W sprawie konkursu na dyrektora SOK – riposta na list Burmistrza

69

O tym, że strona urzędu miasta, która powinna być z założenia apolityczna jest wykorzystywana przez Wiesława Ordona i Zygmunta Żołędzia do prywatnych porachunków przekonaliśmy się wielokrotnie.  Warto podkreślić, że na taką prywatę nie pozwalają sobie ani prezydenci Tarnobrzega i Stalowej Woli, ani burmistrz Kolbuszowej, mimo że również wielokrotnie ścierają się z opozycją. W dniu wczorajszym na gminnej stronie ukazała się odpowiedź burmistrza Wiesława Ordona na pismo radnego Marka Ostapko, który poinformował szefa gminy o fakcie iż mieszkańcy Nowej Dęby głośno mówią o tym, że ten konkurs jest z góry rozstrzygnięty. Poniżej publikujemy ripostę na list Burmistrza do radnego.

Zobacz także
1) InfoNowaDeba.pl: Kontrowersje w sprawie konkursu na dyrektora Domu Kultury

2) NowaDeba.pl : Opozycja kreuje kontrowersje wokół konkursu na dyrektora SOK

Szanowny Panie Burmistrzu,


Gdyby nie zatracił Pan umiejętności wsłuchiwania się w to, co mówią mieszkańcy Nowej Dęby, mój list nie wprawiłby Pana w zdumienie i zakłopotanie. Gdyby rzeczywiście interesował się Pan zdaniem mieszkańców, wówczas doskonale zdawałby Pan sobie sprawę z tego, iż mają oni przekonanie, graniczące z pewnością, że bez względu na to kto wystartuje w tym konkursie, zwycięzcą zostanie obecny dyrektor.
Komiczna jest sytuacja, w której całe miasto aż huczy, kto wygra konkurs na dyrektora, a urzędujący burmistrz udaje, że nic o tym nie wie… Rozumiem, że brakuje Panu odwagi powiedzieć na głos to, co wszyscy wiedzą, ale zarzucanie mi manipulacji jest wyjątkową obłudą.


W swoim piśmie stara się Pan wytworzyć wrażenie, że zależy Panu na jak największej liczbie kandydatów na fotel dyrektora SOK. Uważam, że gdyby Panu rzeczywiście zależało na dużej liczbie chętnych, to informacja o konkursie byłaby przez długi czas mocno eksponowana na GŁÓWNEJ STRONIE Urzędu Miasta. Tymczasem zamieściliście ją ukrytą pośród wielu innych ogłoszeń i de facto trudno do niej dotrzeć. Skoro zależało Panu na dużej konkurencji to dlaczego nie reklamowaliście informacji o naborze ani w urzędowych publikatorach, ani na koncie facebookowym gminy, ani też w opłacanych z naszych podatków audycjach telewizyjnych? Czy nie wynika to z faktu, że wówczas mogłoby się pojawić ktoś z lepszymi kwalifikacjami niż obecny dyrektor? Jedynym medium, które propagowało informację o ogłoszeniu konkursu był mój portal. Śmieszne są więc pańskie wynurzenia, o tym że to ja przyczyniłem się do małej liczby chętnych.


Warto także zadać pytanie, skąd taki pośpiech przy przygotowaniu tego konkursu tuż przed wyborami? Czy do czasu zakończenia wyborów nie lepiej byłoby ustanowić obecnego dyrektora jako osobę pełniącą obowiązki, a konkurs rozpisać po wyborach? Wiele osób zwracam uwagę, że pośpiech ten może wynikać z faktu, iż burmistrzowi brakuje wiary w zwycięstwo w listopadowych wyborach samorządowych. Korzysta więc z ostatnich chwil sprawowania władzy, by zabezpieczyć byt swoim ludziom. Myślę, że w opiniach tych jest bardzo dużo prawdy.


Nie chcę zniżać się również do pańskiego poziomu i obrzucać się oskarżeniami o to, kto manipuluje, czy wprowadza mieszkańców w błąd, bo to oni sami ocenią 16 listopada 2014 roku. Zamiast przerzucania się oskarżeniami proponuję, abyśmy zajęli się sednem sprawy, to jest głębokim poczuciu wśród mieszkańców, że wyniki tego konkursu są z góry do przewidzenia. Przedstawiłem Panu pomysł jak można zobiektywizować postępowanie konkursowe. Jeśli nie chce Pan z niego skorzystać to proszę podać inne, lepsze rozwiązanie. Rozumiem, że łatwiej Panu obrzucać błotem moją osobę niż przedstawić coś konkretnego, ale nie ma to nic wspólnego z troską o dobro gminy i jest jedynie elementem pańskiej walki politycznej z opozycją do której wykorzystuje Pan finansowany między innymi z podatków opozycji, portal urzędu miasta.


Pragnę także Pana poinformować, że to Klub Radnych Ratusz będzie decydował o tym kogo desygnuje do ewentualnego udziału w komisji konkursowej. Zapewne ucieszy Pana wiadomość, że Klub Radnych wydelegował do bezpłatnej pracy w komisji moją osobę. Mam nadzieję, że nie stchórzy Pan przed tą kandydaturą. Wprawdzie mój jeden głos niewiele w tej komisji zmieni, ale przynajmniej będę mógł obserwować to przedstawienie od wewnątrz. Dalej stoję na stanowisku, że rzetelny i uczciwy konkurs może odbyć się dopiero w sytuacji, gdy w skład komisji wejdą osoby z różnych środowisk, a nie tylko związanych z burmistrzem. Powinno to nastąpić dopiero po ogłoszeniu konkursu na nowo, gdyż w chwili obecnej skutecznie zniechęcił pan potencjalnych kandydatów.

Z poważaniem,

Marek Ostapko

69 KOMENTARZE

  1. Panie radny plecie pan takie farmazony ,że głowa boli , daj chłopie sobie spokój nakręcasz się po tych spotkaniach ze swoimi doradcami
    tylko bicie piany i nic więcej

    • A co tutaj jest nieprawdą, bo wydaje mi się że konkurs jest ustawiony i wiadomo na kogo. Dobrze że wybory na burmistrza nie będą ustawione.

    • @konkurs
      To jest niesamowite!
      Ku*wa mać – powtórzę za ks.Lemańskim – Muszą wymrzeć – całkiem takie osoby jak Pan,aby oddechu,świeżości miasto doznało.
      Jak za komuny – dajcie se spokój Kowalski,plecie pan takie farmazony,wersalka jest dla Nowaka.
      To się nigdy nie zmieni..

  2. Brawo Marku, masz u mnie głos na najbliższych wyborach. Nie tylko za tą wypowiedź, ale za wszystkie inne. A pana, pfff, jakiego pana … „ordona” jest mi naprawdę żal. Bardzo mu życzę, żeby się wieczorem nadział na któregoś z chłopaczków, który akurat go nie lubi, a jest takich wielu po tym co zrobił w mieście ;) A najlepiej to by zrobili jakby mu kazali zapłacić z własnej kieszeni za to co spier***ił…

  3. Cała ta odpowiedź streszcza się w kilku zdaniach: Burmistrz jest głupi, kłamie i oszukuje na każdym kroku, a biedny Marek Ostapko jest ostatnim sprawiedliwym w tej Gminie.

    Panie Marku, trochę pokory. Abstrahując już od błędów stylistycznych i językowych zawartych w Pańskich wypowiedziach (których nie ma, a już na pewno nie ma w takiej ilości w wypowiedziach Burmistrza) mogę stwierdzić, że to nie Burmistrz, ale Pan zniechęca do udziału w konkursie. Nie rozpatrując merytorycznych argumentów treść listu Burmistrza jest elegancka i taktowna, natomiast Pan najnormalniej w świecie pluje jadem i wielokrotnie powtarza te same argumenty w celu obrzucenia przeciwnika błotem (mimo iż twierdzi Pan, że tego nie robi). Wskazuje to tylko na brak kultury i dobrego wychowania, co z pewnością nie przysporzy Panu poparcia.
    Ponadto dostrzegam przynajmniej jeden poważny błąd rzeczowy- nie tylko ten portal informuje o konkursie, gdyż komunikat na ten temat jest nadawany w Radiu Leliwa i to wraz z wymaganiami dla ewentualnych kandydatów.

    Burmistrz ma rację- wszystko co robi, jest celem nagonki Marka Ostapki i to ten ostatni z wielką zaciekłością walczy o stołek. I czyni to w oCHydny (pisownia M.Ostapki) i niezbyt przemyślany sposób.

    • Wygra obecny dyrektor czy nie wygra? Odpowiedź zna każdy (nawet „uczeń”) tylko nie Wiesław Ordon. Dobre, nie? Dlaczego sobie tak władza kpi z mieszkańców?

    • To czy wygra czy nie wygra to się okaże. Ale trudno nie przyznać racji Burmistrzowi, który w swojej wypowiedzi napisał (prawdę), że w ostatnim konkursie chętnych nie było. Więc jeśli jedynym chętnym będzie obecny dyrektor SOK to faktycznie zostanie on wybrany na kolejną kadencję.
      Przecież podobnie było w ostatnich wyborach samorządowych na burmistrza. Kandydatów nie było (z wyjątkiem obecnie nam panującego) i bynajmniej nie było to powodem braku ogłaszania tego, że jest wolne stanowisko.

    • Burmistrz kłamie i oszukuje na każdym kroku, to prawda. Oto ostatnie przykłady:
      – 200 miejsc pracy w Sanfarmie i inwestycja za 80 milionów (bzdura wyssaną przez Ordona z brudnego palca),
      – konkurs nie jest ustawiony i nie wiadomo kto wygra, hehehehe….,
      – rury kanalizacyjne i wodociągowe są w bardzo dobrym stanie (to po co wymieniają…),
      – Planty były dobrze zrobione a Ostapko sie czepiał (właśnie burmistrz je rozbiera na własny koszt…),
      – Zalew był dobrze zrobiony a Ostapko się czepia (wymienili tysiące ton materiału iwiadomo co dalej),
      – Pilkington zatrudni masę ludzi z Nowej Dęby (kto tam pracuje? 10 osób?),
      – złoże wody nie jest zatrute i było warte 1,2 mln!!!
      – przedsiębiorcy w Nowej Dębie mają sie bardzo dobrze dzięki panu burmistrzowi….,
      To pierwsze z brzegu przykłady.

    • To, że Ordon mija się z prawdą, wcale nie oznacza, że Ostapko też może czy powinien kłamać. Albo to, że Ordon sugerował, że opozycja krytykuje każą inicjatywę Urzędu nie znaczy że w odpowiedzi Ostapko ma go równać z błotem i wymieniać ciosy.

      Pokora i kultura osobista jeszcze nikomu nie zaszkodziły, a Ostapko tym raczej nie grzeszy.

    • @Uczeń
      Cyt : „..treść listu Burmistrza jest elegancka i taktowna, natomiast Pan najnormalniej w świecie pluje jadem..”
      @uczeń – pluje jadem powiadasz?
      Dla Ciebie :) -http://www.youtube.com/watch?v=dovzEvDYT5M

    • jak Ordon coś zrobi – jest źle, jak nie zrobi – też źle. Marek sam dołki pod sobą kopie. Już nie wie biedak czego sie czepić.

  4. Gdyby Marek Ostapko nie opublikował na infonowadeba, że jest ogłoszony konkurs na dyrektora to by nikt o tym nie wiedział bo urząd te informację schował głęboko. To dzięki infonowadeba więcej osób dowiedziało się o konkursie. Później ludzie zaczęli mówić, że ten konkurs to ściema i że wygrany tego konkursu może być tylko jeden. Marek Ostapko napisał w tej sprawie do Wiesława Ordona, a Wiesław Ordon udaje zdzwionego i chamsko niczym szatniarz z filmu „Miś” odpowiada „NIE MAMY PAŃSKIEGO PŁASZCZA I CO NAM PAN ZROBISZ. JA TU JESTEM KIEROWNIKIEM TEJ SZATNI”. Dla tych co nie znają tej sceny link do filmiku: http://youtu.be/h5aF2CSwNTU

  5. My Dębianie nie chcemy Ostapki… i koniec. Mam nadzieję, że w listopadzie się o tym ostatecznie przekona, podkuli”ogon” i pojedzie w h..en daleki świat

  6. Panie Markj wstyd jakich malo. To juz az nudne sie robi. Ma Pan w sobie tyle nienawisci i takie „parcie” na stolek burmistrza ze to juz nawet nie zabawne a wstretne sie robi. Z checia na Pana zaglosuje w wyborach zeby moc pozniej tak samo rozliczac Panskje czyny. Rowniez nie odpowiada mi osoba aktualnego burmistrza jednakze Panska WALKA o wyzej wymienione stanowisko jest nietaktowne i narzucajace sie. Zniecheca Pan, pj zniecheca Pan do swojej osoby

    • Wybory się zbliżają,więc ktoś otworzył worek z kasą,trzeba kupić różne pomiotła żeby dyżurowły przy komputerach i wypisywły brednie

  7. A mnie się podoba co robi Pan Marek bo ma rację i mówi prawdę. Do konkursu się odniesiesz czy tak tylko wpadłeś rzucić bluzg nie poparty żadnym argumentem. Źle że Pan Marek mówi o tej ustawce z konkursem? Prawda boli?

    • hehe, najlepszy argument ,że domek postawił…. jak czytam te komentarze to słabo mi się robi. Rzemienia chętnie bym zmienił, a to czy ma willę z basenem to dajcie se ludzie siana. Poza tym żona jego to akurat świetna babka,ale to też nie jest chyba tu ważne…

    • O k****, jak ja kocham Ordona i Rzemienia, najpierw Ordon zagłosuje na Rzemienia, a potem Vollanin na Ordona…

  8. Ostapkę juz chyba całkiem pogieło. Czy wybór dyrektora jest prywatną sprawą Ordona? Jeśli tak to po co się tym zajmujesz „radny-nic nie mogę”?

    • A puszczą na stronie Urzędy felietony i wypowiedzi nadesłane im przez radnego, które dotyczą spraw publicznych, ale są przeciwne do propagandy Ordona? Oczywiscie, że nie puszczą! Puszczają tylko swoje wypociny, mimo że strona gminy NIE JEST ICH PRYWATNĄ STRONĄ. Infonowadeba jest prywatne. Tutaj sobie właściciel sam decyduje co zamieszcza. Strony urzędu nie można traktować jednak jako swojego folwarku.

  9. Proponuje kandzdature Marka Ostapko na premiera Polski !!
    Uzasadnienie:
    W Nowej Dębie taki człowiek się marnuje :)
    Hasło przewodnie:
    „Od rowera do premiera”

  10. Rozumiem szum o fotel dyrektora SOK, bo to odpowiedzialne i ważne stanowisko, ale nie rozumiem dlaczego nie robi się takiego szumu przy każdym konkursie? W urzędzie zawsze wygrywa osoba z góry ustalona. Jest to zazwyczaj stażysta, albo sąsiad, sąsiadka, krewna…szkoda tylko wszystkich osób, które składają dokumenty i chodzą na testy i rozmowę, bo to marnotrawstwo ich czasu. Sama brałam udział w trzech konkursach, za każdym razem schodził/a stażysta/stka z góry z uśmiechem na twarzy i za każdym razem wygrywał/a. Odpowiedzialne stanowiska zajmują ludzie po prywatnych uczelniach, po kierunkach typu turystyka i rekreacja, którzy nie mają za wiele w głowie, którzy nie potrafią się nawet dobrze wysłowić, ale wujek, czy tatuś załatwił ciepłą posadkę i jest się czym chlubić. Bo siedzą i siedzą i za dużo nie robią, a ja się pójdzie coś załatwić to zazwyczaj cały sztab jest potrzebny bo ten nie wie, tamta nie ma zielonego pojęcia…Prawda jest taka, że nie tylko burmistrz, ale i połowa pracowników w urzędzie jest do wymiany…;/ to smutne, że ważne stanowiska w gminie zajmują ludzie o małych ambicjach, z małą wiedzą, ale dużymi plecami.

    • Brzmi to jak wynurzenia sfrustrowanej przegranej w konkursach. A może to ty się poprostu nie nadajesz a masz pretensje że inni są lepsi od ciebie?

    • Hehehe na pewno :) Nikt się nie nadaje tylko stażyści (z góry przyjęci do późniejszego zatrudnienia, znajomi, rodzina znajomych itp.) oraz rodzina wysoko postawionych urzędników :) I tu nie chodzi o to czy ja jestem za Markiem, czy nie, czy te posty miały służyć temu żeby podnieść komukolwiek frekwencję :) tylko po to, aby osoby, które jeszcze o tym nie wiedzą spojrzały na działalność urzędu z innej perspektywy. Jestem mieszkanką Nowej Dęby i kiedy idę do urzędu oczekuję załatwienia sprawy, a nie wysłuchiwania „ja nie wiem”, „ja nie jestem za to odpowiedzialny/a”, „hmmm z takimi rzeczami jeszcze nie mialam/em do czynienia”. Większość osób zajmujących stanowiska w gminie zrobiło jedynie podyplomówki z administracji na prywatnych uczelniach, bo studia jakie ukończyli nie były adekwatne do zajmowanych stanowisk. W Dębie nic się nie zmieni dopóki nie zmieni się polityka, nie zmienią się ludzie na ważnych stanowiskach. Bo jeżeli w referacie finansów siedzi Pan/Pani po turystyce i rekreacji czy polonistyce to bijmy brawo :) Nie są to wynurzenia sfrustrowanej przegranej w konkursach :) bo jakoś w innych gminach konkursy przebiegają inaczej i dało się wykazać i wygrać :) Nasza Gmina i urząd to dno :) Pozdroweinia dla „wujków” z pobliskich gmin :)

  11. Bedąc jeszcze na studiach i biorąc udział w projekcie badawczym przeprowadzałyśmy z koleżanką ankietę z Panią Sekretarz, która nie miała zielonego pojęcia jaką odpowiedź udzielić na większośc z zadawanych pytań. Odsyłała Nas do strony internetowej tłumacząc się, że nie ma takiej wiedzy, niemniej wcześniej została wytypowana jako najbardziej zorientowana osoba w temacie….podczas pierwszego konkursu na stanowisko do spraw promocji i reklamy (kiedy wygrał chłopak z TBG) uczestnicy musieli przygotowac plan promocji :) pomysły osób, które brały udzial w konkursie były wykorzystywane później bez ich wiedzy i zgody…nazwiska osób pracujacych w urzedzie, az same cisnął usmiech na twarz :) rodzina osób zajmujacych wysokie stanowiska w pobliskich gminach :) Takich przykładów można mnożyć na pęczki :) rozumiem szum teraz nie rozumiem dlaczego nie robiło się wczesniej z tym nic ;/ tylko teraz przed wyborami;/

    • Ale to nie sa rzeczy, o których nie wie potencjalny Kowalski :) każdy o tym wie, tylko nikt nic z tym nie robi :) kazda osoba, ktora chociaz raz probowala swoich sil w konkursach na urzednicze stanowiska w Gminie Nowa Deba o tym wie :)

  12. Ale Żenada Marek!

    Ty chyba nie rozumiesz, że ten konkurs jeśli ma wygrać Krystian Rzemień, to tylko i wyłącznie dlatego, że jest w tym dobry. Całe miasto huczy, bo wie, że obecny dyrektor jest człowiekiem na swoim stanowisku.

    Twoja wulgarna kampania obróci się kiedyś przeciwko Tobie. A głosów w taki sposób nie uzyskasz, chyba, że od swoich kumpli z czasów młodzieńczych melanżyków.

  13. OGŁASZAM POWSZECHNĄ MOBILIZACJĘ PRZEDWYBORCZĄ !

    Trwoga, ludzie, wielka trwoga
    Trzeba Wam wyznaczyć wroga
    Bo inaczej, Siostro, Bracie
    Sami się powyrzynacie

  14. Popieram wpisy Uli. Tak , uwagi są prawdziwe, nie zmyślone.
    W Cyganach w szkole wiecznie dyrektorowało małżeństwo, konkursy były polityczne i związkowe i koleżeńskie. Zawsze wygrywali, pomimo ze byli nijacy .

  15. A ja nie wiem kto wygra konkurs w Domu Kultury bo skąd mam wiedzieć. Wydaje mi sie ze każdy może kiedy sie zaprezentuje dobrze przed komisja. Nie przesadzajcie juz z tymi podejrzeniami. Pan Rzemien jest jednym z kandydatów i będziecie odszczekiwać jak wygra ktoś inny. Po prostu spiskowa teoria opozycji. A wystarczy poczekać na wynik konkursu i obnaży sie propaganda info.

    • Poczekajcie do konkursu dyrektorem zostanie nowa osoba a opozycja będzie się wstydzić za pisanie nieprawdy.

    • Nie będzie innych kandydatów,jeżeli jednak będą to albo figuranci,albo z góry skazani na przegraną.
      Drugie dno tej historii to fakt wzajemnej niechęci,wręcz wrogości do siebie radnego M.Ostapko i dyr.K.Rzemień.
      A czy to się mnie,radnemu, czy wielu innym, podoba się czy nie i tak nie ma towiększego znaczenia.Dyrektorem,nie miejmy złudzeń będzie w dalszym ciągu K.Rzemien.
      Rację ma w tym wypadku internauta/tka Ulka.Obnażyła całą prawdę w kwestii tzw.konkursów na stanowiska pracy w urzędzie.I nie tylko tam.

    • @ ktos M.Ostapko a K. Rzemień to całkiem inna liga, jeden extra klasa, a drugi….. , ech szkoda pisać, porażka

  16. witam

    Ja nikogo nie bronię i po niczyjej jestem stronie ale przepraszam rzygam już pewnym panem, który się wszystkiego czepia, zostanie burmistrzem to zobaczymy co pokaże, myślę że nic bo sobie błędów wytykać się nie da, a propo konkursu osobiście słyszałam reklamę w radiu, czytałam w gazecie i uważam że jak kogoś to interesowało ta zdążył się zapoznać, prawda jest taka że kandydatów na to stanowisko brak , a obecny dyrektor daje sobie rade ,więc czemu nie….

    • Jakoś za dużo tych informacji o konkursie nie było.Jak i wielu innych które przemknęły cichutko, a które zdążyły oodczytać tylko ci którzy mieli je odczytać.
      Daje sobie radę,nie bądż naiwną, osoba namaszczona”musi”sobie dawać radę.O przepraszam,w jednym daje sobie radę,w głaskaniu po kolankach i patrzeniu w oczęta stażystkom i nie tylko im.

  17. „całe miasto huczy” jakoś tego nie słyszę. Słyszę natomiast wiele głosów o chamstwie i głupocie radnego ostapki. ALE TO CECHA TRUDNEGO DZIECIŃSTWA

Skomentuj bezstronny Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here