27.05.11r.
Od 1 czerwca PKP Intercity wprowadza zmiany w rozkładzie jazdy swoich pociągów. Wbrew oczekiwaniom w korekcie nie uwzględniono zatrzymywania się na nowodębskim peronie pociągu relacji Zielona Góra-Zamość.
Temat ten poruszył na środowej sesji radny Marek Ostapko (Ratusz), który zapoznał radnych z informacją udzieloną mu przez Beatę Czemerajde z Biura Komunikacji i Promocji PKP Intercity w tej sprawie, z której jasno wynika, że jedynym rozwiązaniem kłopotów z nowodębskim przystankiem kolejowym jest zwiększenie jego długości –W ostatnim czasie skład kursował w zestawieniu wzmocnionym, aby zapewnić podaż miejsc dostosowaną do popytu. Skrócenie składu pociągu do obecnej długości peronu powodowałoby zagrożenie dla pasażerów tych wagonów korzystających z tego przystanku a znajdujących się poza krawędziami peronów. W przypadku wydłużenia peronu w Nowej Dębie do długości co najmniej 175 metrów nie byłoby żadnych przeciwwskazań do zatrzymania pociągu TLK. Burmistrz Wiesław Ordon zapewniał, że prowadzi korespondencje z przedstawicielami PKP ale zdarza się, że decyzje w firmie są bardzo szybko zmieniane. Mówił, że należy podjąć działania mające na celu zabezpieczenie w budżecie państwa środków na przedłużenie peronu. Pomóc mogą tu posłowie z naszego regionu. Czasu jest nie wiele gdyż kolejna zmiana rozkładów jazdy planowana jest na grudzień 2011r.
/info
To straszne jak z tym żyć .jakby się zatrzymywał to wszyscy by nim jeżdzili wszędzie i do biedronki i na statoil albo nawet nad zalew który jest taki ważny dla mieszkańców Nowej Dęby
Uwielbiam mistrzów "(prze)cię(tn)ej riposty" jak ten co się podpisał "mdm" których zdaniem MARGINALIZACJA znaczenia Nowej Dęby jest zjawiskiem słusznym i właściwym.
Oni nie chcą aby zalew tętnił życiem.. wolą by wysechł. Zawsze można podzielić się później działkami. Oni nie chcą mieć połączenia z Krakowem, Przemyślem i Zieloną Górą. Chcą zostać sami w tym lesie, nigdzie się nie ruszać i utrudnić przybywanie innym.
Im nie zależy żeby peron miał odpowiednią długość aby w przyszłości mógł się zatrzymywać tutaj pociąg jadący do Warszawy dzięki czemu studenci mogliby o połowę taniej w stosunku do cen busów jeździć na weekendy do Dęby i odwiedzać swoich rodziców. Oni nie chcą by na weekendy można było tu przyjeżdżać z pracy w Warszawie.
Oni chcą by Dęba zamarła. Chcą zostać w tym lesie ze swoimi małymi ciemnymi interesikami. A kto walczy o to by Dęba się rozwijała, by zamiast wymierać odżywała musi zostać opluty.
[b][size=16]Panie Burmiszczu ! Dzię – ku – je – my !!![/size][/b]
Czemu nie rozważa się tymczasowego zatrzymywania pociągu przy peronie w Dębie Rozalin peron długi lekka kosmetyka i na tymczasowy wystarczy do czasu. aż się rozstrzygnie sprawa z peronem w Nowej Dębie. Znając życie negocjacje potrwają jakieś dwa lata.A my byśmy jeździli już przez ten czas.
Najważniejsze, że kasa będzie na "nowe" planty, a wykonawca się "znajdzie" w przetargu. Jeśli chodzi o peron, to ten przekręt nie przejdzie, stąd brak rzeczowej reakcji tutejszej władzy samorządowej.
tez nie wiem dlaczego , gdy pada propozycja by tymczasowo wykorzystać peron w Dębie zapada martwa cisza, nikt nic nie ma do powiedzenia, ani burmistrz, ani radni
Dęba Rozalin jest rozwiązaniem problemu!!!!!!!!!!!
Do grudnia nic z tego. Decyzje zapadły. Albo więc do grudnia przedłużyć obecny peron albo odnowić ten na Dębie Rozalin. Z tym, że wszystkie instytucje powiedzą: ani na jedno ani na drugie rozwiązanie nie mamy pieniędzy.
Do" zimnej piłki" niepotrzebowałem pociągu żeby wyjechać na kilkanaście lat do Warszawy a także bywać po za granicami Polski , dla chcącego nic trudnego
Co za pierdoły!! W dębie Rozalin peron ma długość 250 m, fakt jest trochę zdewastowany ,choć wczoraj robole z PLK zrobili tam ławkę( Śmiech na sali) mogli chociaż wyremontować do tego wiaty dziurawe haahah , z powodzeniem tam pociąg nawet dłuższy niż obecny mógł by sie zatrzymywać do czasu aż przebudują tą nieszczęsną stację( co miało nastąpić w obecnym roku) a co nie doszło do skutku dzięki rządom platformy!!! więc możeeeeeee możeeeee w następnym roku wraz z elektryfikącją linii w końcu przebudują Dębę Rozalin i przy okazji remontu lini nr 25 Sandomierz-Skarżysko zyskamy nowe połączenią
[quote]#10 | Gosc dnia 05/28/2011 00:39
Co za pierdoły!! W dębie Rozalin peron ma długość 250 m, fakt jest trochę zdewastowany ,choć wczoraj robole z PLK….[/quote]
Taki z ciebie gość jak z koziej **** trąba.Takiś ciulu wysoko szkolony że pravcowników fizycznych nazywasz pogardliwie robolami?Śmieciem jesteś i śmieciem zdechniesz.Bez poważania.
Swoją wypowiedzią nie miałem na celu urażenie nikogo, sam jestem pracownikiem fizycznym i nie przeszkadza mi to że mówi się na nich robole czy też inaczej.Jeżeli więc kogoś uraziłem to przepraszam, natomiast ty już celowo obrażasz konkretną osobę ,poza tym nie to jest przedmiotem dyskusji. Bez odzewu
jak kiedys ten mdm bedzie musial sie wydostac z Deby to przestanie tak pieprzyc, powiedz spryciarzu jak sie dojezdza z ND do Krakowa albo Wroclawia?
[b]Z waszego drapania sie nawzajem tutaj nic nie będzie. Powinniście swój gniew skierować do osoby która spieprzyła sprawę i nie dopilnowała aby ten pociąg się zatrzymywał w ND. Chyba to bur-miszcz jest za to odpowiedzialny? Bo jak nie on to kto?[/b]
Wieslaw przyznał że ponosi polityczną odpowiedzialność i przyznaje, że nie bardzo się z nim liczą w PKP. Chyba trzeba zapomnieć, że on może coś zdziałać i poprosić o pomoc parlamentarzystów.
Wydostaję się z Nowej Dęby bez problemu :samochód,bus lub autobus.A jak lecę poza granicę kraju to nie piszę do burmistrza listu z pretensjami że brak w Nowej Dębie lotniska a nad zalewem nie ma portu z promem do Kopenhagi
no pięknie, moje gratulacje!
do #16 mdm
rozumiem, że mama dała kasę na taksówkę, albo zawróciłeś jakiemuś koledze głowę aby cię podwoził tu i tam
tu nie ma co obwiniać burmistrza, popatrzcie na siebie! co wy zrobiliście. Jak wam burmistrz nie odpowiadał trzeba było wystawić kontrkandydata lub samemu wystartować!!! tak sami wybraliście władzę, którą opluwacie.
Należy władzom gratulować pozyskania tak ogromnych środków na rewitalizację, mogli nie składać żadnych wniosków … i trwać do kolejnych wyborów! Dzięki temu może za rok czy dwa to mieszkańcy innych miasta będą zabiegać aby się u nas zatrzymywać.
Nie bądźmy kolejną Włoszczową i kpiną dla całego kraju! Ogarnijcie się trochę!
Różnica jest taka, że my nie bierzemy 10 tys miesiecznie. To jest jego robota i obowiązek aby pozyskiwać fundusze i zapewnić nam peron właściwej długości zwłaszcza, że mówiono mu o tym aby tej sprawy pilnował. Sam się ogarnij i wymagaj od władz wykonywania swoich obowiązków a nie ślepego klaskania.
[b] leszko czy też lepiej Wieśko ( # 19 )…….A wiesz że ja tez bym się napił….
[/b]
Gratuluje BURMISTRZOWI kolejnego sukcesu, czyli pozyskania tak duzych srodkow na rewitalizacje.
Sprawa została spartaczona, może posłowie pomogą. zmiana rozkładów jazdy w grudniu 2011 roku nie ma znaczenia. Czy nie można dokonać zmian w długości peronu z funduszy gminnych lub przez podział kosztów z państwowymi? W momencie, gdy Państwo nie ma pieniędzy, to nie wiem, czy ktoś będzie chciał zajmować się peronem w Nowej Dębie i korespondencja niewiele pomoże, skoro do tej pory nie pomogła. Przecież wydajemy 3,5 miliona złotych na rewitalizację części miasta.
ale rewitalizacja plant jest ważniejsza, wszak te nowa planty, które zrewitalizował poprzednik Czekalski są dla naszego Wieśka obciachowe, bo na kulturze, to on się przecież zna, jak nikt przecież…B)