Z miasta znikają kolejne rudery. Tym razem mowa o „kiosku” na ulicy Jana Pawła. Właśnie dobiega końca jego rozbiórka.
–Likwidacja „kiosku” ze względów prawnych nie była rzeczą łatwą. Jednak po trzech latach batalii się udało – mówi radny Łukasz Serafin. Jak dodaje samorządowiec wskazana pakamera to kolejny szpecący element który znika z ulicy Jana Pawła. – Zniknęły stare garaże, zniknął „kiosk”. Myślę, że nasze osiedle wygląda teraz zdecydowanie lepiej – stwierdza.
Zobacz również:
1. „R jak Rozwój czy R jak Rudera?”
2. „Trwa rozbiórka „Restauracji nad zalewem”
3. „Z centrum miasta znikają kolejne rudery”
No to jeszcze tylko wyburzyć polityczne pomniki marazmu czyli Długiego i Susła i nasze miasto będzie wyglądało jeszcze piękniej!
Pełna zgoda. Oto dowód:
Dziura po kotłowni? Uprzątniętne. Zagospodarowane.
Mordownia indygo? Uprzątnięte. Zagospodarowane.
Kanjpa nad zalewem? Uprzątnięte. Zagospodarowane.
Garaże na Jana Pawła ? Uprzątnięte. Rośnie trwka.
Stara szkółka na osiedlu Dęba? – Uprzątnięte, zagospodarowane. Mimo sprzeciwu Sudoła starosty.
Stara szkoła na Porębach? Uprzątnięte, zagospodarowane (LIDL).
Kasyno kiosk na Jana Pawła – W trakcie.
Jakoś tamtej radzie kierowanej przez pana Ordona się nie udawało. Tymczasem chłopaki pokazali, że można.
A to te pominiki to zostaną zburzone na przyszłą wiosnę przy urnie wyborczej
Serafin na ministra buty i cwaniactwa
Ordon w takim razie powinien zostać Ministrem Kłamstwa
3 lat burmistrzowi trzeba na usunięcie rudery, którą byle chłop z traktorem w dzień by rozebrał. Tak to w tej naszej gminie działa, że nic nie działa. Zawsze pod górkę. Nic się nie da bo biurokracja sprawia co niektórym wiele radości. Oby po wyborach się zmieniło.
5 pracowników 2 majstrów Prezeska TSM i dniówka mija a nadal stoi Kiosk . To jest Szanowanie Pracy
Wie ktoś jaki koszt jest przewidziany na usunięcie tego kiosku… Kto za to płaci???
Chłopaki Drugi dzień się męczą no Relekt Komuny Normalnie . Żaden Właściciel firmy na taką kradzież pieniędzy by Nie pozwolił jaka jest w TSM
A jemioła pożera drzewa w centrum, nikt się tym nie zajmuje.
A kto będzie się interesował jak tym że po opcieciu konarów drzew nie zostało zabezpieczone nawet Wapnem by chore drzewo nie było. Wolna Amerykanka w tej Wsi jest
Niech sobie zjada drzewko ze smakiem. Na święta BN będzie jak znalazł. Dla młodych par liżączych się pod jemiołą życzyć dużo bąbelków a i PiS się ucieszy i klechy się ucieszą i zakłady pogrzebowe, bo zmiana pokoleniowa musi być.
Powiedzmy sobie szczerze to nie był żaden kiosk tylko kasyno pełną gębą, swoją drogą kto trzymał na tym łapę? Przecież to była totalna nielegalka. Nikt nie potrafił to zlikwidować wcześniej, dopiero jak totalizator sportowy wziął się za kasyna to pogonili dziadostwo. Jest jeszcze jedno miejsce, kolejny koszmarek który straszy swoim wyglądem i szpeci otoczenie można z czystym sumie to przejąć i wyburzyć. Jak na razie miejscówka została przejęta przez Żubra.
A CZY ZDEMOLOWANY WREDNY OGRÓDEK PRZY BLOKU RZESZOWSKA 5 POPRAWIA ESTETYKĘ MIASTA ?CO NA TO JEGO BIZMESMEN RESTAURATOR ?
Dokładnie. Wyglada to jak wysypisko śmieci, ale przecież nikt nie zwróci uwagi koledze.
Ale bojowy ten burgermeister – rozprawia się z czymś – co dzieci z przedszkola by same rozwaliły. Ale z jedną brzozą rosnącą pomiędzy garażami (która to niszczy płyty fundamentowe garaży) to już sobie nasz ulubieniec nie radzi mimo że co roku pobiera haracz za dzierżawę. Jak do kasy to on gospodarz, jak coś trzeba tam zrobić to już nie. Inni wypisują maile do naszego wybawcy w tej sprawie – ale jak na razie to nic nie daje.
A ten czerwony obiekt na Rzeszowskiej do zburzenia jeszcze stoi.
Do rozbiórki jest przedszkole chojnie dotowane z funduszy gminy…. Ktoś kojarzy, coś, ktoś? Ktoś wie kto je prowadzi? Na pewno nie radny, bo tu nie ma konfliktu interesów.
Nie wiem dlaczego chcesz rozbierać przedszkole w Alfredówce założone między innymi przez radną Helenę Tłusty. Przedszkole to dostaje takie same dotacje jak kolejne przedszkole niepubliczne w Chmielowie o którego powstanie i funkcjonowanie zabiegali radni z Chmielowa. Jest również przedszkole niepubliczne Krasnal w Nowej Dębie które kiedyś założył człowiek który nie był radnym (teraz jest). Ja bym nie nazwał tych przedszkoli ruderami bo te instytucje mogłoby kogoś kto je w ten sposób obraża podać do sądu, a artykuł jest właśnie o ruderach.
Mieszkaniec. Było wyjść z mieszkania na wynajmie i pokazać na co Cie stać.
A dlaczego to przczkole na strefie w Nowej Dębie ogłasza się że przyjmuje dzieci z niepełnosprawnościami a tak naprawdę to nie prawda