Relacja RADIO LELIWA, Dominik Siatrak, 17.01.2016
Nowa Dęba, jest kolejną gminą w powiecie tarnobrzeskim, która chce zreorganizować swoją oświatę. Likwidacja gimnazjów, oraz niż demograficzny to tylko niektóre z powodów, dla których samorząd podejmuje działania w tej dziedzinie. Wśród planów pojawiło się między innymi przekształcenie szkoły podstawowej w Alfredówce, w filię podstawówki z Tarnowskiej Woli. Na takie rozwiązanie nie chcą się jednak zgodzić rodzice dzieci z Alfredówki. Spotkali się oni ostatnio z dyrekcją swojej placówki, aby porozmawiać o jej przyszłości. Podczas spotkania obecne tam osoby złożyły także podpisy pod petycją o pozostawienie szkoły w niezmienionej formie. Pismo ma trafić do burmistrza oraz rady miejskiej. Na korzyść podstawówki w Alfredówce mają przemawiać dobre warunki lokalowe oraz wieloletnia tradycja w nauczaniu, podkreśla była nowodębska radna, a zarazem mieszkanka wsi Helena Tłusty:
– Szkoła istnieje tu od wielu lat. Istniała w czasie zaborów, w czasie wojny, w czasach komunistycznych. A teraz kiedy jest sprzyjająca koniunktura i jest tendencja by wszystkie małe szkoły utrzymywać a nie zamykać to uważam, że musimy te okazję wykorzystać.
Warto zawalczyć o tę szkołę uważa jej dyrektor Ewa Panek:
–Pomimo iż będą liczby, które będą przekazywane państwu to trzeba pamiętać że to jest na dzień dzisiejszy. A za rok? Za dwa?
Burmistrz Nowej Dęby Wiesław Ordon zaznacza, że nie chce poprzez media zdradzać planów, jakie ma wobec nowodębskiej oświaty. Jak podkreśla, najpierw przedstawi je rodzicom tak, aby wspólnie wypracować najlepsze dla wszystkich rozwiązanie. W najbliższych tygodniach planuje w tym temacie odbyć kilka spotkań w poszczególnych sołectwach. Najbliższe zaplanowano w Rozalinie oraz właśnie w Alfredówce.
Jak tam moze ze 8 dziecie chodzi w alfredowce na ten moment bezsens
Po pierwsze to róbcie dzieci bo nie będzie emerytur ! Po drugie należy przeanalizować dlaczego część dzieci z Alfredówki chodzi do innych szkół, jakie argumenty mają rodzice i zastanowić się co można zrobić w tym temacie a wtedy może dzieci z regionu będą posyłane do Alfredówki.
Bardzo dobrze napisane. I nie tylko tej szkoly sie to tyczy!!!
Szczerze! Edukacja w tych trzech szkołach daje wiele do myslenia, dlatego tez rodzice zabieraja swoje dzieci do miasta,aby zapewnic im lepsza edukacje i lepszy start w zycie. Paniom dyrektorkom wlasnie to powinno dac duzo do myslenia- jakie grono pedagogiczne, taki poziom ksztalcenia, i tyle w tym temacie.
Czepiacie sie rodzicow,ze wywoza swoje dzieci do innych szkol…przygladnijcie sie szkole od wewnatrz, zaprowadzcie porzadek i kontrole nauczania, min realizacji podstawy programowej. Od tego wlasnie zacznijcie!!!
Zycze wielu sukcesow.
Tu się nie zgodzę, główna przyczyną tego, że rodzice dają dzieci do szkół w Nowej Dębie to fakt, że pracują i dzieci mają zapewnioną opiekę swietlicowa. Poziom nauczania nie odbiega od tego w mieście, a uspolecznienie dzieci jest nawet na wyzszym poziomie. Inna kwestia, że dzieci wiejskie nie korzystają z korepetycji, podczas gdy uczniowie już od podstawówki w Nowej Dębie biorą korki.Ot cała prawda!!!
Fakt, uczniowie z Nowej Dęby biorą korki, ale i tak słabsze wyniki mają i w podstawówce i w gimnazjum, niż ci z Majdanu, którzy korków nie biorą ( do sprawdzenia na stronach OKE czy CKE) Ciekawe dlaczego ??? Moim zdaniem, burmistrz lepiej niech pomyśli jak młodych zatrzymać, by nie tylko po znajomości w miarę dobrze płatną pracę mieli i nie wyjeżdżali stąd nagminnie, to i dzieci będą.
ps. .Geox, co Ty wiesz o edukacji? Myślisz , że w mieście uczą sami wspaniali, super wykształceni, empatyczni, pracowici, odpowiedzialni . nauczyciele. Cha, cha, cha i jeszcze raz cha.
Plus dla Ciebie Bruno… co lepsi nauczyciele juz dawno stad wyjechali, zostali zwolnieni przez dyrektorów ktorzy zatrudniaja pociotków, albo po prostu sami odeszli i mieszkaja w innych miastach albo sie przekwalifikowali… edukacja w naszym miescie to dno od jakis 10-15 lat. Winnymi tego sa wszystkie poprzednie ekipy rzadzace ktore jechaly po szkolnictwie jak mogly, tnac dotacje i nie reformujac oswiaty… przez to w szkolnictwie pracuja teraz sami malo ambitni ludzie i tacy co im po prostu wygodnie. Ci co ambitni to juz wkrotce stamtad spieprza albo juz to zrobili, a reszta doczeka do emerytury. Dzisiaj przeczytalam, ze pracownik Kauflandu ze srednim wyszktalceniem dostanie na start 2000 zl na reke… a nauczyciel stazysta po studiach ma 1400 zl na reke… ahhahahaha smiech na salo… ciekawe kto normalny bedzie chcial niedlugo pracowac w szkole…
Nieprawda… dzieciaki ktore przychodza do szkol w Debie po waszych szkolach w np. alfredowce maja takie zaleglosci ze szkoda gadac… jak ktos wczesniej napisal – moze sie przygladnijcie poziomowi ksztalcenia i realizacji programu nauczania u was na wsi bo w ogole tego nie pilnujecie… duzo by gadac na ten temat, zaraz ich tak na forum jakas nauczycielka z alfredowki mnie zminusuje… hahaha :D
Dokładnie, taka jest prawda i nie ma co ukrywać. Kto uczy w Zespole Placówek Oświatowych sam może się na ten temat wypowiedzieć. A gdzie była pani dyrektor z Alfredowki przez tyle lat? Dlaczego do tej pory nie ma tam świetlicy z prawdziwego zdarzenia? Rodzice pracujący są zmuszeni zabrać dzieci do szkoły, która zapewnia opiekę po zajęciach. Taka kolej rzeczy. Nie walczyło się o dzieciaki, bo się myślało,że nigdy nie dojdzie do obecnej sytuacji.
Teraz wielka wojna z Tarnowską Wolą, zebrania w innym terminie, różnego rodzaju akcje szkolne sa negowanie i przeprowadzane po swojemu. Czemu to ma służyć??? Napewno nie dobru dzieci. Śmiech na sali!!!
Niestety rozpoczęła się walka o miejsca pracy. Komentarze wychwalajace poziom nauczania w Zespole Placówek Oświatowych, są niczym innym jak głosem, walki o godziny, gdyby nie dzieci z wiosek nie byłoby dla Państwa pracy. Taka prawda. Nie zgodze się, że poziom nauczania jest niższy. inna kwestia, że nasze wiejskie społeczeństwo nie do końca docenia wartość edukacji. Jeżeli moja kuzynka posyła dzieci na roznego typu zajecia dodatkowe, to nie wszyscy ” wiejscy” rodzice po pierwsze mają na to pieniądze, po drugie czas i po trzecie nie czują takiej potrzeby. Smutne, ale prawdziwe!!!
Moim zdaniem rodzice czasami przesadzają z iloscią zajeć dodatkowych dla swoich dzieci, wszystko jest dla ludzi ale na Boga – z umiarem drodzy rodzice!
# Iwiem32 Kaidy rodzic bierze odpowiedzialność za swoje dziecko, a jeśli chce go dodatkowo rozwijać poza szkołą, to tylko chwała mu za to. W większości sa to przecież zajęcia odpłatne, więc o co ci tak naprawdę chodzi? O czas, który rodzice poświęcają swemu dziecku czy o ich pieniądze,
# barnaba17Dlatego pytam po raz kolejny, dlaczego w majdańskim gimnazjum wyniki egzaminu sa o niebo lepsze niż w tym zespole placówek? Przecież tam przychodzą dzieciaki z całej gminy , w sumie z siedmiu różnych szkół podstawowych., I nikt nie osądza poziomu ich nauczania i nikt na nich nie pluje.Ludzie ogarnijcie się, przestańcie z tą zawiścią i pomyślcie lepiej o małych dzieciach. Ich należy chronić i o nie dbać przede wszystkim.A jeśli dyrektor jest do bani, i poziom nauczania leży czy cos innego szwankuje, to od czego są rodzice , od czego jest burmistrz, przecież to jego pracownik jest.
zlikwidowac wszystko i nie bedzie niczego!
Zastanawiam się jak Ktos może pisać- „jakie rodzice mają argumenty że wożą dzieci do innych szkół… ” , co za bzdury, każdy robi dla swojego dziecka jak najlepiej,a dla siebie najwygodniej. Przede wszystkim brak świetlicy czynnej w godzinach pracy osób , które pracują od 7:00-15:00,, Moje dzieci chodzą do Tarnobrzega, później mają zajęcia dodatkowe itd.
Oj i tutaj musze odpowiedziec,że dwoje dzieci zostało zabranych po przedszkolu(?!) do Nowej Dęby, ponieważ rodzice twierdzili, ze w szkole jest za niski poziom. Nie chodzi wiec tutaj tylko o świetlicę, skoro zaistniał taki przypadek.
A czegóż to szkoła w Alfredówce jest już zamknięta, a dzieci chodzą do Tarnowskiej Woli? Tragedii nie ma. Okazuje się, że można. O co pani dyrektor chce 'zawalczyć’? Przez swoje zaniedbania doprowadziła do tej sytuacji. Może sama, ze swoich pieniędzy, przywróci budynek do stanu używalności. Budżet gminy przeznaczony na szkoły nie powinien pokrywać karygodnych błędów popełnianych przez kierownictwo tamtejszej placówki. A pomijanie tego faktu jest po prostu nieuczciwe, Podpieranie się tradycjami sięgającymi rozbiorów polski, niemieckiej okupacji i.t.p. jest dla mnie odwracaniem uwagi od zasadniczego problemu jakim była i jest nieudolność kierownictwa szkoły. Moim zdaniem problem, która szkoła ma zostać zamknięta, już się rozwiązał. Podziękujmy p. dyrektor szkoły w Alfredowce.
Zapomnieliście w której miejscowości mieszka burmistrz? A jak władza chce coś zrobić to zrobi choćby kosztem dzieci.
p. Burmistrz mieszka w Tarnowskiej Woli, ale większość koleżanek tego pana jest z Alfredówki. Ciekawe czy zaryzykuje głosy wyborcze w ewntualnych wyborach, czy też też starym sposobem nie zapomni o szkolnych znajomych i odtworzy emerytalne przytulisko w postaci szkoły w Alfredówce kosztem gminych pieniędzy przeznaczonych na rozwój i utrzymanie szkolnictwa w gminie.
Najtrudniej jest zlikwidować coś co tak na prawdę nie istnieje.