Kostka brukowa, granitowa, płyty parkingowe i krawężniki. Wszystko to od lat zalega i niszczeje na placu magazynowym przy ulicy Leśnej. Czy miasto zrobi z tym wreszcie porządek?
Zgromadzone na placu materiały w znacznej mierze pochodzą z rozbiórek jakie miały miejsce podczas „rewitalizacji centrum”. Wiele z nich nadaje się do ponownego użytku. Mogłyby zostać wykorzystane np. na budowę alejek na cmentarzu komunalnym, lub w innych wymagających tego miejscach. Swego czasu o kostkę granitową, a raczej o jej resztki jakie pozostały z rozbiórki ulicy Żeromskiego ubiegał się Zespół Szkół nr 1, ale władze miasta rozpatrzyły wniosek negatywnie. Dziś ta i inna kostka zalega i niszczeje na placu pomiędzy Kościołem a PGKiM.
O komentarz zwróciliśmy się do gospodarza terenu, czyli do Urzędu Miasta, gdzie poinformowano nas, że materiały pochodzące z odzysku są i będą wykorzystywane w miarę zgłaszanych wniosków i potrzeb (rowy melioracyjne w sołectwach, fragmenty chodników itp.). – Ponadto pozostała kostka brukowa w dużej części ma być wykorzystana w br. do budowy chodnika do Szkoły Podstawowej Nr 2 w Nowej Dębie. Materiały betonowe uszkodzone oraz gruz planujemy poddać kruszeniu i dalszemu wykorzystaniu – zapewnia Mirosław Marek z nowodębskiego magistratu.
Kto to jest p. Marek Magda? Czym ten Pan się zajmuje?
Przepraszamy za pomyłkę. Chodziło o Pana Mirosława Marka ds. promocji.
Tak poddać kruszeniu, z odpadami budowlanymi. Utylizacja śmieci po Nowodębsku.
Kostka to leży w Komorowie obok skupu złomu pomieszana z piaskiem , ciekawe swoją drogą skąd tam się wzieła . Nie żebym coś sugerował ale ktoś z tamtych stron pracuje w urzędzie ???!!!
Z Komorowa pochodzi pani sekretarz E.Gil