24-10-11r.
W niedzielę 23 października w podwarszawskiej Lesznowoli odbył się 9 Minimaraton Niepodległości gdzie na dystansie 4219,5 metra czyli 1/10 klasycznego maratonu wystartowało 250 biegaczy w tym dwójka młodych reprezentantów Stali Nowa Dęba 14 letnia Marcelina Serafin i 12 letni Szymon Zięba.

Oboje spisali się bardzo dobrze potwierdzając swój nieprzeciętny talent. Pod nieobecność Kasi Wojciechowskiej, która odpoczywa po ciężkim sezonie świetnie pokazała się 14 letnia Marcelina Serafin,która zwyciężyła w kategorii szkół gimnazjalnych pokonując zawodniczki z warszawskich klubów. Trasę minimaratonu Marcelina pokonała w bardzo dobrym czasie 17 minut 17 sekund zajmując jednocześnie bardzo wysokie 6 miejsce w kategorii generalnej kobiet.
Szymon Zięba najpierw zwyciężył w biegu uczniów szkół podstawowych na dystansie 1000m z czasem 3,08 i po zaledwie 15 minutach przerwy wystartował w minimaratonie,który przebiegł w świetnym jak na 12 letniego chłopca czasie 16 minut 49 sekund. Warto dodać,że dzień wcześniej w sobotę Szymon zwyciężył w finale Mistrzostw Szkół Województwa Podkarpackiego w Przemyślu w biegu na 1000m.
/bk

Gratulacje! A już myślałam ,że w tym klubie biega tylko Kasia.
Brawo Marcela! Goń Kasię jak najszybciej!
Kasia nie biega tylko człapie <lol2> Marcela już ja goni brawo dla niej :)
Brawo dla Marceliny… wszystko idzie w dobrym kierunku, a Kasie juz dawno pogonila.
Kasia to wytrzymałościowiec, urodzony maratończyk a Marcelina średniodystansowiec to nie ma ich co porównywać bo to zupełnie inne typy. Kasia nigdy nie będzie wygrywała na średnich dystansach bo nie ma do tego predyspozycji ale i tak na tych krótkich dystansach radzi sobie zupełnie nieźle szczególnie na przełajach gdzie zawsze jest w czołówce. Poza tym to,że Marcelina robi takie szybkie postępy to też jakaś tam zasługa Kaśki bo z tego co wiem to razem trenują i dopingują się nawzajem.
Trzymajcie dziewczyny tak dalej!
hihi wkoncu jakas normalna zawodniczka // nie obrażamy innych- Admin// tak trzymaj Marcela :PP B)
po posturze i wyglądzie Kasi można wywnioskować że tylko na dłuższe biegi i na ulicę się nadaje, gdzie są długie biegi w wolnym tempie. Tak jak wyżej ktoś napisał po prostu Kasia <człapie >Brawo Marcela tak trzymaj :)
przeraża mnie ogrom zawiści i zazdrości. Jak można krytykować zawodniczkę która ma sukcesy na najwyższym szczeblu w kraju.
Obie dziewczyny są świetne i trzeba dbać aby ich talent się rozwijał
A niech człapie! Byleby z dużą częstotliwością posuwała się do przodu.
Biegi to nie jazda figurowa na lodzie gdzie punkty przyznaje się za styl.
Marcelina The Best!!!
a jest tu jeszcze szymon zieba
A weście ludzie przestańcie się zachwycać tą Kasią przecież tak na prawdę to ona nic nie biega!!! a cały czas gdzieś o niej pisze jak by jakąś gwiazda była. Jedyne sukcesy to na tych górskich gdzie konkurencji żadnej, a cały czas jakiś szum w okół niej. Jest wiele osób dużo lepszych od niej a jakoś nie widać żeby oni się tak afiszowali:) pozdrawiam
To niech się afiszują. Czasy Gallów Anonimów minęły. Bezpowrotnie.
No bo Kasia jest taka lokalną gwiazdą, a na swój wizerunek ciężko pracuje. Pokażcie innego sportowca z Nowej Dęby, który w tym roku wygrał równie dużo.O Kasi dużo pisze się dlatego,że dużo startuje i wygrywa no to jest i o czym pisać. Przecież to są konkretne a nie wymyślone zawody na które jeździ i je wygrywa. Sukcesy odnosi nie tylko w biegach górskich bo jest bardzo wszechstronna. Ma rekord Podkarpacia na przeszkodach , a że jest 16 latką to jeszcze cały nastepny w juniorkach młodszych żeby go poprawić. Prawie zawsze staje na podium w biegach ulicznych w południowej i centralnej Polsce i to w klasyfikacji generalnej a nie tylko wiekowej no to co tu jeszcze chcieć od tak młodej zawodniczki.Poza tym każdy ma jakąś specjalizację czyli to co odpowiada jego predyspozycjom i nie musi na siłę biegać sprintów czy średnich dystansów. Co do braku konkurencji w biegach górskich to dodam,że aktualnymi mistrzami sa aktualni zwycięzcy Mistrzostw Polski na bieżni i równocześnie z przełajów Kamila Paluch i Rafał Matuszczak a i pozostałe miejsca to ścisła czołówka. Poza tym poziom to zawsze sprawa względna. Kiedyś na mistrzostwach Polski w chodzie na hali wystartowało tylko 4 chodziarzy i była mowa że marny poziom. Pewnie coś w tym było ale to nie znaczy że kto by nie wystartował to by miał medal bo chodzić to trzeba umieć a to była akurat cała ścisła czołówka Polski i to 4 miejsce też miało jakąś wartość.Dyskutować o sporcie to można z kimś kto ma jakieś choćby blade pojęcie o danej dyscyplinie a tak to szkoda czasu.
Prawie zawsze staje na podium w biegach ulicznych w południowej i centralnej Polsce i to w klasyfikacji generalnej a nie tylko wiekowej…. to chyba są biegi w których same amatorki startują bo wynik Kasi 19.30 na 5km daje jej miejsce na podium w generalnej fajnie. Gdyby to był jakiś normalny bieg to dostała by z najlepszymi blisko 4 min. Tak brawo dla Kasi ona jest najlepszym sportowcem w Nowej Dębie z 3 klasą sportową
Jest gwiazdą i ma nadzieję ,że będzie jeszcze większą bo z roku na rok jest coraz lepsza.
Dla słabo zorientowanych podaję,że H.Szost jako junior nie zdobył żadnego medalu na bieżni tylko w biegach górskich. Technikę biegu jak sam przyznał miał tragiczną a wczoraj w maratonie 2,09,39 i minimum olimpijskie. Co do Kasi to według mnie powinna się skoncentrować albo na bieżni albo na biegach górskich bo tylko wtedy pokaże na co ja stać a nie tak jak w tym roku gdzie w kwietniu biegi górskie ,maju ładnie biegała przeszkody, w czerwcu już biegi górskie bo pojechała na ME a lipcu znowu przeszkody i skończyło się dopiero 11 miejscem zamiast medalem bo nie było już z czego zbudować formy. Trzeba się na coś zdecydować z z czegoś zrezygnować bo nie można mieć wszystkiego i to powinna zrozumieć i Kasia i jej trener również. Ale ogólnie Ją podziwiam bo sam tez biegam choć tylko amatorsko i wiem ile to kosztuje.
Fakty są takie ,że Kasia ma II a nie III klasę sportową bo była w pierwszej 20 na ME a to druga klasa , a biegi to nie chód i nawet na bieżni medale w juniorach młodszych zdobywa się drugimi klasami. Odnośnie biegów ulicznych to one siłą rzeczy są dla amatorów bo 95 % startujących to amatorzy ale tak jest na całym świecie z tym że wejść do trójki czy nawet szóstki w generalce to już zawsze jest sztuka z uwagi na nagrody, a Kasia prawie zawsze staje na podium.Poza tym 19.30 w środku stycznia na atestowanej trasie to świetny wyniki jak na taką młodziutką zawodniczkę.Oczywiście można mieć też pretensje że w wieku 16 lat nie zrobiła jeszcze minimum olimpijskiego na Londyn albo że nie wygrała maratonu w Nowym Jorku ale może dajmy jej jeszcze z 8-10 lat na to.
Tu zawsze ktoś niezadowolony a to na badmintonistów,a to na biegaczy, a to znowu na piłkarzy. Fajne to bo polskie…
Więcej sukcesów Kasia to podniesiesz ciśnienie tej życzliwej stronie Info!
Mam propozycję drogi Mańku. Ujawnij się i stań na starcie z Kasią i pokaż jak się biega te 5 km 4 minuty szybciej niż te 19.30. Stawiam duże pieniądze,że jeśli nie biegasz wyczynowo to sromotnie z nią przegrasz nawet jeśli jesteś mężczyzną w sile wieku
Lepiej popatrzmy na dziewczyny w akcji:
Marcelina:
http://www.maratonczyk.pl/Galeria/2011_10_23_lesznowola_cz3/img_3537.html
Kasia:
http://www.maratonczyk.pl/Galeria/2011_06_18_Bieg_Ursynowa_cz2/img_0888.html
i jeszcze trener:)
http://www.maratonczyk.pl/Galeria/2011_10_23_lesznowola_cz3/img_3436.html
jak to fajnie gdy się siedzi, klika w klawiaturę i buzią wygrywa się wszystkie biegi zdobywa medale i jest się ekspertem od biegania ,a może tak zastanowilibyście się ile czasu Kasia poświęca na trening z ilu rzeczy musi zrezygnować gdy inni w tym czasie świetnie się bawia.Krytykę zacznijmy od samych siebie