Na najbliższej sesji Rady Miasta pojawi się temat wysokoprocentowy. Samorządowcy będą decydować nie tylko o tym w ilu miejscach na terenie gminy Nowa Dęba będzie można kupić alkohol, ale również w jakich godzinach. Obu sprawom poświęcone były konsultacje społeczne.
Burmistrz Wiesław Ordon przygotował projekt uchwały w którym wprowadza się ograniczenie nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży prowadzonej między godziną 22:00 a 6: 00 dla terenu gminy. Wprawdzie większość internautów biorących udział w ankiecie internetowej była przeciwna takim rozwiązaniom, jednakże burmistrz Ordon argumentuje iż należy uwzględnić głos mieszkańców bloków przy których znajdują się sklepy monopolowe. Ci z kolei skarżą się na nocne hałasy, krzyki jak również na załatwianie potrzeb fizjologicznych w sąsiedztwie ich mieszkań.
Kolejna uchwała przygotowana przez burmistrza zakłada ustalenie ilości miejsc w których będzie można zakupić alkohol.
W przypadku punktów w których sprzedaje się napoje wyskokowe przeznaczone do spożycia poza miejscem sprzedaży (tj. sklepy) przewidziano podział uzależniony od ilości alkoholu w danym produkcie. I tak w przypadku sprzedaży trunków zawierających do 4,5% alkoholu oraz na piwo dopuszcza się maksymalną ilość punktów w liczbie 50. W przypadku sprzedaży trunków powyżej 4,5% do 18% (z wyjątkiem piwa) w ilości 40, a powyżej 18% w ilości 43.
W przypadku miejsc takich jak restauracje, karczmy czy hotele liczby te wyglądają następując: do 4,5% alkoholu oraz na piwo w ilości 20; powyżej 4,5% do 18% (z wyjątkiem piwa) w ilości 15, a powyżej 18% w ilości 15.
Kolejne regulacje dotyczyć mają gdzie można handlować alkoholem. Proponuje się aby miejsce sprzedaży lub podawania napojów alkoholowych nie było usytuowane bliżej niż 50 metrów licząc rzeczywistą drogę dojścia mierzoną ciągami pieszymi, od głównego wejścia do punktu sprzedaży i podawania napojów alkoholowych do głównego wejścia do obiektów: 1) przedszkoli, szkół i innych placówek oświatowo-wychowawczych, 2) obiektów kultu religijnego – kościołów, kaplic, cmentarzy.
Ostateczną decyzję będą musieli podjąć radni.
Burmistrz to na jesień idzie do wymiany. Tyle w temacie.
Już to widzę. Na kogo go wymienisz?
Na Wrobla
Tak, tak to genialny pomysł aby ograniczyć sprzedaż alkoholu, przecież to logiczne, że wtedy nikt wysokoprocentowych trunków nie będzie pił i automatycznie znikną osoby upijające się! Ograniczenie sprzedaży alkoholu argumentuje się tym, że młodzież upija się i hałasuje. To może powodować niedogodności, ale po pierwsze czyżby nikt z radnych nie był młody? Zapomnieli jakimi prawami rządzi się ten wiek? A po drugie cóż zrobili, ażeby młodzież choć na chwilę odciągnąć od nadmiernego spożywania? W wiekszych miastach sprzedaz alkoholu bez ograniczeń to norma a jakoś nikt z tego powodu nie protestuje i nie wprowadza absurdalnych ograniczeń. Większość rozrywek i atrakcji które są organizowane jest przeznaczonych dla ludzi starszych, po kolei są likwidowane lokale a na te które pozostały są nakładane ograniczenia. Czyżby historia niczego Państwa nie nauczyła? Restrykcyjne zakazy nie są rozwiązaniem a jedynie pogarszają sytuację rozwijając nielegalne praktyki, które znacznie trudniej jest kontrolować. Podsumowując mój wywód : wielkie brawa dla rządzących ! Młodzież na wybory! ;)
Oj człowieku zastanów się: picie alkoholu to rozrywka? Czy wiesz ile rodzin cierpi z powodu upijania się swoich bliskich ? A poza tym mieszkańcy innych miejscowości, którzy do nas przyjeżdżają mówią, że na pierwszy rzut oka Nowa Dęba to sklepy monopolowe, apteki i salony fryzjerskie…
Warto było by poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem. Z mojej wypowiedzi nie wynika wszak, że picie to najlepsza forma rozrywki ale nie demonizujmy alkoholu, przecież nie każdy kto po niego sięga staje się automatycznie alkoholikiem, bo taki tok rozumowania wynika z Pana/Pani wypowiedzi. Moim zamyslem byl fakt ze mlodzież nie mając innych rozrywek, sięga po prostu po najłatwiej dostępna, czyli po alkohol. Zdaje sobie sprawę że alkohol nie jest dla wszystkich. Stąd obecne obostrzenia, więc może warto było by rozważyć, czy są one przestrzegane, a mianowicie czy nie sprzedaje się alkoholu nieletnim i nietrzeźwym, co według mnie ma nagminnie miejsce. Ograniczając sprzedaż alkoholu nie zlikwidujemy przecież alkoholizmu! To absurd! Slyszał/ słyszała Pan /Pani coś może o prohibicji?
Zastanawiam się czy odwiedził/ odezwiedziła Pan/Pani większe miasto? Tam monopolowych nie brakuje, sa praktycznie na każdym rogu, niech mi Pan/Pani uwierzy. To nie jest domeną wyłącznie Nowej Dęby. A zwiekszona liczba aptek wynika ze specyfiki społeczeństwa: większość to ludzie starsi.Młodzieży w Nowej Dębie paradoksalnie jak na lekarstwo. Nic zdumiewajacego że uciekają.
Nawet proszę w taki sposób nie pisać proszę przyjść i zobaczyć co dzieje się niemal codziennie przy ul. Kościuszki 12 , ta niby młodzież od 12 lat do 18 dużymi grupami dewastuje ławki nową elewację trzymając w ręku i popijać piwo , wódkę itp nie mówiąc o paleniu nie da się mieszkać ani spać w nocy do rana bo godz 3 to norma , nic z nich dobrego nie wyrośnie tylko zastanowić się trzeba gdzie ich rodzice może właśnie pracują żeby oni mieli na alkohol , gdzie nasze służby nie wiem może za mało Najwyższa pora zlikwidować te nocne sklepy . Oczywiście każdy kiedyś był młody ale czy tak postępował mając te lata na pewno nie, przy blokach całą noc
Ani jeden z tych dzieci nie mieszka w tym bloku Bardzo proszę w imieniu mieszkańców o rozwiązanie problemu bo dłużej tak nie może być
Od wypicia alkoholu jest restauracja, niech pije z rodzicami a nie zapleczu bloku uniemożliwiając odpoczynek mieszkańcom .Pozamykać punkty
Nie wiem czy sie masz taką wiedzę ale zamknąć nie można takiego sklepu ,jedynie co można to zamknąć w godzinach nocnych czyli tak jak w projekcie np. od 22 do 6 . i chyba pod zamkniętym sklepem nie będą siedzieć.
Dodam od siebie i po analizie Waszego pięknego miasta w którym mieszkam. Tutaj czas wszystko zniszczy, mam wrażenie na przestrzeni paru lat, zabiera się wszystko ludziom młodym. Nie każdy tutaj jest „pijakiem” nie każdy robi burdy, ale za to Miasto Nowa Dęba robi wszystko by ludzie młodzi po ukończeniu szkoły wyjechali i nie wracali już… TO JEST SMUTNE!!!