22-01-2012r.
Trener Antoni Malcharek odszedł na sportową emeryturę. W dniu wczorajszym podczas III Turnieju Województwa Podkarpackiego Dzieci odbyło się jego oficjalne rozstanie z badmintonem!
W Nowej Dębie z udziałem 45 zawodniczek i zawodników z ośmiu klubów województwa podkarpackiego (UKS Orbitek Straszęcin, UKS Volant Mielec, UKS Start Widełka, UKS Jagiellonka Medyka, UKS Arka Umieszcz, UKS TKKF Sprint Rzeszów i MKS Stal Nowa Dęba) rozegrany został trzeci w sezonie 2011/2012 Wojewódzki Turniej Dzieci w badmintonie w grach pojedynczych, a organizatorzy nazwali ten dzień \”sobota z badmintonem w Nowej Dębie\”. W zawodach wzięli udział dziewczęta i chłopcy urodzeni w 2001 roku i młodsi.
Fot.: Na uroczystość przybyło wielu znamienitych gości
Turniej swoją obecnością zaszczycili:
Poseł na Sejm RP Mirosław Pluta,
Wicemarszałek Województwa Podkarpackiego Zygmunt Cholewiński,
Wicestarosta Tarnobrzeski Jerzy Sudoł,
Burmistrz Miasta i Gminy Nowa Dęba Wiesław Ordon,
Przewodniczący Rady Miasta i Gminy Nowa Dęba Wojciech Serafin,
Radny Powiatu Tarnobrzeskiego Jarosław Mączka,
Radny Miasta i Gminy Nowa Dęba Marek Ostapko,
Radny Miasta i Gminy Nowa Dęba, Wiceprzewodniczący Rady Sportu Miasta i Gminy Nowa Dęba Tomasz Licak,
Szef Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie Bogdan Gunia,
Prezes Zarządu Spółki S.A. \”Dezamet\”, V-ce Prezes MKS Stal Nowa Dęba Leszek Pabian,
Szef Produkcji Spółki S.A. \”Dezamet\” Wojciech Gwiazda.
Zastępca Dyrektora Zespołu Szkół Nr 2 w Nowej Dębie Ryszard Szafran,
Dyrektor Samorządowego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Nowej Dębie Adam Szurgociński,
Wiceprezes d/s Organizacyjno – Finansowych Podkarpackiego Związku Badmintona Piotr Skrzek,
Prezes UKSB Volant Mielec Krzysztof Ostrowski,
Wiceprezes UKS Orbitek Straszęcin Grzegorz Cebula,
Prezes MKS Stal Nowa Dęba Damian Diektiarenko,
były wieloletni Prezes Stali Nowa Dęba Julian Wachowski,
przedstawiciel na Europę i Polskę firmy badmintonowej \”Kumpoo\” Beata Tukendorf z Krakowa,
Prezes sekcji badmintona w MKS Stal Nowa Dęba Zygmunt Kamiński.
Turniej miał swoją szczególną swoją wymowę oraz szczególną oprawę organizacyjną. Zaproszeni goście, działacze, trenerzy oraz zawodnicy sekcji badmintona oficjalnie pożegnali odchodzącego na badmintonową emeryturę twórcę sekcji badmintona w Nowej Dębie, ikonę podkarpackiego i polskiego badmintona Antoniego Malcharka. Zaproszeni goście w bardzo ciepłych słowach podziękowali dostojnemu gościowi za Jego 45 – letni wkład pracy w rozwój tej dyscypliny sportu w Nowej Dębie, na Podkarpaciu iw Polsce. Zawodnicy i trenerzy sekcji badmintona w wielkiej podzięce wielokrotnie podrzucili Pana Antoniego do góry na środku hali, tej hali w której badminton w sposób wyczynowy funkcjonuje od 1976 roku. Na koniec wszyscy goście, zawodnicy, trenerzy oraz licznie zgromadzona publiczność odśpiewali Panu Antoniemu tradycyjne sto lat.
Takiego sportowego pożegnania MKS Stal w Nowej Dębie jeszcze nie przeżywał. Dlatego wielkie słowa uznania należą się jego pomysłodawcom i organizatorom, najstarszym wychowankom Antoniego Malcharka: Adamowi Bunio i Bogdanowi Guni, co na każdym kroku podkreślali zaproszeni goście oraz ekipy uczestniczące w tej uroczystości i turnieju.
–Jestem pełen podziwu i uznania dla pańskiej pracy trenerskiej i ogromnego zaangażowania najpierw w tworzenie sekcji badmintona w Nowej Dębie a następnie popularyzacje tej dyscypliny w naszym regionie. Chciałbym pogratulować Panu wszystkich osiągnięć zdobytych zarówno na niwie prywatnej, zawodowej, jak i sportowej. Jednocześnie życzę sukcesów i wytrwałości w realizacji swoich marzeń. – mówił poseł na Sejm RP Mirosław Pluta.
Fot.: Przewodniczący Klubu Radnych Ratusz Marek Ostapko wręcza trenerowi Antoniemu Malcharkowi list gratulacyjny.
–W realizowanych w ramach sekcji treningów brało udział setki mieszkańców naszego miasta i okolic. Ucząc swoich podopiecznych zasad fair play, ducha sportowej walki i wytrwałości wychował Pan niezliczoną ilość dzieci i młodzieży, którzy jeśli nawet w dorosłym życiu nie kontynuowali drogi sportowej, to bez wątpienia wykorzystali w codziennym funkcjonowaniu wartości, których ich Pan uczył. – mówił radny Marek Ostapko, który składał podziękowania i gratulacje w imieniu Klubu Radnych Ratusz.
Antoni Malcharek urodził się 16 maja 1941 roku w Chorzowie. Pracując jako nauczyciel przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół Zawodowych w Nowej Dębie, w maju 1967 roku utworzył sekcję badmintona przy ognisku Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej Zakładów Metalowych ‘Dezamet” w Nowej Dębie, prowadząc ją na początku działalności społecznie. Był również jednym z założycieli w 1978 roku Polskiego Związku Badmintona.
W 1979 roku po wygraniu ligi międzywojewódzkiej wprowadził zespół badmintonistów do II ligi. Po tym sukcesie sekcja badmintona została przejęta przez Zakładowy Klub Sportowy „Stal” w Nowej Dębie. Po dwóch sezonach w dniu 7 marca 1981 roku jako trener wprowadził zespół do I ligi.
W 1986 roku pierwszoligowa drużyna badmintonistów prowadzona przez Antoniego Malcharka odniosła swój największy sukces w historii startów w rozgrywkach ligowych, albowiem w doskonałym stylu wywalczyła znakomite czwarte miejsce w siedemnastozespołowej badmintonowej ekstraklasie.
Wielokrotny medalista Mistrzostw Polski Weteranów, Nauczycieli i Pracowników Oświaty w grach pojedynczych, podwójnych i mieszanych w różnych kategoriach wiekowych.
Wychowankowie Antoniego Malcharka wielokrotnie zdobywali medale na Mistrzostwach Polski w różnych kategoriach wiekowych, a sześcioro z nich dostąpiło zaszczytu powołania do kadry Polski.
Prawdziwy wzór do naśladowania przez młodych trenerów.
Panie Antoni serdecznie dziękujemy za te 45 lat, za to że był Pan z nami na dobre i na złe, liczymy że dalej tak będzie. Życzymy tak potrzebnego: zdrowia, szczęścia i tradycyjnych 100 lat życia !!!
Wychowankowie, zawodnicy, trenerzy i działacze sekcji badmintona MKS Stal Nowa Dęba.
Fot.: W grudniu 2011 roku p. Antoni Malcharek otrzymał tytuł Zasłużony dla Miasta i Gminy Nowa Dęba\”.
Otwarcia turnieju dokonał Poseł na Sejm RP Mirosław Pluta., który w swoim wystąpieniu podkreślił swoją wielką satysfakcję z tego, że kolejny raz najmłodsi adepci badmintona z całego województwa rywalizują na badmintonowych kortach w Nowej Dębie, że znowu może uczestniczyć w badmintonowym święcie w Nowej Dębie, w tak szczególnych okolicznościach.
Wyniki gry pojedynczej dziewcząt:
1. Beata Mycek (MKS Stal Nowa Dęba)
2. Aleksandra Michalczuk (MKS Stal Nowa Dęba)
3 – 4. Klaudia Świątek (UKS Orbitek Straszęcin)
Anna Stasiowska (UKS Orbitek Straszęcin)
5. Dominika Luboch (MKS Stal Nowa Dęba)
Wyniki gry pojedynczej chłopców:
1. Patryk Michałek (UKS Orbitek Straszęcin)
2. Michał Kosztyło (UKS Orbitek Straszęcin)
3 – 4. Patryk Kordek (UKS Jagiellonka Medyka)
Wiktor Grzyb (UKS Orbitek Straszęcin)
5 – 6. Jakub Suszyński (MKS Stal Nowa Dęba)
Jeremi Łeptuch (MKS Stal Nowa Dęba)
W turniejach dzieci do tej pory rozegranych, jak na razie zdecydowanie dominują, wśród dziewcząt Beata Mycek (MKS Stal Nowa Dęba), a wśród chłopców Patryk Michałek (UKS Orbitek Straszęcin).
Wszyscy, którzy stanęli na podium dla zwycięzców zostali nagrodzeni dyplomami (ufundował Urząd Marszałkowski w Rzeszowie) oraz upominkami i nagrodami rzeczowymi (zorganizowali działacze sekcji badmintona MKS Stal Nowa Dęba), a także przez firmę \”Kumpoo\”, a wręczali je Radny Powiatu Tarnobrzeskiego Jarosław Mączka i Prezes MKS Stal Nowa Dęba Damian Diektiarenko.
Prze cały czas trwania turnieju funkcjonowało stoisko ze sprzętem badmintonowym firmy \”Kumpoo\”. Zawody rozgrywano lotkami firmy \”Kumpoo\”.
Zawody jak zwykle stały na wysokim poziomie sportowym oraz organizacyjnym, co na każdym kroku podkreślali zaproszeni goście oraz uczestnicy, i co najważniejsze w Nowej Dębie jest już wieloletnią tradycją. Sędzią głównym zawodów był pan Piotr Skrzek z Dębicy. Następny turniej w kategorii dzieci rozegrany zostanie w marcu w Widełce.
/info
Ostapko na burmistrza
Walni młody głąbie głową w stół,a po za tym czy kosiorowski był w klapkach Kubota?
był żielak???
Pan radny Ostapko na uroczystości wystapił w spodniach na budowę, więc chyba nie potraktował tego poważnie. Jakkolwiek nie jestem jego przeciwnikiem, ale wymagam aby przedstawiciele nas wszystkich godnie nas reprezentowali.
Ordon na sołtysa
Zając – niestety ale myślisz dosyć steoretypowo. Rozumiem, że Dęba to grajdoł i tu się nosi KAMIZELKI pod marynarkę ale dzisiejsza moda jest inna i połączenie marynarki z jeansami w świecie to norma. Ale zaczynamy mówić o trendach w modzie a nie o sednie sprawy.
[b]Panie Antoni, serdecznie gratuluję ! Wszystkiego Dobrego!!!![/b]
Artykuł został uzupełniony o szczegółową listę gości, notę biograficzną p. Antoniego Malcharka, oraz wyniki wczorajszego Turnieju. Miłej lektury! :)
fatalny krój dzeansu to jedna sprawa świadczącą o braku orientacji w etykiecie ale z skąd on ma ją znać?
Kolejna sprawa tych ekspertów z Ratusza to za krótki sweter tego pana z lewej strony.To tak ze strony estetycznej B)…
Ale może że dobrze że ci panowie nie dbają o swój image tylko o dobro naszej małej ojczyzny….
Krój jest właśnie odpowiedni. Widać, że się nie znasz ale skąd możesz się znać?
Pracuje w firmowym sklepie z dzinsem marki PIRAMIDE to te poszerzone od tyłu…
Panie Antoni!
Jesteśmy z Pana dumni!
Dziękujemy!
Wojciech Serafin ma za to spodnie trochę jak McHammer http://www.youtube.com/watch?v=otCpCn0l4Wo&ob=av2e , to chyba taki luzacki styl weselnego muzykanta.
Na mieście mówią, że za panem Bunio ktoś stoi i na zdjęciu widać , że to prawda !!! Nie jedna osoba tam stoi!!! Za vice starostą też ponoć ktoś stoi, ale tego nie jestem pewien. No i jeden na palcach stoi :) zgadnijcie kto? chodzi o zdjęcie pierwsze:)
"NIe szata zdobi czlowieka…" , choc w porownaniu pana Marka z Wojciechem Serafinem, ktory niejednokrotnie uraczyl nas (podczas oficjalnych wystapien) widokiem swojej discopolowej kreacji w postaci odblaskowego, blyszczacego garniturku, badz z lat wczesniejszych – dzierganym pulowerkiem, to zestawienie dzinsu z marynarka (calkiem popularne) w przypadku pana Marka podczas sportowego turnieju – to pikus.
Pozdrawiam serdecznie Pana Malcharka , gratuluje sukcesow i dlugiego zdrowia zycze!
Na imprezy przychodzi się ubranym właściwie do ich charakteru. Przychodząc na [b]TURNIEJ SPORTOWY[/b] przychodzi się łącząc elegancje i szacunek do osób na nie zaproszonych z luzem. Marynarka i jeansy (styl popularny w miastach na całym świecie) jest właściwy.
Powiem jeszcze, że majaczenie że "kanty oznaczają szacunek" … Marek Ostapko ma w marynarce i jeansach ma wiecej szacunku do ludzi, zwykłych ludzi niż Wojtek i Wiesiek w swoich kancikach. I taka jest prawda. Zawsze można się czepić, że burmistrz nie ubrał cylindra! No jak to tak? Bez cylindra? Przecież brak cylindra to brak szacunku.
Ale najważniejsze w tym wszystkim jest to, że Pan ANTONI zasłużył sie dla naszego miasta trenując wiele pokoleń młodzieży. Panie Antoni, zrobił Pan naprawdę dużo dobrego i życzę Panu aby to dobro do Pana wrociło!
[quote]Przychodząc na TURNIEJ SPORTOWY przychodzi się łącząc elegancje i szacunek do osób[/quote]
o ile wiem raczej było to bardziej zakończenie kariery trenerskiej a nie "luźny turniej" bo gdyby był to zwykły turniej co najmniej 80 % ludzi by się na nim nie pojawiło ….a sam trener "młodzików" pewnie byłby w dresie – to po pierwsze.
po drugie – zawsze można przyjść w ufajdanej marynarce i dżinsach i tłumaczyć się, że taki ma się styl, bo w innych miastach tak "chodzoooo" …. tyle, że w innych miastach "chodzo" też z klinem między nogami z pomalowaną głową na czerwono i z kolczykami w du""ie i czy to znaczy, że w małej mieścinie RADNY ma tak samo wyglądać …. CHYBA NIE ??!!….. no ale pewnie się mylę bo "TAKI STYL".
[quote]Zawsze można się czepić, że burmistrz nie ubrał cylindra![/quote]
tak czepić się można, ale burmistrz ubrany był na jakimś poziomie bo tego wymagała chwila i "cylindra" NIE TRZEBA BYŁO UBIERAĆ…..
po trzecie – już za czasów zaborów, jeżeli urzędnik państwowy w oficjalnych bądź półoficjalnych wystąpieniach wyglądał jak FLEJA to był co najmniej rugany przez swoich PRYNCYPAŁÓW, a style ubiorów również były wtedy różne.
No ale dziś najlepiej równać do tych co "chodzooo" jak "chodzoo" i tłumaczyć to "oddawaniem szacunku zwykłym ludziom", aniżeli w drugą stronę PAŃSTWO RADNI I INNI REPREZENTACJI SPOŁECZEŃSTWA.
1. Szacunek dla Pana Antoniego za jego dokonania.
2. Gdybym był oficjelem, to też może bym przyszedł na imprezę sportową w jeansach do marynarki. Nadużywany kant świadczy czasem o tym, że się chce przydługimi spodniami wystającą z butów słomę przykryć. Widać na załączonym obrazku, że frak nie zawsze dobrze leży w pierwszym pokoleniu ;)
Czasy się zmieniają i zmienia się moda i elegancja. Widzę, że lokalna społeczność przeżyła szok kulturowy widząc zestaw marynarka + jeans. Nikt nie przyszedł w "ufajdanej marynarce" ani w kolczykach i w czerwonych włosach. Sprowadzanie sprawy do absurdu świadczy o braku argumentów. Kwestia gustu i nic więcej. Jak widzę przydługawe, źle dobrane kanty i kiepsko skrojone marynarki u większości OFICJELI to wolę jeans i marynarkę. Lepiej wyglada.
[quote]. Gdybym był oficjelem, to też może bym przyszedł na imprezę sportową w jeansach do marynarki. Nadużywany kant świadczy czasem o tym, że się chce przydługimi spodniami wystającą z butów słomę przykryć. Widać na załączonym obrazku, że frak nie zawsze dobrze leży w pierwszym pokoleniu [/quote]
100% racji
[quote]Szacunek dla Pana Antoniego za jego dokonania[/quote]
[b]500% racji. PANIE ANTONI! Wyrazy SZACUNKU! [/b]
[img]http://2.bp.blogspot.com/-UG9UTE7fo4w/TxfLq4u5QZI/AAAAAAAAC7E/u9ZlAKBiHKU/s400/smart+casual.jpg[/img]
To się nazywa [b]SMART CASUAL [/b]
Link do wikipedi:http://en.wikipedia.org/wiki/Smart_casual
[i]"An alternative form, the Burnt Hills smart casual, allows for crisp blue jeans to be worn (no holes or places where you stepped on the heel too much). A tie is usually introduced to the ensemble, and the wearing of a jacket is stressed."[/i]
Styl popularny w całej Europie. Ale w grajdole musi koniecznie być słoma, kamizelka, przydługawe kanty i święcący garnitur. Wtedy jest OK hehehe. Taka dzisiaj jest moda czy się to we wsi podoba czy nie :)))))
——————————————————————-
[size=20]Wyrazy szacunku i podziękowania dla Pana Antoniego Malcharka za wszystkie przepracowane lata. Dobrze wiedzieć, że tacy ludzie sa w Nowej Dębie. Gratuluje Panu wytrwałości i konsekwencji oraz tego że wychował pan tylu młodych ludzi. Dużo zdrowia i radości![/size]
[b]CAła impreza OK tylko dlaczego musiał ją zepsuć swoją tzw osobą ob. Mączka Jarosław. Niby wiele z tego co robi , a jakoby nic z tego nie było…..I jeszcze się pcha przed obiektyw….Dobrze ze wysoki, to fotograf go ścignął do tyłu. Bleeeee[/b]
Dlaczego takie informacje nie umieszczane sa na stronie SOSiRu ?
Dlaczego strona SOSiRu nie jest aktualizowana ?
Dlaczego ?
Wszystkiego Najlepszego Panie Antoni !
Jest Pan wspaniałym autorytetem i wspaniałą osobą.
czepiacie się stylu [u]casual[/u]
a jak wygląda gość w stylu"Pan młody" – okropność na sportowej imprezie .
Kupił se garnitur na swój ślub a co nie może go nosić na imprezy???
Jedynym porzadnie i elegancko ubranym jest PAN BURMISTRZ, reszta to CIARANSTWO ,ubrani na przecenie;)
Nie zgodzę się. Burmistrz jak to na burmistrza przystało, powinien mieć cylinder, laskę, okular na jedno oko oraz zegar na łańcuszku. Wtedy było by elegancko i wtedy okazałby szacunek. I obowiązkowo KAMIZELKĘ !!! Poza tym garnitur ma za mało świecący, powinien się bardziej błyszczeć. [b]Mówiąc inaczej: blask urzędu powinien jarzyć poddanych po oczach! [/b]
[size=20][u][b]
Panie Antoni! Wszystkiego Dobrego !!!!![/b][/u][/size]
Panie Antoni dzięki za te lata mimo,że nie lubię tych rakietek. Pamiętam kilka lat Pana nauczania technologii w TM pod zakładami. Oj to były czasy…..
A jeszcze jedno. Kto jak się ubrał, to chyba nie ma znaczenia na takiej imprezie?! Czy ma?!
Ja byłem wtedy w szlafroku. Oczywiście u siebie w domu.
Jak widzę na pierwszym zdjęciu od góry, cała miejscowa elyta ma za przydługawe nogawki. Wy to nazywacie "szykiem"?
http://nowadeba.pl/galerie/art163.html – tu mamy przyklad etykiety i dobrego stylu pana przewodniczacego rady miejskiej na oficjalnym spotkaniu. Fajny,niebieski sweterek – tego wymagala chwila?
http://nowadeba.pl/galerie/art129.html
Od stylu przewodniczacego rady nie odbiega daleko jej wiceprzewodniczacy pan Rutyna. Sweterek w plamki to akurat stosowny stroj na sesje rady miejskiej polaczonej z uroczystoscia.
http://nowadeba.pl/galerie/art73.html
Burmistrz tez lubi sweterki.
Kilka skromnych zasad ogłady, dobrych manier, bon-ton, konwenansu towarzyskiego, znajomość obowiązujących zwyczajów, form towarzyskich i reguł grzeczności czyli dwoma słowami [b]SAVOIRE VIVRE[/b]………………
To tak żeby uciąć DZIWNE TŁUMACZENIA i ARTYSTYCZNO-UŁAŃSKĄ WIZJĘ …………
[b]1. odzież sportowa:[/b]
Strój sportowy[u] lub weekendowy[/u], charakteryzuje się wygodą i prostotą.[b] Wszystkie części garderoby są do siebie dopasowane kolorem, materiałem i tworzą harmonijny wygląd[/b].
Do stroju weekendowego możemy zaliczyć: spodnie sportowe(sztruks,khaki, jeans), kurtkę, bluzę lub pulower, koszulę kolorową w bardziej lub mniej widoczne desenie, nie wyłączając pasków i kraty, krawaty wełniane, obuwie skórzane wyraźnie sportowe albo typowo sportowe, łącznie z tenisówkami.
Ale istnieje też tradycyjny strój sportowy bardziej sformalizowany, który[b] składa się z marynarki i spodni [/b], obie części w różnych kolorach, choć obie części tworza całość.
Ubranie sportowe koordynowane powinno składać się z marynarki o wyraźnie sportowym kroju, najczęściej jest ona jednorzędowa, ale spotyka się dwurzędową, jest ona uszyta z nieco grubszego materiału, jednokolorowego, w kratę lub wzorki i spodni(cienka wełna,flanela,moleskin,diagonal,sztruks zależnie od pory roku). Ubranie sportowe koordynowane [b]możemy założyć w piątek do pracy, na spacer [u]lub na spotkanie poza miastem[/u][/b] i do takiego stroju konieczne są brązowe skórzane lub zamszowe "broguesy" (zwane tez "Budapesztami" bowiem w Budapeszcie produkuje się ten typ obuwia w bardzo dobrej jakości) lub skórzane "derby" model "Shannon" lub "Grafton".
……………CHYBA JASNE ZASADY …….. czy nadal NIE…… to poniżej co zasady konwenansów mówią o strojach oficjalnych ….
2. stroje oficjalne:
Oto parę podstawowych zasad, o których powinno się pamiętać przy strojach oficjalnych.
Ubiór zależy od rodzaju i charakteru uroczystości, jej rangi oraz pory dnia. Dlatego też należy ubierać się zgodnie ze wskazówkami gospodarzy, którzy najczęściej w zaproszeniu określają rodzaj stroju, jaki będzie obowiązywał.
Brak wzmianki o stroju wskazuje, że będzie obowiązywać stój wizytowy. [b]Błędu w ubiorze nie można naprawić. [/b]Najlepiej zachować dobry humor i udawać, że nie stało się nic poważnego. Anglicy określają tą sytuację jako: overdressed (przesadnie się stroić) i[b] underdressed[/b] (nie zważać na swój ubiór).
Ubranie wizytowe jest strojem dziennym i wieczorowym. [b]Nosi się je podczas wszystkich uroczystości oficjalnych i prywatnych[/b], takich jak śniadanie, obiad, przyjęcie bufetowe i koktajlowe, premiera w teatrze lub w operze, koncert w filharmonii czy też otwarcie wystawy, itp.
Oczywiście, jeżeli w zaproszeniu nie podano stroju bardziej uroczystego, takiego jak frak, czy smoking, ubranie wizytowe powinno być ciemnoszare lub ciemnogranatowe gładkie lub w bardzo delikatne desenie.
Ubranie wizytowe może być jednorzędowe lub dwurzędowe. Im późniejsza godzina, tym ciemniejsze należy mieć ubranie, ale nie musi być ono czarne. Koszula może być biała lub jasnobłękitna. Wieczorem po godzinie 18-tej jednak zawsze powinna to być biała koszula, buty czarne, skórzane i sznurowane najlepiej oxfordy, krawat jednokolorowy, ciemny.
W skład ubrania wizytowego zalicza się jeszcze czarny płaszcz, szary szalik i ciemnoszary kapelusz.
To tak dla przypomnienia zasad obowiązujących w STYLU UBIERANIA SIĘ……….. i biorąc je pod uwagę ….. stwierdzam, że mieszkam WE WSI bo połowa tych niby oficjeli nawet nie wie, że takie zasady funkcjonują od co najmniej kilkudziesięciu lat.
AMEN.
Ale głąb jesteś wszysko ci się pomyliło,żeby być kimś trzeba mieć klasę w genach.A tutaj niestety z przykroscią ztwierdzam.
Można sobie nawzajem wklejać interpretacje zasad savoire vivre i linki do najnowszych trendów mody? Tylko po co skoro to co dzisiaj uważane jest za modne lub zgodne z konwenansami jutro będzie już przestarzałe?
Świat i rzeczywistość społeczna nie są bytami statycznymi. Wszystko jest ciągłym procesem (mówił o tym już Heraklit).
W globalnym świecie nie ma tak jak pragnie wielu ludzi ( i zapewne również Ty spod komentarza 33) stałych i niezmiennych norm. W dzisiejszym płynnym świecie normy (zwłaszcza te nie pisane) ustala się codziennie od nowa. [b]Ty przyjmujesz za punkt odniesienia napisany kilka lat temu podręcznik "dobrych manier" ktoś inny aktualnie obowiązujący styl smart casual. [/b]To jest właśnie prawo wyboru. Albo będziemy szanować swoją wolność nawzajem albo będziemy sie wyzywać: jeden będzie wmawiał drugiemu brak szacunku bo ubrał się wedle innego stylu, a drugi będzie zarzucał wstecznictwo, wieśniactwo itd.
Należy uszanować też różnice pokoleń. Ci co pierwsi zaprzestawali noszenia cylindrów też byli uważani za dziwaków. Ale dzisiaj jak widać ubieramy się tak jak zaproponowali ci "dziwacy". Powtarzam: świat się zmienia, moda się zmienia, normy się zmieniają i podręczniki "dobrych manier" również. Póki co jak widać brakuje tu zrozumienia w naszym małym mieście i w mentalności wielu osób, że OBA STYLE UBIORU są RÓWNOUPRAWNIONE i stosowne.
Mimo wszystko żelowany burak w śliskim gajerku na miejskiej dyskotece to szczyt wieśniactwa:(
Tematem numer jeden jest " Rozstanie z rakietą" a o czym wy tu piszecie, żenada , ten portal coraz gorszy , albo forumowicze schodzą coraz niżej , litości MIEJCIE SZACUNEK DO PANA ANTONIEGO bo o nim jest artykuł
A co tam robi ten burak Mączka???
Gagarin
Twój łeb jest nabity złością jak autobus do lichenia