W urzędzie szukają speca od promocji

31

Po rezygnacji z pracy w Urzędzie Miasta Joanny Lewickiej odpowiedzialnej za promocje gminy i media relations w nowodębskim magistracie powstało wolne miejsce.

Dlaczego jedna z najaktywniejszych urzędniczek postanowiła zrezygnować z pracy? Burmistrz zapewnił nas, że jest to indywidualna decyzja pani Joanny. Ona sama mówi krótko: – Zmieniam pracę z powodów osobistych. Bardzo prawdopodobne, że była inspektor do spraw promocji powróci do swojego wcześniejszego zawodu jakim było dziennikarstwo. Przypomnijmy, że przed zatrudnieniem w Urzędzie Miasta Lewicka była redaktorką \”Tygodnika Nadwiślańskiego\”.

Gmina ogłosiła konkurs

Tymczasem władze miasta ogłosiły już konkurs na wolne stanowisko urzędnicze do spraw promocji. Od kandydatów wymaga się m.in wyższego wykształcenia , najlepiej o specjalności dziennikarstwo, Public Relations, polonistycznej lub zbliżonej. Ponadto ceniona będzie znajomość przepisów ustaw: Prawo prasowe, o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, o prawie autorskim i prawach pokrewnych, o samorządzie gminnym.

Nowy pracownik będzie odpowiadał m.in za aktywne kreowanie wizerunku miasta i gminy, planowanie i prowadzenie spraw związanych z promocją miasta i gminy, dbanie o wygląd i zawartość oficjalnego serwisu internetowego miasta i gminy,opracowywanie materiałów promocyjnych o mieście i gminie, organizowanie imprez, uroczystości, spotkań, konkursów, wystaw i targów, współpraca z jednostkami kultury, sportu, oświaty i innymi jednostkami samorządu terytorialnego w zakresie promocji miasta i gminy, współpraca z organizacjami pozarządowymi w zakresie realizacji zadań promocyjnych miasta i gminy i inne.

Szczegółowe informacje odnośnie kryteriów można znaleźć TUTAJ

/info

31 KOMENTARZE

  1. Patrząc na nawał obowiązków nie dziwię się, że zrezygnowała. Ile mogła zarobić? Za mniej niż 6,5 tys. nie podjąłbym się takiej pracy. No, ale ile zapłacą tyle dostaną… ;)

  2. Jaki Marek? Powrózek? I co maja Marki do tego jak burmistrz kształtuje swoją politykę kadrową? Jak znam Marka O. na miejscu burmistrza nie ogłaszałby naboru (po co kolejny urzędnik?) tylko dokonał reorganizacji pracy urzędu tak by ci co dzisiaj są zawaleni robotą zostali odciążeni a ci co się nudzą dostali troszkę więcej obowiązków ;)

  3. i tak za długo znosiła znosiła to … pani Joanna! Twarda jest z niej sztuka, nie sądziłem że tak długo się utrzyma na tym stanowisku !

  4. Pani Lewicka swoją osobą wprowadziła do naszego urzędu wiele ciekawych pomysłów i wydarzeń np. MILITARIADA, konferencje prasowe, które od pewnego czasu zostały zaprzestane, ciekawe galerie fotograficzne i wiele innych. Niektóre nie ujrzały i nie ujrzą światła dziennego bo są zbyt odważne , fajna z niej kobitka i dzięki jej pomysłom powiało świeżym powietrzem w naszym mieście.
    Dziękujemy Pani Joanno.

  5. Przecież wiadomo z jakich powodów odeszła p.Lewicka, ona się tam "dusiła", już od dawna nosiła się z tym zamiarem. Kto by długo wytrzymał wieczną niechęć i złośliwości koleżanek, "sterowanie " Żołędzia, brak wspólpracy i śmierdzącą atmosferę w urzędzie.
    Ona tam marnowała tylko swój potencjał, dobrze zrobiła podejmując taką decyzję, a gmina traci dobrego pracownika.

  6. Po raz kolejny Nowa Dęba traci dobrego pracownika dotyczy to każdej branży, jesteś lepszy i wychylasz się przed innych to go trzeba przystopować etc. Tak jest zapewne z p.Lewicką , na jej miejscu też bym uciekała jak najdalej od tyranów i niereformowalnych betoniarzy.
    Powodzenia życzę Pani Asiu, trzymam kciuki.

  7. To ja się pytam po co w urzedzie jest niejaka pani S. ktora rzekomo tez jest od promocji miasta, ktora zawsze sie tym zajmowala?? ja sie pytam dlaczego ona nie ma tych obowiazkow skoro bierze publiczne pieniadze???

  8. Odnosząc się do postu "Strata dla magistratu" bardzo mądra, trafna opinia. Bardzo się dziwię,że mieszkańcy, znając ŻOŁĄDZIA jako manipulanta, (a gdzie on się tego nauczy, czy wyssał z mlekiem matki??) np. poprzez radnych albo petycję nie wpłyną na jego rezygnację z ciepłego stanowiska. wiele osób wypowiada się w tym tonie, że pod przykrywką jakiejś działalności, udaje że pracuje. A swoją droga chłop ma szczęście, jeszcze 4 lata do góry brzuszkiem. A po tym, jak swoimi knowaniami zaszkodził wielu ludziom, jest nie do ruszenia. Może po prostu wie, komu dobrze do tyłka wchodzić?

  9. brawo p. Lewicka.zrobila p.duzo nowego w magistracie.zazdrosnicy i nieroby sie ciesza .sami nic ciekawego nie robia i drugim nie pozwalaja miec wlasnych pomyslow.dolozyc pracy tej co sie umie podchlebiac.niech sie wezmnie za uczciwa prace bo nie robi tego za darmo.

  10. jonka lepiej abyś milczał .Lewicka to nazwałbym w mojej ocenie"marny pismak" nie wie co znaczy promocja.To super że odeszła z promocji ND

  11. Aśka L. to indywidualistka – zupełnie nie pasowała do pracy urzędniczej. Rozumiem jej decyzje…choć uważam, że odchodzi,, wielki skarb" naszej gminy i trudno go będzie zastąpić.

  12. …Witam!!! muszę przyznać podobają Mi się wypowiedzi , jest szacunek i żart spoko!!! ale może trzeba by pomyśleć "KTO" by mógł zastąpić Panią Lewicką choć wiem że to co napiszemy na pewno nie będzie miło wpływu , ale pogbybać można !!! Pozdro!!! i szacun!!! ;0);)

  13. Akurat p. Lewicka wiedziała dobrze co to promocja, a w pisaniu nie miała konkurencji w gminie. Ordon miał farta ,że w tych latach pracowała na jego wizerunek profesjonalistka. Dzięki niej nastąpiło ożywienie w promocji miasta i widać było pozytywne zmiany. Można jej tylko podziękować za wysiłek , kreatywność i fajne pomysły, bo nie pracowało się jej łatwo w niechętnym otoczeniu urzędników. To byla osoba poza panującymi tam układami, nie pijała kawki z kierowniczką, nie intrygowała, nie była wazeliną, koncentrowała się wyłącznie na pracy. Ale zawiść ludzka ma dużą siłę i potrafi niszczyć to co dobre,niestety.
    A p.Ordon powinien zadbać o prawdziwą promocję giminy , a nie tylko siebie, oszczędzanie na finansach w tej dziedzinie niczego nie przyniesie – przestarzałe i nieaktualne foldery Nowej Dęby, marne gadżety , papierowe torebeczki itd.to trochę wstyd jak na dzisiejsze czasy.

  14. Nie wiem tak naprawdę co jest bardziej wartościowe dla nas ?Lojalnosć i pracowitość zatrudnionego człowieka czy profesjonalizm ale wyrachowanie i cwaniactwo ? Sam nie wiem

  15. Słuszna propozycja, a na korespondentów z terenu proponuję radnego powiatowego pana Baracza oraz radnego z gminy pana Flisa.
    Promocja gminy zapewniona.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here