Friends Carp Team w Nowej Dębie

85

05-02-2012

1. Czym tak naprawdę jest Friends Carp Team Nowa Dęba?
Tak jak napisaliśmy to na naszej stronie pod adresem www.carpteamnd.dl.pl w zakładce „O nas” – Friends Carp Team jest nieformalnym klubem karpiowym założonym z inicjatywy trójki przyjaciół, chcących przebywać razem nad wodą, by napawać się pięknem przyrody… …Jak na karpiarzy przystało, w swoim hobby kierujemy się zasadą Catch&Release czyli złów i wypuść… … Łączy nas to co nierozerwalne, przyjaźń, pasja, oraz chęć przeżycia niezapomnianej przygody… Te trzy zdania chyba w pełni odzwierciedlają czym tak naprawdę jest nasz klub.

2. Powiedzcie mi jak to się zaczęło?
Sama idea powstania naszego klubu zrodziła się około 2 lat temu, kiedy byliśmy razem tzn. jeszcze wtedy we trzech, czyli Sławek, Grzesiek i Rafał na nocnej zasiadce nad łowiskiem Cicha Woda. Obserwowaliśmy przebywające tam Kluby Karpiowe z całej Polski, podziwiając ich wspólne klubowe stroje, przyjacielską atmosferę, wiedzę na temat „karpiowania” i pomyśleliśmy, że może fajnie by było coś takiego stworzyć. Zaczęliśmy, więc, zastanawiać się nad nazwą, potem nad logo, następnie przyszedł czas na stronę internetową i jakoś to poszło… Team rozrósł się z czasem do 5 osób i obecnie w składzie Sławek, Grzesiek, Rafał, Tomek, Przemek reprezentujemy Friends Carp Team. To jeśli chodzi o sam klub. Natomiast, jeśli mówimy o samym hobby wędkarskim to zaczęło się to u każdego z nas dużo, dużo wcześniej, bo nawet przed dwudziestoma laty (jejku, jacy niektórzy z nas są już starzy).
W chwili obecnej to u każdego z nas, śmiało możemy powiedzieć, że karpiarstwo, to już bardziej życiowa pasja jak hobby (wg niektórych członków naszych rodzin, to silne i chorobliwe uzależnienie :).

3. Jakich poświęceń wymaga od Was, Wasze hobby?
Oj, bardzo wielu. Przede wszystkim to czas. Każdą wolną chwilę poświęcamy karpiowaniu. Czy to spędzając go na wspólnych zasiadkach, czy też buszując po sieci, aby odnaleźć jak największą ilości informacji i nowinek, na temat połowów naszych kochanych „misiaczków”. Są to też wspólne spotkania w przerwach pomiędzy zasiadkami czy też sezonami, celem ustalenia taktyk połowu, doboru miejsc na kolejne wyprawy itd. Kolejne wyrzeczenie to na pewno kwestie finansowe. Dziedzina wędkarstwa, którą reprezentujemy, jest niestety raczej z tych bardziej kosztownych. A związane test to zarówno z cenami sprzętu, potrzeby zakupu różnorakich przynęt i zanęt w znacznych ilościach (duża rybka lubi dużo zjeść ), jak i kosztami transportu, ponieważ niejednokrotnie, naszym celem są łowiska oddalone od Nowej Dęby o 400km i więcej.
Dlatego korzystając z okazji chcemy zaprosić wszystkich chętnych do współpracy z nami i „sponsorskiego” wsparcia.

4. Ile czasu spędzacie nad wodą?
Jako, że Cyprinusy to gatunek ryb żerujących przede wszystkim nocą, dlatego bardzo często nasze wyprawy obejmują zarówno połowy dzienne jak i nocne. Ale jak na Karpiarzy przystało, dobrze wiemy, że im dłużej jesteś nad danym zbiornikiem, im więcej obserwujemy daną wodę i zachowania żyjących w niej ryb, tym większe prawdopodobieństwo sukcesu. Dlatego staramy się tak organizować nasze wyjazdy, aby spędzić nad danym zbiornikiem, co najmniej 2 noce. To takie minimum, o które dbamy . A jak często??? Hmmm… Oczywiście chciałoby się jak najdłużej i jak najczęściej, ale to raczej niemożliwe. Jeśli uda nam się spędzić dwie wspólne weekendowe zasiadki w miesiącu, to jesteśmy naprawdę szczęśliwi,  Ale to naprawdę muszą być sprzyjające „warunki rodzinne” 

5. No właśnie. A co w takim razie na to Wasze rodziny (żony)?
Hmmm… Po chwili namysłu, prosimy o kolejne pytanie… 

6. Plany odnośnie przyszłego sezonu?
Oficjalnie sezon 2012 tak jak to zamieściliśmy już na naszej stronie, rozpoczynamy wyprawą nad nasz ulubiony zbiornik w Starym Sączu 13-15 kwietnia, (jeśli aura będzie łaskawa, postaramy się wykonać jakieś małe treningi i przetarcia końcem marca, jak tylko odpuści lód) Następnie na weekend majowy planujemy po raz pierwszy zasiadkę, na dobrze znanym wszystkim karpiarzom, łowisku „NOWAKI”. Następnie chcielibyśmy odwiedzić nowopowstałe łowisko „Starorzeka”. W między czasie, (jeśli, taki będzie) będziemy odwiedzać zaprzyjaźnione łowisko „Przystanek Stawy” w Grębowie i oczywiście Stary Sącz. Do tego zgłosiliśmy chęć uczestnictwa w zawodach na szczeblu ogólnokrajowym, (czekamy teraz na otwarcie list startowych). Podjęliśmy się, także wspólnie z PZW Koło nr 12 w Nowej Dębie, organizacji nocnych zawodów gruntowych na naszym nowodębskim Zalewie. Mamy również nadzieję na nawiązanie współpracy w ramach sponsoringu, z pewną firmą wchodzącą w tym roku na rynek akcesorii karpiowych. Ale na razie nie chcemy zapeszać. Tak, więc sezon zapowiada się naprawdę bardzo ciekawie i pracowicie. Ale wszystko ukaże się w swoim czasie na łamach naszej strony, na którą bardzo gorąco wszystkich zapraszamy.

Dziękuję za rozmowę.

Z przedstawicielami Friends Carp Team Nowa Dęba rozmawiał Tomasz Licak. Więcej na temat Friends Carp Team Nowa Dęba min. foto galerie i opisy z wypraw, znajdziecie na stronie http://www.carpteamnd.dl.pl/

85 KOMENTARZE

  1. Hejka chłopaki , pozdrowionka . Fajnie jest zobaczyć twarze oddane swemu hobby . Kiedyś sam wędkowałem nad naszym poczciwym zalewem. Niestety brak czasu chwilowo mi to uniemożliwia, ale pewnikiem do tego wrócę bo to cudowne hobby na teraźniejsze szalone i pędzące czasy …

  2. Ano nasza karpiowa drużyna jest już szerzej znana, dziewczyny z okolicznych wiosek co to się do nich nasze chłopaki "połowić" wybierają sikają w majtki na wiadomość o odwiedzinach ;-)

  3. Mówi się, że w życiu są takie chwile, które każdy z nas chciałby zatrzymać na dłużej.

    Zdjęcie DRUGIE w tym artykule jest tego najlepszym przykładem.
    Zastanawiam się, czy gest sympatycznego kolegi Perły jest prowokacją dla Pudziana i czy kiedyś Perła usłyszyny od swoich dzieci " Tao, czy było to potrzebne"?? ha ha

    Pozdrawiowienia dla całej ekipy Friends Carp Team Nowa Dęba

  4. Taaak, szukają sponsora. Na co? Na te skrzynki piwa? A najpierw jakiś nr KRS? Stowarzyszenie? Fundacja? Sponsora, ale na co, dla kogo? Na jakiej zasadzie księgowane, rozliczone? Gratuluje pomysłowości.
    Tym nie mniej, samą pasję Panów, w jej czystym wydaniu podziwiam.

  5. Tak,nocne zasiadki.Ale gdzie?, jeżeli w okręgu tarnobrzeskim wolno w nocy łowić tylko na wilczej woli?Mówię o zbiornikach wydzielonych PZW.

  6. Dlatego możemy powalczyć o nocki nad naszym pięknym nowodębskim zalewem. A jeśli nie, to pozostają płatne dołki komercyjne… Smutne ale prawdziwe :( Pozdrawiam Pasjonatów :)

  7. Acha chłopaki i jeszcze jedna rada . Jak żonka sama zacznie nalegać byście na rybki na noc jechali to ……. to czasem wróćcie niby przypadkiem do domku, ot tak np ze zapomniałem zanęty …… czasem można i w domu złapać jakiegoś szczupaka hydraulika , który rurami podpłynął ….. heh , pozdrowionka …:-)

  8. myślę że każdy kto stara się w jakś sposób dogryzać powinien sam dla siebie coć choćby spróbować znaleźć a potem dzielnie znosić takie mądre komentarze.Zajmijcie się swoimi żonami, dziećmi,czy też pasjami chyba że was na to nie stać pozdrawiam wszystkich płytkich

  9. Drodzy Wędkarze,
    ktoś z komentujących przedmówców słusznie zauważył brak możliwości połowów nocą nad Nowodębskim Zalewem, nie wiem czym jest to spowodowane, nie znam regulaminu połowów, nie jestem członkiem PZW. Ale czy nie warto się zastanowić nad przywróceniem lub rozpoczęciem połowów nocnych nad Zalewem w Nowej Dębie.
    Panie i panowie Wędkarze, po części jesteście gospodarzami tego zbiornika i do Was należy dbanie o porządek , ład i bezpieczeństwo na tym terenie. Więc można było by przy zachowaniu waszych standardów i prawideł zwiększyć możliwość np połowów nocnych a zarazem były gospodarz tego terenu przez 24 godz/dobę i tak mielibyśmy "upieczone dwie rybki na jednym ogniu".
    Drodzy Wędkarze, bardzo proszę o przemyślenie tej propozycji i poruszenie tego tematu na najbliższym Waszym Zebraniu Koła PZW .
    Serdecznie pozdrawiam
    Sympatyk wody

  10. powiedz mi o jasnowidzu, skąd na podstawie zdjęcia, potrafiłeś(łaś) określić stan tych wędkarzy??? Chyba, że jesteś jakiś tam Jan Kraska czy inny…. to bardzo przepraszam… Ale tak na marginesie to myślę, że to jak zwykle zwykła, ludzka zawiść i zazdrość sfrustrowanego osobnika :) Mimo wszystko pozdrawiam :)

  11. [quote]#19 | friend of carp team dnia 02/07/2012 10:59
    myślę że każdy kto stara się w jakś sposób dogryzać powinien sam dla siebie coć choćby spróbować znaleźć a potem dzielnie znosić takie mądre komentarze.Zajmijcie się swoimi żonami, dziećmi,czy też pasjami [b]chyba że was na to nie stać pozdrawiam wszystkich płytkich[/b][/quote]

    Zbastuj synku,nie takie zainteresowania jak Wy mają inni.Wy ,mieniący się karpiarzami nie jesteście pępkiem świata.Karp to śmieć i jako śmieć powinien zniknąć z naszych wód.Powinno chronić się szczupaka,sandacza,okonia i inny rodzimy białoryb.Nie takiego prosiaka jakim jest karp.Jak Was tak stać jak piszesz na karpiowanie to po kiego …. szukacie sponsorów.Sponsora szukacie ale na kolejną skrzynkę żywca.A tak na marginesie ,nie tak wyglądają stanowiska PRAWDZIWYCH karpiarzy jak przedstawiliście na fotografi nr.2

  12. A co to komu przeszkadza, że chłopaki na rybach sobie wypiją po piwie czy dwa, co w tym złego, wszystko jest dla ludzi, poza tym piją za swoje i nikomu nic do tego. Zawsze się znajdą jacyś malkontenci co to będą szukać dziury w całym.
    Pozdrowienia dla drużyny karpiowej.

  13. A co to tak dużo dwie skrzynki piwa na (policzmy: sześciu na zdjęciu + jeden fotograf) siedem osób. To jak jadą na dwie noce wychodzi po niecałe dwa piwa dziennie na osobę. Dla mnie abstynenci.
    Pozdrowienia.

  14. [quote]Zbastuj synku,nie takie zainteresowania jak Wy mają inni.Wy ,mieniący się karpiarzami nie jesteście pępkiem świata.Karp to śmieć i jako śmieć powinien zniknąć z naszych wód.Powinno chronić się szczupaka,sandacza,okonia i inny rodzimy białoryb.Nie takiego prosiaka jakim jest karp.Jak Was tak stać jak piszesz na karpiowanie to po kiego …. szukacie sponsorów.Sponsora szukacie ale na kolejną skrzynkę żywca.A tak na marginesie ,nie tak wyglądają stanowiska PRAWDZIWYCH karpiarzy jak przedstawiliście na fotografi nr.2[/quote]

    [b]rybok[/b] dałeś się złapać na prowokację #19 i wylazł z Ciebie [b]BUROK[/b] He he he

  15. Ze mnie wylazł [b]BUROK CUKROWY[/b] natomiast z Ciebie internauto Obserwator wylazł [b]BUROK PASTEWNY[/b]Rżysz więc jak koń do owego buroka pastewnego.
    Ja,w przeciwieństwie do Ciebie potrafię odróżnić marną prowokację od lekceważącej,poniżającej i obrażliwej treści wypowiedzi internauty #19 friend of carp team.

  16. Zastanów się więc internauto [b]rybok – BUROKU CUKROWY[/b] (jak się samoczynnie określiłeś:)), czy ta "poniżająca i obraźliwa" wg Ciebie treść wypowiedzi internauty [b]#19 friend of carp team[/b] (którą dalej pozwolę nazwać sobie mianem prowokacji) jest aby na pewno, wypowiedzią któregoś z członków Friends Carp Team o którym mowa w artykule. Bo jeśli nie, to Twój post [b]#25[/b] o treści [quote]lekceważącej,poniżającej i obrażliwej[/quote] godzi w członków owego Teamu, co dalej czyni Ciebie mieszaniną wszystkich odmian BUROKÓW, a słoma z Twych butów, nawet nie wystaje, bo się po prostu za Ciebie wstydzi. A więc pozdrawiam i dalej rżę jak koń… ale z Ciebie :)
    A tak na marginesie, prześlij Swoje zdjęcie, z prawidłowo wyglądającym stanowiskiem i poddaj się dobrowolnej ocenie… A nóż, znów będziesz najlepszy :)

  17. Marny z Ciebie Obserwator.Jeszcze marniejszy obrońca teamu który z braku argumentów poniża i obraża oponentów.Pluj się więc i rżyj dalej,obrażaj,mnie to kalafior.Dopóty,dopóki przekroczysz pewnej granicy obowiązującej w net etykiecie .Wtedy zacznę z Tobą rozmawiać za pomocą prawa,nie przepychanek słownych.
    Nie oczekuję odpowiedzi,powodzenia życzę.Nie uniesionym kciukiem tylko wyprostowanym środkowym palcem mojej dłoni.
    A tak na marginesie.Mam wielu znajomych,łowców rekordowych ryb.Na ich stanowiskach nie poniewierały się skrzynki po wypitym piwie.

  18. …I tak oto rybok, (słynny znajomy wielu rekordzistów) w swej bezradności, strasząc wszystkich literą prawa, puścił brzydkiego bąka i… znikł… :D

  19. Mylisz mnie z kimś innym posądzając o hipokryzję.Moje zdanie o metodzie C&R znane jest w środowisku wędkarskim.Nigdy nie byłem oszołomem i nawiedzonym "no killowcem" Często zjem złowioną przez siebie rybkę i póki czynię to zgodnie z regulaminem RAPR to …daleko odemnie.Zgodnie z ustawą karp,amur,tołpyga to gatunek obcy i nie powinno się nim zarybiać wód .Żadnych wód na terytorium naszego kraju.Mięsiarze,amatorzy mięsa owych ryb powinni znależć je w sklepowych zamrażarkach.NIE w NASZYCH WODACH.

  20. Ello,Obserwator i poplecznicy.Jazda,z aczynajcie swoje opluwanie mojej osoby.Lecz wysilcie się bo jak na razie to marnie Wam to wychodzi. :(

  21. [quote]#35 | do Obserwatora dnia 02/08/2012 08:07
    …I tak oto rybok, (słynny znajomy wielu rekordzistów) w swej bezradności, strasząc wszystkich literą prawa, puścił brzydkiego bąka i… znikł…[/quote]
    Mój brzydki bąk,w Twoim mniemaniu świadczy o moim zdrowym przewodzie pokarmowym.Oraz o właściwej perelastyce jelit.Żółć mnie nie zalewa tak jak Was,czkawki nie dostaję:D

  22. Oj #36, #37,#38 (w jednej osobie):
    1. [quote]Zgodnie z ustawą karp,amur,tołpyga to gatunek obcy i nie powinno się nim zarybiać wód[/quote], prosimy o konkrety: nr Dziennika Ustaw, Nr ustawy, nr &, nr ustępu.
    2. [quote]Często zjem złowioną przez siebie rybkę[/quote] i nikt Ci tego nie zabrania, tak jak innym, zamiast zabijać – to wypuszczać… i co więcej, nie nazywa Cię z tego powodu "nawiedzonym zabijaczem"
    3. [quote]póki czynię to zgodnie z regulaminem RAPR to …daleko odemnie[/quote] daj Ci Panie Boże… ale z doświadczenia wiem, że w miarę jedzenia apetyt rośnie… i może RAPR okazać się za wąski do obszernego żołądka… a wtedy…
    4. [quote]Ello,Obserwator i poplecznicy.Jazda,z aczynajcie swoje opluwanie mojej osoby[/quote] jakoś to ani w mej mentalności, ani przyzwyczajeniach, ani upodobaniach, tym bardziej zamiłowaniach… a tak w ogóle to… ślin mych szkoda wytracać :)
    5. [quote]Żółć mnie nie zalewa tak jak Was,czkawki nie dostaję[/quote] oj oj… kłamczuszek mały :)
    6. [quote]Nigdy nie byłem oszołomem[/quote] No nieeee. w to,to już nikt nie uwierzy…

  23. Co by w grajdole nie napisali to i tak się pożrą i zwyzywają , ech na tej polance już spokój chyba nie zagości …

  24. [quote]#41 | POblazliwy dnia 02/08/2012 23:29
    Co by w grajdole nie napisali to i tak się pożrą i zwyzywają , ech na tej polance już spokój chyba nie zagości …[/quote]
    I nigdy nie zagości.Tam gdzie las i pole.Tam gdzie zające na miedzy … ostrzą tam nigdy nie będzie zgody. W myśl chrześcijańskiego :kochaj bliżniego swego aż koszula spadnie z niego.A jak spadnie z niego,bierz się za drugiego.
    A juh Wam wszystkim, panowie no killowcy i społecznicy w oko.Okazy to mamy poza granicami kraju.Taniej wychodzi,zadowolonych mord,odznaczonych złotą odznaką PZW z wieńcami nie muszę oglądać.Ikon emocji również nie muszę używać.

  25. [quote][#40 | Obserwator dnia 02/08/2012 21:02/quote]
    itd…
    Znasz mądrą przypowieść ludową?
    Cmoknij mnie w tyłek,za darmo jajka zobaczysz.Problem jest tylko jeden.Czy jesteś tego godzien.

  26. 1. Jeśli Ty [quote]A juh Wam wszystkim, panowie no killowcy i społecznicy w oko[/quote] i [quote]Cmoknij mnie w tyłek,za darmo jajka zobaczysz[/quote], to ja na to [quote]dalej,obrażaj,mnie to kalafior[/quote]
    2. Jeśli piszesz [quote]W myśl chrześcijańskiego :kochaj bliźniego swego aż koszula spadnie z niego.A jak spadnie z niego,bierz się za drugiego.[/quote] i [quote]Ikon emocji również nie muszę używać.[/quote] ,a przecież [quote]Lecz wysilcie się bo jak na razie to marnie Wam to wychodzi. :([/quote], to naprawdę obawiam się mocno, o Twą równowagę emocjonalną.

  27. Szansa na względny spokój zawsze jest… Ja w to wierzę… Jednak bez eliminacji paru przykrych przypadków, niestety może być ciężko… Pozdrawiam wszystkich pozytywnie nastawionych…

  28. Ty nic na to,Ty nie istniejesz,Ciebie nie ma.Was nie ma.Powielasz moje słowa starając się za wszelką cenę zdyskredytować moją osobę,być oryginalnym.Pfuu, marna istoto,pyłku marny…..bez odbioru,bez poważania.

  29. [quote]#47 | Kriko dnia 02/09/2012 18:52
    co zeście tak mnie uczepili ? Szczegolnie ty @Karol ND[/quote]
    Bo Ci zazdroszczą rekordowych ryb,nie ma bardziej zawistnej grupy niż wędkarze

  30. Kriku, bo jesteś mięsiarzem, na zdjęciach prezentujesz piękne okazy ale niestety wszystkie je zjadasz w dodatku zabierasz ilości ponad limit. A następnie psioczysz że nigdzie ryb nie ma.

  31. Karol ND jesteś niesamowitym parówiarzem :) zjada cie zazdrosc co? chcialbys takie ryby lowic? biedny chlopak, pewnie siedzisz o bambusie i okumie z 79-go. haczyki robisz ze szpilek?

  32. Pozdro @Rurek!!! C&R rządzi !!!!! a ty Karol ND jak nie znasz zasad łowienai to sie zamknij !!! bo nigdy nie biore ponad limit i zawsze wypuszczam !! Zawiść ****e ściska gnoju ?

  33. Karp to nie ryba. To śmieć który zanieczyszcza wodę i wypiera nasze rodzime gatunki ryb. Więc to dobrze że kriko zjada wszystkie złowione przez siebie karpie i bierze je ponad limity. W ten sposób ratuje nasze polskie wody. Pozdrawiam Milutko.

  34. Panowie etyczni wędkarze,C&R,no- kill ,czy jak Was zwał.Gryziecie się między sobą i ujadacie na siebie jak stado wsiowych burków.Chluby Wam to nie przynosi.
    Chcesz jeden z drugim wypuszczać złowione przez siebie ryby?Wolna wola.Oby tylko nie spotkało Cię to co owego niemieckiego wędkarza,zresztą całkiem słusznie.
    [url]http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2242&Itemid=45[/url]

  35. Wolna wola,lecz tej woli nie narzucajcie na siłę innym.Wnioskując o zmniejszenie limitów,wprowadzając widełkowe wymiary ochronne karpia.Próbując dyktować warunki szerokiej rzeszy wędkarzy.Osiągniecie skutek odwrotny do zamierzonego.Nie interesuje mnie karp,lecz teraz zastanawiam się czy nie prać każdego w łeb i nie rzucać w szuwary.Tylko komu tym zrobię na złość.Wam?Nie warto!!!

  36. [quote]
    [b]RYBOK[/b] napisał:
    Wolna wola,lecz tej woli nie narzucajcie na siłę innym.Wnioskując o zmniejszenie limitów,wprowadzając widełkowe wymiary ochronne karpia.Próbując dyktować warunki szerokiej rzeszy wędkarzy.Osiągniecie skutek odwrotny do zamierzonego.Nie interesuje mnie karp,lecz teraz zastanawiam się czy nie prać każdego w łeb i nie rzucać w szuwary.Tylko komu tym zrobię na złość.Wam?Nie warto!!! [/quote]

    Coś mi się wydaje, że nowodębscy mięsiarze biorą odwet za to co napisał RYBOK. Takich szewców, franków, bogaczy i innych z zającem na czele powinni potopić razem z tymi tęczakami, które ładowali w bagażniki.

    W biedronce są większe niż te co bierzecie z zalewu.

    Młodzi działajcie dalej i nie dajcie się. Początek zmian w PZW? Koniec PZW? Jestem na tak:)

  37. [quote]Chcesz jeden z drugim wypuszczać złowione przez siebie ryby?Wolna wola.Oby tylko nie spotkało Cię to co owego niemieckiego wędkarza,zresztą całkiem słusznie.
    http://www.wcwi.p…;Itemid=45[/quote] Dobrze,że artykół jest sprzed, 11-lat i realia sądownicwa w wielu krajach się zmieniły i nie wydają już tak durnych werdyktów. A to ,że przutaczasz go dziś jako ciekawostkę, świadczy o tym, że nieco zakuty z Ciebie łeb (co udowodniłem to niejednokrotnie, odpowiadając cytatami na Twoje posty)… to po pierwsze primo…
    A po drugie primo, [quote]Panowie etyczni wędkarze,C&R,no- kill ,czy jak Was zwał.Gryziecie się między sobą i ujadacie na siebie jak stado wsiowych burków.Chluby Wam to nie przynosi.[/quote] ale z tego co obserwuję to jakoś wszyscy ci wg. Ciebie "etyczni" nie gryzą się między sobą… to Ty szczekasz i ujadasz jak wredny kundel, siejąc jednocześnie niepotrzebną zawiść i zamęt.
    I po trzecie primo-ultimo (:)) [quote]Wolna wola,lecz tej woli nie narzucajcie na siłę innym.Wnioskując o zmniejszenie limitów,wprowadzając widełkowe wymiary ochronne karpia.[/quote] odczep się wreszcie od tych "karpiarzy" Bo z tego co się orientuję, to np. koledzy "spiningowcy" ( których w naszym kole całe mnóstwo :)) również wnioskowali o "widełkowe" wymiary dla sandacza, szczupaka, i okonia. Ciekawe jakimi epitetami ich obrzucisz i obszczekasz? Tak że [quote]Zbastuj synku[/quote]

  38. [quote] Chcesz jeden z drugim wypuszczać złowione przez siebie ryby?Wolna wola.Oby tylko nie spotkało Cię to co owego niemieckiego wędkarza,zresztą całkiem słusznie.[/quote] Dobrze,że artykół jest sprzed, 11-lat i realia sądownicwa w wielu krajach się zmieniły i nie wydają już tak durnych werdyktów. A to ,że przutaczasz go dziś jako ciekawostkę, świadczy o tym, że nieco zakuty z Ciebie łeb (co udowodniłem to niejednokrotnie, odpowiadając cytatami na Twoje posty)… to po pierwsze primo…
    A po drugie primo, [quote]Panowie etyczni wędkarze,C&R,no- kill ,czy jak Was zwał.Gryziecie się między sobą i ujadacie na siebie jak stado wsiowych burków.Chluby Wam to nie przynosi.[/quote] ale z tego co obserwuję to jakoś wszyscy ci wg. Ciebie "etyczni" nie gryzą się między sobą… to Ty szczekasz i ujadasz jak wredny kundel, siejąc jednocześnie niepotrzebną zawiść i zamęt.
    I po trzecie primo-ultimo (:)) [quote]Wolna wola,lecz tej woli nie narzucajcie na siłę innym.Wnioskując o zmniejszenie limitów,wprowadzając widełkowe wymiary ochronne karpia.[/quote] odczep się wreszcie od tych "karpiarzy" Bo z tego co się orientuję, to np. koledzy "spiningowcy" ( których w naszym kole całe mnóstwo :)) również wnioskowali o "widełkowe" wymiary dla sandacza, szczupaka, i okonia. Ciekawe jakimi epitetami ich obrzucisz i obszczekasz? Tak że [quote]Zbastuj synku[/quote]

  39. I jeszcze jedno: [quote].Nie interesuje mnie karp,lecz teraz zastanawiam się czy nie prać każdego w łeb i nie rzucać w szuwary.[/quote] to już przechodzi ludzkie pojęcie, jaki z Ciebie hipokryta. Mam nadzieję, że jak ktokolwiek z wędkarzy zobaczy, że robisz to z jakąkolwiek rybą, to nakopie Ci do ****ska tak, że na nim długo nie usiądziesz.. i to na prawdę ostatni post wobec Twych żenujących wypowiedzi bo… szkoda czasu. Pozdrawiam wszystkich, jak to raczył pisać RYBOK – "etycznych"

  40. Najwidoczniej mięsiarska brać zdążyła wrócić już z lodu i chcą trochę się wyżalić, bo zamiast pstrąga wziął jak i niestety trzeba było bo obierać. Pewnie nie jedna łza spłynie po policzku kiedy się okaże, że karpik lub szczupaczek przekroczy już magiczną barierę wolności. Łówcie i żryjcie sobie te pstrążki póki jeszcze zostały ostatnie niedobitki, za 2 miesiące będzie nowa dostawa karpika, może dojdą jeszcze świeżuteńkie i głodne kolorowe WELONKI. Powoli wasz mięsiarki zalewowy byt się kończy, a to dopiero początek zmian.

    Pragnę przypomnieć jakże piękny zapis z regulaminu. Przepraszam, że uproszczę aby łatwiej dotarło ale mniej więcej brzmi to tak ,,Wędkarz po złowieniu kompletu zwija sprzęcik i pędzi do domku".

    Pilnujcie rejestrów i uważajcie na kamery, bo zaczynamy bawić się w sprzątanie tego chlewu nad zalewem. Na kolejnym walnym będzie nas więcej.

  41. Każdy ma zakuty łeb tylko nie Obserwator.Wyzywanie mnie od durniów świadczy o tobie,o twojej inteligencji.Brak ci argumentów więc ubliżasz,sądząc że tym sposobem uzyskasz poklask internautów.Po sposobie wyrażania się zorientowałem się z kim mam do czynienia.Żółć cię zalewa z wściekłości do mojej osoby więc zaczynasz powielać swoje posty,popełniać literówki i karygodne błędy ortograficzne.Miałem nie odpowiadać takiemu czemuś lecz jednak odpowiem.[b]Spinningiści to klasa sama w sobie i jestem za nimi.Za ochroną szczupaka,okonia i ich jak największymi wymiarami ochronnymi.[/b]
    Pisownia ci,ty,cię w stosunku do twojej osoby jest zamierzona.

  42. W dalekiej **** mam ryby, ale dla ogólnej wyobraźni przeczytałem artykuł i wasze komentarze, wyrocznią nie jestem ale stwierdzić sobie mogę, primo pier dol nięci jesteście, dla karpia czy innego rodzinę zaniedbywać, duo kłócicie się jak dzieci.

  43. [b]Powodzenia życzę i kolejnych pomysłów jak osiągnąć sukcesy w walce z własnymi członkami . [/b]

    [quote]Pragnę przypomnieć jakże piękny zapis z regulaminu. Przepraszam, że uproszczę aby łatwiej dotarło ale mniej więcej brzmi to tak ,,Wędkarz po złowieniu kompletu zwija sprzęcik i pędzi do domku".

    Pilnujcie rejestrów i uważajcie na kamery, bo zaczynamy bawić się w sprzątanie tego chlewu nad zalewem. Na kolejnym walnym będzie [/quote]

    [quote]Coś mi się wydaje, że nowodębscy mięsiarze biorą odwet za to co napisał RYBOK. Takich szewców, franków, bogaczy i innych z zającem na czele powinni potopić razem z tymi tęczakami, które ładowali w bagażniki.[/quote]

  44. Witam ponownie, chciałbym nawiązać do tematuc #20 , co myślą o tym wędkarze czy to dobry pomysł POŁOWY NOCNE u nas nad Zalewem w ND? Możecie jakieś zdanie zająć ?

  45. [b]Jak najbardziej powinny być dozwolone połowy nocne na tutejszym zalewie[/b]I nie tylko na zalewie,na wszystkich wodach okręgu tarnobrzeskiego.Dla WSZYSTKICH członków PZW ,bez żadnych wyjątków.Nie tylko dla określonych grup a w tym wypadku tzw.klubów karpiarzy.Bo już takie zakusy z ich strony były.Pod pretekstem ;) treningów.Chyba trójmeczy:karate,podnoszenie ciężarów i slalom gigant.
    Gdyby wolno było łowić w nocy to już sama obecność wędkarzy zniechęcałaby ewentualnych kłusowników.Sam widziałem w nocy świetliki na wodzie od strony stojącej tablicy ogłoszeń koła PZW nr.12.Robaczki świętojańskie z pewnością to nie były.
    Podobnie na Wilczej Woli i na odcinku Zyzogi od stopnia wodnego w Porębach Wolskich do rozlewiska zwanego "bocianim gniazdem" Stworzono tam tarlisko i zakaz połowu w okresie styczeń-maj.Gdy łowili tam wędkarze,kłusole mieli obawy i obawiali się uprawiać swój proceder.Wyeliminowano obecność wędkarzy i kłusole mają raj.Powtórzę za #69 w stronę panów działaczy:Powodzenia życzę i kolejnych pomysłów jak osiągnąć sukcesy w walce z własnymi członkami .

  46. Branie ryb ponad określone normy to nic innego jak kradzież. Mając 10 zł nie kupisz w sklepie cukierków za 15 zł. Niestety kilku panów ,,członków PZW" myśli inaczej i z tym chcemy skończyć. Chcemy aby w naszym zalewie znów były piękne ryby i żeby połów mogła okrasić jakaś piękna sztuka, która nie dostanie w łeb, a wypuszczona odwdzięczy się kolejną dawką adrenaliny innemu wędkarzowi. Dawno przestały nas bawić ilościowe połowy 20sto cm karasi i niewiele mniejszych płotek…

    Wczoraj złowiłem 120 karasi… powiedział jeden z członków…. Co się z nimi stało?

  47. Debilu co siętu podpisuje "rybok"
    W następny weekend w Nowej Dębie obok sklepu Żabka będę rozdawał całkowicie za darmo solidne kopniaki w **** wszystkim co karpia i łowców karpi nie szanują !!! …. specjalna promocja również dotyczy ciebie debilu ….mozesz wybrać opcję …."strzał w mordę" całkowicie za free dostaniesz strzała w pysk z otwartej dłoni …. bo takich debili fajnie jest przywalić w ten sposób. dlatego zapraszam …..!

  48. kiepskie to forum , w ogóle tu nie ma wędkarzy, łowczych, rybaków, łowców i sportowców …. dwaj krzykacze krzyczą a gdzie jest ta zażarta dyskusja braci wędkarzy – a zabroniono im sie wypowiadania na tym forum … nie ma prawdziwych wędkarzy.oj nie ma.

  49. O co chodzi z tymi rybami, no chyba nikt mi nie powie, że dorośli ludzie dobrowolnie nad jakieś bajoro jadą na trzy dni, żeby jakieś durne ryby z niego wyciągać, co to je można za parę PLN w sklepie kupić,musi być w tym jakieś drugie dno, może jacyś krypto geje.

  50. [quote]53 | kriko dnia 02/10/2012 01:03
    Pozdro @Rurek!!! C&R rządzi !!!!! a ty Karol ND jak nie znasz zasad łowienai to sie zamknij !!! bo nigdy nie biore ponad limit i zawsze wypuszczam !! Zawiść ****e ściska gnoju ?[quote]
    [quote]#73 | antyRybok dnia 02/11/2012 20:23
    Debilu co siętu podpisuje "rybok"
    W następny weekend w Nowej Dębie obok sklepu Żabka będę rozdawał całkowicie za darmo solidne kopniaki w **** wszystkim co karpia i łowców karpi nie szanują !!! …. specjalna promocja również dotyczy ciebie debilu ….mozesz wybrać opcję …."strzał w mordę" całkowicie za free dostaniesz strzała w pysk z otwartej dłoni …. bo takich debili fajnie jest przywalić w ten sposób. dlatego zapraszam …..![/quote]

    Jeden styl pisania,jedna kultura wypowiedzi,jedna i ta sama osoba.Żałosny jesteś,jako oponent w dyskusji i jako obrońca i łowca karpi.Mają rację Prawdziwi ZWOLENNICY metody C&R(nie dotyczy moja wypowiedż karpia) że nie uczestniczą w dyskusji.Chociaż nie jestem tego w zupełności pewien.Ty ani tzw.karpiarzem nie jesteś ani nawet zasługującym na miano wędkarza C&R ponieważ nie stosujesz tej metody.Krzyczysz tylko o niej głośno..Proponuję,weż klucz trzynastkę w rękę i właż na sosnę igły odkręcać. :(

  51. Rybok dalej będę pisał Ci, Ty, Tobie, bo szacunek trzeba zawsze zachować, czego Ty nie możesz dotrzymać bo…i znów musiałbym użyć epitetu ale nie watro dawać Ci powodów do cierpiennictwa… To Ty zacząłeś ubliżać pierwszy w poście #25, więc musiałeś (jako w miarę inteligentna osoba)mieć świadomość,że dostaniesz ripostę. [quote]Po sposobie wyrażania się zorientowałem się z kim mam do czynienia[/quote] Ha ha ha,a teraz Rybok to sądowy psycholog, sporządzający rysopisy psychologiczne. No brawo panie Rybok. Znów jest Pan najlepszy. Prawda – Panie Józku….
    @Teczakiem byc – jestem z Wami całym duchem,tak trzymać!

  52. @rybok – weź sie zastanow dobrze co mowisz bo sam jestes załosny …. Wiele osób potwierdzi ze stosuje C&R, i bede stosował i walczyl i zasade no kill bo przez takich jak Ty gościu ryb nie będzie za pare lat !!! Widocznie zazdrość miesiarzyku Cie ściska i wypisujesz filozoficzne texty !!!
    Pozdro dla antyRyboka i Tęczaka !!

  53. Rybok – mam lepsze rzeczy do roboty,niż zgadywanie kim jesteś. I jeszcze jedno sprostowanie [quote]Każdy ma zakuty łeb tylko nie Obserwator[/quote] – nie nie kolego, napisałem że masz go tylko Ty,nie każdy.

  54. Kolegów to sobie wybieram ja sam.Więc nie mień się moim kolegą.Plecaków razem żeśmy nie pobierali.
    [quote]Rybok – mam lepsze rzeczy do roboty,niż zgadywanie kim jesteś. I jeszcze jedno sprostowanie[/quote]
    Do roboty to trzeba spodnie ściągać…i buty.
    Inteligenci,we własnym mniemaniu,którzy z braku argumentów stosują obelgi słowne i grożby.A paszli wy….

  55. Czy ktoś z szanownych wędkarzy widział stan wody (lodu) na bystrzyku, jutro mostek na wysokości "11" zmieni lokalizację. Kto jest odpowiedzialny za taki stan rzeczy?

  56. Żal i żenada ; niby dorośli ludzie, z tego samego miasta, znad jednej wody – a tu widzę samo bagno. Dajcie sobie na wstrzymanie !!!

Skomentuj gość Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here