W miniony weekend 75-lecie swojego istnienia świętowało Koło Łowieckie „Ryś” podczas Pikniku Myśliwskiego przed Samorządowym Ośrodkiem Kultury w Nowej Dębie. Obchody zainaugurowała msza św. w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, po której przemaszerowano na plac mjr Gryczmana. Dzień był okazją do wręczenia odznaczeń i złożenia myśliwskiego ślubowania.
,, W dniu uroczystych obchodów 75 – lecia Koła Łowieckiego składam gratulacje i kieruję słowa uznania dla Zarządu i Członków Koła. Dziękuję za dotychczasową działalność, która przyczyniła się do kształtowania właściwej gospodarki łowieckiej oraz krzewienia kultu i zwyczajów myśliwskich – słowa uznania skierował obecny na uroczystościach II Wicestarosta Wojciech Śmiech.
Na scenie wystąpili Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Chmielowa, Zespół Sygnalistów Myśliwskich „Polesia Czar” przy RDLP w Lublinie oraz wabiarze z Zespołem Sygnalistów „Raróg” przy ZO PZŁ w Tarnobrzegu.
Przybyli goście mieli okazję zapoznać się z historią koła, odwiedzić liczne stoiska promocyjne, czy posmakować myśliwskich potraw.
/Powiat
o kto to na pierwszym zdjeciu dostal dyplomy? pasowalo by napisac z imienia i nazwiaska?
Darz Bór
Darz bóbr.
Chłopie , ten artykuł to musztarda po obiedzie . Czemu przed niedzielą nic nie napisałeś , ze coś takiego się odbędzie ? Piłeś , czasu nie miałeś ???
Zapytaj – dlaczego…..
Pisały o tym przed niedzielą te media, które organizator zdecydował się umieścić na plakacie jako patronów. To decyzja organizatora kogo umieszcza na plakacie.
Pamiętajcie! Myśliwi pozyskują zwierzynę a nie zabijają. Śmiechu warte. I jeszcze te kapelusze z piórkiem. Trofea, czyli czaszki z porożem, obdarte skóry z „pozyskanych” zwierząt na kanapach albo pod nogami na podłodze.Rozumiem potrzebę ochrony przyrody a nawet konieczność odstrzałów sanitarnych. Ale robienia z własnego domu cmentarza leśnego nie pojmuję.
Idz i wpierniczaj robaki i szczaw. . Od myśliwych się odwal. Wolę ich niż tych ekoterrorystow i tyle w temaciev. Pozdrawiam brać łowiecką
„Czerwone tango, my bez siebie nie umiemy żyć. Czerwone tango, czerwona życia mego nić”
Żałosne, kiedy ego trzeba sobie podbijać zabijaniem zwierząt.
Co to za przystojniak na pierwszym zdjeciu ten starszy Pan?
Anonim , ja to widzę ,ze ty to jesteś wszystko wiedzący i w każdym temacie masz największą wiedzę . Tak samo jak wielki Jarosław z Żoliborza . Czy wy czasami rodziną nie jesteście ?