Złoty Jubileusz Piekarni Chle-Buś

13

19 września w Nowej Dębie miała miejsce niecodzienna uroczystość – Złoty Jubileusz Piekarni Chle-Buś, której założycielem i właścicielem jest Stefan Buś.

Uroczystość rozpoczęła się Mszą Świętą koncelebrowaną przez ks. biskupa Edwarda Frankowskiego, kapelanów Cechów Izb Rzemieślniczych oraz księży, z którymi pan Stefan przez lata współpracował. Kościół p.w. Matki Bożej Królowej Polski, jak to podkreślił proboszcz ksiądz Mieczysław Wolanin, nie widział jeszcze tylu sztandarów, bo i gości z całej Polski było wielu. Bracia Rzemieślnicy uszanowali Jubileusz, były więc sztandary z Cechu Rzemiosł Różnych w Brzozowie, Kolbuszowej, Leżajsku, Łańcucie, Mielcu, Przemyślu, Przeworsku, Sanoku, Jędrzejowie, Kazimierzy Wielkiej, Końskich, Buska Zdroju, Opatowa, Sandomierza, Stalowej Woli, Tarnobrzega, Włoszczowej, Ostrowca, Starachowic, Staszowa. Cechu Rzemiosł i Przedsiębiorczości w Dębicy i Stalowej Woli, Cechu Rzemiosł Wielobranżowych w Rzeszowie, Izby Rzemieślniczej w Rzeszowie, Cechu Spożywczego w Kielcach, Spółdzielni Rzemieślniczej w Oleśnicy, Staszowa i Suchedniowa. Sztandar Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowej Dębie.

Gości było również wielu, prawie 300 osób, m.in.: prezes Związku Rzemiosła Polskiego – Jerzy Bartnik, wiceprezes Związku Rzemiosła Polskiego – Janusz Piątek, krajowy duszpasterz Rzemiosła – ksiądz Krzysztof Rusiecki, posłowie na Sejm – Zbigniew Chmielowiec i Mirosław Pluta, burmistrz miasta i gminy Nowa Dęba – Wiesław Ordon, prezes Izby Rzemieślniczej w Kielcach – dr inż. Krzysztof Orkisz, wiceprezes Izby Rzemieślniczej w Kielcach – Mieczysław Sas, wiceprezesi Izby Rzemieślniczej w Rzeszowie – Mieczysław Kroczek i Janusz Batora, dyrektor Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej – Małgorzata Korczyńska, naczelnik Urzędu Skarbowego w Tarnobrzegu – Marek Skocki, komendant Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Nowej Dębie – mł. bryg. mgr Robert Głaz, rodzina i przyjaciele.

Wszystko zaczęło się 50 lat temu od młodego człowieka z zapałem do pracy i pomysłem na życie, … a dzisiaj to świetnie prosperująca firma. O wysokiej jakości specjałów piekarni świadczy zapach dochodzący z progu, gdzie dziennie powstaje 2 tysiące bochenków chleba i 4,5 tysiąca drobnego pieczywa i fakt, że pieczywo nigdy nie zalega na półkach. Tu nie stosuje się żadnych polepszaczy, wykorzystywane są wyłącznie naturalne produkty.
– Nazwisko Buś, to nazwisko naszej ziemi i chcielibyśmy, by Nowa Dęba miała jak najwięcej takich ludzi, którzy wyróżniają się przedsiębiorczością i są wizytówką tego regionu. Od wielu lat nie tylko rozbudowują swoją firmę, dbają o pracowników, ale i wspierają lokalną społeczność – powiedział Burmistrz Wiesław Ordon.
Pan Stefan dowiedział się o nieczynnej piekarni w Nowej Dębie, którą to w 1965 roku wydzierżawił. W tym roku został też wyprodukowany pierwszy bochenek chleba i ten rok stanowi początek działalności piekarni „Stefan Buś”. Dzisiaj w Nowej Dębie i nawet bardzo odległych regionach Polski, a nawet i świata, nazwisko Buś jest znane i rozpoznawalne. Nazwisko, które znaczy nie tylko markę pieczywa „przedniej jakości”, ale również człowieka pracowitego, godnego zaufania, z dużym sercem dla potrzebujących.
Przez wszystkie minione lata jego działalność nie ograniczała się do pracy na rzecz firmy, ale zawsze realizował się też społecznie wspomagając potrzebujących, był radnym, a obecnie działa w samorządzie rzemieślniczym w Warszawie, samorządzie Izby Rzemieślniczej w Kielcach, Izbie Rzemieślniczej w Rzeszowie, zasiada także w Zarządzie Cechu w Tarnobrzegu. W Izbie Rzemieślniczej w Kielcach pełnił funkcję wiceprezesa i za swoją pracę został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Najbliższa sercu jest jednak szabla Kilińskiego – odznaczenie rzemieślnicze.
Podczas sobotniej uroczystości Krystyna i Stefan Buś z rąk Jerzego Bartnika, prezesa Związku Rzemiosła Polskiego i Krzysztofa Orkisza, prezesa Izby Rzemieślników i Przedsiębiorców w Kielcach, za swoją zawodową i społeczną działalność otrzymali od Prezydium Związku Rzemiosła Polskiego Platynowy Medal imienia Jana Kilińskiego.
Jest to zbiorowa odznaka dla całego zespołu – powiedział Jerzy Bartnik – Na sukces pracuje właściciel, małżonka, rodzina i współpracownicy. Jest to odznaczenie całego rzemiosła polskiego dla bardzo wyjątkowych osób. Podkreślił, że ponad milion osób w Polsce prowadzi własną działalność gospodarczą, a Platynowy Medal wręczany jest dopiero po raz trzeci. Niech to będzie miarą naszego uznania i szacunku – dodał prezes Bartnik.
Wiele też gratulacji, prezentów i wyrazów szacunku spłynęło na ręce Pani Krystyny i Stefana Busiów. Pamiątką na kolejne lata zostanie prezent od dzieci i wnuków – nowe logo Piekarni Chle-Buś.

RL/MS

Źródło: UMiG

——————————————
Głosuj na PiS

13 KOMENTARZE

    • Za co?Lepszy chleb piecze PSS.GS też miał bardzo dobry,tylko trzech jednocześnie urzedujących prezesòw go rozłożyło.Na czele z byłym organistą.

    • Ale piekarzem to zrobil go Pan z naprzeciwka u ktorego troche terminowal,Panie Stefanie chyba sie Pan tego nie wypiera bo ludzie cos niecos pamietaja

    • W tym miejscu co jest teraz piekarnia . Pamiętam jeszcze jak obok niej płynęła rzeczka i był nawet tam wodospad , teraz wszystko jest ukryte w rurach pod ziemią. Wcześniej w tym miejscu by młyn. Pan Buś przyjechał do nas z okolic Buska z Panem Małozięciem … tak mi opowiadali rodzice , no i chwała mu za to że się ostał . To rzetelny i uczciwy chłop , pracowity , kasa mu nie przewróciła w głowie , nie pokazuje się w Porsche , nie zmienia żon , Pozdrawiam

  1. Gratulacje Panie Stefanie jubileuszu , wychowałem się w sąsiedztwie Pana piekarni , zawsze był Pan porządnym człowiekiem . Pamiętam jak w latach komuny musiałem stać po kilka godzin w kolejce po chleb a Pan uspokajał przepychających się ludzi … jeszcze raz gratulacje i sto lat …

  2. 20 lat temu chodziłem do szkoły w N.D. oprócz raczej negatywnych wspomnień N.D kojarzy mi się z niewiarygodnie pachnącymi i smacznymi bułkami u Busia. Ciekawy jestem czy tak dalej jest bo w sklepach raczej trudno trafić na takie pieczywo

    • Porównaj chleb i bułki z PSS-u z wyrobami S.Buś.Z PSS-u są o niebo lepsze.Nie robię reklamy PSS-owi a tym bardziej M.Mikielewiczowi.Nie jest on tego wart.Stwierdzam tylko prawdę o towarze.
      Zgadza się,dawniej były świeże i pachnące.Lecz i asortyment wypieków był niewielki,można było sobie pozwolić na wysoką jakość,ludzie wszystko kupili.Teraz Pan Buś S rozdrobnił asortyment wypieków kosztem jakości.
      A Pan S.Buś nie był znowu takim krystalicznym człowiekiem na jakiego się Go kreuje.Zresztą jak każdy z nas.Znam niektóre sprawy od pracującego w tamtych latach piekarza który zabił się z dziewczyną na motocyklu.Ludzie też coś wspominali o tarciach z Nowińskim.Ale to mogą być plotki…chociaż,prawda może leżeć pośrodku.

  3. NIE TYLKO PAN BUŚ POWINIEN BYĆ WYCHWALANY, WIELU JEST NASZYCH MIESZKAŃCÓW PROWADZĄCYCH DŁUGO WŁASNY BIZNES DOBRYCH I ZASŁUŻONYCH LECZ NIE PCHAJĄCYCH SIĘ JAK BUŚ DO KORYTA PRZEZ CO JEST TAK ZNANY.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here