17.02.2011r.
Gminny Zespół Zarządzania Kryzysowego na bieżąco reaguje na trudną sytuację pogodową. Wczoraj mieszkańcom domów, przy których zamarzły przyłącza wodociągowe dostarczono 200 pięciolitrowych butelek \”Dębianki\” do picia.
Jeśli tylko mieszkańcy zgłoszą taką potrzebę możliwe jest również dostarczanie wody do celów sanitarnych samochodami Ochotniczej Straży Pożarnej – podkreśla kierujący zespołem burmistrz Wiesław Ordon.
Podczas spotkania Zespołu Zarządzania Kryzysowego ustalono także, że w przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie z mieszkańcami domów, w których zamarzły przyłącza w sprawie docelowego rozwiązania problemu.
Paweł Antończyk
Źródło: UMiG
Ale problem ,wystarczy usiasc na przylaczu popierdziec i woda ruszy :)
Ludzi zwalniają na bruk. Rozgrabiają zakład.Pre zesostwo siedzi i mydli ludziom oczy.Złodzie je. Kolejne 30 osób do zwolnienia.W 2010 roku poszło ok.100 osób. To już nie zakład tylko wydział.
Czytam i nie wierzę.Monty Python pozdrawia .
"do Edak 02/16/2012 08:03
w Dezamecie program DOBROWOLNYCH odejść dla 25 osób, nie siej paniki, Ty na pewno się nie załapiesz …":D
25 osó dla ciebie to nic ,człowieku to katastrofa dla ich rodzin po wielu latach tracą pracę,Czy prezes się zajmie tymi ludźmi jakie osłony przed ubóstwem doatali ,to straszne .Dlaczego rady Ostapko nie intereniuje .Co na to burmistrz.
Nie podniecaj się.To był cytat jakiegoś łosia.Cydzysłów to trudne słowo ale warto poznać jego znaczenie.
ciekawe jakie znaczenie ma słowo "dobrowolnych"
Przeżyj za 700 zł na świadczeniach? Głodowe odprawy!
Zakład blisko upadku! A potem sprzedadzą za grosze!!!
A to się dyrów narobiło jeden, drugi, trzeci i czwarty. Po co ich tam tylu? Kase biorą i pierdzą w stołki. Zatrudniają z tarnobrzega, komorowa a z dęby zwalniają. To jest chore?
Upadek Dezametu będzie konsekwencją COP -u:) A Kolbuszowa buduje i się rozwija.Pracownikami dobrymi nie jesteście więc nikt nie będzie o was płakał . A może Ratusz was będzie bronił.Zobaczymy:D
Dlaczego burmistrz nie interweniuje? A może "Nasz Samorząd" będzie was bronił? Zobaczymy.
Prezesa Pabiana na taczki za złe kierownictwo.To było wiadomo już od dawna co się z zakładem stanie, ostatnie posunięcia i kryzys światowy nie wróży niczego dobrego dla bomb:|tylko restukturyzacja:D
Mój wniosek jest taki.
Jeżeli przy takich mrozach jakie były pali się w piecu na zasadzie aby tylko się tliło to efekt nie może być inny.
Instalacje CO i wodne wykonane przez partaczy a nie fachowców.
Przy kładzeniu nitek wodnych do budynków nie bierze się pod uwagę głębokości zamarzania gruntu to i woda zamarznie.
Główne magistrale wodne nie zamarzły tylko przypięcia do budynków.
Jest takie powiedzenie- kto oszczędza w budownictwie ten płaci dwa razy. I w tym przypadku sprawdziło się.
@ Gość
1. Z tym grzaniem to imho nie tak U mnie się tylko tliło i jest ok na piecu w największe mrozy było do 50st(najczęściej 45) w domu nie mniej niż 23st.
2. To się zgadza, że instalacje są robione byle zrobić a papiery dorabia się po.
3. Magistrale kładzie się staranniej (mam nadzieję) i chyba trudniej tam o spadki ciśnienia.
4. Z tym oszczędzaniem 100% racji :)
A tak poza tematem , kto tak pięknie i dokładnie odśnieża Nową Dębę ??? poprzednimi latami tak nie bywało . No może poza głównymi chodnikami ,szczególnie koło Urzędu i MPG-ku . Szacun dla firmy …
no ale tera pierdzistołki z MPG-ku będą na mnie miały używanie …
haha dobre, pomagaja? wcale. mpgk nie odbiera telefonow, jak ktos sie juz dodzwoni to zbywa i mowia, ze narazie nie maja czasu. wody nie mam juz od ponad 24h. nadal nic z tym nie zrobili. nie dostarczaja wody. nie wiem kto takie bajki pisze jak w powyzszym 'artykule' ;/
[quote] nie wiem kto takie bajki pisze jak w powyzszym 'artykule' ;/[/quote]
Paweł Antończyk z Urzędu Miasta. Wypowiada się burmistrz Wiesław Ordon.
to chyba jeden i drugi byli pod wplywem. bo co innego mowia/pisza, a co innego robia.
akurat kryzys dla bomb to jest to :) więc nie siać obłudy!