W niedzielę, 20 września, w Baranowie Sandomierskim na rzece Wiśle odbyły się spinningowe zawody wędkarskie z cyklu ,,Wędkarz Roku’’ Okręgu Tarnobrzeskiego pod patronatem Starostwa Powiatowego w Tarnobrzegu. Organizatorem wydarzenia był Klub Wędkarstwa Sportowego ZANDER z Nowej Dęby.
Po porannej zbiórce o godzinie 6 rano, ponad 30 zawodników z okręgu tarnobrzeskiego oraz okręgów z terenu województwa podkarpackiego i świętokrzyskiego rozpoczęło rywalizację. Mimo padającego deszczu, wędkarze nie opuszczali stanowisk. Po kilkugodzinnych i zaciętych zmaganiach z wędkami i dużymi zdobyczami, zaczęło się mierzenie ryb. Kiedy sędzia główny Piotr Celner podliczał wyniki, zawodnicy odpoczywali przy ciepłym posiłku. Nagrody i puchary ufundowane przez Starostwo Powiatowe w Tarnobrzegu oraz KWS ZANDER wręczał Pan Krzysztof Pitra, wicestarosta Powiatu Tarnobrzeskiego, który podziękował wszystkim uczestnikom za udział w zawodach, a zwycięzcom pogratulował dobrych wyników. – Uczestnikom dziękuję za przybycie, a organizatorom za przygotowanie zawodów. Mocno będę angażował się, aby Zarząd Powiatu Tarnobrzeskiego zauważył wędkarzy i klub. Mamy plany na kolejne imprezy. Można powiedzieć, że jestem jedynym wędkarzem w 5-osobowym Zarządzie Powiatu i nie jest mi łatwo promować tę dyscyplinę, ale dzięki waszym sukcesom i działaniom, przekonam Zarząd Powiatu do wspierania Waszych pomysłów. Gratuluję zwycięzcom i do zobaczenia za rok – powiedział Krzysztof Pitra.
Zwycięzcy:
I miejsce – Lucjan Kula 9010 pkt.
II miejsce – Artur Gancarz 3880 pkt.
III miejsce – Robert Wawrzonek 4185 pkt.
Łowcą „Największej ryby” został Lucjan Kula z Rzeszowa, a jego sum mierzył 92 cm.
——————————————
Privacy & Cookies Policy
To tak żeby zaprzeczyć powiedzeniu, że u nas tylko ryba nie bierze.
Dlaczego gość z III miejsca ma więcej punktów niż ten z II? Chyba to on powinien być na drugim…
Może nie ma tylu znajomych
pomyłka na 2 miejscy miał ponad 6 kilo
Poprawcie to nazwisko ,ma być Zollner !
I tak wszyscy wiedzą co to jest towarzystwo wzajemnej adoracji pod nazwiskiem Zöllner.Lepiej byłoby nazwać to Zöll-Mark.
Do ktosia. Oj Tomek, już ci tylko pisanie na necie zostało :)) a tak niedawno jeszcze w „towarzystwie” się obracałeś.
To tak samo jak Ostapko a Gestapko :)
Heheheh dokładnie ;d