[Felieton] Obudzić śpiące miasto

38

Subiektywnie: OBUDZIĆ ŚPIĄCE MIASTO

Gdy ostatnimi czasy przemykałem sobie wieczorową porą ulicami naszego miasta uderzyła mnie niespotykana dotąd pustka. Owszem, postępująca degradacja Dęby wydaje się procesem stałym i być może programowym jednak jeszcze kilka lat temu sytuacja wyglądała znacznie lepiej. Pamiętam gdy byłem w liceum, że Planty, „Koziołek” czy nawet Zalew o ile nie tętniły życiem to przynajmniej nie świeciły pustkami. I być może powinienem cieszyć się tą ciszą i beznamiętnością, docenić walory pustych pięknie oświetlonych ulic i chodników, wsłuchać się w \”klangor\” rozwydrzonych kawek i z ciekawością spoglądać przez okno po którego sąsiada przyjechała dziś karetka, jednak spokoju nie daje mi świadomość, że życie społeczne i towarzyskie miasta jest odbiciem jego \”kondycji fizycznej\”, istnym elektrokardiogramem urbanistycznego serca. Puste ulice nie napawają mnie optymizmem. W mojej ocenie są jednym z symptomów kryzysu w jakim od lat znajduje się nasze miasto.

Gdy przechodzę obok remontowanego Domu Kultury zadaje sobie pytanie kto będzie z niego korzystał? Jeśli więcej ludzi umiera niż się rodzi a więcej wyjeżdża niż się osiedla to dla miejskiego budżetu oznacza to cykliczny spadek dochodów. Z czego pokryjemy ofertę kulturalną dla mieszkańców i kto będzie z tej oferty korzystał? Kto będzie korzystał z basenów i wiejskich centrów aktywności, kto z parkingów i dworca? Zapewne z tego ostatniego resztki uciekinierów…

Nie jestem przeciwnikiem odremontowanego Domu Kultury czy inwestowaniu w poprawę estetyki i funkcjonalności poszczególnych miejsc. Jestem przeciwnikiem działań nastawionych na zbijanie politycznego kapitału a nie dobro wspólne. Jestem przeciwnikiem działań mających na celu budowanie wizerunku a nie lepszych warunków życia…

Dla mnie i dla większości mieszkańców ważne są miejsca pracy. Jeśli mieszkańcy będą mieli zagwarantowane poczucie bezpieczeństwa socjalnego będą mogli aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym, politycznym i kulturalnym swojego środowiska. Marazm i \”nowodębskie piekiełko\” jest spowodowane brakiem perspektyw na rozwój i brakiem rynku pracy. W mieście w którym pracę dostaje się za łapówkę lub po znajomości, ceny mieszkania za metr są takie jak pod Radomiem lub w Rzeszowie a żeby zarobić na parę butów trzeba przepracować 33 godziny (200zł / 6zł godzina) automatycznie nakręca się spirala zawiści, zazdrości i nieufności. Błędnego koła nie przerwie kolejny Orlik czy koncert, nawet pierwszoligowego zespołu muzycznego. Muszą zmienić się warunki życia. Wtedy zmieni się mentalność.

Nowa Dęba z roku na rok staje się zapadłą wiejsko-miejską gminną, bezbarwną osadą, spokojną umieralnią…LUDZIE STĄD UCIEKAJĄ. Widzę to po swoim pokoleniu.
Prawdy nie schowamy za filarami nowego przystanku czy nowymi kurtynami SOKu. Nowa Dęba to śpiące miasto. I co gorsza nie widać działań mających na celu jej przebudzenie…

Obecny burmistrz na 90% może być pewny swojego zwycięstwa. Orlik, przystanek, Dom Kultury zrobiły swoje. Ale czy osobiste zwycięstwo Pana Burmistrza jest zwycięstwem naszego miasta i gminy?

W mojej ocenie wydawanie publicznych pieniędzy nie jest żadną sztuką. Prawdziwą umiejętnością jest takie nimi gospodarowanie które zapewni miejsca pracy, przypływ nowych inwestorów i mieszkańców czyli kolejnych podatników. A jak jest obecnie?

Marek Ostapko
Grafika: nowadeba.pl

38 KOMENTARZE

  1. Należy posiadać wiedzę i umiejętności. Ale potrzeba także pełnej i oddanej identyfikacji z Tym miejscem. A do tego nie da się zmusić.
    I dlatego brak w działaniach serca.

  2. MIsiek podoba mi się to co powiedziałeś,porównam działanie burmistrza do portali nowodębskich ten lubię ,bo jest tu serce i jest b.dobry.
    Drugiemu brakuję wszystkiego łącznie z jajami i dlatego mało kto za nim przepada.;)
    A jak komuś brakuje jaj to nie zadba o tą mieścinę należycie.:@

  3. Jak to jest Panie Mareczku, że na gdzieś tam na zdjęciach jest pan obok opisanych tutaj osob, sa mile gesty, usmiechy, usciski. Jako czlonek TKP Ratusz, ostatnio ciagle widze Pana przy burmistrzu i innych urzednikach. Wiec dziwne i nieco nieszczere wydaje mi sie pisanie krytycznych opinii na jego temat. A moze to tylko taka prowokacja, albo felieton na zamowienie samych opisywanych?

    Zaprawde dziwne…

    Mimo to pozdrawiam bo artykul dobry…

  4. Domniemam, że odnosi się Pan/i do konkursu [i]"Młodzież na rzecz rozwoju",[/i] nad którym zarówno burmistrz jak i starosta objęli patronat honorowy. Uznaliśmy, że taka inicjatywa powinna zostać zrealizowana "ponad podziałami". Po zakończonym konkursie podziękowaliśmy sobie za współpracę. Uścisków nie było :-) A w Urzędzie wcale nie jestem tak często jak Pan "widzi".Czas mi nie pozwala. Zazwyczaj jak się uzbiera kilka spraw wtedy idę z listą pytań do Burmistrza lub odpowiedniego urzędnika :)[i] "Zaprawdę dziwne"[/i] jest, że dokonał Pan/i takiej nadinterpretacji. To, że z kimś w danej sprawie stanąłem po jednej stronie nie oznacza, że mam stawać w innej zwłaszcza gdy się z danymi działaniami lub brakiem działań nie godzę. Popieram kwestie a nie osoby :-)
    [quote]Mimo to pozdrawiam bo artykul dobry…
    [/quote]
    Dziękuję i również pozdrawiam :-)

  5. Tak :@,czas wziąć się do pracy i pogonić w wyborach zbuków :@.Wasz ruch Panie Marku -czekamy ! poprzemy! :)Wreszcie
    dobry artykuł:)

  6. Dobry felieton – proszę panie Marku jednak następnym razem w '' przechadce ulicami N.D.'' wziąć pod uwagę – fakt,że ludzie mieszkający tworzą atmosferę!= JAKĄ – / nie u rzędnicy

  7. Do urzędników należy tworzenie takich warunków aby do miasta napływali ludzie i przedsiębiorcy. Moim zdaniem trafne jest jakoby:
    [quote]W mieście w którym pracę dostaje się za łapówkę lub po znajomości, ceny mieszkania za metr są takie jak pod Radomiem lub w Rzeszowie a żeby zarobić na parę butów trzeba przepracować 33 godziny (200zł / 6zł godzina) automatycznie nakręca się spirala zawiści, zazdrości i nieufności. Błędnego koła nie przerwie kolejny Orlik czy koncert, nawet pierwszoligowego zespołu muzycznego. Muszą zmienić się warunki życia. Wtedy zmieni się mentalność.[/quote]

  8. Panie Marku prosiłbym aby nie zapominać o tutejszych przedsiębiorcach którzy pomimo czasami bardzo trudnych warunków ,działają ,tworzą miejsca pracy .płacą podatki i są chlubą Naszej miejscowości

  9. Świadczy o kompletnym braku zainteresowania mieszkańców przyszłością miasta!Pan Marek O!/ jemu ''niewszystkojedne'' – IDEALISTA sKończy jako frustrat.. niestety.

  10. albo 'wyjedzie'' i skanalizuje własną energie w ''RACJONALNY'' sposób..
    Do czego – zachęcam B)B) .. Nie trać Pan czasu na martwe miasto / będąc okrutnym – szkoda Panskiej energii..

  11. Artykuł trafny odnosnie sytuacji. Ale widze tu nutke samopromocji i reklamy wlasnej osoby byc moze aby sie dostac do pracy w Urzedzie Miasta I Gminy w nadchodzacych wyborach. Nie ma to jak powoli uklepywac sobie grunt …

    Widze ze nauka o PR nie poszla w las :)

  12. [size=16][b]BRW – producent mebli w mieleckiej strefie, zatrudniający ok. 2000 ludzi, najpierw chciał budować fabrykę u nas!

    PRZYSZLI DO NASZYCH CIULÓW, A CI ICH WYRYPALI!!!!

    pewnie nie wpłacili "wadium"…
    [/b][/size]

  13. co tu się ma dziać skoro tym patyczakiem sterują wróbel i chwesiuk
    którzy tylko myślą o utrzymaniu własnych stołków i obsadzeniem wszystkiego swoimi lojalnymi. to są ludzie z epoki brązu.

  14. Nie mieszkam w Nowej Debie lecz tylko przyjezdżam do znajomych i widzę jaka przepaść dzieli to misato od setek misat o podobnej wielkości w Polsce.\Tu trzeba ściagnąć pilnie różnego typu średnich inwestorów i dać ludziom z całej gminy prace bo to tylko jest impulsem do rozwoju.Widzę achowawczość władz samorządowych bo sa pewni wygranych w koelnych wyborach,

  15. A Ja pytam ? Szanowni Państwo czy możecie mi dać receptę na poprawę sytuacji ?

    Ja oczekuję pomysłów a nie pogłębiania frustracji .Mam dochodową firmę zatrudniam Lasowiaków nie wszystkich oczywiście zadowolonych , płacę podatki czasami z odsetkami i jeżdżę do Chorwacji popływać .Na litość to że jest źle to wiemy .Proszę o konkretne cele .Wyznaczcie i ciężko pracujcie na sukces .
    Dodajemy punkty ,oczywiscie kto chce .Ja trochę politycznej treści ale od czegoś trzeba zacząć .
    Proszę dodawać swojePoprzez skopiowanie poprzednika:

    1 .Po pierwsze przejąć w nadchodzących wyborach jak najwięcej władzy .
    2.-

  16. [quote]1 .Po pierwsze przejąć w nadchodzących wyborach jak najwięcej władzy .[/quote]
    Ale kto KONKRETNIE miałby ją przejąć? Masz jakieś typy?

  17. Wprowadzenie 5 minimum radnych – sukces .Przejęcie stołka Burmistrza w następnych wyborach – Zaznaczam chodzi mi o zmiany pokolemiowe .Propozycja na burmistrza teraz – Mikielewicz prezes Pss .50% szans .

  18. Marian Mikilewicz to dobry typ. Widać, że potrafi dobrze zarządzać i naprawdę Społem dzięki niemu odżyło. Miałby głos wielu ludzi. A do rady kto?

  19. "1 .Po pierwsze przejąć w nadchodzących wyborach jak najwięcej władzy ."

    2. Zmniejszyć obciążenia podatkowe dla przedsiębiorców
    3. Rozpocząć działania poprawiające wizerunek gminy w sposób trochę bardziej efektywny niż fontanna na plantach. Choćby wypuszczając obligacje na rynek regulowany – pozyskanie kapitału (środki na inwestycje – aspekt finansowy) + nazwa gminy w dość wąskim listingu (dotarcie do inwestorów z nazwą, oręż dla marketingowców – aspekt marketingowy).

  20. a Ja Pytam ?Dlaczego buraki interesują się komarami bardziej od niedzielnego wspaniałego meczu i przyszłości grajdołka .

  21. Don Quijote: Z tego samego powodu, dla którego "Fakt" ma sprzedany nakład ponad cztery razy większy niż "Dziennik Gazeta Prawna", ponad trzy razy większy niż "Rzeczpospolita" i blisko 40% większy niż "Gazeta Wyborcza".

    Z tego samego powodu, dla którego wszyscy wiedzą jaki symbol i której religii niepotrzebnie stoi pod pałacem prezydenckim, a nieliczni wiedzą jakie zmiany będą w polityce fiskalnej.

    Mam nadzieję, że przynajmniej wiedzą jakie będą w monetarnej.

  22. "oznacza to cykliczny spadek dochodów" czyli jest nadzieja!!! Skoro spadek jest cykiczny, to i cykliczny wzrost przyjdzie. No chyba, że dla Pana period nie jest cykliczny.

  23. do #29 – przepraszam lecz absolutnie nie rozumiem twojego posta – który się zaczyna tak oto / W 2 im zdaniu : '' Z tego samego powodu, …… etc,etc … będą w polityce fiskalnej..'' CO TO DO K. NĘDZY MA OZNACZAĆ!!? Tak w zawoalowany sposób robić ^^^ – wstyd chrześcijanie! weź kamień i przypie'''ol a nie [color=#cc0000]sugeruj![/color]/brednie o '' belkach w oczach..'' Rzygać się chce.. Moderacja może wywalić mego posta – wisi mi. Ukłony pansa sanczo.

  24. Nie dziel skóry na niedźwiedziu? Nie bardzo rozumiem sens użycia tego przysłowia w tej sytuacji. Szkoda, że jeszcze słowo "bynajmniej" się nie pojawiło. Byłoby całkiem kolorowo. I zupełnie bez sensu.

  25. Będzie praca, bedą pieniądze, będzie za co pójśc do kina, na basen, do klubu itp. Nie ma pracy każy siedzi w domu, telewizja i oczekiwanie nalepsze czasy…. Dęba piękne miasto dobre warunki dla inwestorów wykorzystywane tylko w niewielkim stopniu!!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here