Dzisiaj – 18 października 2021 roku – o godzinie 18:00 w Samorządowym Ośrodku Kultury w Nowej Dębie odbędzie się premiera drugiej części trylogii będącej kontynuacją „Sądu nas sprawami oczywistymi”.
O książce
Utwór opisuje zdecydowanie sprawy, z którymi każdy z nas się spotyka. Nie sposób ich uniknąć. Patetyczna forma ma na celu podkreślić ich istotę. Nie chodzi o to żeby pokazać brak słuszności Twojego zdania, ale może akurat któraś dygresja przypadnie Ci do gustu i zmienisz postrzeganie niektórych spraw. To co dzieje się na rozprawach jest oczywiście tajne! Liczę na Twoją dyskrecję. Każda osoba, która chce mieć mnogie postrzeganie świata powinna przeczytać ten utwór.
O autorce
Katarzyna Blanche Brzuszek — urodzona 13 dnia lutego 2003 roku. Jeśli nie straszny Ci sarkazm myślę, że zrozumiesz większość przekazów w książce. „Niektórych ciężko »oswoić«, ale gdy pozna się ich bliżej zauważa się jak bardzo było warto”.
Mam rozumieć że osiemnastolatka jest tak doświadczona życiowo że jej wywody mają skłonić mnie do refleksji nad moim życiem ?
Hmm jak widać po twoim komentarzy to możliwe.
Istnieje jakiś wiek w którym można zacząć pisać? Może 40? 50? 90? Poza tym nikt nikomu nie każe ani czytać tego ani głupio komentować.
Gdybyś była doświadczona i ciut mądrzejszy wiedzialabys że wiek nie jest jedynym wyznacznikiem mądrości a czasem i doświadczenia bo wielu młodych przeżyło więcej niż starzy ludzie którzy siedzą i nic nie robią a w ich życiu nic się nie działo.
Jeżeli, jak widać, nie nabyłaś/byłeś, tej mądrości z wiekiem to czemu nie… nigdy nie jest za późno.. nikt nikogo do niczego nie zmusza..
Chyba niewiele rozumiesz skoro dodajesz taki wpis, refleksja bardzo by się przydała. Osiemnastolatka napisała książkę a Ciebie stać jedynie na tak słaby komentarz.
@Ale Donna, poczytaj:
https://www.nowaera.pl/szkola-srednia-bez-tajemnic/swiat-wartosci-nastolatka
To nie jest ksazka, to sa pamietniki z dorastania
Gratulacje Kasiu!!!
Mądra i silna dziewczyno!! Obyś na swojej drodze spotkała jak najmniej takich pustych i tepych ludzi typu All Donna.
Powodzenia.
Brak ładu, składu i interpunkcji w samym opisie…
Za moich czasów to dzieci uczyły się od rodziców. Zobaczymy co będzie dalej. Czy macie już wykupione miejsce w domu starców albo innym hospicjum? Bo wygląda na to że będzie wam potrzebne
może dlatego klepaliśmy biedę jako kraj?
He he… Skoro tak bronicie zajadle tej tutaj, to chciałabym widzieć jak pozwalacie swoim dzieciakom zachowywać się jak dorośli. Nie możecie im niczego zakazywać bądź wywierać presji. Wszak to są już doświadczeni ludzie i tylko argumentami słownymi możecie cokolwiek ingerować w ich życie. Nawet gdy wam wypominają niemiłe rzeczy które od was ich spotkały, to nie możecie nawet unieść się emocjami, tylko spokojnie, metodycznie tłumaczyć ze są w błędzie… Ciekawe czy będą chcieli słuchać, że o ich refleksji nie wspomnę…
ALE co to ma do tego o czym mówimy? 18 latka to dziecko którym możesz sterować bo masz więcej lat? Wszystko z główką w porządku?
Mieszasz coś o dzieciach o których nikt nie mówił, pierdolisz coś od rzeczy więc nie wiem czy trolujesz czy po prostu jest coś nie tak? W druga stronę można odbić i zapytać Ciebie czy Ty bijesz swoje dzieci? Wydzierasz się krzyczysz zamykasz? Podejrzewam że nie bo to i to co napisałaś to skrajności i patologie.
@ Dorosły, tu się zgadzam z tobą. 18-latka to dziecko… Reszta jest podmiotem domyślnym.
Poczytaj definicje dziecka.
@Dorosły,przez swojej dorosłe życie idziesz tak samo jak w preambule tejże książki? Cytuję:
,,Na wszelki wypadek jednak chcę zaznaczyć, że książka przesiąknięta jest sarkazmem i ironią, więc jeśli brak Ci dystansu do przyziemnych rzeczy, nie wiem czy się zrozumiemy”
Ciekaw jestem czy autorka w swoim dorosłym życiu z dystansem podchodzić będzie do przyziemnych rzeczy. Braku pięniedzy, mieszkania,ciężkiej choroby…..
Następny inteligentny posiadający umiejętność czytania ze zrozumieniem i logicznego myślenia. Co to ma do rzeczy? Nie oceniam książki teraz, jak czytasz Biblię to robisz to co tam napisano dosłownie? Jak czytasz jakieś fantasy to też się tym kierujesz w życiu?
Według takiego myślenia mamy siedzieć i myśląc o chorobach śmierci itd nie wolno nic innego? Dobrze się czujesz?
Dzisiaj 'książkę’ napisać każdy może. kaczynski tez napisał i ta stoi w witrynach sklepowych od roku za trzy pięćdziesiąt… Był nawet pomysł by ją dawać nowożeńcom w kościele. Tak samo jak Main Kampf… Dawniej żeby książkę napisać to trzeba było mieć albo charyzmę, albo coś do powiedzenia, albo własne przeżycia czy osiągnięcia… Zazwyczaj było to tożsame z wiekiem autora. I to było naturalne. A dziś ? Na szczęście moje dzieci wiedzą gdzie jest ich miejsce i nie pchają się przed szereg.
Widać brak elementarnej nauki języka polskiego. Cudzysłów jakby nie był, to po dwa znaki przed i po, a pytajnik bezpośrednio po zdaniu, bez spacji. Nazwisko piszemy z dużej litery. A tak w ogóle to piszesz bzdury.
„…Jesteśmy gotowi, by odzyskiwać pokolenia nieświadomych młodych Polaków…” powiedział minister Czarnek. Czyżby już czytał tą książkę ?
Ty nie czytałeś elementarza, „tę książkę” mądralo.
Kaczyński nie zasługuje na dużą literę. Informacja jest zwięzła i zrozumiała, łącznie z podtekstem którego ty nie dostrzegasz. Ale dałeś głos, szczeknięcie słychać było aż na Podleśnej. Możesz spokojnie dalej warować…
#Ano ni ma
Mój c**j jest większy niż twój
Zadziwia mnie ilość komentujących osób. Ciekawa jestem, czy te osoby które tak mocno krytykują wogóle ją przeczytało… jeśli tak, to było zorganizowane spotkanie i była okazja wymienić swoje poglądy i spostrzeżenia. Ale rozumiem, że wygodniej głupio komentować jest za internetową kurtyną, gdzie nikt mnie nie widzi, jaki jestem wielki bohater, odważny.
W porównaniu do Was dziewczyna nie chowa się jak mysz pod miotłą i ma odwagę powiedzieć… Tak to Ja.. czy się komuś to podoba czy nie.. realizuje się..
Powodzenia Kasiu!!
Kocham Young Leosie pozdro
Kasia!!! Nie poddawaj się zniechęceniu, rób dalej swoje, rozwijaj się. Na przekór tym małomiasteczkowym frustratom, których jedynym osiągnięciem życiowym jest anonimowe opluwanie innych❤️
Skoro wytykasz anonimowość innym, to dlaczego sama się nie przedstawiłaś ? Nauczycielki zazwyczaj są wykształcone, a tu taki zonk… Jedynie Dany to nie dotyczy i tej drugiej tzw matematyczki, ale to nie nauczycielki, tylko wykonawczynie programu szkolnego. Ciągle powtarzały w kuluarach że 'gonią z programem’ i nie są w stanie niczego nauczyć tych, cytuję, -matołów….
wiek autora (-ki) nie ma znaczenia, jedną rzecz się czyta ciągiem, drugą do 20-tej strony a trzecią do drugiej strony, tak samo jest z filmami..