W ostatnich dniach na terenie miasta Nowa Dęba doszło do dwóch interwencji związanych z młodymi ptakami, które wypadły z gniazd w wyniku silnych podmuchów wiatru. Dzięki zaangażowaniu pracownika Nadleśnictwa Nowa Dęba pełniącego funkcję ornitologa, udało się udzielić skutecznej pomocy, zarówno zdalnie, jak i bezpośrednio, zapewniając ptakom szansę na dalszy rozwój w naturalnych warunkach lub pod fachową opieką.
Pierwsze zgłoszenie dotyczyło dwóch młodych sów – uszatek, które zostały znalezione na ziemi na plantach w centrum Nowej Dęby. Pracownicy Urzędu Gminy, po konsultacji telefonicznej z ornitologiem Nadleśnictwa – zostali poinstruowani, jak należy postąpić w takiej sytuacji. Zgodnie z zaleceniami, młode sowy najlepiej było umieścić ponownie w pobliżu miejsca, z którego wypadły. Dzięki współpracy ze strażą pożarną wykorzystano podnośnik, aby umieścić ptaki na jednej z gałęzi sąsiadującego drzewa, możliwie blisko gniazda. Już następnego dnia zaobserwowano, że rodzice wrócili do swoich młodych i rozpoczęli ich karmienie, co jest jednoznacznym sygnałem, że interwencja zakończyła się sukcesem.
Dwa dni później, w tej samej lokalizacji, stwierdzono obecność kolejnego młodego ptaka – tym razem była to pustułka. Ptak prawdopodobnie również wypadł z gniazda na skutek silnego wiatru. Mimo prób umieszczenia go na okolicznych drzewach i monitorowania, czy zostanie podjęty przez rodziców, nie zaobserwowano żadnych oznak opieki ze strony dorosłych ptaków. W tej sytuacji konieczna była interwencja.
Pracownik Nadleśnictwa podjął decyzję o przetransportowaniu młodej pustułki do specjalistycznego ośrodka rehabilitacji dzikich ptaków „Puchacz” w Brzyskach koło Jasła. Ptak natychmiast trafił pod opiekę doświadczonych pracowników ośrodka, którzy rozpoczęli proces dokarmiania – pierwsze próby zakończyły się powodzeniem. Według opiekuna z ośrodka, pustułka jest w dobrym stanie i z dużym prawdopodobieństwem zostanie odchowana i wypuszczona na wolność po osiągnięciu odpowiedniego wieku.
Pamiętajmy:
W sezonie lęgowym bardzo często można napotkać młode ptaki poza gniazdem. Nie zawsze oznacza to, że wymagają pomocy – wiele gatunków, zwłaszcza sów czy drapieżników, opuszcza gniazdo jeszcze przed całkowitym usamodzielnieniem, a opiekę sprawują nad nimi dorosłe osobniki. W sytuacjach wątpliwych zawsze warto skonsultować się ze specjalistą. W Nadleśnictwie Nowa Dęba funkcję tę pełni wyznaczony pracownik z doświadczeniem ornitologicznym, który służy pomocą w przypadkach kryzysowych.
Dziękujemy wszystkim służbom i osobom zaangażowanym w ratowanie ptaków – wspólnie możemy skutecznie pomagać dzikim zwierzętom, minimalizując ingerencję w ich naturalne życie.
Zdjęcia: Pracownicy Nadleśnictwa Nowa Dęba i UMiG Nowa Dęba.
Super
Przecież na pierwszym zdjęciu jest lemur
To jest was dwoch