Osiemnastoosobowa grupa uczniów z Drohobycza na Ukrainie pod koniec minionego tygodnia odwiedziła Zespół Szkół nr 2 w Nowej Dębie. Na gości czekało powitalne śniadanie i cały zestaw atrakcji: Zwiedzanie okolicy, w tym m. in. Muzeum Babki Choinkowej w Nowej Dębie, zamku w Baranowie Sandomierskim i odwiedziny nad Jeziorem Tarnobrzeskim.
Nastolatkowie z Centrum Rozwoju Integracyjnego Świetlica działającego przy Fundacji św. Antoniego w Drohobyczu przyjechali poznać swoich rówieśników z Polski, interesował ich też system nauczania w polskich szkołach.
– My ich uczymy języka tam, na Ukrainie – mówi Olga Pawłowska, prezes fundacji z Drohobycza. – Kiedy nawiążą kontakty z polskimi rówieśnikami, będą mogli szlifować język. Mamy też nadzieję na wymianę międzykulturową. Być może zdecydują się także na dalszą naukę w Polsce, ale najpierw chcemy im przybliżyć im różne zawody, bo nie wszyscy jeszcze wiedzą, co chcieliby robić w życiu.
– Jesteśmy gotowi na to, by przyjąć do nas uczniów z Ukrainy – zapewnia Iwona Strojek , dyrektor ZS nr 2 w Nowej Dębie . – Prócz wykształcenia możemy też zapewnić wszystkich chętnych, że są u nas duże możliwości znalezienia pracy.
Jak zapewniła dyrektor Iwona Strojek, nie byłoby też problemu ze stworzeniem specjalnej bazy mieszkaniowej dla zagranicznych uczniów.
Póki co uczniowie z Ukrainy zwiedzili szkołę, w czym pomogli im pedagodzy i rówieśnicy uczący się w Zespole Szkół nr 2. Posłuchali też o tym, jakie zawody można tutaj zdobyć i jakie perspektywy znalezienia pracy mają absolwenci nowodębskiej „dwójki”.
A Polacy na Ukrainie ?!
A jak łuni розмавіялі po kiemu po polskiemu czy zagranicznemu ??