DWIE PENSJE PREZESOWSKIE W NOWODĘBSKIM PGKIM!

46

Podczas lipcowej sesji Rady Miejskiej samorządowcy poruszyli wątek „dwóch pensji prezesowskich” w nowodębskich Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej (PGKiM) zarzucając włodarzom gminy rozrzutność i brak należytej troski o gminne finanse. Wielu z naszych czytelników zwróciło się do nas z prośbą o wyjaśnienie tej kontrowersji. 

Od maja 2021 roku funkcję prezesa PGKiM pełnił Andrzej Chejzdral. Zdarzało się, że w wielu sprawach miał zupełnie inny punkt widzenia niż urzędujący burmistrz Wiesław Ordon. To właśnie Chejzdral nagłośnił sprawę tzw. prywatyzacji PGKiM o której informowaliśmy na naszym portalu:

1 lipca 2025 roku burmistrz Wiesław Ordon rekomendował radzie nadzorczej PGKiM wybór nowego prezesa. Został nim Krzysztof Zuba, pełniący poprzednio funkcję członka zarządu DEZAMET S. A.   Wiesław Ordon w swoich wypowiedziach publicznych argumentował, że stracił zaufanie do Andrzeja Chejzdrala.

I tu dochodzimy do kwestii jaką podczas sesji poruszyli opozycyjni radni. Andrzej Chejzdral znajduje się w tzw. przedemerytalnym okresie ochronnym. Zgodnie z przyjętą interpretacją prawną nie można go ani zwolnić, ani obniżyć wynagrodzenia.

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić Andrzej Chejzdral nie ma przydzielonego stanowiska i zakresu obowiązków, a mimo to w dalszym ciągu pobiera wynagrodzenie w kwocie 18 500 zł brutto miesięcznie. Do tego wynagrodzenia dochodził przez 4 lata swojej pracy, osiągając coraz lepsze wyniki finansowe spółki.

Równie wysokie apanaże jak poprzednik (18 000 zł brutto) pobiera nowy prezes miejskiej spółki.

Warto dodać, że Andrzej Chejzdral miał odejść ze spółki w maju 2026 roku i przejść na emeryturę. Tak się jednak nie stało. Chejzdral po zakończeniu świadczenia pracy będzie mógł liczyć na sowitą odprawę.

W ocenie opozycyjnych radnych taka sytuacja jest absurdalna. Burmistrzowie Ordon i Kopeć ciągle podkreślają, że gmina ma problemy finansowe, że nie stać jej na wykonanie wielu ważnych zadań. Do tego urząd ma problemy z terminowym odprowadzeniem składek do ZUS. Jednocześnie ci sami burmistrzowie dopuszczają do sytuacji w której spółka komunalna generuje takie koszty na wypłatę dla dwóch prezesów…

Na państwa prośbę opisaliśmy te sprawę. Ciekawi jesteśmy waszej opinii w komentarzach.

 

46 KOMENTARZE

  1. Ordon „stracił zaufanie” to teraz trzeba utrzymywać dwóch prezesów. Mieszkańcy pokryją koszty tej zabawy w podwyżce ścieków i śmieci. Tragedia! Chcieliście Ordona i Kopcia to teraz macie.

    • Ja już 10 lat temu straciłem zaufanie do Wiesława Ordona a dalej muszę mu wypłacać z moich podatków ponad 20 tys brutto miesięcznie.

  2. Gmina ma problemy finansowe? To po co ten zastępca, którego do tej pory nikt nie potrzebował?
    A teraz jeszcze dwóch prezesików…
    Chore te układy i układziki. Klockami się pobawcie, lepiej na tym wyjdziemy wszyscy.

  3. Może trzeba te newsy przesłać dalej,nawet do samego premiera i odkryć jak sie bawi Nowa Dęba. Ponoć nie ma świętych krów.

  4. Nie sądzę,żeby nowy prezes miał od razu wiadomosci o prowadzeniu spółki komunalnej za tak wysoka pensję . Pan Chejzdral dochodził do takiej pensji latami pracy w spółce.Wstyd panie Burmistrzu!!!w Urzędzie ludzie do zwolnienia,a tu proszę, taka pensja.

  5. Tak sobie niestety wybraliśmy drodzy mieszkańcy. Za tamtej rady był jeden prezes I jeden burmistrz, teraz mamy dwóch w mpgku, dwóch w urzędzie i w bonusie dwóch całkiem nowych prezesów. Jeden w simie a drugi w spółdzielni energetycznej. Oczywiście fachowcy, a to że byli Aangqzowani w kampanie to zbieg okoliczności

  6. Nie dwóch a trzech prezesów gmina nasza zatrudnia nie zapominajmy o prezesie nowo powstałej spółdzielni elektrycznej panu Lewandowskim i całej radzie nadzorczej wytypowanej z grona wybitnych znawców tematu nie będę wymieniał z nazwiska ale to naprawdę inżyniery

    • A gdzie znajduje się siedziba tej spółdzielni energetycznej? Chciałbym podejść, o coś spytać…

  7. Teraz biedna gmina opłaca syna piekarza i syna kierowcy z gminy. Czyżby nadszedł czas na spłatę zobowiązań wyborczych naszych włodarzy. A w radach nadzorc
    zych tych spółek też są sami z konkursu pracownicy budżetówki czekający na podwyżki.

  8. Jest sezon wakacyjny, zwany sezonem ogórkowym…. I Infonowadeba wjeżdża z kolejną „aferą”.
    Kto był na sesji ostatniej (ja byłem), niech sobie przypomni, co mówił burmistrz. Wyłożył kawę na ławę, żadnej afery nie ma. Wszystko jest zgodnie z literą prawa. W tym miejscu pozdrawiam pana Andrzeja Chejzdrala i obecnego prezesa PGKiM.

    • Każdy widział bo ten wątek padł gdy były dyskusje o osiedlach. Burmistrze nie wypadli wiarygodnie.

  9. dac podwyzki mieszkancom za smieci i smialo mozna utworzyc trzecia pensje prezesowska w PGKiM. Jak sie przyjmie to isc na calosc podwyzki za smieci 200 procent i pensja prezesowska dla kazdego pracownika PGKiM A jak stac nas bogaty kraj bogata gmina do tego Karol prezydentem niech sie PGKiM bawi a jak…..

  10. Ja na jego miesięczną pensję muszę pracować 5 miesięcy a darmozjad ma to w ciągu miesiąca jeden drugi i po kolei następny żyją z podatników szarych ludzi brak słów

  11. Gmina w której niby na wszystko brakuje, ale prezesów się namnożyło. Mpgq, spółdzielnia energetyczna, SIM…Można się bawić bez alkoholu? Można. Kto za to płaci? Pan płaci, pani płaci…

  12. Ten nowy szef tej energetycznej co jej jeszcze nie ma to ile on ma tych etatów ? Sosir pgkim prezes spółdzielni szkoła i w prywatnej firmie i kto wie co jeszcze…. ile on dziennie pracuje? 60 godzin? Prawo pozwala na coś takiego? Jakby to wolan robił to już by były donosy policja prokuratura itd. Aaaa no tak wystarczy być kolegą kosmity. Do czasu..

  13. Ciekawe czy przy następnych wyborach będziecie pamiętać co tu się działo, bo pewnie pan zastępca będzie startował w wyborach….

    • Gdyby w pgkim byl konkurs to szeregowy pracownik wykazalby sie wieksza wiedza niz obecny prezes…

  14. Chej INFO co tu komentowac, ordon juz dawno polozyl Nowa Debe finansowo na lopatki, pozostalo zebrac podpisy i referendum a potem rozrzutnik z gnojem i wywiesc na tarnowska

  15. Ostapko zazdrości , że to nie on został prezesem . Zawsze się wpiernicza na krzywy ryj , a tutaj się nie udało

    • Zazdrości? Chyba tylko talentu do wypłacania dwóch prezesowskich pensji za jedną robotę. Bo trzeba mieć naprawdę wyjątkowy dar, żeby płacić komuś, kto już nic nie robi, i jeszcze zatrudniać drugiego za tyle samo. A że Ostapko patrzy im na ręce? Ktoś musi, skoro burmistrz z zastępcą już dawno zapomnieli, gdzie mają nadgarstki. Tam, gdzie inni mają sumienie, oni mają kalkulator do przeliczania diet i pensji.

  16. Burmistrz m. i gm. Nowa Dęba zarabia 20tyś. brutto z małym hakiem, prezes PGKiM piszecie 18tyś. brutto, prezydent Tarnobrzega 19 185tyś. brutto, prezydent Rzeszowa 20tyś. brutto, pani wójt gminy Cmolas 16.5 tyś.brutto, a prezydent RP 30 tyś. brutto bez paru groszy.
    Specjalnie sprawdzałam. Czy to normalne różnice w płacach przy takich obowiązkach itd.

    Ps. Nie to, że jestem za jakąś partią tylko chcę uzmysłowić te śmieszne/żenujące różnice.

  17. Musiała być zmiana Prezesa bo ten cieżko zachorował i ktoś musi zarządzać PGKiM. A tak a pro po skończyła mu się kadencja i powinien z honorem odejść, ale gdzie ten honor, w innym miejscu też mieli z nim problem podobny. Warto sprawdzić .

    • Aby miec honor to z honorem trzeba sie urodzic, wez na przyklad owsika, ludzie pluja na niego a on z honorem nie odchodzi bo honorem rzadzi pieniadz

    • Hej hej. A honorowo jest tak wpadać do Rady Nadzorczej w zamian za szczucie w kampanii wyborczej???? Może trzeba najpierw na siebie popatrzeć a nie innych obrażać. Skoro burmistrz stracił zaufanie do prezesa rok temu to dlaczego rok temu prezesa nie odwołał??? Taki zabieg okoliczności???? Żałosne tłumaczenie panie T.G.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here