Kamil Ziętek dostał zaproszenie do nowego Teamu

11

2013-11-24


Kilkanaście dni temu zamieściliśmy film przedstawiający rowerowe wyczyny Kamila Ziętka z Nowej Dęby. Okazuje się, że dzięki temu filmowi Kamil znalazł kolejne wsparcie.




Źródło: Facebook

INFONOWADEBA: Jak to wszystko się zaczęło?
Kamil Ziętek: Zacząłem śmigać w marcu 2009 roku. Zajawka na rower towarzyszyła mi od zawsze. Miłością do rowerów zaraził mnie brat. Początki były dobre ale później troszkę się zastałem w miejscu ale jak ruszyło to tak \”na bogato”.

Ktoś Ci pomaga?
Zostałem doceniony przez firmy z branży. W tym momencie uzyskuje wsparcie od sklepów rowerowych : skatesports.pl i proletaryatbmx.pl . Skatesports odezwał się do mnie w czerwcu a Proletaryatbmx teraz.

Co jest w tym sporcie najgorsze?
Często łapie kontuzje i miałem ich najwięcej z Deby i najpoważniejsze ale to mnie nie zniechęca do jazdy ponieważ i tak każdy na stare lata ubolewa i jestem świadomy teraz ze też tak bedę miał a nawet bardziej. Ale lepiej moim zdaniem skorzystać dobrze z młodości a nie hamować się w czymś co się kocha robić.

Nad czym teraz pracujecie?
Szukamy jakiegoś starego lub nowego budynku. W sumie wiem bez znaczenia. Chodzi o to żebyśmy mogli trenować przez cały rok. Także jeśli ktoś to czyta i chciałbym udostępnić jakąś powierzchnie z której nie korzysta to prosimy o wsparcie.

Jeszcze raz zamieszczamy film dzięki któremu Kamil dostał się do nowego teamu:

Kamil Ziętek 2013 Edit from Zabaa on Vimeo.


/info

11 KOMENTARZE

  1. Kamil nie ma sobie równych w okolicy ! :D
    wspierajcie takich ludzi Urzedzie Gminy,
    warto inwestować w młodych, jeśli sie chce potem nimi reklamowac :)

  2. nie zabronie wypowiadac Ci sie bo nie mam jak, tylko jak dla mnie mozesz sobie zaoszczedzic glupich i zalosnych wypowiedzi , jezeli Ciebie to nie interesuje to sie wlasnie LEPIEJ nie wypowiadaj ponieważ jednak moze to interesowac inne osoby bo nie wszystko sie kreci wokół Ciebie :)

Skomentuj off pianka Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here