W Mielcu rozegrany został 111 Grand Prix Victora Amatorów i Weteranów w badmintonie.
Tym razem Nowa Dęba była reprezentowana w tych zawodach tylko przez jednego gracza, oldboya Jacka Tomasiewicza.
Z różnych przyczyn w tych zawodach nie mogli wystartować pozostali reprezentanci Nowej Dęby (Adam Bunio – prowadził z powodzeniem reprezentację Podkarpacia w Głubczycach na mistrzostwach Polski, Mieczysław Sitko – kontuzja oraz Tadeusz Szczur – obowiązki zawodowe), którzy do tej pory nadawali ton rywalizacji na mieleckich kortach.
Jacek Tomasiewicz spisał się w tym turnieju wyśmienicie. Wygrał zdecydowanie grę pojedynczą w kategorii 'Old boys”, będąc klasą dla siebie, a w grze podwójnej rozgrywanej tradycyjnie w formule „Open” wspólnie ze Zdzisławem Kulą (Tarnów) wywalczyli dobre trzecie miejsce.
Na zdjęciu Jacek Tomasiewicz w akcji na mieleckich kortach.
Mam wrażenie, że tylko kometka istnieje w Nowej Dębie. No , że p. Bunio nie było – to wstyd!