Ruszyła budowa największej firmy w gminie

16

14/09/11r/



W Chmielowie na terenie Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej rozpoczęła się jedna z największych inwestycji w Polsce ostatnich lat. Za 450 milionów złotych firma Pilkington Automotive Poland należąca do grupy NSG wybuduje jeden z najnowocześniejszych w Europie zakładów produkcji szyb samochodowych. W obecności wiceministra Skarbu Państwa Zdzisława Gawlika, szefów koncernu NSG oraz podkarpackich samorządowców uroczyście odsłonięto kamień upamiętniający rozpoczęcie inwestycji. Łącznie 650 miejsc pracy i znaczące wpływy do budżetu gminy, to najważniejsze korzyści dla nas – mówi Wiesław Ordon, burmistrz Nowej Dęby.

Prace przy budowie zakładu produkcji szyb samochodowych ruszyły pełną parą. Budynek powinien być gotowy w kwietniu przyszłego roku. Mniej więcej za rok powinnyśmy otwierać pierwszą linię produkcyjną, a w 2014 rozpoczniemy kolejny etap rozbudowy zakładu – mówił podczas uroczystości prezes Pilkington Automotive Poland Ryszard Jania.

Inwestycja w Chmielowie składać się będzie z trzech linii produkcyjnych i magazynu o łącznej powierzchni 65 tys. m2. Szyby samochodowe z Chmielowa dostarczane będą do głównych producentów samochodów na świecie, takich jak General Motors, Ford, Volkswagen oraz Fiat, dla którego Pilkington dostarcza np. pełen komplet szyb do produkowanego w Tychach Fiata Panda. Dzięki inwestycji Pilkington Automotive do 2014 r. zatrudnienie znajdzie tu około 500 osób z całego regionu. Dodatkowo w firmach współpracujących z fabryką pracować będzie około 150 osób – np. pracownicy ochrony, transportu wewnętrznego, utrzymania czystości. Do pracy w fabrykach produkujących szkło niezbędna jest wykwalifikowana kadra, dlatego firma Pilkington Automotive nawiązała współpracę ze szkołami technicznymi – w tym nowodębskim Zespołem Szkół nr 2 – którym zapewni szkolenia prowadzone przez doświadczonych specjalistów. Dzięki temu młodzi absolwenci będą mieli większą szansę na znalezienie dobrej pracy, w tym również w fabrykach Pilkington.

Jak podkreślił Craig Naylor, prezydent i dyrektor generalny Grupy NSG, inwestycja w Chmielowie jest jednym z ważniejszych elementów planu strategicznego grupy NSG, zaprezentowanego jesienią ubiegłego roku. Jak zaznaczył celem firmy jest między innymi rozwój pracowników, także w nowym zakładzie w Chmielowie.

Tak duże inwestycje pokazują, że Podkarpacie jest atrakcyjnym miejscem do prowadzenia biznesu przez największe firmy, szczególnie w branży nowoczesnych technologii – podkreślił wiceminister Skarbu Państwa Zdzisław Gawlik. Jak dodał, ma nadzieję, że koncern NSG będzie swego rodzaju ambasadorem Polski i Podkarpacia zachęcającym inne firmy do lokowania swoich inwestycji w tej części Polski.

Będzie to największy zakład na terenie naszej gminy pod względem liczby zatrudnionych osób, jak również wysokości płaconych do gminy podatków – przyznaje burmistrz Wiesław Ordon a zarazem jedna z największych inwestycji gospodarczych na Podkarpaciu i w całej Polsce. Co więcej, jak przyznaje prezes Ryszard Jania, firma nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa jeśli chodzi o inwestycje w Chmielowie.



Ostatniego słowa we wspieraniu inwestorów na ternach TSSE w Chmielowie nie powiedział także samorząd Nowej Dęby. W ciągu miesiąca zakończy się budowa ulic Strefowej biegnącej do Drogi Krajowej nr 9 a w najbliższych dniach rozpoczną się prace przy modernizacji ulic Siarkowej i Sadowej. Dzięki współpracy z firmami prowadzącymi działalność w TSSE w przyszłym roku przebudowana zostanie ulica Chemiczna a samorząd Nowej Dęby planuje także budowę parkingu na 300 miejsc wzdłuż ulic Siarkowej. Te drogi stanowić będą najważniejszą trasę komunikacyjną dla firm w TSSE, w tym nowej fabryki Pilkingtona. To korzyść dla obu stron: lepszy dojazd sprzyja rozwojowi działalności przez firmy a to wprost przekłada się na nowe miejsca pracy i większe wpływy do budżetu gminy – podkreśla burmistrz Nowej Dęby – w konsekwencji zyskują na tym mieszkańcy.Fabryka grupy NSG to nie jedyna nowa inwestycja w Chmielowie. Dobiega końca budowa zakładu produkcji ceramiki budowlanej, nową inwestycję realizuje także Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów z Mińska Mazowieckiego. Kolejne firmy już prowadzące działalność planują rozbudowę swoich zakładów – dodaje Wiesław Ordon – negocjujemy także z nowymi inwestorami.

W wydarzeniu uczestniczył również poseł Mirosław Pluta Na to wydarzenie mieszkańcy naszego regionu czekali od kilku miesięcy. Pilkington Automotive Poland jest największym inwestorem w podstrefie Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, z którym każdy wiąże nadzieję – mówił Poseł Pluta. Jak dodał, te nadzieje, to przede wszystkim miejsca pracy, na które liczą zarówno samorządy oraz bezrobotni. Zwracając się do Prezesa Ryszarda Jani z NSG Country Manager, Mirosław Pluta zapewnił, że jako Poseł ziemi tarnobrzeskiej, pragnie utrzymywać jak najlepsze kontakty z tak uznaną Firmą.

opr. rek /źródło: PA, WL



16 KOMENTARZE

  1. Cieszmy się, że Pilkington a w zasadzie NSG zdecydowało się na budowę tego zakładu właśnie u nas a nie na Ukrainie. W trakcie ostatniej powodzi i walki o jednostkę w Sandomierzu, pojawiło się takie ryzyko. Tak czy inaczej jest dobrze, że tak duża inwestycja ląduje w naszej gminie, wierzę, że nie jest to pierwsza za którą pójdą kolejne.

  2. Niewiele?Nic.Pracy młodzi nowodębianie,zdolni nowodębianie będą szukać daleko,oj daleko.W Nowej Dębie będą dominować rejestracje RKL,TSA,RSS RLL i inne.A RTG pójdzie do MOPS-su na zupkę.Bo dla RTG nie ma pracy bez znajomości i pociotków.

  3. Patrzycie bardzo prostymi kategoriami… Kogo zatrudnią… A przepraszam wyznacznik czego to niby ma być ? Kogo by nie zatrudnili, zwiększa to ruch w naszym mikroregionie, ma to przełożenie na sektor usług, handlu i wiele innych a nie tylko na bezpośredni profit w postaci zatrudnienia dla mieszkańców. Również wpływy z podatków, jakiej by one nie były wielkości chyba dobrze, że trafią do naszej gminy. A obawiać się tu chyba nie mamy czego bo nie jest to przemysł z grupy podwyższonego ryzyka ekologicznego. jak dla mnie same + a to czy koniunkturę na terenie miasta i gminy ND będą napędzać rejestracje RKL,TSA,RTA nie robi mi różnicy, ważne, że ktoś ją będzie napędzał. Więc bardzo proszę skończcie z tym wiecznym internetowym malkontenctwem…

  4. Wydaje mi się, że zmiana przynależności wsi do gminy a tym samym zmiana podziału administracyjnego powiatu, nie jest rzeczą w gestii Pana Mastalerza… Fakt, moja wiedza z zakresu admina nie jest może rewelacyjna ale na tyle duża, że uważam taki scenariusz za mało prawdopodobny. Zwłaszcza, że tego typu decyzje nie są podejmowane jednostronnie a tym bardziej jednoosobowo…

  5. Nowa Dęba weżmie pożyczki, Nowa Dęba się zadłuzy, Nowa Dęba zbuduje infrastrukturę, Nowa Dęba zrobi wszystko a później lasowiaki z chmielowa w lokalnym referendum opowiedzo sie za Tarnobrzegiem bo przecie so miastowe i Nowa Dęba zostanie w czarnej d..pie z długami na następne kadencje.. Obym się mylił. Nie chciałbym mówić:" A NIE MÓWIŁEM?"

  6. ja i bez tej inwestycji wyrzucilbym Chmielow do Tarnobrzega, niechby skosztowali miodu u nich, a Debie skonczylyby sie te wieczne wydatki to na drogi to na wodociagi, jak takie male miasto ma utrzymac tyle okolicznych wiosek?

  7. skoro place takie duze podatki to same dadza sobie doskonale rade… szkoda tylko ze w tym momencie Nowa Dęba ponosi ogromne koszty i w przypadku odłączenia nie będezie z tego miała nic…..

    co do zatrudnienia
    zatrudnieni w pierwszej kolejnści będą obecni pracownicy już wykształceni i z doświadczeniem, ktorych przywozić będą codziennie zakladowe autokary. cały outsourcing zapewniać beda fimry z TBG ponieważ maja blkizej i zaproponuja niższe ceny ze wzgledu na koszty transportu ktore i tak jeszcze wzrosna.

    Obym się mylił

  8. Dlaczego co niektórzy "rodowici" Dębianie mają kompleksy odnośnie numerów rejestracyjnych , fakt Pasek , Tebin a nawet Sołtys który wykupił ogromny plac koło CPN mają nr RKL , ale to nie powód kompleksów , trzeba się tylko wziąść solidnie za robotę a nie wylewać żółć anonimowo na forach internetowych …

  9. do #14
    Powodem do kompleksów jest brak znajomości ortografii.
    WZIĄĆ!
    W języku polskim nie ma słowa wziąść no chyba, że w gwarze lasowiackiej, którą charakteryzuje się teren Kolbuszowej.

  10. A ja tam zatrudniam kilku Dębian i sobie na nich nie narzekam , fakt że pewno zżera ich czasem zawiść i pewnikem pod nosami złożeczą , ale jak obok nich chadzam … łbów go góry nie podnoszą …

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here