbaraniałem. Ta inwestycja ma być jakieś 200 metrów w linii prostej od granicy ogrodu, więc proszę nie pisać bzdur że nic nie będzie czuć i słychać. Tak działa lokalna władza. Liczy się tylko z tym z kim musi. Resztę ma daleko w du..A prezesi ROD są w potrzasku, bo jak się sprzeciwią woli burmistrza to ten odetnie coroczny dopływ gotówki do ROD. I koło się zamyka.

    • Schronisko powinno byc wybudowane w miejscu obecnego przytuliska kolo oczyszczalni,jeden smrod wkomponuje sie w drugi smrod i bedzie nowy zapach

    • Pracuję 300 metrów od schoroniska dla psów. Czasami nawet tam idę podczas lunchu.
      Z tym smrodem to przesada. Smrodu nie ma, to nie chlewnia. Zresztą… gdyby był smród to oznaczało by że coś jest bardzo nie tak ze schroniskiem.
      Natomiast szczekanie słychać. Temu nie można zaprzeczać. Czy ono może przeszkadzać? Zależy. Mi nie przeszkadza ale napewno są ludzie którym przeszkadzać może. To nie jest szczekanie non-stop. No ale jak czasami pojadą to… Z tym że wcale nie jest to gorsze niż szczekanie psów moich sdąsiadów i mojego własnego psa, na dodatek za moim uchem :)
      Niczego nie powinno się robić na siłę, dlatego było by dobrze aby zarząd działek wybrał się do jakiegoś schroniska i po prostu osobiście przekonał się jak to wygląda. Mogą również porozmawiać z sąsiadami tych schronisk. Zgoda powinna być wydana świadomie, by nikt nie miał do nikogo pretensji.
      Myślę również że to burmistrz powinien taką wyprawę zaaranżować.
      Po prostu trzeba być otwartym. Jeśli będzie przeszkadzało – nie dać zgody. Nie będzie przeszkadzało – dać.
      Według mnie większym stresem będzie dla psów głos motorów niż dla działkowiczów szczekanie piesów.

  11. pszeciez tam mozna zrobic dzieciom place zabaw mozna zrobic skajp pork tak jak na pomozu polecam tym co kase daja na nasz teren apropo psooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooow to mam2 rowniez 2 koty kocica kocica jest rasy perskiej

  12. ale niemozna by bylo zrobic cos tyn dzieciom .ludzie psy wazne, wlasnie puscilem moje psy zapraszam pana jest pan psi prosze wejsc na moja posesje

  13. nie zgadzam sie nawet ordon powie tak ja muwie a dlaczego pan spszedajny zaporoponowal ciekawym kiedy cba wejdzie na soltysow co spszedaly za kiedy cba wejdzie na posesje pana m zostalo srodowisko skazone nie odwrCALNE

  14. to moze psy damy w poligon tam beda szczesliwe zawsze jest duzo wojska beda mialy co jesc no i moze beda pozyteczne taki wojska obrony terotytalniajnej czy z narodowyh sil rezerwy by mial pieska do zadan, tam obszar jest bardzo duzy pomiesci takie male i duze zwierzaki.aproko mam sasiada co ma same suczki i nic nierobi z tym prosze pszejsc sie wieczorem czy nie zlapia za noge,,,,,,gzie jest straz ,, pan dzielnicowy .,wczoraj pszejehal sie 2raz od niepamietam kiedy objal ten teren…..

  15. ja mam sasida co ma same suki psow jesy co niemiara obroncy psiakow zapraszam na ul,, moja ,straz ma to w dupie to nie ih dzialka a pan dzielnicowy poco ja mam jezdzic ,

  16. pszeciz my mamy tam pola dzialki kto by kupil od nas pole dzialki smrud wycie psa kazdy teaz szuka ostoji zacisza………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………

  17. wszyskim oswiadczam moje pieski sa wiazane a puszczam okolo16 czasami hodza po calej posesji tylko mam problem bo musze zbierac kupy i woda podlewac to co osikaly , ale mnie sie sluhaja ,,,,,zapraszzam wszyskie panie i panow macie watliwosci .

  18. ja juz niebede pisal alllleee kto wnioskowal taki pomysl .,pszeciez mialy byc tam daraze,,,a moze wybudujmy tam nowa remize lub panstwo podsunie mi pomysl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here