Uniwersyet Latający Ratusza: Rzeź Wołyńska. Zbrodnia i Pamięć.

9

Towarzystwo Kultury Powszechnej Ratusz oraz Samorządowy Ośrodek Kultury w Nowej Dębie zapraszają mieszkańców miasta i gminy Nowa Dęba na wykład pracownika Instytutu Pamięci Narodowej z Rzeszowa poświęcony tragicznym wydarzeniom do jakich doszło w 1943 roku na Wołyniu.

11 lipca to kolejna rocznica krwawej niedzieli. W tym dniu wspominamy ofiary rzezi wołyńskiej, okrutnego ludobójstwa dokonanego na ludności polskiej do jakiego doszło w 1943 roku na wschodnich terenach ówczesnej Rzeczpospolitej. Ukraińscy faszyści wymordowali kilkadziesiąt tysięcy naszych rodaków. Ginęli tylko za to, że byli Polakami i katolikami. Dzisiaj w wyniku poprawności politycznej nad tymi wydarzeniami spuszczana jest zasłona milczenia, dochodzi do relatywizowania historii. Dlatego musimy w sposób szczególny przypominać o tym co tak naprawdę się wydarzyło – mówi radny Marek Ostapko, inicjator wykładu.

WYKŁAD ODBĘDZIE SIĘ 11 LIPCA 2014 ROKU W SALI

KAMERALNEJ SAMORZĄDOWEGO OŚRODKA KULTURY

O GODZINIE 18:00

Dzień 11 lipca 1943 roku, uznawany jest przez polskie społeczeństwo za datę symbolizującą morze krwi i cierpienia, w którym banderowcy zorganizowali ludobójczą akcję na terenie Wołynia, Podola i innych ziem Polski południowo-wschodniej. W czasie II wojny światowej i bezpośrednio po jej zakończeniu, z rąk ukraińskich nacjonalistów ginęli Polacy, Żydzi, Rosjanie, Czesi, Węgrzy, Ormianie, a także ci Ukraińcy, którzy próbowali się sprzeciwiać zbrodniczej, nazistowskiej ideologii głoszonej przez Stepana Banderę. Mordowani byli ludzie bezbronni, kobiety, dzieci i starcy. Byli zabijani bestialsko i okrutnie, wyłącznie z powodu swojej narodowości.

NIE O ZEMSTĘ LECZ O PAMIĘĆ WALCZYMY
Ludobójstwo banderowskie połączone było  ze stosowaniem najbardziej barbarzyńskich tortur. Chodzi tu o sięgające XVII i XVIII w. tradycje powstania Chmielnickiego , stosowane już wtedy; rąbanie ofiar siekierami, wrzucanie rannych do studni, przeżynanie piłą, wleczenie koniem, wydłubywanie oczu, wyrywanie języków . Takich barbarzyńskich czynów Niemcy, a nawet sowieci nie dokonywali. U sowietów  Niemców ,nie miało miejsca mordowanie połączone z obcinaniem czy wyrywaniem części ciała, przepiłowywaniem, rozpruwaniem brzuchów i wywlekaniem wnętrzności. Natomiast w przypadku ludobójstwa ukraińskiego praktycznie wszystkich Polaków, którzy wpadli w ręce siepaczy – mordowano.

Ludobójstwo ukraińskie związane było z „taktyka spalonej ziemi”. Po zrabowaniu ruchomości i inwentarza zamordowanych Polaków, ich budynki byty przeważnie palone. Niszczono  budynki publiczne, szkoły, remizy strażackie, polską kulturę, zabytki, polskie dwory, kościoły, cmentarze. Dlatego dziś polską obecność na Wołyniu znaczą szlaki krzyży , walające się kości po kołchoźnych polach czy pozamykane na głucho studnie, miejsca dawnych zbrodni na Polakach.

MYŚMY WSZYSTKO ZAPOMNIELI
Trudno wierzyć Polakom, gdy twierdzą, że w sprawie Katynia czy wypędzeń chodzi im tylko o prawdę, nie o politykę, skoro w stosunkach z Ukrainą jednoznacznie rezygnują z prawdy właśnie w imię polityki. – pisze Rafał Ziemkiewicz i dodaje – Na ukraińskie problemy z tożsamością nie mamy wpływu, trudno jednak usprawiedliwiać haniebną ustępliwość, z jaką Polska rezygnuje z przypominania prawdy, a część opiniotwórczych elit reaguje histerią na każdą wzmiankę o OUN czy na użycie oczywistego w tej sytuacji słowa „ludobójstwo”. Pamięć o rzeziach wołyńskich kultywuje dziś jedynie grupka wymierających z wolna kresowiaków, zapędzonych przez media do getta narodowo-radykalnych „oszołomów”. Zamiast upominania się o prawdę, mamy od kilkunastu lat gorszący spektakl uciszania tych, którzy za dobrze pamiętają, w imię opacznie rozumianej geopolityki i „pojednania”.

———————————————————————————————-

9 KOMENTARZE

  1. Najsmutniejsze jest To .że taka postawa DEWASTUJE jakiekolwiek porozumienie.
    Zostawcie Ukrainę mateczce Rassiji.
    To najbardziej nasz żywotny interes Polaków aby Ukraina była buforem z Federacją Rosyjską. Niemcy postąpili podobnie z nami..
    Smutne,że skądinąd R.Ziemkiewicz – świetny pisarz sf.

    • Czy w imie dobrego samopoczucia neofaszystów z ukrainy mamy zapomnieć o naszych przodkach?

    • Nie! absolutnie nie! Czasem trzeba zrobić krok w tył aby dwa zrobić naprzód.

    • Wydaję mi się że to nie ten moment. Za chwilę może być za późno. Polacy we Lwowie już odczuwają czym „pachnie” władza banderowska. Nie ma ich co wzacniać. Polska nie miała żadnego interesu we wspieraniu zamiechy na Ukrainie. Janukowicz nie był dla Polski żadnym zagrożeniem. Neofaszyśći są gorsi. A o swoich przodkach trzeba pamiętać. Jakoś nikt nie domaga się od Żydów aby w imię politycznych interesów nie wspominali Holocaustu.

    • @KNP
      cyt:Wydaję mi się że to nie ten moment. Za chwilę może być za późno.
      – To się kupy nie trzyma..
      KNP – czytaj – Kongres Nowej Prawicy? Tak?

    • To Twoja postawa jest dewastująca! chcesz miec bufor od Rosji to zaciągnij sie na ochotnika do budowy gazoportu :) a tak poważnie to ludzie nie czytajcie wpisów mr HALEEGOVSKI- człowiek udaje inteligenta próbując sprowadzić w dól pozostałych czytelników, cytuje ich wypowiedzi i pręży się „wiedzą” przed całym światem.Zrozum Panie Haleegovski,że nie może być żadnego bratania sie z Ukraincami i budowy muru antyrosyjskiego kosztem zapominania własnej historii i wyciszania inicjatyw mających na celu przypomnienie o niej ( tak jak próbujesz robić.Teraz możesz sie rozpisać w swojej giedroycowskiej teorii ile chcesz – bo i tak nikt nie bedzie tego czytał,ludzie zaczynają rozumieć i dostrzegać to co sie na prawdę w tym państwie dzieje, zmiany na lepsze nadejdą,powoli ale nadejdą. Takie „krety” jak Ty dalej bedą siedzieć na takich forach oczerniając wszystkich w imię „poprawności politycznej i dobrosasiedzkości” – pisz co dalej chcesz ,nic już nie zmienisz to trwa. Osobiście żałuję,że nie mogę być dzisiaj w Domu Kultury,Wszystkich pozostałych zapraszam!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here