Program Jubileuszu
55-lecia Zespołu Szkół nr 2
w Nowej Dębie
6 czerwca 2015 r. (sobota)
godz. 9.00 – 10:30
Uroczysta Msza Św. w Kościele p.w. Podwyższenia Krzyża Św. w Nowej Dębie przygotowana przez absolwentów, nauczycieli oraz uczniów.
godz. 10:30
Uroczysty przemarsz uczestników Zjazdu do Zespołu Szkół nr 2 w Nowej Dębie.
Trasa przemarszu: ul. Krasickiego, ul. Kościuszki (obok basenu).
godz. 11.00 -11.30
Spotkanie w ZS nr 2 im. E. Kwiatkowskiego w Nowej Dębie – rejestracja uczestników (obowiązkowa):
– rozdanie identyfikatorów i materiałów promocyjnych,
– wpisy do księgi pamiątkowej.
godz. 11:30
Część oficjalna spotkania (na hali sportowo-widowiskowej):
– uroczyste otwarcie zjazdu,
– wystąpienia okolicznościowe,
– część artystyczna w wykonaniu uczniów ZS nr 2 i absolwentów.
godz. 14:00
Obiad dla zaproszonych gości i zarejestrowanych uczestników.
godz. 15:00 – 18:00
Spotkania w grupach.
godz. 19:00
Bal Absolwentów.
Muszę auto wynająć żeby przyszpanowac
Prosze podac wiecej szczegolow.Planuje byc w tym czasie w ND(wpisowe itd)
http://www.55.zs2nd.pl/portal/index.php?option=com_content&view=article&id=11&Itemid=8
Bardzo się cieszę. Miło będzie spotkać kolegów, nauczycieli i przypomnieć sobie cudowną atmosferę tej szkoły.
a szpunarowa bedzie .
Zajazd będzie dla absolwentów dawnego technikum pod zakładami
Czy w polskim katotalibanie we wszystkie uroczystosci musza sie wpychac czarne darmozjady??? Zamiast mowic tyle o milosci I milosierdziu zacheciliby parafian do pomocy ludziom starym,samotnym I schorowanym ktorych w ND nie brakuje a I sami zamiast chodzic po koledzie I zbierac od tych ludzi kase ( czesto ostatni grosz ) zakasali by rekawy I im pomogli.
Jeśli nie chcesz to nie przychodź do kościoła, nikt Cię nie zmusza. W Polsce najbardziej wkurza mnie właśnie takie podejście – „mnie się nie podoba to wszystkim się nie podoba, mnie coś nie obchodzi to nie powinno tego być”. Nie obrażaj innych, ja nie spotkałem księdza który mnie okradł.Jeśli nie widzisz dobra jakie robią ludzie wierzący także księża należący do Kościoła to chyba jesteś mówiąc delikatnie – stronniczy i niesprawiedliwy. Życzę Ci otwartych oczu i wrażliwości.
Teraz w tej szkole jest przerąbane ;/
Dlaczego ? ;>
Przerąbane? Znaczy uczyć się trzeba? Za moich czasów też trzeba było… ale wtedy to była norma…
Racja Kacia, uczyć się trzeba było i było bardzo pozytywnie miło wspominam te czasy.
A pytała dyrektorka czy starosta kasę da? Bo na darmo buta zdzierać nie myślę
Rocznik 89-94 technikum mechaniczne. Miło wspominam P. Bliskowską od historii, P. Marka z warsztatów, P. od fizyki (zapomniałem nazwiska „krówki, koniki”), P. Rozenbajgera który był moim wychowawcą w kl. 5, i wuefistę Zielorda, wielkie ukłony i szacunek dla P. Kopeć od matematyki (choć matematykiem nie byłem). Szkołę i środowisko nowodębskie trudno było w tym czasie kochać zwłaszcza jeśli ktoś był „wieśniakiem” mimo to niektóre osoby się pamięta do końca życia i warto im podziękować, inne zaś można pominąć.
a pan Jan Huszcza sp.pamieci to gosc super byl!!!
Kto nie zrobil mlotka?przyznac sie!97-00zsz 00-03ts
Jak to kto nie zrobił młotka? Wiadomo. Cwaniactwo z Nowej Dęby (w znacznej części). Ciekawy jestem jaki procent ukończył wyższe studia z tych cwaniaków ilu ma dobrą pracę… Nie mogłem uwierzyć jak goście którzy mieli problemy z 3 na świadectwie z konkretnych przedmiotów zawodowych na obronie prac dyplomowych zaliczali na 5, a nawet 6. Do tej pory przecieram oczy ze zdumienia, że tak można się wyuczyć w ostatnim momencie. To byli naprawdę giganci. Podziw i pełen szacunek, podziwiam również nauczycieli z komisji
Byłem za namową w 2000 r. Szkoda czasu.
Żałosny kociokwik tzw. ludzi sukcesu i ich mocodawców na tle milczącej publiki.
p.s.
niech czytający wykaże zrozumienie
Starosta Gorzyc przyjedzie na uroczystość, czy może zdąży już wcześniej zamknąć szkołę?
Jestem absolwentem Technikum Mechanicznego rocznika 1979.Pamiętam jeszcze p.Bliskowską (+śp) pana Rozenbajgiera i panią od matematyki ( nazwisko niestety wyparowało z pamięci )pana od fizyki to samo.Jedyną pamiątką po tamtych czasach pozostało mi tzw,Tablo z kolegami i koleżankami z klasy.
Zaglądam od czasu do czasu na portale internetowe N.D, Byłem przejazdem 3 dni w roku 2009 w ND oraz w Majdanie Królewskim.Odwiedziłem kolegę Bolesława Krząstka ( był moim kier.sekcji w Dziale Zaopatrzenia Predom-Dezamet) Łęzka sie kreci…Dziś nie miałbym już siły chodzić taką długą trasą przez las z osiedla do pracy.Pozdrawiam wszystkich moich dawnych znajomych którzy jeszcze o mnie pamiętają.Mieszkałem w ND w latach 1974-1981. Piotr Szymański- (szymanskipiotr3@o2.pl)Dziś mam 65 lat…!!!
ciekawy jestem czy nadal na warsztatach szkolnych jest „kara korytarza”, młodsi chyba nie wiedzą o co chodzi, instruktor Marek na pewno wie