15-10-2012
Bardzo dobrze zaprezentowała się nasza drużyna w wyjazdowym meczu z wiceliderem 4 ligi podkarpackiej. Na rewelacyjnie przygotowanym boisku dużo mądrzej i lepiej taktycznie grała Stal. Gospodarze rzucili się od początku do huraganowych ataków, ale kompletnie nic z tego nie wynikało. Nasza defensywa radziła sobie bardzo pewnie skutecznie przerywając ataki gospodarzy, a następnie uruchamiając naszych napastników ,którymi byli powracający do drużyny Piotr Marut (cały czas absorbowany przez dwóch obrońców) oraz Patryk Sudoł . 15 minuta spotkania Diego z lewej strony boiska wykonuje rzut wolny w taki sposób że bramkarz Piasta (epizod w kadrze reprezentacji) zostaje w blokach i jedyne co mu pozostaje to wyjęcie piłki z siatki. 1-0 dla Stali!!!. W drugiej połowie optyczną przewagę miał Piast ,a nasi zawodnicy raz po raz wyprowadzali bardzo groźne kontrataki z których stworzyli cztery stuprocentowe okazje ,których niestety nie udało się zamienić na drugiego gola. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 92 min. meczu kiedy to Iwański wepchnął piłkę do naszej bramki doprowadzając do wyrównania i do rozpaczy piłkarzy i kibiców Stali Nowa Dęba. Ogólnie super mecz napawający optymizmem prawdziwych kibiców naszej Stali.

PIAST TUCZEMPY – STAL NOWA DĘBA 1-1 (0-1)
Bramki:
0 – 1 Diektiarenko 15″
1 – 1 Iwański 92″
Stal: Kotrych – Rachwał, Dudek, Diektiarenko, Dudziak – Milanowski, Sz. Serafin, Nowak (57. K. Serafin), Marut (89. Kowal) – Sudoł (67. Warzocha), Wilk (63. Marek)
Sędziował: Antoni Pelczarski z Krosna.
Żółte kartki: Dudek, Milanowski, K. Serafin.
Widzów: 100
MKS
Może Pan burmistrz pomyśli o podniesieniu dotacji skoro tak super im idzie.A NIE TYLKO ŚCIEMNIA.
O jakości tego widowiska i poziomu tego sportu w Nowej Dębie, świadczy powalająca jak na weekend frekwencja widzów, czyt: fanów Stali Nowa Dęba. Więc proszę nie bredź (1) o dotacji, bo pan burmistrz ma inne ciekawsze bardziej publiczne, czyt: pod publiczkę, wydatki.
widzów 100 po kiego dotować paru kopaczy nie macie już chyba na co wydawać
ludzie przecież tu nie tylko o widzów chodzi ale o rozwój sportu i zdrowie młodzieży .To tak trudno zrozumieć?
jutro mini turniej na hali 4 druzyny ma byc zapraszamy
wytlumacz jak dotacje na stal poprawia zdrowie mlodziezy. No moze poza garstka jesli wogole pojda na szkolenie a nie na kupno zawodnika z zewnatrz.
Nie dość, żeś ślepy to jeszcze głupi.
Zastanów się zanim coś napiszesz.
może coś na temat głupcze
Ewidentna wina Ordona nie dal FORSY wiec majac 100% wygranej ledwo zremisowali:@
to co mieli starczyło tylko na kupienie 90-ciu minut :P
Pewnie to Kotrych odwalił wolna w doliczonym czasie, no bo on zawsze coś w każdym meczu ciekawego zrobi
W samym mieście mamy 2 OSP + Państwową Straż na zakładach oraz Wojskową na poligonie. Czyli mamy 4 straże. Liczba mieszkańców: 11 tysięcy.
Załóżcie jeszcze ze dwie OSP, kupcie jeszcze ze 6 samochodów, pobudujcie remizy a później się dziwcie że nie ma kasy na sport w Dębie i że sport kuleje. No dalej! Jeszcze dwa samochody dla OSP
przynajmniej ze strazy jest jakis pozytek, bo w Debie nie ma sensu pchac cos w pilke skoro nawet nie ma kibicow. A wiadomo jak jest w pilce noznej, nie ma kibicow to nie ma pilki. Zreszta OSP dostaja takie pieniadze, ze niektore sprawy tj drobne remonty pomieszczen musza wykonywac na wlasna rekehttp://www.infonowadeba.pl/images/smiley/shock.gif
jakby mniej pili w weekend to by wygrywali
nie wiem czy wiecie ale w klubie istnieją inne dyscypliny sportu jak piłka nożna i dotacje by sie przydały chociażby na rozbudowe stadionu(tartan) aby można było organizować zawody lekkoatletyczne a takze poprawienie murawy :) do#6 nie wiem czy interesujesz sie piłką ale jeżeli chodzi o skład Stali to jest tylko jedna osoba z zewnątrz reszta jest naszymi wychowankami lub z okolic i gra u nas od dłuższego czasu :)
To dlaczego Pan Sudoł robi tartan nie na boisku tylko koło szkoły- proszę nie tłumacz mi ze powiat i te pierdoły
Pan Sudoł robi przynajmniej koło szkoły
Pan Ordon nie robi nigdzie
Pan Ordon proponował panu Sudołowi żeby razem budować bieżnię na stadionie. Można by robić w Dębie zawody powiatowe, ale panu Sudołowi nie zależy na promocji miasta w powiecie. Woli sam klatę wypinać do zasług. Szkoda że prywatne interesy wzięły górę nad rozsądkiem. A miał szansę żeby pokazać, że mu zależy na sporcie. Może w wyborach wyborcy dziękują mu za takie traktowanie miasta które go wybrało.