Polski przemysł zbrojeniowy dostarczy wojsku setki tysięcy sztuk amunicji artyleryjskiej

15

Zatwierdziłem dziś umowę ramową dotyczącą zamówienia przez Wojsko Polskie w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, w konsorcjum na czele, którego stoi Polska Grupa Zbrojeniowa, amunicji artyleryjskiej 155 mm. Doświadczenia z wojny na Ukrainie stanowią wprost, że artyleria odgrywa kluczową rolę, zarówno jeżeli chodzi o skuteczną obronę, jak i metody ataku – powiedział wicepremier Mariusz Błaszczak.

1 czerwca br. w Warszawie Mariusz Błaszczak, wiceprezes Rady Ministrów, minister obrony narodowej zatwierdził umowę ramową na dostawy amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm z możliwością pozyskiwania również różnych typów amunicji 120 mm.

– Decyzje władz polskich skoncentrowane są na tym, żeby wzmacniać artylerię. Dlatego też wzmacniamy artylerię poprzez wyposażanie jednostek Wojska Polskiego w nowoczesną broń. Zarówno dotyczącą artylerii rakietowej, jak i artylerii lufowej. Najważniejsza w tym wszystkim jest amunicja. Stąd ważna umowa, która dziś została zatwierdzona. Umowa stanowi o tym, że zamawiamy w polskim przemyśle zbrojeniowym rzeczywiście znaczące ilości amunicji. Dlaczego potrzebne są jej duże ilości? Dlatego, że dziennie na Ukrainie wykorzystywanych jest kilkadziesiąt tysięcy sztuk amunicji. Dlatego nasze zamówienie dotyczy setek tysięcy, ale można powiedzieć również, że możemy mówić o milionie sztuk amunicji, jaka powinna być wyprodukowana przez polski przemysł zbrojeniowy

– mówił podczas spotkania szef MON.

Umowa, zawarta pomiędzy Agencją Uzbrojenia, reprezentującą Skarb Państwa a Konsorcjum PGZ-AMUNICJA w składzie: Polska Grupa Zbrojeniowa S.A (lider), Zakłady Metalowe Dezamet S.A., Mesko S.A., Zakłady Chemiczne „Nitro-Chem” S.A., Zakład Produkcji Specjalnej „Gamrat” Sp. z o.o. oraz Bydgoskie Zakłady Elektromechaniczne Belma S.A., ma na celu określenie zasad i warunków zawierania umów wykonawczych związanych z dostawami amunicji artyleryjskiej kalibru (kal.) 155 mm dla Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.

– Umowa pozwala na to, żeby polski przemysł zbrojeniowy mógł doprowadzić do zwiększania mocy produkcyjnych. Umowa wpisuje się w rządowy program rezerw amunicyjnych, który na podstawie uchwały Rady Ministrów został przyjęty przez rząd RP. Ta umowa dziś zatwierdzona jest pierwszym etapem realizacji programu, którego celem jest doprowadzenie do tego, żeby polski przemysł zbrojeniowy zwiększył swoje moce produkcyjne. W związku z tym będziemy wykorzystywać tę amunicję na szkolenie naszych żołnierzy, będzie ona także stanowiła rezerwę dla Wojska Polskiego

– dodał wicepremier.

– Jeśli te moce produkcyjne, a jestem o tym przekonany, wzrosną w krótkim czasie to będziemy mogli również amunicję eksportować. Zdajemy sobie sprawę z potrzeb europejskich i światowych związanych właśnie z uzupełnieniem składów, ze wzmacnianiem wojska. chodzi tu oczywiście o państwa NATO. (…) Zatwierdziłem umowę, która stanowi pierwszy etap zamówienia na setki tysięcy sztuk amunicji artyleryjskiej 155 mm, można powiedzieć o milionie sztuk amunicji

– zaznaczył wiceprezes Rady Ministrów.

W efekcie zawartej umowy ramowej, na przestrzeni realizacji całego projektu, pozyskanych zostanie rekordowa ilość, liczona w setkach tysięcy, różnego rodzaju amunicji artyleryjskiej kal. 155 mm. Ponadto przewiduje się możliwość pozyskiwania amunicji dedykowanej do szkolenia wraz z pakietami szkoleniowymi. Umowa dopuszcza także możliwość pozyskiwania amunicji kal. 120 mm.

 

MON

15 KOMENTARZE

  1. Drugi rok wojny za miedzą. Rząd dopiero teraz się połapał że ma za małe moce produkcyjne ma wypadek W.
    Czyli wszystko co dotychczas mówiono o przygotowaniu państwa do obrony to były bajki dla potłuczonych.
    Dziękujmy Bogu że ruski nie nas wybrał na pierwszy ogień.

    • A teraz wyobraź sobie co by było gdyby PO była u władzy. Już byś po rusku gadał na targu

    • @Anonim 2 czerwca 2023 at 08:04
      „… co by było gdyby PO była u władzy…” – „gadał byś” w cywilizowanym języku Goethego,
      a po rusku, to musisz dogadywać się na targu, dziś.

  2. tam brakuje niebiesko żółtych flag, przecież teraz mamy dwunarodowe państwo dzięki PiS. A te pociski to raczej trafia na ukraine a nie na polskie poligony

  3. Z Onetu dziś: Duży garnizon logistyczny na wschodzie Polski. Stołówkę wojskową obsługują kobiety, które mieszkają w pobliskich miejscowościach. Za pracę na rzecz armii dostają niewiele ponad 2 tys. zł.

  4. Wynika z tego że albo Go nie ma, albo ma bardzo dziwne poczucie humoru…

  5. Smutasie chyba gluchy jestes codziennie slychac poligon i to dosc dokladnie. nie widzisz ludzi o innym kolorze niz niebiesko zoltym

  6. czy ktoś może odpowiedzieć na pytanie: kto sprowadził na nowodebian tych ciapatych, którzy włóczą się całymi grupami, pijani i puszczają głośno swoja ciapacka muzę?! Strach chodzić w biały dzień samemu, tak jak dzisiaj w sobotę po południu!

  7. Doszły mnie słuchy, że w związku ze spodziewanymi przyjęciami do Dezametu podania o pracę będzie można zostawiać wyłącznie na plebaniach. Ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here